Coś z niczego

[duende]

Uwaga o budowie domu ze słomy i gliny nie była wcale nie na miejscu. W tej kwocie powinienes się bez wiekszych problemów zmieścic, o ile znaczącą część prac wykonasz samodzielnie.

 

Obecnie mieszkamy w domu na Jurze Krak.-Czest., ktorego koszt był niższy niż podana kwota, a działka to 1,5 ha z lasem ... dużo pracy i wysiłku, ale możemy mieszkać. Czasem warto poszukać, ale niestety - stare domy to mimo wszystko koniecznosc ich calkowitej przebudowy, aby byly wygodne - a na to czasem wiecej mozna wydac pieniedzy niz na postawienie nowego.

 

Teraz przygotowujemy sie do budowy domu z bali słomianych. Wstępny koszt budowy domu o powierzchni ok. 100 m2 wyszedł mi na poziomie 45 tys zl. (wybudowałem ponad 20 domów - potrafię liczyć koszty). Nie uwzgledniam przylaczy i kosztu dzialki.

 

Ten typ budownictwa jest bardzo popularny w stanach i kanadzie. Moze warto pomyslec o nim w Polsce - w koncu to wlasnie jest tanie i ekologiczne budownictwo.

 

Aby nie być gołosłownym to polecam kilka linków na ten temat :

kilka ciekawych realizacja (jesli ktos lubie taka architekture ... ): http://www.caneloproject.com/pages/currentproj.html

 

i baardzo duzo linkow tutaj - co najmniej kilka godzin czytania http://www.mha-net.org/html/sblinks.htm (SB = strawbale = kostka słomy)

 

miłego budowania ...

Ale bajkowe domki! Tylko czekać aż wyjdą na ganek krasnale tudzież Shrek np Śliczne. Bardzo mi się spodobały, chociaż mieszkać bym tak nie chciała. Nie mój klimat. Ale jako pracownia czy też warsztat albo domek letniskowy, dla gości itp. bardzo chetnie!

[mmiodek]

Potykam się o głupie przepisy... Mam wypis z planu zagospodarowania przestrzennego, idę do Powiatowego Wydziału Architektury i Budownictwa (czy odwrotnIe) (bo umyśliłem sobie najpierw zgłosić roboty remontowe a w trkcie wykonać projekt i uzyskać pozwolenie na budowę) i w ww. wydziale mówią, że jak nie mam dokumentacji tych budynków istniejących to przed projektowaniem muszę je zalegalizować i wysyłają mnie do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Tam dowiaduję się, że jak zwrócę się o zalegalizowanie to oni zmuszą mnie do doprowadzenia budynku (budynków) do stanu wymaganego przepisami i pozwalajacego na użytkowanie wg przepisów dotyczących obecnego przeznaczenia tych budynków czyli gospodarczego. A to, że mam na celu przebudowę na mieszkalny ich nie interesuje. Bez sensu - i co więcej sami przyznają, że tak jest tylko w Pabianicach... I dlatego projektanci z Łodzi sądzili, że wszystko da się zrobić na drodze projektu i pozwolenia na budowę w wydziale architektury itd. W sumie ci z Inspektoratu poradzili, żebym faktycznie tak próbował, ale co z tego wyjdzie - do końca nie wiem...

[mmiodek]

No i jeszcze problem, bo w planie zagospodarowania przestrzennego jest, ze w nowych budynkach mieszkalnych dachy mają być o kącie nachylenia 25÷40 stpni, a ja mam w istniejącym 12 stopni... W nadzorze budowlanym powiedzieli, ze zmuszą mnie do przebudowy dachu. A jak tak to wszystko przestaje być zabawne. Istniejącą konstrukcję lepiej zburzyć niż tak dalece zmieniać.

[mmiodek]

Czy ktoś wie jak przekonać wydział budownictwa i architektury, że w domu który chcę przerobić, a nie postawić od nowa mógłby pozostać dach o takim nachyleniu jak jest?

[mmiodek]

Będę sobie trochę tak blogował, trochę bardziej dla samego siebie niz dla innych. Problem dachu jest ale moze jakoś przejdzie (sądząc z rozmów z projektantką, jestem na etapie projektowania. Aktualnie trwaja ustalenia i podejmowanie decyzji. Mnie najbardziej frapuje kwestia z czego zrobić ściany? Te ściany mają być wypełnieniem między istniejącymi żelbetowymi słupami mają pełnić funkcję osłonową nie przenoszą obciążeń i nie wiem, czy robić je z drewna - szkielet kanadyjski, czy murować np. z keramzytu? Muszę kończyć na dziś.

[Stalker Greg]

Miodek, buduj z kostek słomy Masz szkielet, więc jest idealna.

[mmiodek]

Moja rodzina nie akceptuje nietypowych technologii. Chcą coś zwykłego. A teraz do tego podrożały materiały.

[mmiodek]

Pani architekt wyrysowała rozkład wg naszych wytycznych i estem zadowolony, natomiast konstruktor po drugiej wizycie stwierdził, ze cały pomysł mu się nie podoba i zrezygnowałem z niego... Zdaje się że przeważyło pewne nachylenie całej konstrukcji zgodne ze spadkiem terenu. Wierzch dacu od strony poludniowej jest niżej o ok. 13 cm (na 18 m długości domu). Mnie to nie przeszkadza.

[an-bud]

cześć wam. mieszkam za tyle tzn. 50tyś zł starczyło mi na kupno małego dworku (480m2,działka 5443m2) i wyremontowania 100m2. wszystko robiłem sam!gdy bym umiał to wysłał bym parę fotek.

[LillyRose]

Proszę o rady związane z urządzeniem przejściowego "domu" w gospodarczym budynku czyli stworzeniem jakby nie patrzeć czegoś z niczego

 

Wraz z mężęm mamy piękne duże ranczo nad Wisłą niedaleko Warszawy z budynkiem gospodarczym z białej cegły. Jest piwnica, wysoki parter i nieużytkowe poddasze. Strop na mój gust - gęstożebrowy. Wysokość pomieszczeń na parterze ok. 2,7 m.

 

Planujemy remont tylko dwóch pomieszczeń graniczących ze sobą przez ścianę. Pomieszczenia są identyczne, z oknami, razem ich powierzchnia to jakieś 30 m 2.

W jednym z pomieszczeń chcemy zrobić przechodni aneks kuchenny i małą łazienkę (wc, blat z umywalką i prysznic). Wybić w ścianie otwór na drzwi do drugiego pomieszczenia czyli pokoju dziennego-sypialni. Oraz wybić otwór w ścianie zewnętrznej i zrobić drzwi wejściowe.

 

Plan jest taki, żeby mieszkać w tej wyremontowanej cześci przed i podczas budowy domu, czyli jakieś 2-3 lata. Nie chcemy pakować pieniędzy w budynek, który za kilka lat zburzymy. Poza tym może się okazać, że wcale nie chcemy tam mieszkać... (ale osobiście wykluczam taką opcję, bo miejsce jest prze-u-ro-cze!!!)

 

a teraz pytania:

 

czym tanio ocieplić pomieszczenia (ściany, strop, podłoga) i jak je wykończyć?

czym ogrzewać "domek" w zimę?

czy warto robić wiatrołap?

 

od razu mówię, że wszystko zamierzamy zrobić sami od początku do końca korzystając z dobrych rad sznownych Formowiczów Muratora :-]

 

[/img]

[Stalker Greg]

Witaj Lilly Rose,

Taki domek tymczasowy to dobry pomysł, tylko tanio to się zrobić chyba nie da. Policz nowe instalacje, podłogi, okna itp. Ogrzewać można by kozą. I za 3 lata to burzyć? A nie lepiej zostawić na domek dla gości, rodziców na emeryturze, agroturystykę, garaż, itp. W jakim stanie jest ten budynek? Nowy dom można by zbudować dopasowując architektonicznie do istniejącego budynku, no i charakter siedliska został by zachowany. Chodzi mi o coś takiego http://www.polskadrewniana.pl/index.php?pk.1,id.18

Kiedyś czytałem (w "Ładnym domu"?) o garażu dwustanowiskowym, który pełnił rolę domu tymczasowego na czas budowy. Miał nawet wstawione drzwi garażowe, od środka ocieplone i zamaskowane kartongipsem. Skończyło się tak, że stał się domkiem dla rodziców, a nowy garaż powstał z domem właściwym

Polecam http://www.chatawkrate.com.pl/ trochę zdjęć z adaptacji budynku gospodarczego na mieszkalny

i wątek http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=10050&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

Pozdrawiam

[LillyRose]

kilka fotek obiektu moich westchnień...

 

http://img139.imageshack.us/img139/8527/dscn5284cv5.th.jpg

 

 

http://img139.imageshack.us/img139/8828/dom4gq8.th.jpg

 

Za białymi drzwiami jest garaż z przejściem do "piwnicy" (dolna cześć z małymi okienkami). Nad garażem jest taras a za nim okna od "salonu" który raczej nie będzie wykorzystany jako salon.

Nad piwnicą 2 pokoje, które przerobimy na mieszkanko. Nad wysokim parterem nieuzytkowe poddasze.

Jakieś komentarze albo dobre rady? chętnie posłucham...

[LillyRose]

Poniżej cytuję odpowiedź SP5ES, dla tych, którzy mają podobne dylematy do mnie:

 

"Skoro chałupka przejściowa, to nasuwa się pytanie o standard w jakim chce się robić i ile kasy jest się gotowym wywalić.

Biała cegła - to cegła wapienno - piaskowa = silikatowa. I ona tam chyba jest . Fajny materiał. lecz niestety zimny. Oczywiście aż się prosi ocieplić styro + jakiś tynk od zewnątrz.

W tanich opcjach każde ocieplanie odśrodka, jakkolwiek niezalecane z racji fizyki budowli - może się okazać kosztowo słuszne. Zrobić płytę GK, paroizolację + miękką wełnę. NA dwa-trzy lata można z czymś takim funkcjonować. Wtedy na srtopach (mostki cieplne ) na połączeniu GK ze stropem wkleić klin styropianowy jakiś 5 cm wysokości i 30 szerokości, aby nie było skroplenia pary na mostku.

To rozwiązanie podaję jedynie ze względów kosztowych. Jednak na przejściowy obiekt , jakis kompromis.

 

W strop można coś wdmuchać - granulat wełniany lub celulozowy lub jak się da (zależy od konstrukcji - chyba jest stropodach?) położyć miękkie wełny.

Posadzka - duzo zależy od konstrukcji. Czasem dadzą się przykleić od spodu płyty, nie trzeba ograniczać wysokości pomieszczenia."