"Złota Klawiatura" dla mieczotronixa

[thalex]

Za szlachetną twórczość forumową proponuję przyznanie koledze mieczotronixowi Nagrodę Złotej Klawiatury.

Mieczotronixie, proszę o akceptację mojej propozycji.

Po ustaleniu wyniku w ankiecie proszę Sz. Redakcję o dodanie przypisku do profila mieczotronixa Laureat Nagrody "Złota Klawiatura"

Koleżanki i kolegów proszę o głosowanie w ankiecie.

Ewentualnie podajcie lepsze propozycje.

 

A tutaj fragment z jednej wypowiedzi kandydata do nagrody;

 

...Człowiek mówi sobie, "buduję dom na całe życie, nie będę na tym oszczędzał" albo "teraz kupię tanie, a za rok będzie do wyrzucenia, może lepiej kupić ten droższy model". Albo "taka ładna łazieneczka, tylko kran jeszcze jakiś fajny by się kupiło". Itepe. Na koniec trzeba musisz kupić 30 żarówek, co może nie jest problemem, ale też tyle samo kinkietów co poza kasą pochłania też kupę czasu, sofę, stolik, stół (jak ktoś nie ma), telewizor, radio do kuchni, babyfon do dziecka, łopaty, kosiarki, piły, wiertarki, frezarki, dłuta, gumowego buta, mierniczek, próbniczek, na brudy koszyczek, praleczkę, zmywareczkę, lodóweczkę. Mówię wam, do wydawania człowiek przyzwyczaja się totalnie....

[joanka77]

Zdecydowanie należy sie ! mieczotronix ma prawdziwy talent

[ponury63]

Popieram przez aklamację [wstaję z miejsca i klaszczę http://pclab.pl/modules/XForum/images/smilies/hahaha.gif ]

 

 

Mieczu jest wielki

Mieczu ma talent

Mieczu nie ściemnia

wcale a wcale.

 

Za takt i humor

i mnóstwo kultury

należy się prezent

w postaci klawiatury.

 

Nie musi być ona

złota ni złocona,

może być zwykła.

A złoto można Mieczu

na konto wysłać

[thalex]

Głosujemy, głosujemy bardzo proszę

[Whisper]

No jak nie jak tak

 

Mieczu wielki jest twórczością swoją. Wzrostem nie wiem, bo nie widziałem

[pawelko]

W pełni popieram.

Zawsze zaczynam forum od poszukiwania nowego postu mieczotronixa. Jego styl: porywający, zabawny, czasami rubaszny, ale zawsze na poziomie, opisujący często banalne rzeczy w ciekawy i odkrywczy sposób - bardzo mi odpowiada. Ma facet talent czy tego chce czy nie. Ktoś zasugerował, że byłby z niego świetny felietonista.

Mieczu trzymaj tak dalej!

[ewak39]

Jestem na etapie wybierania koloru elewacji... i ciagle chichocze do siebie jak glupia, bo mi sie buty Miecza przypominaja, jak smetnie skonstatowal, ze chyba mu przyjdzie je przemalowac

[pawelko]

A dla niezdecydowanych załączam parę przednich cytatów "z mieczotronixa":

 

Teraz jestem już tym "mądralą" co mieszka w swoim domu, - starszym druchem, co zdobył wszystkie sprawności, jakie były do zdobycia w trakcie tego żmudnego procesu i może zacząć się wymądrzać, drażniąc przy tym czytelników ohydną liczbą pod swoim ohydnym, pełnym cynicznego samozadowolenia, spoglądającego z politowaniem na dopiero-co-zaczynających swoje grobowce Tutenhamona śmiertelników. Powiem wam, że życie się zmienia. Człek w luksusie jurnieje, durnieje, tapla się nieustannie w próżności i samozadowoleniu no i w zbytku. Co weekend podjeżdża kilka wagnoników gości, których trzeba ostentacyjnie oprowadzić po komnatach i pokazać gdzie komtur jada, albo zamienić się w babcię-stołeczkową przykucając na rogu łóżka w sypialni i obserwując podrośnięte pociechy gości, które tylko czekają żeby wytrzeć gluta w nową ścianę pokrytą matowym duluksem (którego hostesty za darmo w Geancie nie dają). Gości na dodatek sam zapraszam, żeby ich potem tym przepychem maltretować i epatować. Oczywiście koloryzuję trochę, ale boję się, żebym nie zaczął być tak postrzegany przez odwiedzających nas znajomych.

 

No i wracając do pieska kulki. Jest on wielkości dużego bochenka chleba, czyli coś ze 5 kg. Jest to też model wielosezonowy i zimą mieszka na dworze. Jak wkładam 5 kg bigosu do zamrażalnika, to po kilku godzinach zamarza na kość. Wydawałoby się, że takie małe pieski nie sprawdzają się w temperaturach przygruntowych, ale nie. Piesek kulka jest kulką, bo jest pokryty taką gęstą sierścią, która nadaje mu ten kształt i rozmywa kontury, przez co trudniej do niego trafić ze sznaucera. Niestety przez tą sierść biedaczysko nie wie co to znaczy być głaskanym. Nie wie, bo nic nie czuje. Raz go dotknąłem i wrażenia miałem takie jak z lądowania próbnikiem na Wenus - zagłębiasz się , zagłębiasz i nic - nie ma "twardego". Miałem o tyle lepszą sytuację od czujników i komputerów z NASA, że mogłem spękać i się wycofać swoją rękę. Ale kto wie, może kilka sond z Planety Zurglut wchłonęła na wieczne czasy sierść pieska-kulki. Nigdy się nie dowiemy, pewnie Zurglutianie lecą cały czas w głąb pieska. Teraz przyszło mi do głowy, że kulka to też bardzo dobry kształt dla drapieżników. Zbliżasz się do takiego i nigdy nie wiesz w którą stronę się rzuci.

 

Z ciekawostek jeszcze, to znaleźliśmy lokalną fermę strusi. Widziałem tabliczki przy szosie już jakiś czas temu, ale niedawno poszliśmy i przez szparę w płocie (nie wiem po co ten płot taki szczelny dali ? chyba strusie są złośliwe) widziałem je. Mają ich kilkanaście. Jeden stał tuż przy szparze i też się patrzył, ale na mnie. Nie było to miłe spojrzenie. To spojrzenie mówiło ? "Wiesz, że ja wiem, że ty wiesz, że ja wiem. Ale cię nie skubnę, przez ten cholerny płot" [i w tym czasie sapanie przez 2 dziurki w dziobie]). Była też tabliczka, że zapraszają na zwiedzanie, ale po rozmowie z tym "strusiem co wiedział" mi się odechciało. Jak przyjdzie wiosna to ściągnę wreszcie z piwnicy rodziców jowej i pojeżdżę po okolicy, pewnie jeszcze nie jedno dziwo tu znajdę.

Teraz jak wszystkie grzeczne dzieci pójdę spać, bo mi trolle zaraz łeb na pół rozwalą tymi kilofami, którymi tak rąbią już 2-gi dzień. Zaraziłem się jakąś francą od Staśka, który też prowadzi hodowlę glutów.

 

Póki co mam do załatwienia sprawy z glutem, który opanował mi głowę. Na razie negocjujemy. Trzymamy siebie na dystans. Glut wie, że jestem zdeterminowany, więc się okopał i łatwo pola nie ustępuje. Ten glut, co w sumie dziwne, jest twardy!

Trolli jeden dzień nie było, bo pewnie pojechały na zakupy, ale dziś wieczorem wróciły. Nie wiem, czy nie kupiły większych kilofów.

 

Niezłe co? A to tylko drobne fragmenty.

 

No to teraz głosujcie na "POPIERAM!"

[osowa]

Ciekawam czy Mieczo wie, co tu się na jego glutowanie kręci

 

A że mi równie bliskie sercu wszelkie trolle i insze inszości – zdecydowane tak ! tylko hmmm... status jakobyś może znamienitszy

[Maluszek]

Jestem za Mieczu zasłużył sobie na takie wyróżnienie

[tomek1950]

Jako samozwańczy komtur mazurski popieram zamiar przyznania koledze komturowi mieczotronixsowi złotej klawiatury i honorowego tytułu po wsze czasy. A mimo, że w dostatku swych komnat gnuśnieje i zajęty jest pilnowaniem pomalowanych Duluxem ścian, mam nadzieję, że znajdzie trochę czasu by coś z owej złotej klawiatury na forum skrobnąć.

[osowa]

ZŁOTOUSTY - gratulacje!!! dla Miecza oraz dla Tomka -KOMTUR MAZURSKI To jest to ! Brawo

[aha26]

Jestem jak najbardziej za!!!!!

[Renatka]

Chociaż nie mam bladego pojęcia co znaczy nick mieczotronix, to Jego historię zamieszkania we własnym domu przeczytałam w całości z ogromną przyjemnością.

Gratuluję lekkości pióra i oczywiście głosuję na TAK !

 

Czy mieczotronix to taki Mieczysław co siedzi na troniksie ??? Czy taki inny Obelix , Asterix czy Panoramix

[mieczotronix]

Ale wątek! Normalnie mnie zamuratorowało!

 

ps

Skoro już tak, to rzeczoną klawiaturę proszę wykonać w monolitycznym odlewie próby 999 i z 4-ro karatowymi diamencikami zamiast ledów. Całość zapakować w ozdobną hebanową pochewkę wyściełaną skórą z antylopy pierdupierdu, z szylkretowym fornirem na wieczku. Proszę wygrawerować (ręcznie) na srebrnej płytce pokrytej białym złotem dedykację (wygrawerowane rowki wypełnić chińską laką). Całość ubezpieczyć i złożyć w depozycie w jakimś fajnym sejfie na 2 klucze z zamkiem kodowym o co najmniej miliardzie kombinacji kodów. Sejf wrzucić do opuszczonej sztolni, całość zasypać gruzem, po wierzchu zalać betonem (zbrojonym), teren zniwelować, posiać trawę, wysypać żwirowe alejki i postawić na tym wszystkim cokół granitowy z jakimś nie wskazującym na cenny skarb pod ziemią tekstem, np. "Rio De Janeiro 5000 km". Teren ogrodzić żeliwnym ogrodzeniem. Dobudować wokół dzielnicę domków jednorodzinnych, supermarket, multikleks, stadion, port jachtowy, lotnisko czarterowe, uniwersytet im Mikołaja Kopernika, bazę NATO albo dwie (po obu stronach), autostradę Paryż-Dakar, bitwę o Anglię i Radę Bezpieczeństwa, a na koniec zaprosić Gustawa Holoubka albo Kofiego Anana.

[thalex]

Nie ma sprawy!

A może jakieś refleksje?

Bo to powyżej to same kaprysy

, no ale Tobie wolno.

[jareko]

Hmmm..... od pierwszego zetkniecia sie z Tworczoscia pozwanego kazdy jego post poczytuje sobie by niedoscigniony wzor lekkiego piora (o sorki - klawisza) przeczytac. Hmmmm...... ze zlota powiadacie? Zbyt skromny to kruszec jak na mozliwosci Imc Pana Miecza - platyna by sie zdala

Jak mawial nasz pierwszy wolny ; "...jestem za a nawet przeciw..."

Mieczu - ozdobo naszych salonow - zajrzyj tu czasem miast listwy przypodlogowe docinac, miast dom sprzatac ta zabawka co ma waz ze 9 metra alibo i wiecej, miast gnusniec przy kompie praca sie zajmujac - rozbawiaj nas swym dowcipem i jakze celna obserwacja zjawisk wszelakich z budowa zwiazanych. Co prawda ty juz Pan na wlosciach i ziemianin i kamienicznik w jednej osobie - czas na opisy wrazen

"laureat platynowych klawiszy" ten tytul Ci sie ze wszech miar nalezy

[Gość]

jestem za i przy takim piórze (klawiaturze) już nic nie piszę,bo argumenty moje za płaskie by były!

Od dawna piszę,że Mieczo powinien pisać - może zaczęła bym znowu czytać Muratora?

[Majka]

waz"laureat platynowych klawiszy" ten tytul Ci sie ze wszech miar nalezy

 

platynowy klawisz................ no, no, całkiem niezły przydomek, ale czy o taki chodziło wnioskodawcy

[Honorata]

Tak, tak, tak!

 

Każdą wypowiedż Miecza czytam z zapartym tchem jak ciekawą, pasjonujaca opowieść. Pamiętam jak ująl mnie wątek :baj, baj czy o rekuperatorze -którego Mieczu nie będzie miał bo jest wsiórem !