Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Kero

Zacznę od końca.

"Skoro masz takie zdanie o bankach, to po co zlozyles wniosek?"

To chyba dość oczywiste - nie mam gotówki w ręku. Ty podejmujesz kredyt dla semej przyjemności jego podjęcia?

 

"A masz przyklady bankow zachodnich? Same pozytywne? "

Ja nie mówiłem, że banki zachodnie są lepsze tylko mówiłem, że banki działające w Polsce a to znaczy, że także zachodnie banki działające w Polsce mają pole do popisu na polskich warunkach wymierzonych przeciwko swoim klientom.

 

"...Jest to umowa obustronna. Taka musi byc swiadomosc kredytowbiorcy..."

Dokładnie tak, to ma być umowa obustronna a nie narzucony jednostronnie rygor kredytowy. I ja posiadam tego świadomość więc dyskutuję z nimi nie godząc się na podmiotowe traktowanie mnie.

To także oni muszą mieć świadomość, że ktoś taki jak ja i tysiące mi podobnych karmimy ich a może to za wielkie oczekiwanie z mojej strony? - jestem przedsiębiorcą więc zapewniam, że lekcji w temacie klient dostwaca nie potrzeba mi udzielać.

Te relacje dotyczą każdego rodzaju interesów także finasowych.

 

"...Zatem ich przywilejem, nie kaprysem, jest ustawienie zasad. Oczywiscie ty je moze zaakceptowac badz nie, ale to jest juz inna bajka "

To też wiem tyle tylko, że ja inwestując nie przekładam swojego ryzyka na klienta bo zwyczajnie nawet nie mam takiej możliwości a i polski chory ustrój, który broni pozycji silnej finasjery mi niestety nie pomaga i nigdy mnie nie broni. Nie mówmy więc o wyboże i możliwościach na tak różnych pozycjach.

Ja nie oczekuję od banków jałmużny ani wsparcia bo zedrą ze mnie potężny jak na europejskie warunki characz i dziwi mnie Pańskie stanowisko broniące możniejszych. Polska finasjera absolutnie zagubiała coś takiego jak szacunek dla klienta ale to też inna bajka.

 

"Skoro ci ludzie sie daja, np. nie czytajac umow, ktore podpisuja... No coz... "

I to małe nieporozumienie, jak ktoś nie czyta to wpada w kłopoty ze swojej głupoty i ja to wiem.

Ja miałem na myśli choćby ostatnie wydarzenie jakie ujżało światło dzienne to zmowa banków w kwestii prowizji od transakcji dokonywanych kartami płatniczymi.

Ci zdziercy dopuszczają się bezprawnych praktyk wymuszając na handlowacach nieal dzisięciokrotnie wyższe stawki niż w Europie w opłatach od tych kart właśnie. Ale to taka ostatnia "jaskółeczka'

A po za tym jeszcze to wyspecjalizowali się pobieraniu haraczy od najgłupszych papierków. Nawet jak dokonuję wpłaty na własne konto w kasie banku to żądają haraczu od tej czynności więc proszę mi nie mówić, że to norma - może i norma ale u pazerniaków nie liczących się z klientem. Mnie za wystawienie faktury nie wolno pobierać opłat.

 

"...Raczej zarabianie pieniedzy poprzez inwestycje."

Zarabianie pieniedzy jest rolą każdego przedsiębiorcy natomiast znakomita z nich większość nie ma przywileju udzielania kredytów więc proszę tych szans nie stawiać na równi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czytam ten wątek z zaintersowaniem, ponieważ sama właśnie rozgladam się za kredytem. Mam stan surowy, narazie otwarty, ale bedzie zamknięty. Chcę wziąść kredyt na wykończenie domu, niby mam mieszkanie, ale nie chcę go sprzedawać, nalezę do tych osób co muszą mieć zaskórniaki coś na czarną godzinę. Byłam narazie w trzech bankach i moje doświadczenia były następujace:

-PKO S.A. (nasz bank od lat) warunki niczego sobie, rzeczowe podejście, fakt, że najnizsza zdolność kredytowa jak do tej pory (może dlatego, że jestesmy w grupie ryzyka zawodowego), ale wystarczy;

-BPH- warunki niezłe, pani bardzo szczegółowo omówiła co i jak, nie podobao mi się zmuszenie do ubezpieczenia, kwota zbyt wysoka i na końcu padło pytanie czy mamy u nich konto, po zaprzeczeniu warunki wzrosły kolosalnie, chyba że założymy konto - to ja im dziękuję;

-PKO BP- otrzymałam jedynie wydrukowane oprocentowanie w różnych walutach na kwotę jaką chciałam, panią trzabyło ciagnąć za język (młoda, bez wiedzy), ale warunki też niczgo sobie, niezłe w chf.

 

W najblizszym czasie odwiedzę kredyt bank, deutsche i fortis. Jakoś zniechęca mnie millenium, mbank, szybko moze dają, ale póżniej jakieś problemy stwarzają, przeciągają :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Ja wybrałam kredyt w Deutsche Banku. Prowizja 1%, marża w CHF 0,9%, libor 3 mce, ubezpieczenie pomostowe do czasu wpisu hipoteki do KW - oprocentowanie podwyższone o 1,2% (w naszym sądzie trwa to ok. 2 tyg.). Jak nie ma się wkładu własnego to od brakujących 30% ubezpieczenie w wysokości 3,8% pobierane raz na 5 lat z góry. Bank nie wymaga faktur do rozliczenia. Fajnie? Co sądzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten wątek z zaintersowaniem, ponieważ sama właśnie rozgladam się za kredytem. Mam stan surowy, narazie otwarty, ale bedzie zamknięty. Chcę wziąść kredyt na wykończenie domu, niby mam mieszkanie, ale nie chcę go sprzedawać, nalezę do tych osób co muszą mieć zaskórniaki coś na czarną godzinę. Byłam narazie w trzech bankach i moje doświadczenia były następujace:

-PKO S.A. (nasz bank od lat) warunki niczego sobie, rzeczowe podejście, fakt, że najnizsza zdolność kredytowa jak do tej pory (może dlatego, że jestesmy w grupie ryzyka zawodowego), ale wystarczy;

-BPH- warunki niezłe, pani bardzo szczegółowo omówiła co i jak, nie podobao mi się zmuszenie do ubezpieczenia, kwota zbyt wysoka i na końcu padło pytanie czy mamy u nich konto, po zaprzeczeniu warunki wzrosły kolosalnie, chyba że założymy konto - to ja im dziękuję;

-PKO BP- otrzymałam jedynie wydrukowane oprocentowanie w różnych walutach na kwotę jaką chciałam, panią trzabyło ciagnąć za język (młoda, bez wiedzy), ale warunki też niczgo sobie, niezłe w chf.

 

W najblizszym czasie odwiedzę kredyt bank, deutsche i fortis. Jakoś zniechęca mnie millenium, mbank, szybko moze dają, ale póżniej jakieś problemy stwarzają, przeciągają :x

 

Jak pojawia sie problemy, to kazdy bank bedzie upierdliwy.

A warunek zalozenia konta w banku, w ktorym bierzesz kredyt jest dosc powszechny. Ja uwazam, ze warto miec dwa konta, szczegolnie gdy przynajmniej jedno jest bezplatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Ja wybrałam kredyt w Deutsche Banku. Prowizja 1%, marża w CHF 0,9%, libor 3 mce, ubezpieczenie pomostowe do czasu wpisu hipoteki do KW - oprocentowanie podwyższone o 1,2% (w naszym sądzie trwa to ok. 2 tyg.). Jak nie ma się wkładu własnego to od brakujących 30% ubezpieczenie w wysokości 3,8% pobierane raz na 5 lat z góry. Bank nie wymaga faktur do rozliczenia. Fajnie? Co sądzicie?

 

 

A gdy odpowiem, ze fajnie, to bedziesz usatysfakcjonowana?

 

Za malo szczegolow do oceny. Nie ma przede wszystkim wartosci kredytu i wkladu wlasnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę bardzo usatysfakcjonowana :wink:

 

Kredyt w wysokości 330 tys. Wkład własny 20 %. kredyt rozłożony na 25 lat, raty malejące.

 

I co?

 

Prowizja - ok

Marza - powalczylbym o 0,8%, nawet kosztem wzrostu prowizji (np. do 1,1%)

Ubezpieczenie pomostowe - tego nie przeskoczysz

Ubezpieczenie brakujacego wkladu wlasnego - tego nie przeskoczysz, ale mozesz znacznie zmniejszyc. Ja zamierzalem sprzedac mieszkanie. Podjalem decyzje odwrotna. Nie sprzedaje, tylko wynajmuje, a wartosc mieszkania bank traktuje jako wklad wlasny. Oczywiscie musi byc hipoteka na bank. Na tym rozwiazaniu zaoszczedzilem... kilkanascie tysiecy. A i mieszkanie pozniej bedzie splacalo czesc raty (tak ok. 20%)

25 lat - mam tak samo

Raty malejace - nie bralbym. Lepszym (wg mnie oczywiscie) rozwiazaniem sa raty stale, a roznice pomiedzy wartosciami rat przeznaczyc na oszczednosci. nalezy byc bardzo konsekwentnym, wiec po obliczeniu roznic, nalezy te pieniadze zainwestowac (najbezpieczniej - lokata; najwiekszy fun i ryzyko - gielda. Miedzy lokata a gielda sa dziesiatki roznych mozliwosci).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są warunki, jakie dostałam na pierwszym spotkaniu. Będę jeszcze walczyć :D .

Co do rat malejących to przy nich zostanę. Ewentualne nadwyżki które wynikałyby z rat stałych pewnie poszłyby na wykończenie domu. Chcę spłacac jak najwięcej kapitału - jak po jakimś czasie będę chiała przenisieść kredyt do innego banku to będę miała większy wkład własny i dostanę lepsze warunki. Tak sądzę.

Nadwyżki z różnicy rat wg mnie nie sa aż tak duże by mogły przynieść po ich ulokowaniu jakiś konkretny pieniądź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kero

Ja tylko w kwestii rat malejących.

Ani nie jestem w stanie ani też żaden bank nie obliczy nam czy metoda jaką sugeruje ArtiW ma coś w spólnego z realnym zyskiem. Jajk wiadmomo oprocetnowania kredytów są zmienne więc zakładanie lokaty ze staym oprocentowaniem może okazać się porażką ale:

Kredyt 200 000 na 30 lat 6,5% daje nam przy ratach równych 255 088.98 odsetek.

Ten sam kredyt na tych samych warunkach lecz przy ratach malejących daje nam 195 541.67 odsetek. Różnica jak widać to około 60 000

I teraz przejkonaj mnie, że zarobię taką różnicę lokując niespłacane pieniądze w wybranych przez Ciebie miejscach. Jeśli chcesz mi zasugerować grę na giełdzie to daruj sobie - to nie moja specjalność, żadne inne lokaty w POlsce nie dają takich korzyści. Oczywiście teoretyzuję podobnie zresztą jak ArtiW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko w kwestii rat malejących.

Ani nie jestem w stanie ani też żaden bank nie obliczy nam czy metoda jaką sugeruje ArtiW ma coś w spólnego z realnym zyskiem. Jajk wiadmomo oprocetnowania kredytów są zmienne więc zakładanie lokaty ze staym oprocentowaniem może okazać się porażką ale:

Kredyt 200 000 na 30 lat 6,5% daje nam przy ratach równych 255 088.98 odsetek.

Ten sam kredyt na tych samych warunkach lecz przy ratach malejących daje nam 195 541.67 odsetek. Różnica jak widać to około 60 000

I teraz przejkonaj mnie, że zarobię taką różnicę lokując niespłacane pieniądze w wybranych przez Ciebie miejscach. Jeśli chcesz mi zasugerować grę na giełdzie to daruj sobie - to nie moja specjalność, żadne inne lokaty w POlsce nie dają takich korzyści. Oczywiście teoretyzuję podobnie zresztą jak ArtiW.

Zeby bylo to było opłacalne"inwestycja" musiałaby być oprocentowana powyżej kredytu, w tym wypadku pow. 6,5%. Tak na marginesie, cholernie drogi kredyt :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wyaśnienia - to tylko hipotetyczny przykład ale uczciwie pokazujący iż raty stałe zmuszają do oddania znacznie większej wartości odsetek.

 

Tego chyba nikt nie neguje!

Pytanie jak duza jest to wartosc. Ja nie mam w tej chwili narzedzia do sprawdzenia tego (excel z podstawionymi wartosciami). Sprawdzalem to jednak do wyliczen mojego kredytu. Wybralem opcje rat stalych, a roznice, ktora mi zostaje w pierwszym okresie (przed punktem przeciecie wartosci rat), bede unwestowal. A jest wiele narzedzi oprocentowanych wyzej (np. 4%) niz koszt kredytu (2,8%-3%).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Ja wybrałam kredyt w Deutsche Banku. Prowizja 1%, marża w CHF 0,9%, libor 3 mce, ubezpieczenie pomostowe do czasu wpisu hipoteki do KW - oprocentowanie podwyższone o 1,2% (w naszym sądzie trwa to ok. 2 tyg.). Jak nie ma się wkładu własnego to od brakujących 30% ubezpieczenie w wysokości 3,8% pobierane raz na 5 lat z góry. Bank nie wymaga faktur do rozliczenia. Fajnie? Co sądzicie?

 

AFAIK Deutsche Bank wymaga aby budowa trwała maksymalnie 12 miesiecy, to może być czasami kłopot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem dwa kredyty w BOŚ, żeby skorzystać z kredytu 2. (preferencyjnego):

1. 150 000 w złotówkach na 30 lat (niska rata miesięczna). Założenie spłata po 5 latach (stąd zł). Udział kredytu w wartości całkowitej inwestycji < 30%.

Wynegocjowane: marża 0,5% + 6m-c WIBOR przez cały okres kredytowania.

Prowizja: 1%

Oprocentowanie na dziś ok. 4,8%

2. Kredyt preferencyjny na stolarkę okienną, drzwi wejściowe oraz drzwi garażowe; szeroko rozumiana insatalcja C.O; oraz cieplenie domu łącznie z elewacją, ociepleniem stropów, i podasza.

Kwota kredytu 80 000 zł.

marża 0,68% + stopy redyskonta weksli

prowizja 1%.

Oprocentowanie na dziś ok. 2,89 % w złotówkach.

Przy założeniu spłaty po 5 latach średnie oprocentowanie w złotówkach (brak ryzyka kursowego, różnic kupno-sprzedaż) jak we frankach.

POLECAM, choś trzeba przyznać że trochę chodzenia jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem dwa kredyty w BOŚ, żeby skorzystać z kredytu 2. (preferencyjnego):

1. 150 000 w złotówkach na 30 lat (niska rata miesięczna). Założenie spłata po 5 latach (stąd zł). Udział kredytu w wartości całkowitej inwestycji < 30%.

Wynegocjowane: marża 0,5% + 6m-c WIBOR przez cały okres kredytowania.

Prowizja: 1%

Oprocentowanie na dziś ok. 4,8%

2. Kredyt preferencyjny na stolarkę okienną, drzwi wejściowe oraz drzwi garażowe; szeroko rozumiana insatalcja C.O; oraz cieplenie domu łącznie z elewacją, ociepleniem stropów, i podasza.

Kwota kredytu 80 000 zł.

marża 0,68% + stopy redyskonta weksli

prowizja 1%.

Oprocentowanie na dziś ok. 2,89 % w złotówkach.

Przy założeniu spłaty po 5 latach średnie oprocentowanie w złotówkach (brak ryzyka kursowego, różnic kupno-sprzedaż) jak we frankach.

POLECAM, choś trzeba przyznać że trochę chodzenia jest.

A ten kredyt preferencyjny to z jakiego pakietu wziąłeś ? Termomodernizacja ? Jaki był stan Twojego domu w chwili ubiegania się o kredyt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...