Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Sylwka i Kasi


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 137
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Trochę mnię tu nie było a tu już strop :o :o No nie zdrowie to za to trzeba wypić.

Na poważnie (po wypiciu zdrófka, oszywiście) - mi tam elewacje się podobają, prosto, zgrabnie i niepretensjonalnie.

Co do więźby. Miałem mieć impregnowaną ciśnieniowo a takowa nie dojechała. Malowali mi trzy dni ręcznie i zużyli 3 razy więcej impregnatu. Ale to nie mój problem - miało być dobrze zaimpregnowane i jest. Nie dałem się wyrolować bo prze te 3 dni jeździłem na budowę co 2-3 godziny i sprawdzałem - ale 3 dni miałem z głowy.

Ja bym nie odpuścił - niech malują lub "zatapiają" do bólu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że jest zielona (więźba) to o niczym nie świadczy poza tym, że dodano do impragnatu (?) pigmentu. Są sytuacje, że dodano samego impregnatu...

Skoro piszesz, że zrobiono to w jeden dzień to możesz łątwo sprawdzić ile wsadów mogli zrobić u siebie w swojej wannie. Jeśli krokwie koczyły się po kilka godzin to ok, jeśli nie to do poprawki.

 

Mi pozostały 2 worki FOBOSU i obecnie w wolne wieczory dodatkowo chodzę po poddaszu z opryskiwaczem i zraszam sobie więźbę od dołu. Na pewno jej nie zaszkodzi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Świetny komin. Bardzo ładnie wymurowany. Czy to są cegły klinkierowe, takie cieniowane?

Wszystko gra jak w szwajcarskim zegarku. Ciekawe jak zachowywaliby się murarze, czy cieśle , gdybyś nie pilnował tak budowy? :p

 

Myslę ,że podniesienie cokołu , to dobry pomysł, bo przy ulewnym deszczu nie będzie się brudził tynk , kiedy będzie chlapało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibicuję Ci od początku budowy na bieżąco.

Jestem pod wrażeniem Twojego zaangażowania i dbałości o całość inwestycji.

 

Gratulacje!!!

 

Poza tym bacznie obserwuję poczynania i opinie o ekipie, zwłaszcza, że

podpisałem umowę z tym samym wykonawcą.

Ekipa murarzy też będzie raczej ta sama.

Start już niedługo, bo 13.06, więc z budowy od Ciebie ekipa przechodzi do mnie.

Obyś ich za bardzo nie wymęczył i starczyło im sił przynajmniej na tę jeszcze jedną budowę :D

 

Ciekawe jak sprawdzą u mnie, gdy kontrola będzie mniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renatko ..... tak kominy są wymurowane z cegły klinkierowej "Sahara Ton" z CRH. Ale po moich doświdczeniach każdemu radzę ostrożność w wybieraniu tego typu klinkieru. Dobrze, że mieliśmy okazję wypróbować go na kominie. Planowaliśmy zrobić też ogrodzenie ale absolutnie NIE. Jak ktoś zainteresowany to podam więcej szczegółów.

A tak przy okazji dzisiaj powstawły tez filarki przed wejściem (z tej samej cegły) - zaraz umieszczę zdjęcia w dzienniku.

 

Rafał9 .....

Coś mi się wydaje, ze szef ten sam ale chyba grupa murarzy inna - bo moi właśnie przenieśli się ode mnie na inną budowę - tylko majster został i kończy filarki przed wejściem ???

(napisałem Ci na priv)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renatko ..... tak kominy są wymurowane z cegły klinkierowej "Sahara Ton" z CRH. Ale po moich doświdczeniach każdemu radzę ostrożność w wybieraniu tego typu klinkieru. Dobrze, że mieliśmy okazję wypróbować go na kominie. Planowaliśmy zrobić też ogrodzenie ale absolutnie NIE. Jak ktoś zainteresowany to podam więcej szczegółów.

A tak przy okazji dzisiaj powstawły tez filarki przed wejściem (z tej samej cegły) - zaraz umieszczę zdjęcia w dzienniku.

 

Rafał9 .....

Coś mi się wydaje, ze szef ten sam ale chyba grupa murarzy inna - bo moi właśnie przenieśli się ode mnie na inną budowę - tylko majster został i kończy filarki przed wejściem ???

(napisałem Ci na priv)

 

Rzeczywiście komin wygląda doskonale - napisz proszę czemu odradzasz ten klinkier bo ja też planuję coś podobnego (nawet kolor będzie dość podobny).

 

Domek jak ta lala - kiedy przeporwadzka? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od samego początku marzyliśmy aby wprowadzić się przed tym Bożym Narodzeniem. Patrząc na tempo prac faktycznie staje się to realne choć jeszcze sporo przed nami.

 

A swoja drogą to własnie przed chwilą rozmawiałem z hydraulikami. Z różnych przyczyn nie mogą za bardzo w przyszłym tygodniu i ... zaczynają jutro.

 

No i znowu włosy z głowy sobie wyrywam. Bo pewne decyzje odkładaliśmy na trochę później a tak dziś wieczorem musimy z żonką ostatecznie zadecydować o lokalizacji wszystkich sanitariatów, kranów itd (chociaż w 90% decyzje już podjęte ale chcielismy jeszcze ostatni raz na spokojnie wszystko przemysleć a tu ... nie ma czasu na spokojne ... :-)

 

Wieczorem napisze o cegłach - dlaczego przestrzegam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek69 ....

 

Sprawa klinkieru.

 

Mamy go już, murarze wymurowali z niego kominy i filarki przed wejściem.

Sam przełożyłem z miejsca na miejsce 1260 cegieł.

Tego typu klinkier tworzony jest (jak się dowiedzieliśmy) poprzez "opalanie" płomieniem wcześniej już wypalonych cegieł.

 

Wnioski.

 

Klinkier bardzo ładny. Ale to chyba jedyny jego plus.

 

Wady:

- przebarwienia są bardzo nieregularne - czasami może to być zaleta ale może równiez być wadą - zależnie co murujesz;

- duża ilość cegieł ma braki w przebarwieniu - to znaczy jeden z krótszych boków wcale nie ma przebarwienia choć mieć powinien;

- bardzo łatwo obić (wydaje się, że to opalanie osłabia wierzchnią warstwę cegły - ale to tylko moje podejrzenie - mam Saharę zwykłą też na placu i ona tak łatwo nie odpryskuje);

- ta warstwa czerwonych przebarwień jest bardzo cieniutka;

- kontrast między czerwienią przebarwienia a podłożem (żółte) jest bardzo duży i każdy najdrobniejszy odprysk jest bardzo widoczny nawet z kilku metrów;

- a przy tym wszystkim drogi.

 

Wyobraźcie sobie, że na dwie palety (840 szt) aż 180 sztuk było wyraźnie obitych. Być może, że miałem wyjątkowego pecha i trafiłem akurat na palety, które szczególnie ucierpiały w transporcie ale jest również prawdopodobne, że właśnie ta zwiększona kruchość opalonej powierzchni uniemożliwia transport bez licznych szkód.

 

Trzecią palętę też już przełożyłem - ponad 50 sztuk obitych.

 

Ocenę pozostawiam Wam.

 

Ja wiem jedno, nie zamierzamy sprawdzać na następnych paletach czy to wina przewoźnika czy po prostu te cegły tak mają.

Ogrodzenie też miało być z tej cegły ale nie będzie.

 

Każdego kto chce się przekonać jak to wygląda - zapraszam na odwiedziny naszej budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwek, ciekawy dziennik, piękny domek i dużo zdjęć. Może Ty uświadomiłbyś mnie jak wklejać zdjęcia pomiędzy tekst z aparatu cyfrowego jak Ty to robisz. Jeśli oczywiście masz czas i ochotę. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w budowaniu i oczywiście stałego dopływu kasu na tę chatkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SylwekW co tam u Was na budowie ?

Z wielkim zainteresowaniem oczekuję na cd. dziennika i na zdjęcia oczywiście.

Jestem trochę jak dziecko czytając ten Twój dziennik - bajeczka o tym jak Sylwek z Kasią domek budowali :D Spodziewam się , co jest oczywiste, wspaniałego , szczęśliwego zakończenia np.: ... a dom był piękny , a Oni żyli w nim długo i szczęśliwie.

To kiedy ciąg dalszy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renatko bardzo miło mi to słyszeć ... ale nie pisze nić od trzech dni bo mamy przeboje z dekarzami i tak mi sie krew burzy, że nie mogę się zebrać, żeby o tym napisać ..... dzisiaj nawet byliśmy na rozmowie "pożegnalnej" ... (UKF dzięki za wskazówki i wsparcie) ... jednak na razie zakończyło się na tym, że pozostaną na naszej budowie i zdeklarowali wszystko popoprawiać żebyśmy byli zadowoleni i w ogóle cacuś i tak dalej ... zobaczymy ...

 

Zdjęcia fuszerek też będą ..... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaleźlismy dziś twoj domek - kawał chałupy 8) Nietrudno go dostrzec skoro widać go z głownej drogi. Szczerze mówiąc ja tam na oko nic złego na tym dachu nie widziałem (zresztą nie znam się na dachówkach bo zawsze zwracałem uwagę na dachy z blachodachówki), moze tylko tyle ze lewa rynna jest tuż przy krawędzi dachu a ta po prawej stronie ma większy odstęp. Widzę ze i twoi sasiedzi nie próznują - obrysy fundamentów już wytyczone pewnie lada chwila zaczną :wink:

 

Jakie masz wymiary działki? (na oko 25 x 35 m)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...