pawelurb 24.03.2005 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 może troche głupie pytanie, ale raczej chodzi mi o to czy ciężko samemu no może we dwie osoby zrobić wykop pod fundament? wiem że pewnie zależy to od doświadczenia w machaniu łopatą , ja takiego nie posiadam i zastanawiam się jak długo to może trwać, bo jak w miarę szybko idzie to troche szkoda brać sprzęt , a pozatym troche ruchu w wolnym czasie... kopał ktoś może samemu? jakie wrażenia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bullish 24.03.2005 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 kopanie, jak kopanie moim zdanie nie jest to kwestia siły lecz samozaparcia co doczasu, to niestety b.czasochłonne zajecie, ze nie wspomnę o b.waznej kwesti jakosci gruntu (nie daj Boże gliny). nie wiem, jak wielki dom zamierzasz postawic ale pomysl jednak, jak "wymachasz" łopatą cały humus zanim dobierzesz sie do właściwego gruntu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 24.03.2005 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 zakładam że humus zdejmę mechanicznie, bo mam znajomego ze spuchaczem, ale wykopy pod ławy albo samemu albo jak się okarze czasochłonne i bardzo trudne to wtedy mechanicznie, będzie tego jakieś 80 mb wykopu , o głębokości ..nie wiem jakiej , w projekcie posadowienie jest 80 cm poniżej poziomu terenu, ale teren to to dookoła , ale jak zdejmę humus , potem pewnie nawiozę jeszcze ziemi , to chyba nie trzeba robić wykopu głębokiego na 80 cm tylko mniej...czy mam rację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 24.03.2005 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 pawelrubjeśli masz wątpliwości typu "mechanicznie - czy ręcznie samodzielnie", to znaczy że powinieneś wykopać mechanicznie (czyli koparką albo robotnikami).Ci, którzy decydują się na samodzielne kopanie ręczne, to fanatycy najcięższego kalibru i oni są od początku do końca pewni, co sami zrobią i jak. Ty najwyraźniej delikatniejszej natury jesteś. Odradazm ci więc kopanie. O kopaniu jak się myśli to jest fajne ale jak się zacznie kopać, to okazuje się, że: oprócz ziemi, gleba zawiera też: kamienie (głazy narzutowe?), korzenie, kable i rury czasem, glinę, która wspaniale przykleja się do łopaty zwiększając jej ciężar o parę kilogramów, często gęsto również mrówki (czerwone) albo spore ilości wody. Woda z kolei: wymywa, podmywa i zawala, pozatym jest mętna i wlewa się do kaloszy.Nie wiem też jak mentalnie rozwaliłeś problem kopania w linii. To też teoretycznie jest łatwe, ale w praktyce wygląda tak, że sznurek rozpięty na koziołkach czy jak im tam, ustawionych przez geodetę biegnie 1 metr nad ziemią. i weź tu wykop równy rowek o odpowiedniejs szerokości kierując się tymże sznurkiem, którego prawie nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bullish 24.03.2005 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 same wykopy fundamentowe po zdjeciu humusu to nie jest wielki problem (80 mb na dwóch).Dodatkowo musisz poglebic wykop (o 10 cm) i poszerzyc dolna warstwe wykopu pod wylewkę chudziaka (chudy beton), na którym bedą dopiero ławy fundamentowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekkkk 24.03.2005 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 spróbuj trochę ręcznie jak zobaczysz ze to ponad twoje siły to dokończysz koparą dużo zależy od ziemi jeśli glina to na ręcznie nie decydowałbym się, miałem troszeczkę i potrzebowalem do tego kilofa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 24.03.2005 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Słuchajcie, a chudziak w końcu jest wylewany z gruszki czy ręcznie? To zanczy kojarzy mi się (ale byc może źle mi się kojarzy) taka metoda na robienie chudziaka - cement mieszany z piaskiem i wrzucany do wykopu, a potem polewany wodą. Ale może coś mi się pokopało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekkkk 24.03.2005 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 dobrze Ci się kojarzy może być ręcznie i z gruchy też . Z gruchy są 2 rodzaje bardziej płynny - taki jak zwykły beton i suchy który ma małą zawartość wody i polewa się go wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej100 25.03.2005 04:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 Jestem zwolennikiem koparki. To nie jest duzy koszt .Jak sprobowalem robic wykop pod wode i mialem przebic sie przez utwardzana ulice to po 1godz. rece mi opadly a kopara zrobila caly wykop w 1/2godz. Fundament to nie wiecej niz 2 godz pracy koparki. Tylko przy skomplikowanych fundamentach (mam na mysli tak jak u mnie tzn. prawie wszystkie scianki wew. sa nosne) trzeba w odpowiedniej kolejnosci robic wykopy , bo pozniej kopara nie dojedzie w pominiete miejsce no i czeka lopatologia. U mnie szer. lyzki 70cm i bardzo malo trzeba bylo poprawiac recznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.03.2005 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 Ja byłem zwolennikiem zrobienia samemu przyącza z wodą... i jak to się skończyło pewnie się domyślaćie . Po pierwszym dniu wiedziałęm, że na pewno koparka, tylko najpierw znajdę tę przeklętą rurę i kable, znalazłem dzięki dokłądności mam dopiero po 3 dniach . Dodam tak na marginesie, że glina była tam piekna, szpadel oblepieł się nią automatycznie i ciężko go było oczyścić. Koparka zrobiła resztę za chyba 200 zł a w czasie rekordowym w porównaniu do mojego kopania. Za to w powstały przy poszukiwaniu rury lej hydraulik wcgodził z wielką przyjemnością, ba nawet 2 ich tam weszło i mówili, że warunki są komfortowe... Fundamenty ekipa chciała sama wykopać mimo moich ostrzeżeń, pod koniec dnia jak 12 chłopa skończyło robotę stwierdzili, że lepiej było mnie posłuchać... (byłą tam i glina i glina z grubym żwirem i kamienie i kamloty i głazy (które nie wiem jakim códem udało im się wyciągnąć z wykopu - ale to już ich słodka tajemnica). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 25.03.2005 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 Co do kopania fundamentów. Ja kopałem w pojedynkę i to ręcznie. Humus zdjęła koparka, ale resztę robiłem sam. Sa plusy i minusy. Do plusów zaliczyłbym głownie dużą dokładność wykopów, minusów jest więcej a głowne to trzeba się narobić, działka wywrócona do góry nogami. Ja sobie chwalę ręczną robotę. Robiłem to przez cały dobry weekend, ale warto było bo fundamenty robiłem prosto w gruncie /odsyłam do fotek/. Co do chudziaka robiłem z betoniarki. Dużo żwiru, mało cementu. Złącza wodnego też bym się nie podjął z prostej przyczyny. Ławy robi się na 0,8 - 1,0m i są dość szerokie i można się poruszać w wykopie. Woda to u mnie 1,6m i wąsko że nie można wejść do wykopu. Pozdrawiam jak chcesz zaoszczędzić parę złotych i nie mieć krajobrazu księżycowego, trochę schudnąć to polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 25.03.2005 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 jasne ze kop sam najwyzej nie skonczysz, ale przynajmniej bedziesz wiedziec ze prubowales, ale sie nie udalo, bo inaczej bedziesz zalowac, ze moze lepiej bylo samemu ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rysio_z_Klanu 25.03.2005 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 U mojego brata mechaniczne zdjęcie humusu, przemieszczenie go a potem wykopanie fundamentu trwało 3 godziny i kosztowało 150 złotych.Czy warto dla takich pieniędzy babrać się w błocie przez 2 osoby przez 2 tygodnie?150 złotych .... ile to jest promili kosztów budowy?Bez przesady. Na pewno swoich fundamentw nie będę kopał szpadelkiem.Wolę zachować urlop na wykonanie prac bardziej specjalistycznych czy też na jeźdżenie po hurtowniach w poszukiwaniu materiałów i osobistym negocjowaniu cen. Na tym mogę więcej zaoszczędzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 25.03.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 Rysio - tu do końca nie chodzi o koszta, bo są niewielkie, napewno nie mówimy o 14 dniach i dwóch osob.Przeczytaj mój post. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.03.2005 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 Rysio - dokłądnie jak pisze Kodi. Ja do wykopania wykopu pod wodę wziąłem koparkę, sam odkopałem tylko rurę i kable w poprzek wykopu i decyzji o koparce bym nie zmienił. Fundament kopała ekipa, po ostrzeżeniach, świadomie i w koszcie budowy. Jednak sam bym tego na pewno nie zrobił z racji na grunt. Jednak nie chodzi o samą pracochłonność robienia wykopu. Wykop robiony ręcznie będzie "ładniejszy" co przy wylewaniu fundamentu ma konkretne przełożenie na koszty (ja robiłem do poziomu gruntu monolit). Oczywiście, że można zrobić szalunki, ale one podnoszą koszty i pracochłonność. Po prostu przy decyzji należy wziąść całe spektrum czynników pod uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TONY SOPRANO 25.03.2005 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 spróbuj wykopać kawałek i zobaczysz jak ci idzie moze pójdzie dobrze i wcale nie musisz miec glinyjak nie bedzie gliny to wszystko zależy od ciebie czy dasz radę czy nie, bo kopanie wcale nie jest takie trudne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekkkk 25.03.2005 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 jestem zwolennikiem ręcznej roboty jak kodi_gdynia wg. zasady syn drzewo dom, masz rację kodi nie chodzi tu nawet o pieniądze tylko o to żeby na sobie poczuć tą radość budowania aby moje wnuki powiedzialy swoim dzieciom że ich dziadek wybudował ten dom, i powiedzą 100% prawdę. U mnie wykopy, zdjęcie humusu, przył.wodne[gł.1.4] to ręczna robota . jedynie zrezygnowałbym z łopatologi gdybym miał glinę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.03.2005 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 jestem zwolennikiem ręcznej roboty jak kodi_gdynia wg. zasady syn drzewo dom, masz rację kodi nie chodzi tu nawet o pieniądze tylko o to żeby na sobie poczuć tą radość budowania aby moje wnuki powiedzialy swoim dzieciom że ich dziadek wybudował ten dom, i powiedzą 100% prawdę. U mnie wykopy, zdjęcie humusu, przył.wodne[gł.1.4] to ręczna robota . jedynie zrezygnowałbym z łopatologi gdybym miał glinę No właśnie, ale my do końca nie wiemy co on (autor wątku) ma. A co do pracy własnej... to do końca budowy będzie jej jeszcze tyle, że nie wykopanie własnoręcznie fundamentów nic nie zmieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekkkk 25.03.2005 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 u mnie było sporo ręcznej roboty bo jeszcze nie mam prądu -kopanie ręczne, wyrabianie betonu do murowania w taczce, wrzucenie 22 metrów sześć. betonu na strop łopatami w ciągu 2 dni przy pomocy kolegów i rodziny. dopiero po tym ostatnim jak rano obudziłem się i myślałem że umrę, bo każdy najmiejszy ruch powodowal ból poczułem się szczęsliwy i z zapałem wstałem do pracy.Choler...a jestem masochistą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Veronika 28.07.2005 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2005 No trochę już wiem ale co to jest humus? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.