Droga dojazdowa - służebność czy współwłasność?

[stuk]

Mamy zamiar kupić działkę (właściwie dwie dzialki - ja z żoną jedną i znajomi drugą). Do działki prowadzi od drogi asfaltowej droga wydzielona z działki będącej własnościa osoby od której kupujemy te budowlane. Właściel który sprzedaje nam działki chce ustanowić dla nas służebność przejazdu i przeprowadzenia mediów dla tej drogi dojazdowej. My jednak zastanawiamy się czy nie lepsza byłąby współwłasnośc w tej drodze. Sprzedający niby się zgadza "no możemy tak zrobić", ale wysuwa 100 argumentów za tym, że służebnośc jest lepsza. Widać, że wolałby służebnośc, ale jak będziemy się upierać to zrobi współwłasność (teoretycznie).

 

Doradzcie proszę drodzy forumowicze co lepsze, co prostsze (formalności) i jakie konsekwencje będzie mieć wybranie jednego lub drugiego rozwiązania?

[rafałek]

Wydaje mi się, że służebność będzie lepsza. Przy współwłasności ponosisz nakłady na utrzymanie drogi, przy służebności nie koniecznie. Służebność będzie można wycofać przy zapewnieniu innego dojazdu.

[stuk]

Specyfika działki jest taka, że nie będzie w przyszłośći innego dojazdu. Dla celów dojazdu właściciel wyznaczył ze swoich działek drogę, droga ta jest wyodrębnioną działką o własnym numerze i do niej mamy mieć służebność (lub współwłasność). Istotną właśnie cechą jest to, że służebnośc nie dotyczy przejazdu przez jakąś inną działkę tylko przez działkę szerokości 4 m wyodrębniobną specjalnie jako droga.

[rafałek]

Czy 4 m to nie będzie trochę mało? U nas droga wewnętrzna ma 8m. Masz w tym pas drogowy i miejsce na pobocze i w przyszłości ewentualny chodnik. Pomyśl o zawracaniu na takiej drodze np. jak przyjadą znajomi.

[stuk]

Droga ta będzie prowadzić do dwóch, a maksymalnie trzech domów, zawrócić będą mogli na posesjach. Droga ma jakies 50 metrow, zakret i potem drugie tyle Czyli w zasadzie droga do użytku tylko dla mnie i znajomych i ew. w przyszlosci wlasciciela trzeciej posesji).

[kortezjan]

cześć. Upewnij się czy otrzymasz warunki zabudowy dla działki, którą chcesz kupić jeśli nie ma planu miejscowego zagospodarowania mogą być z tym kłopoty, droga o szerokości 4m jest stosunkowo wąska i trudno będzie przekazać ją w eksploatację jakiemuś zarządcy typu Zarzad Dróg więc utwardzeniem i odśnierzaniem bedą zainteresowani tylko właściciele działek przy niej znajdujących się, mając służebność przejazdu z drogi korzystać będziesz mógł zawsze nawet wtedy kiedy obecny właściciel sprzeda drogę lub np. odziedziczy ją jego rodzina. cześć

[stuk]

Wiec tak - jest plan zagospodarowania przestrzennego i dzialki te sa na nim zaznaczone jako budowlane, wiec tu nie ma problemu. Co do przekazana drogi gminie to nie godzi sie na to wlasciciel, natomiast zajmuje sie on jej utwardzeniem (to jest warunek zakupu tej dzialki).

Problem odśnieżania pozostaje i mam tego świadomość

[Mireks6]

Właściel który sprzedaje nam działki chce ustanowić dla nas służebność przejazdu i przeprowadzenia mediów dla tej drogi dojazdowej.

Witam.

A może sprzedający mówił coś o kosztach?? Mój przypadek jest można by rzec identyczny. Tak samo kupiłem działke budowlaną do której prowadzi wyodrębniona ze swoim numerem działka - droga o szerokości 6 m. Przy zakupie wpisałem do aktu notarialnego magiczne słowa "bezpłatną służebność prawa przejazdu i przechodu oraz podłączeniu medii"

[Gość]

Wydaje mi się - chyba, że się mylę, że służebność będzie jednak lepsza - jest to służebność bezterminowa i przechodząca na innych np. po darowiźnie, sprzedaży lub spadku. Nie biorę oczywiście przypadku wygaśnięcia służebności o której wyżej była mowa.

Oczywiście najlepiej jak będzie to służebność bezpłatna.

 

Współwłasność ma przede wszystkim tą wadę, że przy zmianie właściciela sąsiedniej działki możesz się nie dogadać i zostaniesz na lodzie bo nie bedziesz mógł jeździć po tej części drogi, która do niego należy albo nie zgodzi się na przeprowadzenie mediów pod nią.

 

Przemyśl to jeszcze dobrze.

[arturgrom]

Mam podobną sytuację i po rozmowach z notariuszem wybrałem współwłasność. Jest to mocniejsze prawo niż służebność. W tym wyborze ważna jest jeszcze jedna rzecz. Jeżeli klasa gruntu jest w klasach I-III to potrzebne będzie odrolnienie zarówno powierzchni na działce pod dom, jak i udziału w drodze. Może okazać się że przekroczy to 5 arów i trzeba będzie zapłacić podatek. Radzę to przeliczyć.

 

Pozdrawiam

AG

[stuk]

Mam podobną sytuację i po rozmowach z notariuszem wybrałem współwłasność. Jest to mocniejsze prawo niż służebność. W tym wyborze ważna jest jeszcze jedna rzecz. Jeżeli klasa gruntu jest w klasach I-III to potrzebne będzie odrolnienie zarówno powierzchni na działce pod dom, jak i udziału w drodze. Może okazać się że przekroczy to 5 arów i trzeba będzie zapłacić podatek. Radzę to przeliczyć.

 

O co chodzi z tym odrolnieniem? Działka i droga dojazdowa są zanzaczone na aktualnym planie zagospodarowania przestrzennego jako teren budowlany...

[arturgrom]

U mnie jest to też teren budowlany, ale zgodnie z wypisem z rejestru gruntów z gminy jest to klasa IIIa i wymaga to odrolnienia zarówno na działce jak i na drodze dojazdowej, która jest odrębną działką. Proponuję sprawdzić w gminie jaka jest klasa gruntu oraz w starostwie czy potrzebne jest odrolnienie. Odrolnienie polega na wyłączeniu gruntu z produkcji rolniczej na terenie zajmowanym przez dom, podjazdy, dojścia do domu (u mnie ok 300m2) i udziału w drodze (u mnie droga ma ok 500m2, udział 1/3 więc jest to 167 m2, w sumie daje to ok 467 m2 - jest to mniej niż 500m2 i nie płaci się podatku). Ale i tak uważam że współwłasność dla drogi jest lepsza. Płacisz większy podatek ale jesteś właścicielem gruntu.

[stuk]

W kwestii odrolnienia w takim razie muszę się cos dowiedzieć

Co do współwłasności to moje obawy są takie - jeśli będzie kilku współwłaścicieli, zwłaszcza kiedyś jak ktoś odziedziczy po obecnym właścicielu część tej drogi czy nie będzie dochodzić do sytuacji, kiedy np. nie będzie można wyremontować drogi bo nie będzie się dało dogadać z któryms z nich. Albo żeby ktoś nie wymyślił, że po jego części drogi nie pozwoli jezdzić. Słuszne to obawy bo sam nie wiem?

[arturgrom]

Twoje obawy nie są słuszne (choć różnie w życiu bywa). We współwłasności drogi nie czegoś takiego jak czyjaś część drogi. Każdy jest wpsółwłaścicielem drogi na każdym jej odcinku w zależności od swojego udziału. Poradź się jeszcze, jeśli masz obawy notariusza.

 

Pozdrawiam

AG

[martaglowacka]

Droga ta będzie prowadzić do dwóch, a maksymalnie trzech domów, zawrócić będą mogli na posesjach. Droga ma jakies 50 metrow, zakret i potem drugie tyle Czyli w zasadzie droga do użytku tylko dla mnie i znajomych i ew. w przyszlosci wlasciciela trzeciej posesji).

 

Ja mam taką samą sytuację, droga musi mieć minimum 6 m. U mnie ta droga staje się współwłasnością osób, które kupują działki, do których wjazd będzie z w/w drogi.

Sąsiedzi nie podzielili jeszcze posesji (odbicie lustrzane naszej) i niestety mają problem bo teraz ponoć droga musi mieć na końcu conajmniej 12 m szerokości aby możliwy był nawrót (chyba jakieś nowe przepisy).

Pozdrawiam

Marta

[stuk]

Ja mam taką samą sytuację, droga musi mieć minimum 6 m.

 

Dlaczego musi miec 6 metrów? Przecież to jakby prywatna działka, po której będziemy jeździć, nie będzie drogą publiczną...

U nas ma 4 metry i raczej już nie da się tego zmienić Nam wystarczy taka szerokość. Czy jakieś prawo może tak nakazywać??

[martaglowacka]

Ja mam taką samą sytuację, droga musi mieć minimum 6 m.

 

Dlaczego musi miec 6 metrów? Przecież to jakby prywatna działka, po której będziemy jeździć, nie będzie drogą publiczną...

U nas ma 4 metry i raczej już nie da się tego zmienić Nam wystarczy taka szerokość. Czy jakieś prawo może tak nakazywać??

 

U mnie problem "wyszedł" przy załatwianiu pozwolenia na budowę. Są widać jakieś przepisy, choć być może zależą one od danej gminy (starostwa, powiatu itp).

Ja w ogóle musiałam starać się o pozwolenie na zjazd d drogi gminnej na tą właśnie prywatną drogę, a teraz muszę mieć jeszcze pozwolenie wszystkich współwłaścicili na użytkowanie w/w drogi prywatnej.

[stuk]

U mnie jest tak, że właścicielem zarówno tej drogi dojazdowej jak i działki którą kupuję i jeszcze jednej sąsiedniej jest ta sama osoba. Do niej też należy zrobienie wjazdu na tą drogę z drogi publicznej.

 

Jeśli ktoś wie coś na temat wymogów co do szerokości drogi dojazdowej (chce w niej też przeprowadzić media) to proszę o informacje!

[arturgrom]

Jeżeli droga powstała z podziału działki to w decyzji podziałowej musi być zapis że jest to działka przeznaczona na drogę dojazdową. Jeśli tak jest i zostało to zaakceptowane w gminie to wszystko ok. Szerokość drogi dojazdowej zależy od ilości działek do których ona prowadzi. Szkoda że zamiast 4m nie ma min 5m. Jedyny problem jaki widzę to doprowadzenie mediów (jeśli ich nie ma) - czy w tych 4m wszystko się zmieści.

[stuk]

Nie wiem czy jest zapisane, że to droga dojazdowa, podział jest w toku.

Z mediów to woda i gaz, prąd ew. można puścić powietrzem, jeśli by się nie zmieścił...