Ivonesca 10.02.2004 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Joasiu - bałwany super u Teski też widze że fajnie było ale, ale....ja tam widziałam już karnisz ...kiedy u mnie będzie to nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.02.2004 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Joasia wena moża uboga ale zdjęcia i imprezki super Pozdrawiam Aga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 11.02.2004 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2004 qrcze nie wiem czy ja ślepa ale tych zdjęć nie widziałam:) Dopiero teraz przeczytałam dziennik. Naprawdę SUPER !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 12.02.2004 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 Magi - nasz "dziennik budowy" w wersji z fotkami dostępny na http://www.naszdom.erb.pl Dodatkowo - jest też od niedawna "pamiętnik akacji" Miłego oglądania fotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 12.02.2004 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 widziałam byłam zbyt niecierpliwa u mie te zdjęcia otwierają się chwilę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.03.2004 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Joasiu - widze że u Was wiosna w pełni...prace w ogrodzie...łał...u nie dalej piach i perz zaczyna odbijac pozdrawiam serdecznie PS. Wreszcie byłam na "Nigdy w życiu" i usłyszałam jak pracują górale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 16.03.2004 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 U nas wszystko odbywa się dosyć teoretycznie - na kartce papaieru namalowane - co gdzi ebędzie. Ale Jasiu jeszcze łopaty nei trzymał w tym roku. Teraz załatwiam piach, żwirek i czarnoziem... A z tymi góralami -w realu jest o wiele weselej PS - 25 marca wychodzi nowa książka Grocholi - na merlinie można zamawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.03.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Joasiu- sama wymyśliłaś gdzie co będzie w ogrodzie? Mnie troche przeraza urządzanie ogrodu, chyba o wiele bardziej niz wymyslanie gdzie co ma być w domu ....masz jakąś fajną książke do tego? ja bym chciała ogród taki troche tajemniczy...rustykalny, dziki, zeby nie trzeba było co 2 tygodnie latać i coś przycinać ....na projektanta nie mam niestety kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.03.2004 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Joasia - jak ty masz fajnie, możesz już zająć się ogrodem przeczytałam w dzienniku coś takiego: "odprowadzenie wody z rynien w rurkach drenarskich" - napisz o co chodzi, czy deszczówkę włączyliście w drenaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 16.03.2004 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Normalnie to się robi tak: Wokół budynku robisz opaskę - rurka w kółko z odpowiednm spadkiem do rowu/beczki/kanalizacji (ostnie jest niedozwolone) i podłączasz do tej opaski wszystkie rynny. My mamy piaseczek, wiec nie musieliśmy się aż tak bawić. Rynny są wpuszczone w rurki drenarskie (ca 10 mb na rynnę), które są zakopane prostopadle do budynku z lekkim spadkiem. Pod rurkami wysypaliśmy żwirem żeby lepiej odbierało. I działa - nawet w czasie mocnych deszczy (w zeszłym roku) nic się nie przelało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.03.2004 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 dzięki Jasiu, a co to za ustrojstwo ostnie? (u cię w nawiasie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 16.03.2004 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Oficjalnie nie wolno odprowadzać wody z rynien do kanalizacji. My musieliśmy we wniosku o pozwolenie napisać co mamy zamiar zrobić z wodą z dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.03.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Jasiu dzięki za infoa co ty masz w emblemacie, bo słabo widać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 16.03.2004 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 A to taki abstrakcyjny pipsztok. Nazywa się toto orbit - niby czerwona kulka + dwie orbity - coś jak atom cy_cuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.03.2004 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Jasiu - i to jest rozwiazanie tez dla mnie u nas też piach i chyba zrobimy to własnie tak jak Wy....w jakimś Muratorze z zeszłego roku o tym było. A te rurki drenarskie to o jakim przekroju? I owijaliście je czymś (geowłókniną czy jak to tam zwał)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 16.03.2004 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Nnnnnoooo. ciut większe od przekroju rury spustowej... chyba 110mm ? Niczym nie owijaliśmy. Wykopaliśmy rowek (niezbyt głęboki) z lekkim spadkiem -wysypaliśmy dno żwirem. Na to położyliśmy rurkę i zasypaliśmy - proste i skuteczne, o ile masz lekką (przepuszczalną) glebę. Na glinach mogłoby sobie nie radzić przy większych opadach. No i dla niektórych to marnacja deszczówki - zamiast rurki w piach można zakopać beczkę i wpuszczać wodę z rynny do beczki - potem mała pompka i jest woda do podlewania. Albo ekologicznego mycia owłosienia - mi niepotrzebne - ale Czupurkowi do futerka mogłoby się przydać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.03.2004 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 tak byłoby miękkie i puszyste a ja nie wiem z tym drenażem. u mnie sama glina, a sąsiedzi nie robili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 16.03.2004 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Ten drenaż to rozwiązanie zalecane/podręcznikowe. Służy do osuszania pasa ziemi wokół budynku. Dodatkowo podłacza się do niego spurty rynnowe. Jak się tego nie zrobi, to:a) nic się nie stanieb) będzie OK za wyjątkiem obfitych deszczyc) wokół budynku będzie stała woda, a fundamenty będą wilgotne. Jeśli w wykopie nie gromadzi się woda (wiosną/jesienią) to można sobie podarować. Jeśli po deszczach będą kałuże wokół rynien to zawsze można dorobić rozsączenie. My to zrobiliśmy po ulewie po której przy rynnach powstały małe jeziorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 16.03.2004 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Te "spurty" to spusty. A w starostwie musiałam powiedziec co będę robiła z wodą deszczową. Powiedziałam Pani że będę magazynowała w beczkach a następnie odparowywała na parniku w powietrze - bo lubię chmury... Przeszło Jasiu - kiedy wracasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.03.2004 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 dzieki bardzo - i jeszcze - niezbyt głęboki rowek, tzn?? u mnie piach, będę miała tak jak Wy uprawę mikołajków , więc przymierzamy się własnie do takiego rozprowadzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.