Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dziennik kasi i katarka


Recommended Posts

kochane pieniądze przyślijcie rodzice! ;)

 

ja wiedziałem, że tak będzie! jak nie piszę na bieżąco

to mi sie coraz większe zaległości robią, a potem trudno

to wszystko do kupy pozbierać i opisać retrospekcyjnie!

a może ja już po prostu sklerozę mam? ;)

 

nic to. w tym rozdziale podsumujemy koszty przyłączenia wody.

a więc wszystkie te pieniążki, które poszły w ziemię ;)

 

1. wcinka na wodociągu - 2500 zł

2. rury, zawory itp. - 1637 zł

3. kręgi - 437 zł

4. transport kręgów (i ułożenie) - 200 zł

5. wykopy i zasypanie ich - 500 zł

6. cement, papa i inne pierdoły - 86 zł

 

RAZEM: - 5360 zł

 

to była część wspólna dla wszystkich działek, a oprócz tego dochodzi jeszcze to co jest tylko u nas (projekt + rury +zawory), czyli jeszcze jakieś 1100 zł.

 

a teraz najlepsze:

za część wspólną płacą nasi sąsiedzi (tzn. właściciele pozostałych 9 działek) czyli woda kosztuje nas 0 zł (oczywiście oprócz tego co jest nasze - czyli 1100 zł).

w sumie - nie jest tak źle. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 120
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

lecimy dalej...

 

no cóż... teraz trochę wspomnień z przeszłości.

była sobie tak gdzieś mniej więcej połowa sierpnia.

 

najpierw przyszli geodeci i zaznaczyli nasz domek i garaż

(tak właściwie to tylko po 4 rogi, a resztę musieliśmy wyznaczać sami ;) )

dużo sznurka na to poszło... ;)

 

http://img485.imageshack.us/img485/6015/geo12bf.th.jpg http://img485.imageshack.us/img485/3654/geo20iv.th.jpg

 

następnie w ruch poszły łopaty i wykopaliśmy ławy pod garaż:

 

http://img485.imageshack.us/img485/7243/geo35to.th.jpg http://img485.imageshack.us/img485/6403/geo49dp.th.jpg

 

w miedzyczasie miała miejsce największa ulewa tego lata

(no cóż - już chyba wspominałem o naszym szczęściu do pogody! ;) )

i trochę nam nasze wykopy pozalewało:

 

http://img485.imageshack.us/img485/9156/geo51jw.th.jpg

 

czekaliśmy więc aż wyschną, a w międzyczasie szły wykopy pod domem.

faza wstępna:

 

http://img485.imageshack.us/img485/9241/geo60fe.th.jpg http://img485.imageshack.us/img485/4368/geo75xr.th.jpg

 

faza zaawansowana:

 

http://img485.imageshack.us/img485/5378/geo82eo.th.jpg http://img485.imageshack.us/img485/3421/geo96hs.th.jpg

 

no i znowu wyszło, że nic nie robię, bo mnie nie ma na zdjęciach! ;)

jest tam tylko teść i mój ojciec. a ja też nakopałem się przecież jak dziki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co dalej?

 

a tymczasem na świecie niespodziewanie pojawiła się Marcelinka

i przez jakiś tydzień zamiast na budowie to siedziałem w szpitalu.

Gdy udałem się na inspekcję wykopy pod garaż były juz gotowe

i elegancko wyrównane:

 

http://img375.imageshack.us/img375/3184/law12eg.th.jpg

 

a następnego dnia pojawiła się nawet folia:

 

http://img375.imageshack.us/img375/1954/law28qg.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/6492/law31br.th.jpg

 

jednym słowem - teść i ojciec się spisali... :)

teraz czekało nas nowe zadanie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drutów cięcie, gięcie i wiązanie...

 

no tak. teraz czas na zbrojenie.

najpierw cięcie i gięcie:

 

http://img375.imageshack.us/img375/6135/law48id.th.jpg

 

a potem wiązanie do tego jarzemek. cały dzień nam to zajęło,

a efekt finalny wyglądał tak:

 

http://img375.imageshack.us/img375/9459/law73fr.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/2188/law68qp.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/8983/law52is.th.jpg

 

fachowe, co nie? ma się te zdolności... ;)

i kolejna sprawność - zbrojarza - została zdobyta! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aż nadszedł ten dzień...

 

i przyjechała betoniara:

 

http://img375.imageshack.us/img375/7761/ga16dp.th.jpg

 

a także pompa:

 

http://img375.imageshack.us/img375/1690/ga28cj.th.jpg

 

pompa zajęła pozycję roboczą:

 

http://img375.imageshack.us/img375/5457/ga38vu.th.jpg

 

i poszła w górę:

 

http://img375.imageshack.us/img375/8215/ga40hf.th.jpg

 

a my jesteśmy gotowi:

 

http://img375.imageshack.us/img375/5969/ga59ak.th.jpg

 

i już po wszystkim:

 

http://img375.imageshack.us/img375/8254/ga61cr.th.jpg

 

niestety nie ma zdjęć w trakcie wylewania, bo byliśmy zbyt zajęci

żeby coś się dało zrobić... ;)

 

a potem zostało nam jeszcze wyrównanie:

 

http://img375.imageshack.us/img375/5954/ga75vl.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/4257/ga82kb.th.jpg

 

i już po krzyku:

 

http://img375.imageshack.us/img375/4818/ga96iq.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/4402/gaa4mb.th.jpg

 

reasumując:

ławy pod garaż zostały wylane.

poszło na nie 5,5 m3 betonu B20.

nabraliśmy bezcennych doświadczeń przed

wylewkami pod dom... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i lecimy dalej...

 

tym razem przyszła kolej na ławy pod dom.

i tak - najpierw wyrównywanie i foliowanie:

 

http://img375.imageshack.us/img375/6824/do12al.th.jpg

 

potem wiązanie zbrojenia:

 

http://img375.imageshack.us/img375/1944/do21gv.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/8711/do30hz.th.jpg

 

i chociaż po garażu nabraliśmy już wprawy, to i tak parę ładnych dni nam

na to zeszło.

a potem układanie i mocowanie zbrojenia. tym razem zastosowaliśmy

nieco inną metodę. mianowicie zbrojenie zostało podwieszone na kantówkach.

a po doświadczeniach z zalewaniem ław w garażu, jeszcze ładnie je

poblokowaliśmy w narożnikach...

 

http://img375.imageshack.us/img375/7656/do65li.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/7959/do48ww.th.jpg

 

aha! i jeszcze trochę zbrojenia do słupków przy wejściu, których położenie

precyzyjnie wyznaczałem przy pomocy sznurka i metrówki

(ciekawe teraz czy będę to musiał jakoś wyginać czy też może będzie w miarę dobrze? ;) )

 

http://img375.imageshack.us/img375/600/do56vb.th.jpg

 

i to na razie tyle. wkrótce dalsze betonowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powtórka z rozrywki

 

i znowu przyjechała pompa

 

http://img375.imageshack.us/img375/3562/po17hl.th.jpg

 

tym razem troszkę większa

 

http://img375.imageshack.us/img375/6700/po26jg.th.jpg

 

i zaczęło się wylewanie

 

http://img375.imageshack.us/img375/1151/po33jv.th.jpg

 

a ponieważ tym razem były trzy betoniary, więc mogłem jeszcze nawet

cyknąć fotkę w przerwie technicznej - część ław już jest wylana, a część

czeka aż dowiozą resztę betonu. ;)

 

http://img375.imageshack.us/img375/7330/po47dt.th.jpg

 

no i po wszystkim - teraz wyrównujemy

 

http://img375.imageshack.us/img375/5993/po51ro.th.jpg

 

i już jest równiutko:

 

http://img375.imageshack.us/img375/1442/po66fj.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reasumując...

 

no tak. teraz to się betonu polało... aż trzy betoniary musiały przyjeżdżać!

w sumie było 27 m3 - dużo, dużo... a ile trzeba było zapłacić (dokładnie to

5,5 kzł) ! i to był chyba najgorszy etap tej operacji... ;)

poza tym to wszystko poszło sprawnie i bezproblemowo.

nauczeni doświadczeniem garażowym (ten garaż to i tak się okaże wkrótce

istnym poligonem doświadczalnym ;) ) wykonaliśmy kawał dobrej roboty...

pewnie jakiejś sprawnej ekipie zabrało by to dwa razy mniej czasu, ale whatever...

dla mnie ważne jest to, że sam sobie dom buduję, wiem co i jak mam zrobione

(no i dodatkowo, że za robociznę nie płacę ;) ) minusem jest to,

że nie zbuduje domu w trzy miesiące, tylko trochę więcej mi to czasu zajmie,

ale co mi tam - aż tak bardzo mi się nie śpieszy... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa... ławy wylane. beton wypielęgnowany. ładnie wysechł.

nadszedł więc czas na izolację poziomą ław. ;)

co też i zacząłem czynić. najpierw na garażu:

rozprowadzam lepik (uwaga! jedno z nielicznych zdjęć, na którym

widać mnie przy pracy ;) - tzn. tak dokładniej to

widać szczotkę którą smaruję ławy...)

 

http://img375.imageshack.us/img375/2034/lep15xk.th.jpg

 

i na to 2X papa asfaltowa:

 

http://img375.imageshack.us/img375/5318/lep25hm.th.jpg

 

i oczywiście to samo na domu:

 

http://img375.imageshack.us/img375/21/lep39oc.th.jpg

 

izolacja zrobiona! wkrótce ścianki fundamentowe - oj, będzie się działo! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czas na ściany fundamentowe...

 

tradycyjnie, na pierwszy ogień poszedł garaż (i jak się później okazało

to bardzo dobrze , że garaż... ;) )

najpierw wybraliśmy się do wypożyczalni szalunków.

widok nie był zachęcający. juz na pierwszy rzut oka było widać,

że czeka nas masa roboty, aby wybrać coś odpowiedniego:

a wyglądało to mniej więcej tak:

 

http://img375.imageshack.us/img375/3755/szal11kr.th.jpg

 

no cóż... po paru godzinkach wybierania i kilku kursach przyczepką

szalunki były już u nas. ale tylko te na garaż potrzebne.

a ponieważ na dom potrzeba było wg. moich obliczeń ze 4 razy więcej

płyt to trzeba było pomyśleć o innym transporcie, bo przyczepką

to byśmy je ze 3 dni wozili... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pełni optymizmu zabraliśmy się za ustawianie szalunków.

poszło sprawnie i szybko (a jak się później okazało to nawet za sprawnie i za szybko... ;) )

 

http://img375.imageshack.us/img375/2619/szal21ft.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/7460/szal39bm.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/6348/szal49uf.th.jpg

 

tym niemniej po 2 dniach pracy mogliśmy już tylko oczekiwać na beton...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i zaczęło się wylewanie ścian garażu.

tradycyjnie przyjechała pompa i gruszka...

no i poszło:

 

http://img375.imageshack.us/img375/2474/szal53he.th.jpg

 

i niestety, teraz zaczęły sie przeboje.

okazało sie, że w naszym piachu to zabezpieczenia szalunków

są g.... eee..., znaczy się są niewiele warte... ;)

pod naporen betonu szalunki, że użyję eufemizmu, nie trzymały

założonej formy. koniec końców, wyszło na to, że ścianki (no, na szczęście nie wszystkie) okazały

sie niezbyt proste (łagodnie mówiąc ;) ), średnio ze 2x grubsze i trochę

niższe od projektowanych... :(

efekty tego po paru dniach wyglądały tak:

 

http://img375.imageshack.us/img375/873/szal64qq.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/5848/szal73vo.th.jpg http://img375.imageshack.us/img375/4539/szal88ac.th.jpg

 

jednym słowem - tragicznie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co dalej?

 

przez dwa dni chodziłem załamany.

nawet nie tym garażem, bo na to juz miałem

opracowana koncepcję poprawy.

ale bałem sie co będzie z domem, gdyby znowu się taki syf

porobił. już nawet miałem zrezygnować z wylewania i

robić ściany z bloczków. ale... po pierwsze to nie mamy jeszcze

prądu i ciężko byłoby bez betoniary tyle zaprawy robić.

po drugie to czas biegł nieubłaganie do przodu, urlop sie kończył,

a zorganizowanie tego wszystkiego trochę by potrwało...

co robić??? co robić??? no cóż - robimy szalunki, ale tym razem

z lepszymi zabezpieczeniami... a garaż poprawiamy bloczkami...

mimo to cały czas drżałem... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym drżeniem serca (ale nie rąk ;) ) przystąpiliśmy do

szalowania ścian domu.

najsampierw trzeba było przywieźć więcej szalunków.

tym razem w akcji brał udział pan z kamazem, bo przyczepką

to byśmy to ze 3 dni wozili.

no i zaczęło się - powoli i ostrożnie:

 

http://img419.imageshack.us/img419/9545/dv19mv.th.jpg http://img419.imageshack.us/img419/3563/dv24vh.th.jpg http://img419.imageshack.us/img419/6913/dv33aa.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwaga! uwaga!

 

w odpowiedzi na sugestie czytelników wprowadzam pewne zmiany w dzienniku.

starsze zdjęcia będą od tej pory dostępne w postaci miniaturek.

jak ktoś chce to sobie może w taka miniaturkę kliknąć i obejrzeć

obrazek w pełnej okazałości.

mam nadzieję, że chociaż troche przyśpieszy to ładowanie się strony... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...