Jacek 04.04.2005 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 On gasł powali a ja jeździłem za deskami, kafelkami, fugami, szafamiOn umierał ja wierciłem dziury w ścianach, aby zamontować listwyGdy umarł ja spałem, bo byłem tak wykończony tą całą pracąA teraz, gdy Go nie ma pytam się, po co mi to wszystkoZamiast wydawać kilka tysięcy na łazienkę mogłem zabrać mych bliskich do Rzymu, aby być, choć chwile blisko Niego.Mam się przeprowadzać za tydzień i nie czuje ani trochę radości czuję wielką pustkę i strasznie mi Ciężko Spieszmy się kochać naszych bliskich, bo tak szybko odchodzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 04.04.2005 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 On gasł powali a ja jeździłem za deskami, kafelkami, fugami, szafami On umierał ja wierciłem dziury w ścianach, aby zamontować listwy Gdy umarł ja spałem, bo byłem tak wykończony tą całą pracą A teraz, gdy Go nie ma pytam się, po co mi to wszystko Zamiast wydawać kilka tysięcy na łazienkę mogłem zabrać mych bliskich do Rzymu, aby być, choć chwile blisko Niego. Mam się przeprowadzać za tydzień i nie czuje ani trochę radości czuję wielką pustkę i strasznie mi Ciężko Spieszmy się kochać naszych bliskich, bo tak szybko odchodzą Głowa do góry! sądzę, że większą mu frajde sprawisz kierując się w swym życiu wskazówkami, które dawał światu. Poza tym zmień motto wątku bo żeby byc dobrym dla innych najpierw trzeba wybaczyć właśnie sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 04.04.2005 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 Jacku, to był człowiek, który lepiej niż ktokolwiek inny rozumiał i kochał nurt życia. Nie oczekuje od Ciebie żałoby i łez, ale godnego życia na co dzień. Uczyń je takim, a poczujesz ulgę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 04.04.2005 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 Poprostu modl sie teraz za Ojca Swietego bo to jest Mu teraz najbardziej potrzebne a w stosunku do siebie nie badz taki niewyrozumialy.Jestes tylko czlowiekiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.04.2005 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 Jacku... odszedł Wielki Człowiek, tak bardzo ludzki w swej Wielkości i dzięki temu tak bardzo bliski nam wszystkim, ludziom całego świata, bez względu na wyznanie czy kolor skóry, zjednoczył nas, połączył duchowo, nauczył pokory...Był po prostu Człowiekiem... i... uczył nas żyć... A życie składa się z maleńkich cegiełek codzienności i największą sztuką jest tak poukładać te cegiełki, żeby u schyłku życia, patrząc na to, co stworzyliśmy, zbudowaliśmy wiedzieć, że to... miało sens i jest... dobre...Tego, między innymi, uczył nas Papież... Jesteśmy ludźmi, modlimy się, każdy inaczej, niekoniecznie w kościele...Praca też może być swojego rodzaju modlitwą... Pomyśl, że w tym samym czasie, kiedy Ty woziłes deski i wierciłeś dziury pracowały miliony ludzi na całym świecie i jestem pewna, że Papież nie chciałby, żeby świat zamarł...On kochał życie, ruch i działanie, a świadectwem tego było całe Jego... życie... [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia Mura 04.04.2005 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 Jacku,mysle,ze rozumie Twoje rozterki i przygnebienie.Jestes jednym z tych,ktorzy w biegu za codziennoscia przeoczyli cos nadzwyczajnego,cos co obok nas minelo,nie wroci...Boli fakt,ze dla "rzeczy przyziemnych" zaniedbales wazniejsze,cos innego wymiaru...Uswiadomiles sobie i niepowetowana strate.ktora wszyscy odczowamy w obliczu Jego smierci i Twoja prywatna "strate twarzy",ktora odczowasz przed samym soba.Wiem,ze boli...i to cale szczescie!Twoje poruszone do glebi sumienie jest dowodem Twojego czlowieczenstwa,a zal i skrucha sprawily,ze On- najbardziej milosciwy z ludzi juz Ci dawno przebaczyl!Dolacz do modlitwy za Niego i badz pewien,ze kocha Cie niezmiennie i ufa,ze w Twoim dalszym zyciu,nie przeoczysz nigdy wiecej chwilNAPRAWDE WAZNYCH.Pozdrawiam,zyczliwa CiLucia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 04.04.2005 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 KAROL WOJTYŁA Ach, wypłynąć z nuru ukrytego i przejść poza bólu przedsmak! Jest życie, proste i wielkie - jego głębia nie kończy sie we mnie. Rzeczywistość bardziej jest wspaniała niźli bolesna. Zrównoważyć to wszystko nareszcie gestem dojrzałym i pewnym! [+++] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabriela 06.04.2005 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 http://www.gify.biz/gify%20rozne/gify%20religijne/religijne__17_.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek 07.04.2005 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 Dziękuję wszystkim za mądre słowa tym, którzy się tu wpisali jak również tym, którzy tylko przeczytali mój post.Myślę, że wyciągnąłem z nich jeden podstawowy wniosek, że w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze. A czy może być coś ważniejszego niż otaczający mnie ludzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 07.04.2005 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 Myślę, że wyciągnąłem z nich jeden podstawowy wniosek, że w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze. A czy może być coś ważniejszego niż otaczający mnie ludzie. Proponuję, abyś skupił się teraz na DZIAŁANIU. To zdecydowanie trudniejsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.