Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile do koperty??  

90 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile do koperty??



Recommended Posts

Nie ma takiej możliwości!!!!

 

Wszystko można załatwić normalną drogą urzędową, jeżeli się nie da zawsze znajdzie sie jakiś kierownik, do którego oczywiście drogą urzędową można się skierować.

Może gdybym chciała załatwić coś niezgodnego z przepisami .... ale na to nie ma szans - jestem straszny cykor. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

yogi 66: skontrolować tak, ale nie odebrać.

no cóż, i tu wychodzi taki problem: nie wystarczy znać przepisy, ale również trzeba je umieć interpretować (na swoją korzyść). i tu mijamy się w intencjach. ja chcę, żeby mi było dobrze, a urzędnik stara się mieć dupochron (z resztą nie dziwię się - mam paru znajomych z tamtej strony barykady). ale żeby wstrzymać budowę nie wystarczy widzimisię. są tryby odwoławcze. niestety, korzystam z nich nader często. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

NIE, NIE, NIE, NIE....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Urzędasy są reprezentantami i mają swoją pensję, wykonują "służalczą" pracę dla ludności.

U mojego męża w pracy jest plakat - Korupcji NIE!

Każde pismo, każda rzecz jest wysyłana pocztą, ze znaczkami skarbowymi plus znaczki zwrotne. Nie chcą mieć do czynienia z łapówkarzami. Urzędasy kochają pisma więc im je dawajmy.

Pozdrawiam, mama :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co, tak czytam i to mi aż się włos na grzbiecie staje.

 

Sam zaznaczyłem opcję zero.

 

Ale czy naprawdę wszyscy mają tak "dobre" zdanie o urzędnikach???

Bo cały czas słyszę urzędasy to nieroby, biorą kase za nić, wykonują psią robote. Czy wszyscy po kolei którzy to piszą, spotkali się z jakąś szczególną złą wolą urzednika?? Czy może "wszyscy tak mówią, to i ja powtórzę".

Czemu to piszę?? Bo jestem urzędnikiem. I już sam nie wiem czy to ja (i moje koleżanki i koledzy) jestem wyjątkiem?? Czy może po prostu opowieści o urzędnikach są przesadzone??

Urzednik wykonuje to, co musi, opierając się na przepisach. Nie znam przypadków nastawienia pracownika "udupić interesanata za wszelką cenę i nie dać mu decyzji tak długo jak można).

 

Ktoś powyżej napisał, ze został obsłużony miło i szybko przez urzednika. W podziękowaniu zaniósł mu kawę. A ja staram sięnie brać nawet takich dowodów podziękowania jak kawa czy czekoladki. Czemu?? Bo potem można usłyszeć, że załatwienie sprawy wymaga dania koperty, albo co najmniej kawy lub czekoladek, bo bez tego ani rusz??

Czy ja żyję w innym państwie, czy może widzę to z drugiej strony?? Sam już nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co, tak czytam i to mi aż się włos na grzbiecie staje.

 

Sam zaznaczyłem opcję zero.

 

Ale czy naprawdę wszyscy mają tak "dobre" zdanie o urzędnikach???

Bo cały czas słyszę urzędasy to nieroby, biorą kase za nić, wykonują psią robote. Czy wszyscy po kolei którzy to piszą, spotkali się z jakąś szczególną złą wolą urzednika?? Czy może "wszyscy tak mówią, to i ja powtórzę".

Czemu to piszę?? Bo jestem urzędnikiem. I już sam nie wiem czy to ja (i moje koleżanki i koledzy) jestem wyjątkiem?? Czy może po prostu opowieści o urzędnikach są przesadzone??

Urzednik wykonuje to, co musi, opierając się na przepisach. Nie znam przypadków nastawienia pracownika "udupić interesanata za wszelką cenę i nie dać mu decyzji tak długo jak można).

 

Ktoś powyżej napisał, ze został obsłużony miło i szybko przez urzednika. W podziękowaniu zaniósł mu kawę. A ja staram sięnie brać nawet takich dowodów podziękowania jak kawa czy czekoladki. Czemu?? Bo potem można usłyszeć, że załatwienie sprawy wymaga dania koperty, albo co najmniej kawy lub czekoladek, bo bez tego ani rusz??

Czy ja żyję w innym państwie, czy może widzę to z drugiej strony?? Sam już nie wiem.

 

 

Łukasz, oby wszyscy urzednicy postepowali tak jak Ty. ja znam akurat wiele przypadków urzedników, którzy dorabiają sobie na lewo choć im nie wolno - projekty podpisuje zaprzyjazniony architekt.

I z tym w sumie nie ma problemu - niech sobie dorabia - ani mnie to ziebi ani parzy. Ale: ten sam urzednik przez rok nie wydaje decyzji, odwleka w czasie, czepia sie wszystkiego, bo inwestor jak sie pozniej okazalo zrezygnowal z jego uslug jako projektanta i poszedl gdzie indziej. Wiesz dobrze, ze prawo jest doc plynne i czepiac mozna sie w nieskonczonosc :(

Naprawde, mam dosc takich przypadków.

 

W wiekszosci nie ma problemów, to niestety zdarzają sie dość często przypadki, że urzednik czeka... i to juz moim zdaniem zgroza.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Nic nie zaznaczyłam... Nigdy nie dałam żadnej łapówki ani dowodu wdzięczności, nie mam pojęcia jak to się robi i jak tylko pomyślę o takiej sytuacji to jestem zażnowana. Ale rozumiem dylemat autora wątku. Sama miałam zmiany w projekcie, w większości konieczne z uwagi na to, że projekt nie był zbyt precyzyjny i dostosowany do warunków mojej działki. Gdybym załatwiała projekt zamienny pewnie do teraz bawiłabym się papierkami. Ponieważ wszystkie zmiany miałam wpisane do dziennika budowy, obawiałam się, że PNB będzie robił problemy. Gdybym zaczeła się odwoływać musiałabym liczyć na zdrowy rozsądek osób rozpatrujących odwołanie, a z tym wiadomo różnie bywa... W takiej sytuacji szczerze mówiąc, wolałabym, żeby ktoś kto potrafi to zrobić, wręczył kopertę inspektorowi w moim imieniu :oops: . A ja miałabym święty spokój 8) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...