Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - Olkalybowa w drodze do domu.


Recommended Posts

Aga dzięki za gratulki :p .

Bardzo mi zależało na podbitce, gdybyśmy teraz jej nie zrobili to dopiero za rok, bo na wiosnę sprowadzają sie do nas wróble, zakładają gniazda i wykluwają sie młode. Nie pozwoliłabym ich tak zapuszkować.

No jaka litościwa.

Ktoby pomyślał 8) :wink:

Powiedz prawdę, że już nie wiedziałaś co Pawłowi wymyśleć do roboty :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aga dzięki za gratulki :p .

Bardzo mi zależało na podbitce, gdybyśmy teraz jej nie zrobili to dopiero za rok, bo na wiosnę sprowadzają sie do nas wróble, zakładają gniazda i wykluwają sie młode. Nie pozwoliłabym ich tak zapuszkować.

No jaka litościwa.

Ktoby pomyślał 8) :wink:

Powiedz prawdę, że już nie wiedziałaś co Pawłowi wymyśleć do roboty :lol: :lol: :lol:

 

No Olka, pomysłowy Dobromir z ciebie :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga dzięki za gratulki :p .

Bardzo mi zależało na podbitce, gdybyśmy teraz jej nie zrobili to dopiero za rok, bo na wiosnę sprowadzają sie do nas wróble, zakładają gniazda i wykluwają sie młode. Nie pozwoliłabym ich tak zapuszkować.

 

Rozumię Cię :)

To trzymam kciuki za podbitkę :)

My w tym roku robiąc elewację czekalismy aż nasze ptaszki się wyniosą na szczęscie zabrakło tynku i operacja się udała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olka jesteś WIELKA!!!

Uprzejmie donoszę, że właśnie zgapiłam (jak mówi moja córcia) od Ciebie poręcze schodów. To na początek :D Już późno, więc dokładne zgłębianie Twojej wiedzy pozostawię sobie na jutro, jak już będę wypoczęta.

Nadmieniam, że mamy od 6 lat owczarka niemieckiego :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz prawdę, że już nie wiedziałaś co Pawłowi wymyśleć do roboty :lol: :lol: :lol:

tak trochę szkoda, że za tą podbitkę się zabrał bo kto teraz skopie działkę, przecież nie ja :lol: :lol:

Jak to?

To działka jeszcze nie skopana :o :lol: :lol: :lol:

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Ten Paweł to chyba cyborg :roll:

Olka - ja bym z Tobą nie wytrzymała :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

braza fajnie,że zgapiłaś moje poręcze :D

 

marjucha działka nie skopana bo doba za krótka :wink: zresztą jak nadchodzi zmrok organizuję Pawłowi zajęcia relaksacyjne 8)

Anka też podziwiam Pawła,że ze mną wytrzymuje :lol:

No, przynajmniej tyle ma chłop z życia, że mu żona na koniec pracy piwko poda :wink: :oops: :lol: :lol: :lol:

A Tomcia wyściskaj za pierwszego zęba.

Znaczy się zęba nie tykaj, tylko Tomcia wyściskaj :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olka, przepraszam, ze tak w Twoich komentarzach ale chciałabym się zapytać Maxtorki o jedną fotkę, którę tu umiesciła.. :oops:

 

Maxtorko, zakochałam się w tym zdjęciu poniżej...i stwierdziłam, że też muszę mieć taki piękny zakątek :) :) :)

Proszę napisz jak go zakładałaś tzn jakie odległości powinnam zachować sadząc sosnę, rozumiem, że to jest czarna sosna. Czy robiłaś jakąś specjalna ściółkę?

 

Czy sadziłaś wg jakiegoś planu, np rzędy...czyjakoś innaczej...

 

Ile czasu trzeba czekać aby doczekać się tak pięknego widoku?

 

http://img252.imageshack.us/img252/2632/d2001151aj2.jpg

 

Olka mam nadzieję ze sie nie będziesz gniewać jak tu u Ciebie siędę i opowiem jak to z moimi sosenkami było :wink:

Przepraszam że dopiero teraz odpisuję ale nie doszła do mnie żadna wiadomość na priva .

Nasza działka leży na skraju lasu i wszystkie sosenki i brzozy na niej zastaliśmy. Część z nich była przesadzona z terenu gdzie stoi dom . Nie my to robilśmy ale poprzedni właściciel . On wymyslił że zamiast dać te sosenki na zatracenie zrobi z nich żywopłot . To jest ta ściana lasu którą widac na wprost . Sosenki sa sadzone w dwóch rzędach w odległości ok. 1m od siebie , czasami 1,2m .Natomiast te sosenki które wychodza przed szereg , zagajnik brzozowy i cały łuk po lewej stronie to dzieło natury . A my jej po prostu nie przeszkadzaliśmy . Zrobiliśmy tylko małą przecinkę żeby nie rosły w takim tłoku no i trochę ograniczyliśmy ich wzrost poprzez uszczykiwanie świeczek :D .

Taki las nam wyrósł w ciągu 5 lat . Kiedy kupowaliśmy działeczkę w 2002 roku te sosenki żywopłotowe miały ok. 50 . Teraz mogą mieć ok. 3-3,5 m a te z boku niektóre o. 5-6m .

Jesli chodzi o gatunek to chyba jest to sosna zyczajna , choć nie wykluczam że może między nimi trafić się i czarna . To uszczykiwanie sprawiło ze drzewka mają taki regularny ksztalt i są ładnie zageszczone .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...