Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Olkalybowa - w drodze do domu.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 135
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Olkalybowa

    136

Narzekalnia cz.II

 

W związku z dużą róznicą poziomów między drogą a działką przyjdzie nam kupić 180 ton piasku, aby zasypać fundamenty. Tona będzie kosztowała 11,50 co daję łączną sumę 2070zł. Do tego trzeba będzie zapłacić za wsypanie tego piachu do domu :roll: . Tak to jest jak się ma beztroskie dzieciństwo, trzeba mi było przynosić po wiaderku piasku z piaskownicy jak byłam jeszcze dzieckiem. Teraz nie miałabym dodatkowych wydatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, prace na naszej budowie lekko spowolniały. Budowlańcy już któryś dzień z rzędu pracują nad ścianami fundamentowymi.Smarują mazidłami, obkładają styropianem, znowu marzą (po ścianach mam nadzieję a nie o niebiskich migdałach). Do końca przyszłego tygodnia mają zakończyć stan zero.Po majowym weckendzie zabierają sie za te "prawdziwe" ściany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga wzrokowcy zdjęcia będą!!!

 

http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/2005.04.23%20Zasypane%20fundamenty%20001.jpg

 

Spójżcie jakie mamy skarpy :roll:

 

http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/2005.04.23%20Zasypane%20fundamenty%20002.jpg

 

 

http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/2005.04.23%20Zasypane%20fundamenty%20003.jpg

 

 

http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/2005.04.23%20Zasypane%20fundamenty%20005.jpg

 

 

http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/2005.04.23%20Zasypane%20fundamenty%20008.jpg

 

 

Wsypanie piachu do fundamentu zajeło 5 godzin. Pan Koparka wsypywał łychą do domu, Mąż z Tatą rozgarniali po domu, pan X zagęszczał. Bardzo chciałam moim chłopakom pomóc,ale Mąż mnie przegonił.

Usiadłam sobie grzecznie na ławeczce i łapałam promyki słońca.

 

P.S.Chętnie wysłucham porad na temat:"Jak zagospodarować skarpy,aby były piękne i się nie obsuwały"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa moda...sedes w kuchni.

 

Jak byliśmy wczoraj na budowie nie mogłam się oprzeć pokusie i wydeptałam ściany kuchni, rozstaw mebli ( bo to już wszystko mam zaplanowane :lol: ). Jakież było moje zdziwienie jak ujżałam ,że podejście do kibelka które właśnie wykonali Panowie od wody wypadło w kuchni :roll: Dziś już wszystko jest na swoim miejscu, panowie przyjechali i poprawili.

 

Jutro ma padać :-? a Panowie Budowniczy umówieni na wylewanie chudego betonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film grozy.

 

Obejżałam dziś niezły film grozy pt."Rozładunek bloczków betonowych". Siedziałam w pierwszym rzędzie i nikt mi niczego nie zasłaniał(a szkoda). Śledziłam całą akcję z zapartym tchem. Mąż mnie pocieszał,że wszystko skończy sie dobrze, ale ja nie dowierzałam, życie pisze rózne scenariusze. Reżyser i główny bohater w jednej osobie HDS-MAN, trzymał mnie w niepewności do końca filmu. Niesamowicie budował napięcie: jego wysiegnik zbliżał się powoli do niewinnej palety bloczków, zastygał nieruchomo...jak by tego było mało HDS-MAN pętał te biedactwa linami. Droga jaką bloczki musiały przebyć z przyczepy na stały ląd dłużyła sie niemiłosiernie. Gdy kolejne palety lądowały na swoich miejscach kolejny kamień z serca spadał mi na ziemię, a że palet było 9 to uzbierało się parę kamlotów (wykorzystam na skarpy). Film zakończył się Haapy-endem. Nic nie spadło, nic się nie rozwaliło.

 

Jeśli są wśród moich czytelników osoby które śledzą m.in.dziennik Whispera to napewno znają historię psa widmo. Był i u mnie :D . Wpadł tylko na chwilkę, odcisnął jedną łapkę - rozumiem z tego ,że chudziak odebrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Niech się mury pną do góry...

 

W sobotę 30.04 budowniczowie rozpoczeli wzoszenie ścian. Niestety nie mają lekko :-? . Siporex nierówny trzeba ścierać, bo stawiają na klej (sami chcieli). Ale wierzę w nich to zdolni panowie.

Trzymajmy kciuki za bezdeszczową aurę. No może padać, ale tylko u tych którzy wylewają posadzki, betony itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były ryciny to teraz trochę tekstu.

 

Ad.1 zdjęcie: stoimy w kuchni, w salonowym oknie widac dom sąsiada. Wymiary okna są imponujące 2665/1435 :roll:

 

Ad.2 : widok od ogrodu, po lewej wspomniane okno, kolejna dziura to drzwi na taras, dalej okno w gabinecie. Linia niskiego napięcia po byku, utrzyma stado sępów, kondorów i innych wielkich ptaszysk.

 

Ad.3 : widok od południa na drzwi tarasowe, ścianę garażu.

 

Ad.5 : front domu, garaż, pomieszczenie gospodarcze, drzwi wejściowe, kuchnia. Widok od wschodu.

 

Ad.6 : komin z przewodami wentylacyjnymi i od pieca gazowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam na budowie.

 

Panowie najprawdopodobniej układają strop, gdzieś w okolicach końca tygodnia mają go zalewać. Mam nadzieję,że nie zapomną zostawić otworu na schody :wink: . Doceniałam moich Budowlanców, ale po przeczytaniu dziennika inż.Mamonia doceniam ich jeszcze bardziej. Mimo tego ,że pracują na kilku budowach jednocześnie wszystko mają dograne i efekty same widać.

Więźba już zamówiona, poczeka na wyschnięcie stropu, ściany kolankowe, pozostałe prace i będzie montowana.

Bardzo nam zależy, aby wprowadzić sie jeszcze w tym roku. Wiemy, że drewno musi wyschnąć zanim ocieplimy dach, dobrze by było, aby cały dom się przewietrzyl i wysechł, pożyjemy zobaczymy. Ale jak zaciśniecie kciuki to nie zaszkodzi :D .

Energetyka się do nas odezwała będziemy mieli prąd po Bożym Ciele. Zdecydowaliśmy się na zakup skrzynki od nich około 1tys.+ 250 zł robocizny. Umowa o przyłącze zawarta w dniu 31 grudnia 2004r. Dla niektórych to szybko dla innych późno. Miałam ciśnienie,że to tak długo trwa bo przecież budować się chciało. Uratował nas sąsiad i użyczył prąd.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inspekcja.

 

Pojechalim na budowę zobaczyć co się dzieje. Mąż jest na bieżąco bo pracuje niedaleko a ja mam braki :( .

Strop poukładany czeka na zalewanie, które nastąpi piatek/sobota. Wewnątrz domu porosły drzewa :wink: czyli stemple, które nasi budowlańcy mają na wyposażeniu wiec nie musieliśmy ich kupować.

Zamiast szalować wieniec nabyliśmy betonowe kształtki wieńcowe L tu można zobaczyć.Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni, łączą one w sobie 3 funkcje: nie trzeba robić podmurówki pod wieniec (co wymagane jest przy miekkich ścianach ze względu na duże punktowe obciażenie przenoszone przez belki stropowe); łatwiej jest włożyć zbrojenie wieńca pod belkę;nie trzeba szalować wieńca.

 

Muszę zaopatrzyć budowę w worki na śmieci.Nic mnie tak nie irytuje jak puste butelki, paczki po papierosach walające się byle gdzie

http://www.olkalybowa.republika.pl/Gify/wsciekly.gif

W drodze powrotnej Mąż zaproponował, abyśmy wpadli do LEROY MERLIN i zaraz dodał,żeby zobaczyć płytki.To to rozumiem wreszcie coś ciekawego :wink: . Nie obyło się jednak bez zachwytów nad rozdzielaczmi i zaworami do ogrzewania :lol: . Gust mamy podobny więc nie będzie wielkich kłótni jakie wybrać płytki, drzwi czy meble. Widzieliśmy super kuchnię, za bagatela 7 tys. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21.05.2005r lanie stropu.

 

Po wielu telefonach z zapytaniami: po ile u Państwa B20, jakie pojemności betoniarek, ile za pompę, czy opłaca im się do nas jechać itp.zdecydowliśmy się...uff. Sprawdzili się. Ledwo co zajechaliśmy na budowę już pojawiła się pompa. Zaczeła się instalować a tu zaraz przyjechała pierwsza betoniarka. Jak ta pierwsza skończyła wyjechała z działki to mineła się z drugą. Kierowcy mogli przybić sobie piątki mijając się. Zalanie stropu z wygładzeniem( 12m3 betonu) zajeło 1,5 godziny. W przerwach na łapanie promyków słońca obserwowałam jak ten beton się lał i ta pompa wydalająca szarą masę z siebie kojarzyła mi się ze stworem słoniożyrafą po dobrej imperezie :-? :) .

Nie dość,że w domu urósł mi las to jeszcze padało :roll: :wink: .

Byliśmy dzis tj.w niedzielę podlać strop, posprzątałam troszkę : spaliłam worki po cemencie; poznosiłam palety na tzw.kupę; za chwilkę jedziemy jeszcze raz, wezmę worki na worki-śmieci. Chyba Budowlańcy mnie wyczuli i sprzątanie pozostawiają mnie :evil: :evil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie lubię jak tego nie lubię.

 

Długie cztery dni robocze mineły a na budowie nic się nie dzieje :evil: . No może czasem trochę popada i wiatr sobie pohula.

Drewno na więźbę niby się robi :x , Mąż dzwoni popędza. Nie wiem jak ich zmobilizować, mam zastraszyć, że im ten cały interes z dymem puszczę :wink: ?

Rozglądaliśmy się za szambem. Cena nas nie zachwyciła : szambo żelbetowe 10m3 2600zł; wykop, włożenie, zasypanie 1200zł; wyprowadzenie do granicy działki 400zł; razem 4200zł :roll: .

 

Aby nie było przestojów, jak choćby taki z więźbą pytamy, szukamy tynkarzy. Ceny bardzo różne.

Zaletą naszego kierownika jest to, że przypilnuje, jest na budowie często, zna ludzi :wink: ; i właśnie to że zna ludzi nie zawsze pomaga. Znaleźliśmy tanich tynkarzy na których pan kierownik się nie zgadza. Całkiem go rozumiem, jest profesjonalistą i zależy mu,aby praca była wykonana dobrze. I tu pojawia się konflikt interesów bo nam zależy żeby było tanio i szybko, co pewnie nie gwarantuje jakości. No nie wiem nie wiem, pewnie,że fajnie jest jak robota dobrze zrobiona, ale czy nasze kieszenie to wytrzymają :oops: :-? .

 

Ruszyła się sprawa prądu, będzie na dniach.

 

Nad brakiem fotek również silnie ubolewam. Może ktoś by mi pożyczył aparat cyfrowy? :-? :wink: Nie musi byc jakiś super.

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...