Wybrałem kredyt. Ranking kredytów mieszkaniowych

[Gościk]

coś wątek siadł....... Może ktoś mi odpowie, trochę zmieniam temat. Czy banki śledzą budowę zgodnie z projektem i pozwoleniem na który jest kredyt ? Czy można np. w czasie budowy coś zmieniać, poszerzać wydłużać, lokalizację okien, stawiać drugi komin itp. ? Analizują zapisy w dzienniku ? Pozdrawiam

[eRaf]

Jak to jest, negocjowanie warunków kredytu, chodzi głównie o marżę/prowizję, można przeprowadzać dopiero w momencie składania wypełnionych wniosków kredytowych ??? Czyli żeby bank chciał ze mną w ogóle rozmawiać o wysokości kredytu muszę wypełniać te wszystkie papiery ??? Jak to było w Waszym przypadku ???

[seblo]

Absolutnie nie.

Wtedy to masz już wiedzieć w co się "pakujesz".

[eRaf]

Byłem dzisiaj w PKO BP. Kredyt 400tys na 20lat. Warunki dość różnią się w przypadku wykupienia ubezpieczenia od utraty pracy (poniżej w nawiasach):

 

prowizja 0,9% (0,3%)

 

marża WIBOR 3M + 0,93% (+ 0,77%)

 

reszta bez różnicy: weksle 0,1%, ubezpieczenie do momentu wpisu do KW 0,0542%/mies, hipoteka kaucyjna w wys. 22% kwoty kredytu, wycena nieruchomości 150 zł

 

To ubezpieczenie od utraty pracy wygląda ciekawie ale jest bardzo kosztowne - 3,51% kwoty kredytu. Czy ktoś z Was to analizował czy warto?

 

Poniewaz nie wiem czy będziemy sprzedawać mieszkanie czy je zatrzymamy, oferta PKO BP jest atrakcyjnie elastyczna. Można nie wykorzystać całości kredytu jak również dokonywac wczesniejszych spłat częściowych bez żadnych dodatkowych opłat. Tylko ostatnia spłata całkowita jest objęta prowizją, co w praktyce oznacza 200 zł.

 

Jutro sprawdzę kolejne banki.

 

 

My dziś podpisaliśmy umowę z PKO BP, co do ubezpieczenia to jest one cholernie drogie, obowiązuje tylko 5 lat i jest obwarowane wieloma warunkami i tak naprawdę niewspólmierne do ewentualnego "odszkodowania"ale dzięki niemu dostaliśmy niższą prowizję i co najważniejsze marżę, więc w naszym przypadku wyszło że rata z ubezpieczeniem i tak będzie niższa od tej gdybyśmy zrezygnowali z ubezpieczenia.

 

Nasza marża to0,66% prowizja 0,3% kredyt 260 000 PLN+kwota ubezpieczenia, wkład własny powyżej 20%,spłata 30 lat. A my wartość działki wyceniliśmy o 50% więcej niż płaciliśmy w czerwcu, a inspektor wycenił ją o 100% więcej (w innych bankach raczej starają się zaniżyć tą wartość) co nie pozostaje bez wpływu na wysokość marży, brak ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, no i wyższe kolejne transze.

Ja proponuję jeszcze powalczyć o niższą marżę, ale nie prowizję bo można wywalczyć 0 prowizji, ale wtedy nie schodzą tak mocno z marżą, a wogle to proponuję poczekać z dwa tygodnie, niech odpoczną po natłoku umów w ostatnim okresie to będą bardziej chętni do negocjacji.

Kamila79, podpisaliście pewnie "Własny Kąt" - moje pytanie - czy z opcją bilansowania kredytu mieszkaniowego ?

 

Może ktoś wie czy w innych bankach, które mają opcje bilansowania także wystepują opłaty za ten "extras" w np. PKOBP na swoich stronach pisze:

"W przypadku kredytów mieszkaniowych Własny Kąt z opcją bilansowania sald, marżę kredytu powiększa się o marżę dodatkową w wysokości: w przypadku kredytu Własny Kąt hipoteczny oraz lokatorski 1,00 p.p."

[patryk1000]

Witam,

A ja z żoną (4 miesiące małżeństwo, bezdzietne) chcemy zaciągnąć kredyt na remont mieszkania w bloku, które dostaliśmy od babci (50m2). Najlepszą ofertę jak dotychczas przedstawił nam kredyt bank oto ona:

Kwota kredytu: 50 000zł

Roczna stopa nominalna: 5,1%

Ilość miesięcy: 120

Efektywny roczny koszt kredytu:1,92%

Suma odsetek: 12 856,30 zł

Koszt ubezpieczenia na okres przejściowy 35zł/mies.

Koszt ubezpieczenia niskiego wkładu: 350/rok przez 4 lata

BRAK UBEZPIECZENIA NA ŻYCIE

Bardzo proszę o komentarze i możliwe sugestie co do innych banków. Zaznaczam, że to jest nasz pierwszy jakikolwiek kredyt wiec nie mamy żadnego doświadczenia.

[tomaszkrakufff]

witam,

mam prośbę do zorientowanych osób, które być może miały podobną sytuację :

w którym banku spróbować, a które na pewno sobie darować?

 

- wnioskowana kwota 300-350.000

- prowadzę działalność gospodarczą (od 2003)

- na PIcie za rok 2006 średnia wyjdzie mi około 5000-5500 zarobków miesięcznie

- o kredyt będę się starał marzec-kwiecień - zarobki w 2007 na poziomie około 8000-9000

- nie uregulowana służba wojskowa (mam 25 lat)

- brak żyrantów

proszę o rady

[Gość Kero]

Gdybym ja miał zareobki 8-9 tyś żaden bakn nie byłby mi potrzebny.

[tomaszkrakufff]

hmmmm....

nie mam zamiaru budować się 5 lat, a oszczędności wystarczy na działkę....

[Gość Kero]

Mogę się założyć, że jeśli podejmieasz kredyt rzędu 350tyś to spłacisz go o wiele wcześniej bo nie zdzierżysz tych kwot odsetek i wówczas powiesz ale byłem głupi.

5 lat to nie taki długi okres a jak już się zacznie budowę i przy dochodach o jakich piszesz relany termin to trzy lata. No chyba, że chcesz w budowę włożyć więcej niż wymienione 350tyś.

[tomaszkrakufff]

całość około 500tys.

a w tym momencie płacę za mieszkanie ponad 1500.Wolę już płacić taką ratę i mieszkać na swoim.Pozatym za półtora roku się żenię.

5 lat to sporo i zwiększa koszty budowy.

[pierwek]

O ile chcesz kredyt hipoteczny brac na krótki okres to raczej PLN - bank BPH ma niezła ofertę obecnie 0,75% marży + wibor czyli na dzin dzisiejszy okolo 5,09%

 

Z tym że u nich za nadpłaty kasują prowizję.

No i nie można przewalutować na CHF bo nie mają kredytów w walucie. (teoretycznie mają - w praktyce nie)

 

BTW - mając nawet gotówkę nie opłaca się budować za swoje bo kredyt hipoteczny jest najtańszym pieniądzem na rynku.

 

Lepiej np budować z kredytu a auto kupić za gotówkę.

[tomaszkrakufff]

w BPH mam konto firmowe, więc już sie dowiadywałem - nie mam szans na kredyt do 28-go roku życia.

[CoolaTT]

A może zamiast kłótni kto jest mądrzejszy od kogo i kto sie lepiej zna na bankowości szanowni Państwo forumowicze mi doradzą (będę liczył się z każdym głosem).

 

Potrzebuję kredytu - jak każdy

 

1. Kwota - 200 000 pln

2. Kredyt w pln - okres spłaty 30 lat - raty malejące - lub jeżeli się da to przez pierwsze 2 lata spłata tylko i wyłącznie odsetek

3. Kredyt będę spałacał sam średnio comiesiąc mam około 3200 netto

4. Karta kredytowa mBank - limit 8700pln spłacana na bieżąco (w sensie używana sporadycznie)

5. Wkład własny w gotówce 0% - w moim przekoaniu marnotrawstwo pieniędzy

6. Zabezpieczenie: dowolnie do wyboru mieszkanie wartości około 270 000 pln lub działka wartości około 600 000 pln (nie wiem w ogóle czy mi się opłaca wieszać hipotekę na działce o tej wartości)

[Gość Kero]

Z tego co wiem to karta kredytowa z takim limitem obniża jedynie Twoją zdolność kredytową. To, że spłacasz ją regularnie nic dla nich nie znaczy. Ja mam za sobą sporo spłaconych bez problemu kredytów (w tym kart) ale kiedy przymierzałem się teraz do hipotecznego to na nic to się zdaje. W Lukasie mam wysoki status i ku mojemu zaskoczeniu nie dali mi katry kredytowej z limitem 3tyś. przy czym to właśnie w ich banku znają mnie najlepiej jako rzetelnego kretydobiorcę.

 

Zabezpieczenie kredytu to sprawa jakby wtórna, wierw musisz go uzyskać i o tym jedynie będzie mowa na początku.

[meg7710]

Mam dwa pytania czy ktoś z Was korzystał z usług open finanse właśnie zamierzam do nich się udać nie mam czasu ani ochoty na bieganie po bankach ale jestem ciekawa czy ktoś z Was korzystał i czy jesteście zadowoleni?

Drugie pytanie w jakiej walucie bierzecie kredyt niby złotówka pewniejsza ale biorąc w CHF wychodzi dużo niższa rata. Jak Wy się na to zapatrujecie

[Maciek-MZM]

Mam dwa pytania czy ktoś z Was korzystał z usług open finanse właśnie zamierzam do nich się udać nie mam czasu ani ochoty na bieganie po bankach ale jestem ciekawa czy ktoś z Was korzystał i czy jesteście zadowoleni?

 

Bylem w OF. Zadna rewelacja. Jak pobiegalem SAM po bankach to dostawalem o wiele lepsze oferty. Wybralem Nordea bank. OF sa dla wygodnych i niestety drozsze.

 

Drugie pytanie w jakiej walucie bierzecie kredyt niby złotówka pewniejsza ale biorąc w CHF wychodzi dużo niższa rata. Jak Wy się na to zapatrujecie

 

Wg zapowiedzi bank centralny Szwajcarii ma podniesc stopy procentowe i to dwa razy w tym roku. Frank juz raczej nie spadnie.. Gdybym ja bral teraz kredyt wzialbym jednak zlotowki.

[bst]

Ja bylem w OF, mocno namawiaja na Nodree i Milenium. Ale jakos - przynajmniej jezeli chodzi o kredyt - bym im nie ufał.

Gdzies mi sie obilo o uszy, ze OF jako posrednik czasami gubi jakies dokumenty, pojawiaja sie opoznienia a przy budowie nie potrzebuję dodatkowego stresu. Zresztą warunki jakie zaproponowali nie były oszałamiajace.

 

Co do wyboru CHF czy zlotowki - mam pomysloplan aby wziąć kredyt w złotówkach, a po uruchomieniu ostatniej transzy - przewalutować na CHF - odpadnie mi stres odnośnie tego, że jak frank wzrośnie ( a chyba raczej wzrośnie,bo jest bardzo nisko) to mi kasy braknie.

 

A jeżeli chodzi o same banki - byłem praktycznie we wszystkich (dziś jeszcze idę do MBanku) - to jakos nie mam żadnego faworyta.

Ale może jestem kiepskim klientem (kredyt praktycznie na 100% inwestycji, w tym refinansowanie kredytu na działke) - to w wiekszości banków z bardziej 'przyjaznymi' ofertami dla budowniczych - marza jest na poziomie ~1.4-1.6% dla CHF. Te które mają mniejszą - to mają jakieś chore inne koszty lub kiepski sposób rozliczania transz.

[meg7710]

Wstępnie byłam na rozmowie w OF koleś wydawał się konkretny nie wiem co mi przedstawi ale może jednak przejde się po bankach. Kolega męża brał przez nich kredyt i był zadowolony niewiem może nie wiedział co traci. Mówie tu o Poznaniu. A jeśli chodzi o walute to już sama nie wiem mam mieszane uczucia w tej chwili sie niby opłaca ale jeśli wzrośnie oprocentowanie to bedzie gorzej ile banki średnio biorą za przewalutowanie?

[Maciek-MZM]

Wstępnie byłam na rozmowie w OF koleś wydawał się konkretny nie wiem co mi przedstawi ale może jednak przejde się po bankach. Kolega męża brał przez nich kredyt i był zadowolony niewiem może nie wiedział co traci. Mówie tu o Poznaniu. ?

 

Jesli chcesz wziasc kredyt w Poznaniu daj znac na priv. Dam ci kontakt do przemilej Pani w Nordea Bank. Sprawdzisz ich oferte

[miol]

Wstępnie byłam na rozmowie w OF koleś wydawał się konkretny nie wiem co mi przedstawi ale może jednak przejde się po bankach. Kolega męża brał przez nich kredyt i był zadowolony niewiem może nie wiedział co traci. Mówie tu o Poznaniu. A jeśli chodzi o walute to już sama nie wiem mam mieszane uczucia w tej chwili sie niby opłaca ale jeśli wzrośnie oprocentowanie to bedzie gorzej ile banki średnio biorą za przewalutowanie?

Ja nie byłem w OF ale w Expanderze i też facet był rzeczowy, tylko jest jedno ale, przedstawił mi 5 ofert, tylko tak to przedstawił, że tak naprawdę liczy się tylko jedna bo pozostałe mają takie warunki że lepiej nie mówić. Takie typowe nakierowanie klienta na to co się mu chce sprzedać. I ta najlepsza oferta wg. niego nie jest tą wymarzoną dla mnie. Dlatego jak najbardziej polecam przejście się po bankach.