komentarze do Krzemyka Martki

[Jagna]

No, to już przegięcie!

[Aga J.G]

Martka łazienka bardzo ładna.

Domek prezentuje się rewelacyjnie - GRATULUJE

A zkredytem to naprawdę kicha niech ich wszystkich jasne.....................

[Martka]

Nie wkurzałabym się tak bardzo, gdyby nie ekipa na działce, która pięknie pracuje, rychły termin wyprowadzki i podłączenie wody.

Tak wszystko miałam perfekcyjnie poukładane, że na 30 września łazienki i woda i szabmo miały być gotowe.

A bez kasiorki, to raczej nie pójdzie...

[zaba_gonia]

Martka, rzeczywiście te jasne fugi ( szczególnie na wannie ) nie wyglądają zbyt dobrze...Bo te ciemne na ścianie całkiem dobrze.

Czy temu facetowi myślenie sprawia ból?

 

Nie mam pojęcia, czy można je wydłubać. a może lepiej wybrudzić. Przypomniało mi się teraz, jak moja teścowa przyjechała do mojego świeżo wyremontowanego mieszkania i przywiozła mi wiadro wiśni, zaraz potem jak urodzilam drugiego syna.Byłam tak zmęczona, że nie wiedziałam, czy jest dzień, czy noc. Po kilku godzinach spytała oburzona, dlaczego nie robię przetworów, przecież wiśnie się zepsują????/

Powiedziałam jej, ze jestem bardzo zmęczona i nie będę ich drelowała.

Gdy wróciłam do kuchni po karmieniu syna i krótkiej drzemce, moja teściowa wydrelowała połowę wiadra wiśni, rzucając pestki prosto na kafle z białą fugą.... .Od tej pory miałam fugi koloru wiśniowego na środku kuchni, a po bokach białe.

[Martka]

Żabciu - trochę go bronię, bo widziałam jego zdziwienie na buzi, gdy tłumaczyłam mu co chce. nie wiem, czy wskazałam zły worek, czy wyrazam się w zbyt skomplikowany sposób.

Dośc tego, ze mam białe fugi na podłodze, których nie zdzierżę.

Wydłubije jutro, żeby w poniedziałek mogli od razu poprawiać

[Whisper]

Żabciu - trochę go bronię, bo widziałam jego zdziwienie na buzi, gdy tłumaczyłam mu co chce. nie wiem, czy wskazałam zły worek, czy wyrazam się w zbyt skomplikowany sposób.

Dośc tego, ze mam białe fugi na podłodze, których nie zdzierżę.

Wydłubije jutro, żeby w poniedziałek mogli od razu poprawiać

 

Martka, proszę Cię... nie dłub. Niech oni sami podłubią.

[Martka]

Też byś dłubał gdybyś tak miał

[maksiu]

a mówią ze sprawiedliwość jest ślepa....

 

no dobra już się na nie nabijam... szczerze współczuje...

m.

 

ps. jutro wyjezdzam rano na caly weekend wiec bedzie mogla do woli sie wyrażać w swoim dzienniku :D, a ja mi sie spodoba to może nawet pozwole tak zostawić

[facio]

jeśli świeże to trzeba wyskrobać... a kafelkarzowi po gaży

[Martka]

No są już twarde

Ale nic. Poradze sobie

[facio]

No są już twarde

Ale nic. Poradze sobie

 

 

to obetnij mu... hmmm ... ja... no ten tego ... wypłatę

[Martka]

szkoda by było

[Aga J.G]

Martka ja bym się tam nad nim nie litowała

Bo tak dał te fugi że ni przypiął ni przłatał

a jaka kare przewidziałas skoro fugi wydłubiesz sama

[Martka]

nie wiem jeszcze

 

te brązowe na ścianie to chyba zostawię

 

te na podłodze i brodziku wydłubię

[Whisper]

Martka nie karę tylko nagrodę dla nich przewidziała - w końcu oszczędzi im wydłubywania fugi (a to jakby nie patrzeć dość uciążliwe zajęcie). Martka, ja Cię proszę... zostaw, oni sp... (cześć maksiu), oni naprawią.

[Martka]

bo ja mój drogi oszczedzam czas

ha!

[Whisper]

Poddaję się... do Ciebie nic nie trafia

[Jagna]

Martka, a czym będziesz dłubać? Pazurami? Pilniczkiem? Bo te z brodzika to chyba igłą... Żarty, żartami, ale robota nielicha. No cóż, przyznam, że też bym dłubała, bo MUSZĄ być ciemne i koniec.

[Martka]

Jaguś, nie mam jeszcze pomysłu "czym" ani "jak"

Ale wieczorem Ci powiem

[kroyena]

Niestety nie zostawiłbym jasnych na podłodze. Na pewno się odbarwią, zwłaszcza przy toalecie (pisuaru nie masz, a facetów w domu masz) i umywalce, zawsze coś skapnie jak nie przy mydełku to przy ręcznikach. No i przy kabinie też z tych samych przyczyn co przy umywalce (oczywiście ). Oczywiście .