Dom w granicy dzialki od ulicy - szanse wykupu ziemi

[tomek_2]

Tak sie malo szczesliwie sklada, ze majac dzialke ponad 1100 m kw dom mam usytuowany w granicy dzialki od strony ulicy. Od sciany zewn. budynku do brzegu chodnika jest jakies 50 cm, potem chodnik szer. ok. 150 cm, potem trawnik ok. 5 m i pozniej jezdnia. Jest to przedwojenna zabudowa i wszystkie starsze domy sa tak usytuowane. I teraz pytanie - czy jest jakakolwiek mozliwosc ubiegania sie o kupno ew. dzierzawe kilku metrow ziemi w kierunku od domu do jezdni tak, by ogrodzic dom, zeby nie stal on w licu ulicy? Wiazaloby sie to z koniecznoscia przesuniecia chodnika o kilka metrow. Czy jest w ogole sens zasiegania informacji na ten temat (jesli tak, to w jakim urzedzie?) - raczej male szanse, by wszyscy a nawet wiekszosc mieszkancow z tej strony ulicy chciala wykupic od panstwa te kilka metrow i wydluzyc swoje dzialki. Pod chodnikiem - z tego co wiem - biegnie kabel telefniczny. Pod trawnikiem - z kolei - studzienka wodociagowa i prawdopodobnie nitka z gazem (nie pamietam, byc moze jest ona juz pod jezdnia). Macie jakies doswiadczenie w temacie?

[hawkmoon]

Radziłbym nie zawracać sobie głowy. Toż to miejska ulica.

Ale jeśli naprawdę byś chciał budować ogrodzenie, to musiałbyś przekonać wszystkich sąsiadów na calej długości ulicy, żeby chcieli tego samego. Przecież nikt się nie zgodzi na prowadzenie chodnika zygzakiem.

Ważne jest również jakiej kategorii jest ulica - jeśli powyżej lokalnej, czyli zbiorcza lub główna, to nie da rady - budynek ledwo mieści się w liniach rozgraniczających pasa drogowego.

Możesz pytać Zarządcę Drogi, może to być jednostka Urzędu Miasta, albo jego wydział

[tomek_2]

No to mnie nie pocieszyles... Ale sadzilem wlasnie, ze szanse beda raczej niewielkie. Nie ma raczej mozliwosci na to, zeby wszystkich sasiadow przekonac do przesuniecia chodnika. Nie wiem, jakiej kategorii jest moja ulica - jezdzi nia autobus, ale nie ma na razie nawet asfaltu, jest trylinka. A moze ktos cos jeszcze moze dodac w tej kwestii?