Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Właśnie mam Ravaka. Też myslałem że coś jest nie tak bo od czasu do czasu zaczęło mi "pachnieć" kanalizą po prysznicu szczególnie dzieci. Więc popatrzyłem dokładnie na konstrukcję takowego. Ma taki grzybek z dużą pokrywką. Budowa syfonu jest taka, że woda oczywiście stoi w otworze w który wchodzi "noga" grzybka, ale po bokach na górze są otwory przez które "zalatuje zapaszek" aby nie zalatywał grzybek musi dokładnie równo leżeć na syfonie. Wystarczy że jest przekrzywiony troszeczkę na jedną stronę i już woń nieprzyjemna się roznosi.

 

Zaniepokoiło mnie to zjawisko. Czy mógłbyć dokładnie opisać co i jak. Jeżeli możesz poświęcić trochę czasu będę wdzięczny. Jeżeli to miałoby nudzić Forumowiczów to może na priva.

Moja prośba wynika stąd, że mam brodzik Ravaka Elipso MR i do niego syfon professional z chromowaną pokrywką.

Jeszcze jestem przed montażem brodzika (dosłownie jeden lub dwa dni) więc sprawa jest pilna. Możę należałoby wymienić go na inny.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30987-smrodliwy-problem-kanalizacyjny/page/2/#findComment-590561
Udostępnij na innych stronach

Zaniepokoiło mnie to zjawisko. Czy mógłbyć dokładnie opisać co i jak. Jeżeli możesz poświęcić trochę czasu będę wdzięczny. Jeżeli to miałoby nudzić Forumowiczów to może na priva.

Moja prośba wynika stąd, że mam brodzik Ravaka Elipso MR i do niego syfon professional z chromowaną pokrywką.

Jeszcze jestem przed montażem brodzika (dosłownie jeden lub dwa dni) więc sprawa jest pilna. Możę należałoby wymienić go na inny.

Dzięki

 

Nie wiem jak wyglądaja inne syfony bo jak kupowałem brodzik Ravaka to się nad tym nie zastanawiałem i nie miałem pojęcia że to jakiś problem może być. Najpierw myślałem że fachowiec mi źle zamontował, ale inaczej się nie da. Jak pokrywa przylega dokładnie i leży równo nie ma problemu jak się pochyli na jedną stronę już problem jest. Weź syfon do ręki i zobacz czy na obwodzie górnej powierzchni są szczeliny. Woda utrzymuje się w środku w otworze i tych szczelin nie zakrywa. Szczeliny są połączone prawdopodobnie (mam syfon wmontowany i nie chcę go wyciągać bo to koszmarna zabawa) z odpływem. Jeżeli grzybek z pokrywą leży równo to zakrywa je spodnia część przykrywki (nie pamiętam dokładnie a nie jestem w domu ale chyba tam jest gumowa uszczelka). Pokrywka (grzybek) opiera się na wypustach i wystarczy że się przekrzywi i pokrywka nie zamyka szczelin. Wystarczy poprawić i jest OK. Jak masz duży brodzik i małe prawdopodobieństwo chodzenia po przykrywce wszystko pasi jak mały to zaczyna być uciązliwe. U mnie rzadko się zdarza ten problem ale jednak zdarza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30987-smrodliwy-problem-kanalizacyjny/page/2/#findComment-590593
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Dzisiaj sprawdzę dokładną jego konstrukcję. Pamiętam, tylko, że dolna część brodzika to czarny cylinder z odpływem (część pod brodzikiem) + uszczelka. To co jeszcze nie zamontowane to pokrywka biała dokręcana od góry, wkręcana w ten dolny element. Syfon jest tworzony chyba przez rodzaj kieliszka lub cylindra z dnem, który od góry ma powycinane szczeliny. Ten cylinder wciska się w otwór w dolnej części brodzika. Całość zakrywa się chromowaną pokrywą, która ma ograniczniki opierająe się o powierzchnię brodzika. Całość dokładnie sprawdzę i odezwę się w poniedziałek.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30987-smrodliwy-problem-kanalizacyjny/page/2/#findComment-591395
Udostępnij na innych stronach

Problem mam taki sam (śmierdzi w łazience), ale przyczyna inna. Otóż wywietrznik kanalizy jest w pionie wentylacyjnym i czasami, gdy pojawia się odwrotny ciąg, wraca też i zapaszek. Jak będzie trochę cieplej (chyba już niedługo) i bedę miał trochę czasu (to chyba jeszcze długo nie...) wyjdę na dach i założę na ten wywietrznik przedłużkę z rury.

pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30987-smrodliwy-problem-kanalizacyjny/page/2/#findComment-592336
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Wyjaśnił mi się problem. Okazało się, że syfon był nieszczelny, mianowicie:

Jego budowa, to plastikowy "pojemnik" z odpływem i wkładany do niego element, w którym są m.in.: dwie uszczelki. Jedna z tych uszczelek przeciekała. Znajomy hydraulik troche prowizorycznie to uszczelnił, pouczył co nalezy zrobić i problem znikł.

 

Dziekuje wszystkim za radyi wpisy w tym temacie.

 

Pozdrowienia B.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30987-smrodliwy-problem-kanalizacyjny/page/2/#findComment-594161
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...