Teska 14.07.2003 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2003 a jakies fotki bedą....?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 14.07.2003 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2003 Fotek jest cała fura - tylko Joasia od dwu tygodni nie rusza się ze wsi i nie ma komu je opublikować W tym tygodniu ma odrabiać zaległości w pracy więc jest szansa, że zaktualizuje serwerek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielona 14.07.2003 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2003 Jasiu. Bardzo sprawnie i szybko Ci to poszło. Tak bez żadnego TRUTUTU! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 14.07.2003 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2003 Jasiu i Joasiu Jasia - gratulacje oczywiście !!! Tak jak napisała Zielona - tak jak się zaczęlo tak i skończyło - bez TRUTU TUTU i TATAM :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 15.07.2003 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 Ano tak to już u nas jest - nie ma czasu taczek załadować ani szampana odkorkować. Dzisiaj misie położą rurkę z gazem - jak się uwiniemy to do końca lipca będzie ciepła woda i kuchenka OOO :o Trzeba pieronem kafelkować !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 15.07.2003 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 no to sukcesów z kafelkowaniem i gazem!pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 15.07.2003 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 Witam - TRUTU TU TUUUUUUUUUUUUU! Jasiu umniejsza...Był szampan, były toasty i największy prezent na 15 rocznicę ślubu. Zapracowaliśmy na niego solidnie i uczciwie. Czasem siadamy wieczorem, gapimy się w niebo (całe nasze) i taka radocha nas bierze... klucha w gardle... że JEST N A S Z D O M.I dziękuję Wam za wsparcie, wiedzę i słowa otuchy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.07.2003 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2003 Joasiu.......łomatko...ale macie dobrze...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 16.07.2003 00:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2003 Ale super !!! Mieszkacie !!! Gratulacje !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.07.2003 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2003 Joasiu Jasia - jak to fajnie że pewnego dnia zaczęlaś swoje dopiski w dzienniku - nie umniejszając oczywiście zasług Jasia w tej kwestii Pewnie się powtarzam, ale baaaaaaaaardzo lubię czytać Wasz dziennik pomyślności przy przekonywaniu Jasia do różnych pomysłów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 21.07.2003 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2003 Ivonesca - przekonywanie Jasia do różnych rozwiązań w domu to istny horror. Dopasowanie się do Jego wizji świata - np koloru drzwi wewn. pominę. Jak przyjadą - będzie wesoło. Teraz zgłębiamy temat rozety w korytarzu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siewonka 05.08.2003 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 Joasiu Jasia przeczytałam cały dziennik z uwagą i chętnie zaglądam do niego Mam pytanie czy mogłabyś w kilku słowach napisać co konkretnie było zrobione w momencie jak się wprowadziliście wiem że wszystko po kolei jest opisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 05.08.2003 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 Do Siewonki: ciesze się że podobają Ci się moje wypociny pisane w tzw. międzyczasie w pracy Wprowadziliśmy się do domu w którym były(o): ściany wewnętrzne wytynkowane wylana podłoga z suchego jastrychu zamontowana muszla klozetowa w kibelku zlew w kotłowni z zimna wodą okna, drzwi wejściowe, brama garażowa gniazdka z prądem a na poddaszu - dachówki i folia - bez ocieplenia. Typowy stan surowy zamknięty. W tym czymś zamieszkaliśmy z dwójką dzieci i kotem. Po tygodniu były wyszlifowane i pomalowane 2 sypialnie dokąd bardzo chętnie wynieśliśmy się z brzydkiego wówczas salonu. W momencie, gdy masz czyste łóżko i szafę z ciuchami - łatwiej znieśc pozostałe niedogodności. Do tej pory nie mamy drzwi - czekamy (jeszcze tydzień). Pracując i mieszkając na budowie robi się dużo więcej niż z doskoku. Tymczasowo zamontowaliśmy w łazience bojlerek elektr. na wodę - kąpiele były mniej upiorne. Ale od wczoraj już mamy gaz!!! i kotłownię i woda w kranach cieplutka!! i dużo jej!! Tylko miesiąc byliśmy pozbawieni ciepłej wody - a tak to cieszy Gotowaliśmy na kuchence elektr. jednopalnikowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siewonka 05.08.2003 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 Dzięki za odpowiedź, bo cały czas sie zastanawiam jak szybko można się przeprowadzić wy chyba mieliście minimum do zamieszkania, no i my więcej chyba mieć nie będziemy.Już się cieszęPozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 05.08.2003 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 Joasiu - poproszę jesli mozna więcej nt. poszarpanych kafli na podłoge (producent, cena) - własnie takich szukamy P.S. jak to rozeta w korytarzu ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 05.08.2003 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 Poszarpane kafle to włoska kolekcja - dzisiaj będę je miała - to podeslę zdjęcie. Po prostu boki nierówne - jak zużyty kamień i ciapiate ceglasto. A co do rozety.... hmmm - Jasiu strasznie chciał w hollu - jak wchodzi do domu na lekkim rauszu to ma tzw różę wiatrów - i albo w prawo do zalunu, albo w lewo do łóżeczka, albo w przód - do dzieci na górę - albo - z powrotem przed dom, bo żona krzyczy. Rozety nie będzie - bo taka najprostsza z opoczna - to 500 zł - ale nieładna - a taka śliczniusia - jedyna która mi się podobała w salonie - to bagatelny wydatek 2000 zł - okazał się że jest z marmuru...jak się wkurzę to mu sama kafelki połupię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 05.08.2003 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 z góry dziekuję dobre, dobre z tą różą wiatrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.08.2003 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 Joasiu wez pieseczka, takie bardzo sa wdzieczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 06.08.2003 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 Teska - to bydlę żre wielką puchę chappi dziennie i bochenek chleba, że o mleku już nie wspomnę. Jest pełne pcheł i kleszczy - z radości drapie się po boku i wtedy na ziemię lądują setki przyjaciółek. Dzisiaj zrobię test z założeniem smyczy. Jak się uda to lecimy do weterynarza a jak nie to kupię dużo plastrów do dezynfekcji bo mnie pożre bestia. Na stronie umieszczam kafle pogryzione (nie przez psa tylko Włochów) i Gasa - ma na imię Gas (przez Pratchetta od psa Gaspode i przez gazowników bo zjawił się razem z gazem na działce). Pozdrowionka.Aaa - i link do strony z gryzoniami http://www.naszdom.erb.pl/index.htm?page=76&beg=15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 06.08.2003 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 Joasiu - dzięki za zdjęcia - kafle "wygryzki" są super. o takie mi właśnie chodziło. może tylko trochę mniej rude. a jakiego koloru fuge do tego zamierzacie dać ? i jesli można producenta jeszcze, to byłabym wdzięczna kolejny raz. może znajde ich we Wroclawiu. a jeszcze a propos przeprowdzki - robiliscie jakis odbiór częściowy budynku, żeby się przeprowdzić ? czy po prostu mieszkając wykończycie (oby nie się ) wszystko i dopiero odbiór? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.