Rafal_G-ce 10.03.2006 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Cieszę się że mogę z kims podyskutować na tematy, o których mam coś do powiedzenia;) Rafał, torchę się dziwię. Piszesz wpierw, że jesteś analitykiem finansowym. Potem siejesz defetyzm ze zmianami kursowmi, które każdy, nawet nie analityk bierze pod uwagę. Dalej gdzieś piszesz, że bierzesz w PLNach, bo nikt Ci nie zagwarantuje niewahliwosci kursu i nie masz nerwów na śledzenie rynku ... hmm.. Jakbym ja zawodowo zajmował się finansami, to bym chyba miałbym i nerwy i czas na śledzenie i takie balansowanie swoim kredytem, żebyna tym wyjść jak najlepiej. Jesli dobrze się orientuję forum jest po to żeby wyrażać swoje opinie i w miare mozliwości pomagać innym. Ja staram się to robić. Z jednej strony staram się dzielic swoją wiedza w sprawach finansów, z drugiej szukam rad na temat budowania bo się na tym prawie nie znam. Zajmyje się analizami finansowymi i właśnie dlatego ja biorę kredyt w PLNach i o tym piszę. Nie sieję defetyzmy, tylko piszę co mnie przekonuje do kredytu w PLNach. Jesli ktos na tym skorzysta to świetnie, jesli nie trudno. Pogadamy za 5 lat. Sledzenie rynku i balansowanie kredytem to dwie różne sprawy. Pamietaj że przewalutowania odbywają się po kursie kupna lub sprzedaży (w zalezności w którą stronę sie odbywa) dlatego tez oprócz prowizji płacisz po raz kolejny SPREAD. Darmowa prowizja za przewalutowanie jest, ale tylko za pierwsze. Cłłopie, nikt Ci nie da żadnych gwarancji. Kto ma je dać? Bozia? CHF skoczył ponad 3 % w ciagu tygodnia. I co z tego? Ano pewnie skoczy kolejne 2 w ciagu 2 kolejnych tygodni, a potem zacznie ponowną drogę na dół. "To" z tego, że wzrost jest pewny. Kurs franka jest bardzo niski i nie czytałem zadnej opinii analityków (lepszych ode mnie) którzy przewiduja jeszcze wiekszy spadek. Wszyscy sa zgodni WZROŚNIE. A to ze piszesz że zacznie ponowną drogę w dół to sa jak narazie jedynie Twoje rokowania. Za kilka lat będzie wejdzie nowy portfel usług bankowych 9jak życie pokazuje i uczy) które będą przejmować "droższe" kredyty od konkurencji, oferując darmowe przewalutowania w różne strony i mase opcji jakie nam dziś do gowy nie przychodzą. Niby nie siejesz paniki, ale tak między słowami to właśnie to robisz. Nie żebym się czepiał personalnie, po prostu trudno mi jakoś połączyć fakty z poprzednich postów (o Twym zawodzie) z obecnymi wynurzeniami. Niedługo będzie raczej odwrotnie. Finansiści bankowcy zrobia wszystko żeby jednak zabronic kredytów w walucie jeśli nie ma kredytobiorca wpływów w tejze walucie. Mozna być pewnym, że wtedy cany kredytów wzrosną i jesli zmieni się kurs waluty i tak nie będzie się opłacało przewalutowywać. heheheh wiem, kolejne czarne wizje Wcale nie jestem apologetą brania kredytu w CHFach. Ale jakbym nie liczył na 10 sposóbów, to i tak wychodzi mi korzystniej w relacji do złotego. Nawet przy promocjach na PLNowe kredyty, to CHF przestalby mi się opłacać przy kursie 2,93 i w górę. Powiedzmy, że przy 3.00 opłacałoby się nawet przewalutować płacąc bankowi 1% prowizję (a większość gwarantuje CI darmowe pierwsze przewalutowanie, co więcej, można się tarować i zastrzec w umowie więcej takich operacji bez ponoszenia kosztów). I tak każdy jakiś tam swój rozum ma i w ostateczności postąpi wedle własnych przekonań (choć pewnie trochę na wyczucie). pozdrawiam Gerion Na takie rozumowanie jak piszesz liczą właśnie banki. Im więcej przewalutawań, tym większe opłaty. Chciałbym wejść w tet temat za 5-10 lat i móc powiedzieć MYLIŁEM SIĘ. Możesz być pewny ze jeśli tak bedzie to tak zrobię. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 10.03.2006 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Fajnie Rafał, że się odezwałeś. Żeby nie było, nie mam nic personalnie i jeśli uznałeś, że czegoś się czepiłem - przepraszam. Odniosłem tylko wrażenie, że mimo wszystko wyraźnie odradzasz ludziom kredyty walutowe i wyraźnie namawiasz na złotowe. Dlatego takie prywatnie odniosłem wrażenie defetyzmu Co do przewalutowań to nie jest tak do końca jak twierdzisz. Ja sobie wynegocjowałem 4 przewalutowania bez opłat. A widełki kursowe zawsze będą, nie da się niestety inaczej. Wzrost kursów jest na razie tendencją stałą. DLatego odwlekam ile mogę datę podpisania umowy. Jeszcze jest zima, jeszcze mam kasę własną Niech CHF rośnie, bo nie będę miał przeliczenia w okresie niżowania kursu. A prognozy analityków są takie, że musimy poczekać na raporty za wyniki lutego w gospodarce. $ się będzie umacniał bo amerykańskie fundusze zyskują na wartości i nikt o zdrowych zmysłach nie inwestuje w rynki wschodzące, jak ma porównywalne warunki w rynkach dojrzałych. Zresztą jak w tym siedziesz, to po co ja to piszę Przecież wiesz. Zapowiadana jest półroczna tendencja spadkowa (osłabianie złotego), i euro do poziomu 4 zł. Po wakacjach sinusoida zacznie się wznosić (wedle prognoz) i końcówka roku ma być na obecnym poziomie. Póki co to mamy dość dobre wyniki gospodarki makro i jak deficyt budżetowy nie łupnie, to nie sądzę, by jakoś rynek nam się rozchwiał. MOżna powiedzieć, że biorę kredyt krótkoterminowy (maks 5 lat) więc dla mnie najlepszym rozwiązaniem na dziś jest CHF. Piszesz, że finansiści bankowi ograniczą kredyty walutowe. Wątpię. Dość wnikliwie obserwowałem reakcję na próbę kagańca nakładanego przez Radę Bankową.... Jak jeszcze Unia nam pogrozi palcem w sprawie Unicredito i Leszek B. skończy kadencję z 31 grudnia, to nie sądzę, by jakokolwiek Rada miała wiele do powiedzenia w wolnym rynku bankowym. Póki się to wszystkim opłaca, póty sztuczne zakazy będą wypierane lobbingiem. pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafal_G-ce 10.03.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 A więc ciesze się że wszystko się wyjaśniło. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 11.03.2006 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Wszyscy tutaj jak widzę to są fanatycy waluty obcej - no może większość z piszących. No to ja stanę po drugiej stronie barykady i biorę pożyczkę w PLN. Będzie to kwota 150k oparta na WIBOR+0,5, a po dwóch latach WIBOR+0,75. Dodatkowym kosztem jest wizyta na placu budowy - ok.150 PLN. I to by było na tyle, jeśli chodzi o opłaty bankowe. Pozdrawiam Kredytobiorców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 11.03.2006 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Wszyscy tutaj jak widzę to są fanatycy waluty obcej - no może większość z piszących. No to ja stanę po drugiej stronie barykady i biorę pożyczkę w PLN. Będzie to kwota 150k oparta na WIBOR+0,5, a po dwóch latach WIBOR+0,75. Dodatkowym kosztem jest wizyta na placu budowy - ok.150 PLN. I to by było na tyle, jeśli chodzi o opłaty bankowe. Pozdrawiam Kredytobiorców Kaki bank zagwarantował Ci w umowie 0.75% marży?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 11.03.2006 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 PKO SA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 12.03.2006 01:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 PKO SA Ciekawe, musze do nich zajrzec. Do tej pory zawsze uwazalem ich za najbardziej grabiacy baank w PL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 12.03.2006 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 W moim przypadku, dużo dało, że jestem ich klientem od ok.11 lat. (może nie zabrzmi to skromnie, ale któregoś dnia, obsługująca nasze konto Pani stwierdziła, że jesteśmy jednymi z lepszych i uczciwych klientów tego oddziału. Przez tyle lat ani razu, nie zdarzyła się jakakolwiek zaległość finansowa, nic.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 12.03.2006 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 PKO SA Ciekawe, musze do nich zajrzec. Do tej pory zawsze uwazalem ich za najbardziej grabiacy baank w PL. Ja do tego jeszcze dodam wyjatkowo nieprofesjonalny. Po paru numerach jakie miałem u nich z kontem firmowym, zlikwidowałem tam rachunek i dla mnie ten bank nie istnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryby 12.03.2006 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 A ja chcę również wziąść w PLN ale czekam ąż wreszcie będą dostępne te kredyty dotowane przez Państwo. Coś może wiecie od kiedy ma to ruszyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.03.2006 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 A ja chcę również wziąść w PLN ale czekam ąż wreszcie będą dostępne te kredyty dotowane przez Państwo. Coś może wiecie od kiedy ma to ruszyć? Nie liczyłabym na tego typu obietnice... jak sama nie zarobię i nie spłacę to nikt mi nie da.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryby 12.03.2006 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 Na szczęscie te obietnice stają sie coraz bardziej realne. RZĄD PRZYJĄŁ PROJEKT USTAWY O DOPŁATACH DO KREDYTÓW MIESZKANIOWYCH W dniu wczorajszym premier Kazimierz Marcinkiewicz poinformował, że Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy przewidujący dopłaty do oprocentowania kredytów mieszkaniowych. Projekt ustawy "o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania" przewiduje zwrot 50 proc. odsetek od kredytów hipotecznych,zaciąganych przez rodziny na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego. Z tej formy pomocy będzie mogło skorzystać: oboje małżonków, osoba samotnie wychowująca jedno małoletnie dziecko lub osoba wychowująca dziecko, na które pobierany jest zasiłek pielęgnacyjny, bez względu na wiek. Dopłatę otrzyma również rodzic, którego dziecko uczy się i nie ukończyło 25. roku życia.Dopłaty będą stosowane na pokrycie kosztów budowy mieszkania, domu jednorodzinnego lub pokrycie wkładu budowlanego w spółdzielni mieszkaniowej. Powierzchnia użytkowa mieszkania nie powinna przekraczać 75 mkw., a domu jednorodzinnego 100 mkw.Dofinansowanie będzie udzielane przez 8 lat od dnia pierwszej spłaty odsetek. Źródło: Puls Biznesu z dn.07.02.2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 12.03.2006 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 czyli jak jestem sam, chce kupić mieszkanie 100m2 to nie dostane zwrotu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAKARE 12.03.2006 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 Powierzchnia użytkowa mieszkania nie powinna przekraczać 75 mkw., a domu jednorodzinnego 100 mkw. A co jeśli powierzchnia przekracza 100 m? Nic nie dopłacą? Myślę, że większość ludzi buduje dom który przekracza 100 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 12.03.2006 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 Powierzchnia użytkowa mieszkania nie powinna przekraczać 75 mkw., a domu jednorodzinnego 100 mkw. A co jeśli powierzchnia przekracza 100 m? Nic nie dopłacą? Myślę, że większość ludzi buduje dom który przekracza 100 m. Bo to prorodzinne wg PISowców jak sie mieszka w " klitce" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joker_28 12.03.2006 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 Szykuje nam się kolejny ustawowy bubel, tu można więcej poczytać: http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,35895,3152557.html Łaska państwa bardzo wybiórcza, pole do popisu dla nadużyć ... Zastanawiające, wg ministerstwa m2 w Krakowie kosztuje 2.580 PLN. Ciekawe czy to ten sam Kraków w którym mieszkam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 12.03.2006 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 Szykuje nam się kolejny ustawowy bubel, tu można więcej poczytać: http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,35895,3152557.html Łaska państwa bardzo wybiórcza, pole do popisu dla nadużyć ... Zastanawiające, wg ministerstwa m2 w Krakowie kosztuje 2.580 PLN. Ciekawe czy to ten sam Kraków w którym mieszkam? W łodzi sie sprawdza cena m2. Co ciekawe to 2gie miasto wg mapki pod wzgledem ceny m2 w PL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.03.2006 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 Na szczęscie te obietnice stają sie coraz bardziej realne. RZĄD PRZYJĄŁ PROJEKT USTAWY O DOPŁATACH DO KREDYTÓW MIESZKANIOWYCH W dniu wczorajszym premier Kazimierz Marcinkiewicz poinformował, że Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy przewidujący dopłaty do oprocentowania kredytów mieszkaniowych. Projekt ustawy "o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania" przewiduje zwrot 50 proc. odsetek od kredytów hipotecznych,zaciąganych przez rodziny na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego. Z tej formy pomocy będzie mogło skorzystać: oboje małżonków, osoba samotnie wychowująca jedno małoletnie dziecko lub osoba wychowująca dziecko, na które pobierany jest zasiłek pielęgnacyjny, bez względu na wiek. Dopłatę otrzyma również rodzic, którego dziecko uczy się i nie ukończyło 25. roku życia. Dopłaty będą stosowane na pokrycie kosztów budowy mieszkania, domu jednorodzinnego lub pokrycie wkładu budowlanego w spółdzielni mieszkaniowej. Powierzchnia użytkowa mieszkania nie powinna przekraczać 75 mkw., a domu jednorodzinnego 100 mkw. Dofinansowanie będzie udzielane przez 8 lat od dnia pierwszej spłaty odsetek. Źródło: Puls Biznesu z dn.07.02.2006 Z ankiety przeprowadzonej na tym forum wynika, że na 805 osób tylko 5 % buduje domy do 100 m.kw. Pytanie ile z tych osób nie posiada własnego mieszkania, jest "rodziną" w myśl zasad PiS lub wychowuje samotnie dziecko. Możemy spokojnie założyć, że połowa - choć chyba jestem optymistką. Czyli - opierając się o niereprezentatywne wyniki ankiety cytowane powyżej ten miód w formie dopat może dotyczyć 2,5 może 3,0 procent osób zamierzających budować dom - z bardzo dobrym wiatrem. Jestem pod wrażeniem :) Co innego mieszkanie. Dom do 100 metrów to na prawdę maleńki dom. Mieszkanie 75 metrów to juz całkiem niezłe mieszkanie ( mówięo rynku warszawskim, bo ten mi jest bliski). Ciekawe kto wymyślił te zasady. Szczególnie fakt, że ludzie, którzy nie mają mieszkań podlegają dopłatom. Przecież my też opuszczamy nasze mieszkania i w ten sposób nakręcamy koniunkturę. Przypominają mi się czasy... a takie smutne czasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaskul 14.03.2006 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 no a jeśli jestem "rodziną" chcę budować domek 96 metrów kwadratowych ale posiadam mieszkanie w blokach to nie dostanę dopłaty do kredytu?? może je sprzedać szybko?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 15.03.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 Wybieram się na spotkanie z człowiekiem z banku. Opracowałem kilka zagadnień o które go spytam. Może o czymś zapomniałem?Kredyt w LukasBank50.000 zł10 latraty malejące - uruchamianie transz, czy po wizycie na budowie czy tylko faktury, jak szybko- rozliczanie transz- ubezpieczenie budowy- ubezpieczenie na życie- ubezpieczenie kredytu- cesja- kosztorys kierownika budowy- wizyty inspektora z banku- wycena nieruchomości- kolejne wyceny- opłata za rozpatrzenie wniosku- opłata za przewalutowanie- opłata/prowizja za wcześniejszą spłatę- aneksy do umowy – czy płatne- prowizja banku- marża, jej zmienność w przeciągu lat- marża: oprocentowanie = marza plus wibor 6M - opłata za weksel- podatek?- wpis do hipoteki- operat- koszt spreadu- podwyższenie kwoty kredytu,- odsetki a długość miesiąca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.