Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

mam taki oto problem,

 

Mam szlifierke katowa, ta mala. I prubuje to pare dni temu wymienic tarcze i za chu*** wafla nie moge odkrecic. Biore mlotek, tez nic. Ide na imadlo, zakrecam jeden klucz w imadlo, w drugi biore na dzwigbnie taka z 2m, i nic, zeskakuje tylko klucz, i sie gnie, a nakretka nie pusci. WD-40 nie pomoglo. Poszedlem do serwisu. Tam czarna rozpacz, mial jakis kluczyk, gorszy od mojego, ani imadla ani nic, po pierwszej prubie odpuscil i powiedzial "ze to jego taki drugi przypadek w zyciu".

 

Mam do was pytanie spotkalo to kogos ?? i co z tym dalej robic ? normalnie jak by ktos przyspawal. Mialem pomysl wyjac jakas ta cala oske i w ognisko, ale bym przegrzal to wszytsko i by sie jak blacha na konserwe porobilo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/
Udostępnij na innych stronach

nie toya ani kinzo ani perles :wink: maszyna warta zachodu. Myslalem, tylko czy potem taka nakretke dostane ? i jak ciac zeby gwintu nie pociac.

 

Obawiam się, że to właśnie gwint jest zatarty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583567
Udostępnij na innych stronach

Jak nakrętka z gatunku tych płaskich to" sznyt" tuż obok ośki, a potem traktowanie dowolnym sprzętem. W osłabionym miejscu gwint powinien wyluzować przy próbie odkręcania. Nakrętka -jak sprzęt markowy i współczesny powinna być do kupienia, ja nie- zostaje dobry tokarz. Cóż ryzykujesz, patrzeć na nią wiecznie nie będziesz a jak zepsujesz przy próbie naprawienia, to posiądziesz kawał praktycznej wiedzy :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583575
Udostępnij na innych stronach

Może to zabrzmi idiotycznie, ale zanim zaczniesz ciąć to spróbuj tę srubę zmoczyć ... coca colą :o , jakiś czas temu czytałem test różnych preparatów do takich problemów i wygrał napój :o , na drugim miejscu był juz jakis specyfik, ale odkręcenie śruby wymagało już uzycia kilkakrotnie większej siły :roll:

Pzdr

P.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583591
Udostępnij na innych stronach

witam

nie ma się co zastanawiać tylko delikatnie przeciąć .

młotkiem można uszkodzić zębatki w przekładni.Coca i nafta są dobre ale na korozję a nie zatarty korundem gwint . Nakrętka jest prawdopodobnie typowa M-14 i można bedzie ja dokupić lub dorobić na tokarce

Marek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583646
Udostępnij na innych stronach

tak jak napisal mark1oc - przecinak i mlotek i cierpliwosc jak i para w dloniach ;) - tylko o jednym pamietaj - TAM JEST LEWY GWINT - obys sie nie narobil i miast odkrecac - zakrecisz tak ze juz tylko na szmelc ;)

Cholerka - przynajmniej lewy byl w Black &Decker proffesional jak i w Metabo - czort wie czy podobnie jest w tych wynalazkach ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583648
Udostępnij na innych stronach

jesli obraca sie zgodnie z ruchem wskazowek zegara to nakretka powinna miec odwrotny gwint (znaczy lewy) - by przy oporze przy cieciu lekki obrot tarczy w mocowaniu nie spowodowal od razu jej odkrecania (bezpieczenstwo !!!) a wrecz odwrotnie - by ja dokrecal
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583659
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Makitę i gwint jest prawy.

A tak swoją drogą takie nakrętki są do dokupienia.

Jak będą trudności to wystarczy kupić najtańszą szlifierkę no-name dla samej nakrętki. Zlecenie u tokarza orobienia identycznej pewnie nie będzie tańsze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583879
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Makitę i gwint jest prawy.

A tak swoją drogą takie nakrętki są do dokupienia.

Jak będą trudności to wystarczy kupić najtańszą szlifierkę no-name dla samej nakrętki. Zlecenie u tokarza orobienia identycznej pewnie nie będzie tańsze.

Jezeli lewy to musi byc oznakowany,tokarz owszem zrobi nakrętke ale z jakiego materiału??Najlepiej kup nową ,z tego co widziałem to są specjalnie zabezpieczane przed takimi wypadkami koszt 30do 50zł.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583884
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Makitę i gwint jest prawy.

 

prawy gwint :o :o i to sie nie odkręca w czasie pracy??

jak widać różne cuda robią??

 

Co do odkręcenia nakretki to tak jak radzą wyżej przecinak i młotek albo spróbuj jeszcze kluczem do rur takim jak uzywają hydraulicy - im mocniej będziesz ciągnał tym mocniej klucz się będzie zaciskał - albo odkręcisz albo urwiesz.....niestety :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30759-ominac-feralna-nakretke/#findComment-583989
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...