emi601 02.04.2012 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2012 dziękuję za podpowiedź wnioski złożone do obu banków. w obu ponoć wstępna decyzja finansowa pozytywna. (cokolwiek to oznacza;)) w Millenium już po wycenie - ale jaki rezultat jeszcze nie wiemy , musimy donieść zaświadczenie z zus, żeby analitycy mogli dalej "analitykować". w pekao wycena na 90% w tym tygodniu- czekam na telefon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JNowak 04.04.2012 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2012 Polecam kredyt hipoteczny w PKO Banku Polskim – do końca maja w wiosennej promocji! Prowizja w wysokości 0 proc., w pierwszym roku marża obniżona do 0,99 proc. (w kolejnych latach jej wysokość indywidualnie negocjowana). Warunkiem skorzystania z oferty jest posiadanie ROR-u i przystąpienia do grupowego ubezpieczenia od ryzyka utraty pracy i hospitalizacji. Przy kredytach do 400 tys. zł obowiązuje również zwolnienie z opłaty za wycenę nieruchomości. Kredyt do 100 proc. wartości nieruchomości, spłacany maksymalnie przez 40 lat. Szybka decyzja kredytowa i co roku możliwość zawieszenia spłaty jednej raty (wakacje kredytowe). Nie wymagamy dostarczenia odpisu z księgi wieczystej, jeżeli nieruchomość występuje w Centralnej Bazie Danych Ksiąg Wieczystych i transakcja nie dotyczy zakupu na rynku pierwotnym. Aż 25 proc. kwoty kredytu można przeznaczyć na dowolny cel nie związany z kupowaną nieruchomością (np. kupno samochodu, sprzętu AGD). RRSO wynosi 6,69 proc: kredyt w wys. 400 tys. zł na 40 lat, udział własny 20 proc., marża 0,99 proc. - z uwzględnieniem kosztu jej podwyższenia o 0,9 pkt. proc. w okresie 3 miesięcy oczekiwania na wpis w księdze wieczystej. Szczegóły na stronie internetowej Banku i w oddziałach PolecamEkspert PKO Banku Polskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kama33 06.04.2012 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 Witam ponownie Jestem po rozmowach w sprawie kredytu z ING. Bank wyliczył moją zdolność kredytową na ok 230 tys zł. Przygotowując kosztorys do Banku uwzględniłam moje oszczędnosci tj 60 tys zł. Wg moich szacunkowych obliczeń powinnam zmieścić się z budową domu w kwocie 300 tys zł( jeżeli ciut braknie wykorzystam pieniadze ze sprzedaży mieszkania ) Problem w tym, że rzeczoznawca przygotował operat i wg niego budowa tego domu w moim województwie wyniesie ok 350 tys. (pow. uzytkowa ok 130 m kw) Rzeczoznawca zapisał jednak, że uwzględniając budowę systemem gospodarczym można obnizyć koszty o ok 10-20% czyli zmieściłabym się w mojej założonej kwocie. Niestety Bank odmówił mi kredytu, gdyż uważa, że jesli dadzą mi 230 tys plus moje oszczędności to i tak braknie mi na wykończenie domu. Czy jest jakaś mozliwosć wyjścia z tej sytuacji? Czy inne banki podchodzą mniej restrykcyjnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkokosz 07.04.2012 04:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 Z mojego źródła wiem, że obecnie wszystkie banko podchodzą bardzo restrykcyjnie do kredytów hipotecznych...ja barłem kredyt w 2010, udało mi się wstrzelić pomiędzy jeden a drugi kryzys...i jestem bardzo zadowolony ( jeśli tak można powiedzieć o kredycie ). A czy uda się zmieścić w 300 tys. PLN? Cóż, nie mam pojęcia, być może tak, bo mi się nie udało ( zresztą wcale nie zamierzałem się aż tak mocno ograniczać ). Powodzenia Ci życzę Kamo33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kama33 07.04.2012 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 Pawelkokosz -- ja juz widzę różnicę między wyceną rzeczoznawcy a planowanymi kosztami budowy. Np. mam zrobioną wycenę dachu - całość tj więźba, materiał na pokrycie i robocizna to ma byc kwota 45-50- tys. Rzeczoznawca natomiast wycenił mój dach na 87 tys zł. Rozbieżność jak widać jest. Mam mieszkanie warte ok 200 tys. Nie chcę jednak aby było ono zabezpieczeniem dla banku, gdyz wtedy przed wypłatą ostatniej transzy Bank kaze mi je sprzedać . Wtedy moze się okazać, że bedę musiała mocno zaniżyć wartość mieszkania aby je szybko sprzedać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkokosz 07.04.2012 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 Kama33...na pewnych rzeczach rzeczoznawca pomyli się w dół a na pewnych w górę...bilans zazwyczaj wychodzi na zero...u mnie było identycznie....a i tak mocno przekroczyłem swoje założenia )... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkokosz 07.04.2012 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 Pza tym ja wybrałem projekt na zamówienie...i nie żałuję tej decyzji, chyba jedna z bardziej przemyślanych podczas budowy domu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kama33 07.04.2012 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 Mój projekt też jest indywidualny i mam nadzieję, że nie będę żałować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkokosz 07.04.2012 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 No to też pomyślałaś...teraz jedynie czego mogę tobie życzyć to powodzenia w walce z bankami...do czego to doszło, że życzymy sobie powodzenia w uzyskaniu kredytu...mnie tak teściowie życzyli najpierw w 2009 ( i była wtedy totalna lipa - żaden bank nie chciał mi dać kredytu ) a potem już skutecznie w 2010...a teraz co miesiąc mam zapłacone za każdy kolejny metr kwadratowy domu ( no może niecały metr ))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murator FINANSE 12.04.2012 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Najlepiej policzyć 130 x 2500 pln. Większość banków tak liczy koszty budowlane. ING bardzo uzależnia decyzje od operatu szacunkowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkokosz 14.04.2012 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 Najlepiej policzyć 130 x 2500 pln. Większość banków tak liczy koszty budowlane. ING bardzo uzależnia decyzje od operatu szacunkowego. A można jaśniej bo nie bardzo rozumiem...a co do operatu to różnie z nim bywa, papier przecież wszystko zniesie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murator FINANSE 16.04.2012 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2012 Jasne, że papier wszystko przyjmie, ale to jest jak z ofertą. Jak doradca proponuję np super ofertę z banku x z marża 0,5% tylko po to, aby klient złożył wniosek to i tak radość jest tylko do decyzji, bo nagle okazuje się, że taka marża była w tym banku nieosiągalna. Tutaj jest podobnie. Operat można zrobić na 3 mln, ale w każdym banku jest departament odpowiedzialny za wyceny, i jeśli jest za dużo lub za mało to do decyzji i tak dostaniemy informacje jak bank ustosunkował się to tego dokumentu. Jeśli chodzi o te wyliczenia to banki przyjmują średnio 2500 PLN za metr kw. i wg banku za minimum taką kwotę jesteśmy w stanie się wybudować.Oczywiście ja proponuję doliczyć jeszcze kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy na garaż, jeśli nie jest w bryle. Jako że dla niektórych wychodzą kosmiczne sumy, to można tak podzielić kredyt, aby nie brać ostatniej transzy i suma, summarum zostaje tak jak chcemy na początku. Musi tylko być zdolność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 17.04.2012 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 (edytowane) jest pozytywna decyzja z pekao millenium jeszcze milczy - jutro tam uderzam. łyżka dziegciu w beczce miodu - analitycy z banku poprzestawiali sobie mój zgłoszony w kosztorysie harmonogram prac i wg. nich mam z pierwszej transzy sfinansować między innymi tynki i posadzki a z drugiej instalację C.O. WTF! Edytowane 17 Kwietnia 2012 przez emi601 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murator FINANSE 19.04.2012 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2012 A jak doradca w banku to tłumaczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 20.04.2012 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2012 (edytowane) że analityk tak ustalił i mogę poprzestawiać roboty między transzami ale przydział środków ma zostać taki sam, nie wiem czy mi się to uda. Wyjaśniam,pytam i negocjuję. dopisek z wieczora: millenium też się w końcu odezwało. doniosłam też parę bzdurnych papierków ale cóż , life jest sensowny kosztorys od rzeczoznawcy, minimalnie różny od naszego, muszę tylko pokazać że mam ok 8000 tys oszczędności ale to się da spokojnie zrobić. kwoty transz nie są ściśle określone w umowie, biorę ile chcę, nie na konkretne roboty tylko mam po prostu wykorzystać wziętą kasę według kwot z kosztorysu rzeczoznawcy (jak mi wyjdzie taniej niż zakładane to oni nie wnikają , tylko odhaczą, że jest) - nie jest ważne w jakiej kolejności i na co , ważne żeby za tą kasę jakaś robota była wykonana i żeby było to widać w dzienniku i na zdjęciach z kontroli budowy, że jest zainwestowane a nie poszło na wakacje. Rozliczenie drugiej ( i ostatniej ) transzy na podstawie stosownego pisemka z nadzoru ze budowa zakończona i dom do zamieszkania. bardziej mi chyba odpowiada taka elastyczna procedura, a nie spór o to co się robi najpierw a co potem. czekam na wyjaśnienia z pekało i będę się namyślać, po krótkim prowadzeniu tegoż dziś wygrywa milenium. mam dwie pozytywne decyzje i teraz zgryz. Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez emi601 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosadob 25.04.2012 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 Witam. W dniu wczorajszym 24.04.2012 byłem na spotkaniu w firmie, która "pomaga" dostać kredyt na literkę E.Obawiałem się po tej lekturze o naszą zdolnośc kredytową, ale przy zarobkach 4.500 netto na 3 osoby, nasza zdolność jest na poziomie 400 tyś zł,A i także nie wszystkie banki przeliczają pow. użytkową x 2500 zł, w naszym przypadku było spokojnie 2200 zł za metr pow. użytk., także z tymi kredytami na tą chwilę nie jest tak źle jak niektórzy tutaj piszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkokosz 26.04.2012 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Witam. W dniu wczorajszym 24.04.2012 byłem na spotkaniu w firmie, która "pomaga" dostać kredyt na literkę E. Obawiałem się po tej lekturze o naszą zdolnośc kredytową, ale przy zarobkach 4.500 netto na 3 osoby, nasza zdolność jest na poziomie 400 tyś zł, A i także nie wszystkie banki przeliczają pow. użytkową x 2500 zł, w naszym przypadku było spokojnie 2200 zł za metr pow. użytk., także z tymi kredytami na tą chwilę nie jest tak źle jak niektórzy tutaj piszą. Ale rozumiem że dotyczy to kredytu w PLN ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murator FINANSE 26.04.2012 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 (edytowane) takich banków co przyjmują 2200 za metr jest na lekarstwo, a i tak to dużo zależy od projektu i wielu innych czynników.Zresztą dlatego napisałem "średnio", bo są banki gdzie koszty są 2700 za metr. Miałem taki przypadek że kredyt był przeliczony po kosztach 2500 a i tak chcieli ok 30 tyś środków własnych. Edytowane 26 Kwietnia 2012 przez Murator FINANSE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosadob 26.04.2012 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Ale rozumiem że dotyczy to kredytu w PLN ? Oczywiście, kredyt w PLN Co do Banków, co "dopuszczają" 2200 za metr to np. BGŻ, Pocztowy, PKO SA, nie wiem może zależy to także od regionu kraju (lubuskie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśnik66 26.04.2012 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Panie Bartoszu !Pragnę bardzo serdecznie podziękować i wyrazić wielki szacunek za przerowadzenie mnie przez usłaną kolcami drogę do kredytu hipotecznego. Pana profesjonalizm, rzetelność i cierpliwość jest nieoceniona w tym obcym dla mnie świecie bankowców. Wyalczyliśmy (choć bardziej wypadało by powiedzieć wywalczył Pan dla mnie) ofertę na poziomie 0,85% marży, co początkowo wydawało się niewykonalne. Polecam gorąco Pańskie usługi w tym zakresie wszystkim forumowiczom i jednocześnie przestrzegam przed założeniem, że doradca zatrudniony przez bank jest naszym sprzymieżeńcem - nadal jest pracownikiem banku !Negocjacje z danym bankiem z pozycji "Kowalskiego" są praktycznie skazane na niepowodzenie, lub są pozorną próbą oczarowania klienta. Pan Bartosz natomiast przy swej cierpliwości i nieustępliwości zawsze jest po stronie potencjalnego kredytobiorcy, o czym może świdczyć mój przypadek który rozpoczął się od marży 1,25%, a skończył na 0,85%, dodatkowo uwzględniając moje priorytety dotyczące wielkości, ilości transz i ich wysokości. Chapeau bas ! Panie Bartku, jeszcze raz dziękuję i szczerze polecam !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.