komentarze do Krzemyka Martki

[maksiu]

Martko: Sylwek ma racje.. w twoim dzienniku jest coś co mnie urzekło, jest on jednym z niewielu ktore staram się śledzić na bieżąco, pomimo braku czasu... tak wiec dopisz mnie do swojej listy wiernych czytelników.

m.

[Nulla]

Martko! Bardzo miło było Cię poznać, i wielkie dzięki za odwiedziny,

Buduj i pisz, czekam na dalszy ciąg

[Maluszek]

Martko - bardzo się cieszę, że Cię poznałam

Jak tam niebieskie widzenie ?

[Funia]

KOchana Martko

 

Przywracasz mi wiarę w ludzi.

 

U nas zaawansowanie prac podobne - i ja też chce się wprowadzić około wrzesnia (bo wtedy według wszytskich znaków na niebie i ziemi przyleci bocian ).

A mój Miś i fachowcy twierdzą że sie nie da.

 

Właśnie Miśkowi wykrzyczałam - jak u Martki się da, to u nas też.

 

Pozdrówka i efektów.

[Martka]

A nie masz Funiu pomysłu na sąsiada?

[abromba]

No widzisz, a tak narzekałś, że ci poprzednio panowie przy stemplach nie pomogli. Pewnie śpiewy sąsiada uświadomiły im, jaka jestes fajna Jak tam aparat, działa?

[Funia]

Jeszcze nie, ale juz siedzę i knuję.

Moze jakiś patent sie znajdzie

 

Może musisz powiedzieć, że jesteś np. świadkiem Jehowy (mam nadzieję, że nikogo nie obrażam), każesz mu Biblię czytać i zaprosisz na spotkanie zboru.

 

90 szans na 100, że wiecej nie przyjdzie.

[Martka]

Aparat działa. Jutro będzie trochę zdjęć.

zrobiłam fotke Abrombiątku i inną Jagnowemu Mikołajowi i jeszce Jagnowemu psowi.

Ciekawe jak wyjdą

[Luśka Whispera]

Martka - pomysłu nie mam, ale serdecznie współczuję takiego amanta

Pewno Whisper coś wymyśli - kreatywny jest

[Maluszek]

Martka - a gdzie zdjątko rzeczonego somsiada?

[Martka]

Maluszku - klisza by tego nie wytrzymała, zapewniam Cię.

Ale może kiedyś zrobię z ukrycia jakąs fotkę to Wam podrzucę

Moge też ogłosić na niego przetarg

[Maluszek]

Najlepiej takiej treści:

"w dobre ręce (zupełnie darmo) oddam swego sąsiada"

[Martka]

Maluszku, a po co ograniczac ilośc potencjalnych klietnów słowami "w dobre ręce"

Tak szczególnie to mi na komforcie rzeczonego pana nie zalezy

[Maluszek]

Musiałaś mu się bardzo spodobać jak Cię tak adoruje

Może ma jakieś poważne zamiary?

[Martka]

biorąc pod uwagę zapach towarzyszący jego wizytom - raczej nie jest w stanie określić co mu siepodoba.

Moim zdaniem mu nudno i tyle.

Ale mógłby sie nudzić gdzies indziej a nie u mnie

[Maluszek]

Martka - już wiem Kup nowe auto - sąsiad Cię nie rozpozna i nie będzie przychodził

[Aga J.G]

Maluszku myślę że to nie pomoże te typy bardzo sprytne są

[Maluszek]

Może ten sąsiad to sobie tak niecnie w główce swej kombinuje: kobitka ma autko, stawia chałupkę to może warto się koło niej zakręcić.

 

Martka - zrób jak najszybciej ogrodzenie

[Whisper]

Martka - pomysłu nie mam, ale serdecznie współczuję takiego amanta

Pewno Whisper coś wymyśli - kreatywny jest

 

W końcu Byk, więc i kreatywny i skromny...

 

Może Ci nożyce Fiskarsa pożyczyć?

[Martka]

już masz?

Ja właśnie dziś chciałam kupic ,ale zapomniałam jak sie toto nazywało.

Kupię w sobotę i poszatkuję gałęzie

 

Kochani: Neutralizacja sąsiada musi sie odbyć w sposób bezśladowy.

Nozyce fiskarsa są ekstra, ale nie sprawią, iż delikwent zniknie.

 

Whisper, Twoja bycza kreatywność jest dziś zmęczona - po najmniejszej linii oporu