Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do Krzemyka Martki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 886
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Łazienka nie tylko mi sie podobała, ona jest oszałamiająco wielka , większa niż będzie sypialnia Juniora, jest boska :D

 

Aco do postępu prac to rzeczywiście jakoś ich od naszego pobytu nie widać na zdjęciach, chyba że to są zdjęcia z tamtej soboty :wink:

 

Nie martw się teraz jak juz chata stoi to postępy sa mało widoczne, wiem jak jest u nas, mimo że robimy elektryke ja mam wrażene że to wsystko stoi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martka, to już masz dachówkę i się nie pochwaliłaś? A przynjamnije ja sie nie doczytałem...

 

A co do przestojów to na kiedy masz zapisany koniec prac w umowie? Może spróbuj renegocjować? Takiego układu na jaki MS poszedł z nami (1000 za dzień opóźnienia) raczej nie wynegocjujesz, ale może cos się uda?

 

I chyba nie wahałbym się "podkablować" ekipy do MS. Maja do jasnej cholery robić a nie się op...alać :evil: MS też w tym powinien być zainteresowany!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Whisper,

 

Ja własnie mam zamiar ich podkablować.

Strasznie mi z tym źle, bo dotychczas układy były w porządku.

 

Poza tym hm... to MS jest od pilnowania swoich ludzi, a nie ja. W każdym razie mogliby juz sobie pojechać.

 

Co do dachówki - targu dobiłam tego samego dnia co i Wy.

MS się rzucał dwa tygodnie temu, ze dachówki jeszcze nie ma i może będzie przestój. Poganiał mnie, wydzwaniał do Statka, a oni do tej pory jeszcze nie zaczęli obróbek.

Wiem, ze padało, ale hm... zależnośc jest taka: MS na budowie - chłopaki robią czy im leci na łeb czy nie.

 

MS w Otwocku - robota stoi czy leci na łeb czy nie.

 

Kicha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Whisper,

 

Ja własnie mam zamiar ich podkablować.

Strasznie mi z tym źle, bo dotychczas układy były w porządku.

 

Poza tym hm... to MS jest od pilnowania swoich ludzi, a nie ja. W każdym razie mogliby juz sobie pojechać.

 

Co do dachówki - targu dobiłam tego samego dnia co i Wy.

MS się rzucał dwa tygodnie temu, ze dachówki jeszcze nie ma i może będzie przestój. Poganiał mnie, wydzwaniał do Statka, a oni do tej pory jeszcze nie zaczęli obróbek.

Wiem, ze padało, ale hm... zależnośc jest taka: MS na budowie - chłopaki robią czy im leci na łeb czy nie.

 

MS w Otwocku - robota stoi czy leci na łeb czy nie.

 

Kicha

 

Zjebkę (przepraszam za wyrażenie) w takim razie zrobić MS. Ty się starasz o dachówkę, pieniądze na telefony tracisz, benzynę wypalasz, a tu wciąż nie zrobione. Nie wrzeszcz na ekipę tylko na MS. To on jest od tego żeby pilnować. Jak chce to niech tu siedzi cały czas.

 

Bo wiesz Martka, ty się naprawdę musisz wkurzyć. Użyć wyrazów powszechnie uznawanych za obelżywe w obecności MS i ukierunkowane na niego. A jak Ci ma ulżyć to i na jego matkę :wink:

 

Póki go nie opieprzysz (ale tak solidnie, z rzucaniem mięsem), to facet będzie Cię dalej olewał. Widocznie tam w Otwocku ktoś bardziej wymaga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale Cię rozumiem Martka - gdy u mnie słabo widac efekty, to też mam nerwy, aż mi sie na budowę jeździc nie chce.

 

A co "zjebek" - Whisper ma racje. Czasem coś takiego musi się pojawic. Nawet z ust kobiety.

Ja sprobowałam dwa razy - raz gdy olewali mnie z podłączeniem prądu, drugi raz gdy po raz kolejny jaja robił sobie facet od stropu (tu nawet posunęłam sie do wrednego szantażu i wskazania mu - jak bardzo jestem w stanie zatru mu życie) - - obu przypadkach poskutkowało.

 

Powinnaś spróbowac, trzymam kciuki.

 

Aha - i żeby sobie nie mysleli, ze skoro babka sama buduje to mozna z nią pogrywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Martko.

Wypada mi napisać, aczkolwiek bez satysfakcji " A nie mówiłem!"

 

Pamietasz naszą rozmowę tel. Jak to dbałaś o ludzkie podejście, jakieś zakupy dla ekipy, wiechy , piwka itd.!!!!!!!!

To wszystklo bardzo szlachetne, i bardzo w porządku ale niestety na efekty czyli opieprzanie się ekip długo czekać nie trzeba. Gdyby zamiast robić im zakupy posłałabyś parę niecenzuralnych wyrazów prawidłowe proporcje byłyby ustawione. Brutalne. Może trochę. Ekipa MS to naprawdę solidni i uczciwi robotnicy. niestety ten gatunek tak ma ,że głaskany rozleniwia się szybko i skutecznie.

Pewnie grupowicze nakrzyczą na mnie że jakiś nieludzki ze mnie typ. Trudno. Ale , ja mam już proces budowy za sobą (również ekipa MS) jakieś tam swoje przemyślenia i doświadczenia mam. Wiecha itp były. A jakże. Tyle że w odpowiednim czasie czyli na koniec roboty. która to przebiegła nadzwyczaj sprawnie o czym zresztą doskonale wiesz. i wszyscy byli zadowoleni. Zarówno MS , jego ludzie jak i ja czyli inwestor.

 

Pozdrawiam

Tomek

 

założyłaś sobie bardzo ambitne terminy prac i skończenia budowy. w/g mnie mało realne. Stąd teraz trochę nerwówki. No ale coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martak nie daj się cóż tak to już jest że z ekipami trzeba rozmawiać w ich języku. A miękkie serduszku trzeba schowac do kieszeni bo potem jest jak w tym przysłowiu kto ma miękke serce musi miećtwradą pupę :-?

Trzymam kciuki żeby wszystko poszlo dobrze a ekipa zaczęła pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martko nie martw się i tak to Ty masz najlepsze argumenty w ręku, pieniązki sa bardzo wpływowe , jak zagrozisz MS że w związku z tym że etap nie jest skończony to nie zamierzasz mu płacić, a jeżeli to napewno nie z mniejszym opóżnieniem niż on to od razu zadziała, zobaczysz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nulla - chętnie wezmę, chociaż jak mówię mój zapał ostatnio przygasł.

Pewnie ma to związek ze zmianą pracy i ogólną nerwówką, ale moje baterie sa na rezerwie ;)

 

Thom35 - myslałam o Tobie pisząc tego posta. Byłam gotowa założyć się o mnóstwo rzeczy, że czego jak czego ale "a nie mówiłem" sobie nie podarujesz.

 

Mimo wszystko - nie leży w moim charakterze trzymanie ludzi krótko. Trudno. MS ma ich pilnować. Tylko mógłby sie najpierw łaskawie pojawić z powrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było sie założyć;-) . Ty wiesz że u mnie słowo droższe pieniędzy.

... no dobra,

.

.

.

 

nie mogłem się powstrzymać, choć jak dotąd starałem się komentarzy do Twojego dziennika nie okraszać dodatkowo i moimi uwagami. ALe taki "a nie mówiłem". no aż krzyczało. Nic nie mogłem zrobić. :wink:

 

A tak ne serio. Masz rację MS ma pilnować swoich ludzi.A ty pilnuj jego.

Nasza kochana rzeczywistość i tak wcześniej czy później zmusi Cię aby niektóre sprawy załatwiać krótko i dosadnie. Pogudź się z tym i już.A jak skończy się budowa to znowu bedziesz tą miłą Martką która znamy.Za to z pakietem doświadczeń i zasobem słow powiększonym o kilkanaście najbardziej potrzebnych i uniwersalnych w trakcie budowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MS dziś po południu miał się u mnie na budowie pokazać z jakimś potencjalnym klientem. Czy się pojawił to nie wiem, bo ja dziś w pracy siedziałem, a i Luśka z okazji pogody miała średnią ochotę jechać.W każdym razie MS mógłby przecież pojechać do Ciebie, ale pewnie sie boi, że mogłabyś się poskarżyć... spryciula jeden, no...

 

A co do planowania następnych prac, to jestem pełen podziwu. Zaplanuj i umów od razu dla nas, co? Bo my się jakoś zabrac za to nie możemy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic. Mocy trochewróciło, więc zanim ucieknie zabiore sieza organizowanie prac poszczególnych ekip (elektryk, hydraulik - podłogówka, tynkarz, wylewkarz) jedna za druga. Strach się bać.

 

spoko.. dasz rade... nie raz juz udowodniłaś że potrafisz, trzymam kciuki i wierze w pełen sukces..

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...