Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

1. Dla kredytów wypłacanych w transzach jedynym sensownym rozwiązaniem jest zaciągnięcie kredytu w PLN. Zapytacie dlaczego ?? Ano dlatego, że dla kredytu wypłacanego na przestrzeni następnego roku-dwóch nikt nie zna kursów walutowych i stóp procentowych. Dlatego kredyt zaciągam w PLN

 

Kredyt hipoteczny to nie jest kredyt na pralkę czy lodówkę i nie bierzesz go na 2-3 lata tylko na lat 20-30. Wahania kursu w perspektywie roku czy dwóch to naprawdę niewielki czynnik wpływający na całkowity koszt kredytu. Mówię to z własnego doświadczenia. Blisko dwa lata temu brałem kredyt w CHF z kursem 2,97zł. Przez ostatnie półtora roku CHF systematycznie spadał, a ostatnio lekko odbił do góry. Jeżeli nawet dojdzie ponownie do kursu 2,97 to i tak jestem juz do przodu kilka tysięcy złotych nie tylko na kursie, ale przede wszystkim na różnicy oprocentowania (blisko dwukrotnej).

 

2. Po wypłaceniu wszytkich transz wyczekam momen w którym kurs CHF/PLN będzie ok. 2.7 - 3, do tego będę znał różnice pomiędzy LIBOR i WIBOR i na tej podstawie podejmę decyzję czy i kiedy przejść na CHF poprzez przeniesienie kredytu do innego banku (przypominam - wcześniejsza spłata za 0). Jak w Polsce nie będzie rewolucji, to tylko zyskam - Frank spadnie do 2.3 - 2.4 (ewentualne przewalutowanie na PLN). Jak będzie rewolucja, to nikt z nas nie będzie miał pronlemu z kredytami

 

A policzył kolega ile będą kosztować te kilkukrotne przenosiny. Numer z przewalutowaniem opłaca się zrobić raz, więcej to juz strata pieniędzy na relacjach kupno/sprzedaż.

A jak będzie rewolucja to nie tylko wzrośnie kurs walut, ale również skoczy inflacja a w ślad za tym oprocentowanie kredytów złotowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Dla kredytów wypłacanych w transzach jedynym sensownym rozwiązaniem jest zaciągnięcie kredytu w PLN. Zapytacie dlaczego ?? Ano dlatego, że dla kredytu wypłacanego na przestrzeni następnego roku-dwóch nikt nie zna kursów walutowych i stóp procentowych. Dlatego kredyt zaciągam w PLN

 

Kredyt hipoteczny to nie jest kredyt na pralkę czy lodówkę i nie bierzesz go na 2-3 lata tylko na lat 20-30. Wahania kursu w perspektywie roku czy dwóch to naprawdę niewielki czynnik wpływający na całkowity koszt kredytu. Mówię to z własnego doświadczenia. Blisko dwa lata temu brałem kredyt w CHF z kursem 2,97zł. Przez ostatnie półtora roku CHF systematycznie spadał, a ostatnio lekko odbił do góry. Jeżeli nawet dojdzie ponownie do kursu 2,97 to i tak jestem juz do przodu kilka tysięcy złotych nie tylko na kursie, ale przede wszystkim na różnicy oprocentowania (blisko dwukrotnej).

 

Kurs CHF/PLN w okresie wypłacania transz (czyli dla mnie przez najblizsze 18 miesiecy) ma zasadnicze znaczenie dla opłacalności kredytu.

W okresie spłaty natomiast prawdą jest to co napisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam!

Zdecydowałem się napisać o ofercie kredytu jaką uzyskałem w BGŻ. Mam nadzieję, iż w temacie wypowiedzą się fachowcy finansowi odwiedzający to forum.

A więc do rzeczy.

Kredyt 350 000zł w CHF na 30 lat, 0% wpłaty, inaczej 100% kredytowania. ;)

Jako że BGŻ reklamuje się iż nie ma u nich ukrytych kosztów Pani w banku nie omieszkała mi o tym przypomnieć i wszystko skruplatnie napisała na karteczce. A dodatkowe koszty do kredytu (niektóre rzeczy wprost "przerysowuje" bo to dla mnie "czarna magia") to:

1.) Ubezpieczenie niskiego wkładu: 15% x 3,5% = 1837,50zł na 3 lata

0% prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu po okresie 5 lat

2.) Ubezpieczenie do czasu wpisu do KW - 0,215% na 3 miesiące = 752,50zł

3.) 19zł US :)

4.) 200zł sąd - za wpis do hipoteki

5.) Koszt prowizji przygotowawczej 0,6% = 2100zł i tutaj Pani powiedziała że postara się aby tej prowizji nie było więc pewnie nie będzie :)

6.) 500zł za wycenę nieruchomości

A teraz najważniejsze:

MARŻA 1,5 p.p. ---> 2,78% co daje miesięczną ratę 1434zł - dla przypomnienia 350 000zł na 30 lat.

KOMPLETNIE nie wiem czy to dobra oferta ale Pani w banku oczywiście mówi że bardzo dobra, zaznaczając jednak, że jak będę miał lepszą to mam do niej przyjść. :)

Proszę o radę czy te warunki są ok i czy czasem nie brakuje tam jakiegoś bardzo ważnego, w późniejszym okresie zapisu.

Nadmieniam, iż ten bank bez problemu zgodził się sfinansować najpierw zakup działki a potem budowę domu. W innych bankach które odwiedziłem było to problemem choć każdy bank jakoś sobie z tym "by poradził".

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ja z takim pytankiem nt. kredytow w ING i Kredyt Banku.

Wg rozmow z ich infoliniami i wg stron www oprocentowanie kredytu przy zalozeniach

- kredyt 350'000 PLN

- wklad wlasny - troche ponad 20 %

- 20 lat

- kredyt w PLN

wynosi na dzis: KB - 5.07 % i 1.35% prowizji, ING - 5.16% i 0 prowizji

Oferty wygladaja dla mnie zachecajaco, czy wiecie moze, czy to tak faktycznie wyglada ?

 

A powiem moze o co chodzi mi dokladniej - bylem dzisiaj w swoim banku (multibank) i szczerze mowiac szczeka mi opadla. Jestem ich klientem od samego poczatku i na dzien dobry dostalem propozycje 7,15 % i 1,2 % prowizji. Po rozmowie oprocentowanie spadlo do 6,3 %. Ale czegos tu nie rozumiem. Czy moj bank chce ze mnie zrobic idiote ? Spadek oprocentowania z 7,15 na 6,3 w ciagu 15 min to zagranie moim zdaniem malo profesjonalne, ale dalej oprocentowanie 6,3 to duzo za duzo

 

Szczerze mowiac, to po uslyszeniu oferty w Multi to mnie troche zatkalo i w sumie nie wiedzialem co powiedziec. Zastanawiam sie, czy rozmowa w innej placowce moze skutkowac inna oferta, bo szczerze mowiac chcialbym wziac kredyt akurat w multi, ale nie przy takich warunkach.

 

pozdr

Wookasch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oferta jest niezła, przypilnuj tylko czy marża jest stała przez cały okres kredytowania, czy tylko np. przez 1 rok. Minus, że pewnie to równe raty kapitałowo - odsetkowe, a nie malejące, ale pewnie chodziło Ci o zdolność kredytową

pozdrawiam :wink:

 

Ooooo, to okazuje się że Pani w BGŻ jednak się postarała! Cieszę się.

Marża jest stała przez cały okres kredytowania a raty niestety równe (tak, zdolność).

Dziękuję i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ja z takim pytankiem nt. kredytow w ING i Kredyt Banku.

Wg rozmow z ich infoliniami i wg stron www oprocentowanie kredytu przy zalozeniach

- kredyt 350'000 PLN

- wklad wlasny - troche ponad 20 %

- 20 lat

- kredyt w PLN

wynosi na dzis: KB - 5.07 % i 1.35% prowizji, ING - 5.16% i 0 prowizji

Oferty wygladaja dla mnie zachecajaco, czy wiecie moze, czy to tak faktycznie wyglada ....

 

pozdr

Wookasch

 

Witaj, z tego co wiem w KB możesz NEGOCJOWAĆ prowizje nawet do 0,7% (oprocentowanie też możesz trochę wynegocjować na niższe)

powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Zdecydowałem się napisać o ofercie kredytu jaką uzyskałem w BGŻ. Mam nadzieję, iż w temacie wypowiedzą się fachowcy finansowi odwiedzający to forum.

A więc do rzeczy.

Kredyt 350 000zł w CHF na 30 lat, 0% wpłaty, inaczej 100% kredytowania. ;)

Jako że BGŻ reklamuje się iż nie ma u nich ukrytych kosztów Pani w banku nie omieszkała mi o tym przypomnieć i wszystko skruplatnie napisała na karteczce. A dodatkowe koszty do kredytu (niektóre rzeczy wprost "przerysowuje" bo to dla mnie "czarna magia") to:

1.) Ubezpieczenie niskiego wkładu: 15% x 3,5% = 1837,50zł na 3 lata

0% prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu po okresie 5 lat

2.) Ubezpieczenie do czasu wpisu do KW - 0,215% na 3 miesiące = 752,50zł

3.) 19zł US :)

4.) 200zł sąd - za wpis do hipoteki

5.) Koszt prowizji przygotowawczej 0,6% = 2100zł i tutaj Pani powiedziała że postara się aby tej prowizji nie było więc pewnie nie będzie :)

6.) 500zł za wycenę nieruchomości

A teraz najważniejsze:

MARŻA 1,5 p.p. ---> 2,78% co daje miesięczną ratę 1434zł - dla przypomnienia 350 000zł na 30 lat.

KOMPLETNIE nie wiem czy to dobra oferta ale Pani w banku oczywiście mówi że bardzo dobra, zaznaczając jednak, że jak będę miał lepszą to mam do niej przyjść. :)

Proszę o radę czy te warunki są ok i czy czasem nie brakuje tam jakiegoś bardzo ważnego, w późniejszym okresie zapisu.

Nadmieniam, iż ten bank bez problemu zgodził się sfinansować najpierw zakup działki a potem budowę domu. W innych bankach które odwiedziłem było to problemem choć każdy bank jakoś sobie z tym "by poradził".

Pozdrawiam!

 

Mam takie same warunki w BGZ. Jedyne co musisz jeszcze wiedziec to to żeby dostac prowizje 0.6% decydujesz sie na zalozenie u nich konta za ponad 20 zł miesiecznie. Jak konto za 5zł to prowizja wynosi 1%. Pani mi powiedziała ze marze konto sie zakłada drogie a po 1 miesiacu sie zmienia na tanie i tak kilkaset zł zostaje w kieszeni. Sprawdziłem - w umowie nie ma nic na temat zmiany konta na tańsze.

2. Marża 1.5% jest promocyjna bo przy zerowym wkładzie własnym wg obecnej abeli opłat i prowizji powinna być 2%.

 

Ponadto BGZ jest bardzo liberalnym bankiem przy liczeniu zdolności kredytowej.

A decyzje w sprawie kredytu dostalem po tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Staralam sie tal o kredyt ? miliony papierzysk. Konto w BPH mam od 1998 roku, przyznali mi nawet limit na karcie kredytowej 4000, a jak juz zlozylam wniosek?Doradca obliczyl, ze mam zdolnosc kredytowa (4000 brutto), wiec nie ma problemu z kredytem. Kazali zrobic operat szacunkowy ( kosztowalo to 800 zlotych), przyniesc miliony zaswiadczen itd. Czekalam 1.5 miesiaca i okazalo sie ze NIE DOSTANE! Chlopaki juz z lopatami stoja, a ja nie ma grosza przy duszy. Nie warto sie tam starac o kredyt. Poza tym jakies miny podobno sa z wyplacaniem transz.

PS. Staralam sie o 120 tysiecy. Wklad wlasny mialam jakies 50 tysiecy tylko to jest specyficzna budowa ? dom z bali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj jestem po rozmowie w millenium i tak:

kwota kredytu 130000

oprocentowanie 2,25

wkład własny ok. 68%

na 35 lat

rata 480 pln

0% za wycenę

1%prowizji

obowiązkowe ubez na zycie u nich 30pln /miesiąc

do czasu wpisu hipoteki dodatkowy koszt 94pln/miesiąc

sposób rozliczania zdjecia ewen. wizyta i człowieka z banku bezpłatna

jak sądzicie to dobra oferta?

aha co dziwne po przyjściu od nich w wpisaniu danych w klakulator kredytowy rata wyszła 465 pln.

ciekawe nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wookash, w multi dostałeś wyższe oproc. bo tam działa mechanizm bilansujący, więc w praktyce i tak % jest niższy bo płacisz za różnicę między kredytem a oszczędnościami.

 

Ja mam w multi ale CHF, na 30 lat, 2,35%. Trochę to wszystko trwało, ale opóźniało refinansowanie. Gdyby nie to mogę spokojnie polecić ten bank (i prowadzącą kredyt - w razie potrzeby namiary na prv). Jeśli nie multi to brałabym w mbanku 2,45% w CHF gwarantowane w promocji z Ładnym Domem.

Ostatnio dobrą ofertę ma też millenium coś 2,25% CHF, ale trzeba doliczyć koszt ubezpieczenia na życie.

 

Aha, 100% inwestycji :)

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w mBanku jest gwarantowane oprocentowanie?? Z tego, co słyszałem, tam majš oprocentowanie ustalane decyzjš pezesa...

 

Rzeczywiœcie na 100% inwestycji można znaleŸć na 2,25-2,35? Ja chcę tylko na 80% i nijak mi nie wychodzi poniżej 2.50...

 

Ale powoli zaczynam się przekonywać do plnów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wookash, w multi dostałeś wyższe oproc. bo tam działa mechanizm bilansujący, więc w praktyce i tak % jest niższy bo płacisz za różnicę między kredytem a oszczędnościami.

 

Powodzenia!

 

Taaa... wiem, ze jest mechanizm bilansujacy. Tylko ze jakie musialbym miec oszczednosci, zeby oprocentowanie wyszlo mi o 1 % nizsze !! (Policzylem np. ze gdybym mial stale na rachunku np. 25.000 to oprocentowanie spadloby mi o ok. 0,4 %, ale to jeszcze caly czas jest duuuzo wiecej niz w bankach, ktorych nie jestem klientem. A jak nie bede mial ? Poza tym to raczej wolalbym oszczednosci kierowac na szybsze splacenie kredytu.

Poza tym prowizja 1,2 % to juz jakies przegiecie.

I jeszcze jedna rzecz. Wydaje mi sie, ze podstawowa oferta Multi (bez mech. bilansowania) powinna byc na poziomie konkurencji a sam mechanizm czyms co zacheci klientow do skorzystania z ich oferty, a nie na zasadzie - "dzieki mechanizmowi bilansowania nasza oferta moze sie zblizyc do oferty konkurencji". No i pamietajmy o tym, ze oszczednosci zawsze moge wrzucic na jakies wyzsze oprocentowanie niz ROR, a wtedy robie swoj wlasny "mechanizm bilansowania".

No i to by bylo na tyle, no oprocz moze tego, ze PKO BP, przy konkurencyjnym oprocentowaniu rowniez wprowadzil mechanizm bilansowania.

Jak na razie, to niestety nie mam zadnych argumentow "za" Multibankiem :( a chcialem.

 

pozdrawiam

Wookasch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...