Zbigniew Rudnicki 14.11.2007 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 .. zatem w tej wierzchniej warstwie / o której piszesz/ jest na ogół 3- 4 % humusu ... czy warto dla takiego bzdetu/ jak 3- 4 %/ ryzykowac 10 - 20 % nieubitego nalezycie piachu ? Humus, wg Słownika Języka Polskiego to rozłożone części roślin. A w tej warstwie o której piszę są jeszcze części nierozłożone (liście trawy, korzenie), które mając strukturę komórkową zajmują sporą objętość, być może właśnie rzędu 10-20%. Przy czym piasek da się ubić, a warstwy o której piszę nie da się trwale zagęścić. pomyśl ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.11.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Słownika Języka Polskiego to rozłożone części roślin. A w tej warstwie o której piszę są jeszcze części nierozłożone (liście trawy, korzenie), które mając strukturę komórkową zajmują sporą objętość, być może właśnie rzędu 10-20%. a jakiś odnośnik ? skąd sie te dane wzieły ? stepy z czarnoziemem ukraińskim nie pomyliły Ci sie z ziemia polska ? równie dobrze mozesz strzelic /zamiast 10 - 20 %/ 30 - 40 % albo 80 % albo 100 % (tez bedzie bez pokrycia i równie absurdalne) Przy czym piasek da się ubić,... w teorii jak najbardziej... wytłumacz mi tylko skąd tyle postów na forum o zapadniętych posadzkach ? a warstwy o której piszę nie da się trwale zagęścić. pomyśl ... myslałem ok 3 % humusu jakie prawdopodobnie było w mojej ziemi zgniło /bez zagęszczania/ w taki sposób, ze nawet tego nie zauważyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 15.11.2007 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Przy czym piasek da się ubić,... w teorii jak najbardziej... wytłumacz mi tylko skąd tyle postów na forum o zapadniętych posadzkach ? To nadzwyczaj prosta odpowiedź - zagęszczać trzeba umieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.11.2007 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 ekipy to nawet umieją ... ale komu sie chce ... ?czas to pieniądz wiec sypie sie jeden samochód za drugim w wykop i na koniec dopiero jeździ przy inwestorze - zeby widziałKB - nie umie /lub inwestor go do tej czynnosci nie wzywa/ ocenic stopnia zagęszczenia i tak - mimo wymiany gruntu z ziemi na piasek - posadzki osiadają p.s.najciekawsze jest to, ze spora liczba budujacych o tym jeszcze sie naocznie nie przekonała i zyje w słodkiej nieswiadomości, ze jak ma piach - wszystko jest cacy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 15.11.2007 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 to o czym piszą forumowicze /mylnie nazywając to humusem/ to zwykła ziemia z małą domieszka humusu /poczytaj sobie posty Mirka Lewandowskiego - najlepszego doradcy na tym forum - dowiesz sie konkretnie w czym rzecz/ pzdr Tylko że Mirek jest ogrodnikiem , z postów wynika, że nawet dobrym Tak naprawdę to musisz ściągnąć wierzchnią warstwę gleby, nazywanej potocznie humusem. Jeśl oczywiście budujesz na skale i nie masz wierzchniej warstwy gleby to jej po prostu nie ściągasz pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.11.2007 04:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Tylko że Mirek jest ogrodnikiem , z postów wynika, że nawet dobrym ... dlatego, ze jest dobrym ogrodnikiem - Mirek Lewandowski wie co to humus i potrafi wierzchnią warstwe ziemi odróżnić od humusu ... Mirek Lewandowski wie również jaki moze byc % humusu w wierzchniej warstwie /urodzajnej/ ziemi i w przeciwieństwie od sporej częsci budowlańców, którzy tego nie wiedzą i nadinterpretując - straszą społeczeństwo humusem /zamiast zrewidowac poglądy i straszyć niedokładnie zagęszczonym piaskiem .../ ...Tak naprawdę to musisz ściągnąć wierzchnią warstwę gleby, nazywanej potocznie humusem. Jeśl oczywiście budujesz na skale i nie masz wierzchniej warstwy gleby to jej po prostu nie ściągasz pozdro tak naprawde to ja nic nie musze ale arumentów dlaczego niby "muszę" - chętnie posłucham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.11.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Tylko że Mirek jest ogrodnikiem , z postów wynika, że nawet dobrym ... dlatego, ze jest dobrym ogrodnikiem - Mirek Lewandowski wie co to humus i potrafi wierzchnią warstwe ziemi odróżnić od humusu ... Mirek Lewandowski wie również jaki moze byc % humusu w wierzchniej warstwie /urodzajnej/ ziemi i w przeciwieństwie od sporej częsci budowlańców, którzy tego nie wiedzą i nadinterpretując - straszą społeczeństwo humusem /zamiast zrewidowac poglądy i straszyć niedokładnie zagęszczonym piaskiem .../ ...Tak naprawdę to musisz ściągnąć wierzchnią warstwę gleby, nazywanej potocznie humusem. Jeśl oczywiście budujesz na skale i nie masz wierzchniej warstwy gleby to jej po prostu nie ściągasz pozdro tak naprawde to ja nic nie musze ale arumentów dlaczego niby "muszę" - chętnie posłucham Dlaczego musisz to było już pisane 100 razy - jeden argument to słabe zagęszczenie wierzchniej warstwy - wpuść gruchę na trawę i wpuść gruchę na zagęszczoną podbudowę na np. Is 0,97 i porównaj wyniki na podstawie odczytów portfela pomniejszonej kowty o wartość zapłaty za wyciaganie gruchy z trawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 16.11.2007 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Tylko że Mirek jest ogrodnikiem , z postów wynika, że nawet dobrym ... dlatego, ze jest dobrym ogrodnikiem - Mirek Lewandowski wie co to humus i potrafi wierzchnią warstwe ziemi odróżnić od humusu ... Mirek Lewandowski wie również jaki moze byc % humusu w wierzchniej warstwie /urodzajnej/ ziemi i w przeciwieństwie od sporej częsci budowlańców, którzy tego nie wiedzą i nadinterpretując - straszą społeczeństwo humusem /zamiast zrewidowac poglądy i straszyć niedokładnie zagęszczonym piaskiem .../ ...Tak naprawdę to musisz ściągnąć wierzchnią warstwę gleby, nazywanej potocznie humusem. Jeśl oczywiście budujesz na skale i nie masz wierzchniej warstwy gleby to jej po prostu nie ściągasz pozdro tak naprawde to ja nic nie musze ale arumentów dlaczego niby "muszę" - chętnie posłucham Brzoza, jeszcze raz podkreślę nie chodzi o humus - w tym przypadku chodzi o wierzchnią warstwę gleby!!! Jeśli ktoś nie widzi konieczności ze względów budowlanych powinien to zrobić ze względu na ochronę środowiska, co ostatnio jest bardzo modne pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.11.2007 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 ... tak naprawde to ja nic nie musze ale arumentów dlaczego niby "muszę" - chętnie posłucham Brzoza, jeszcze raz podkreślę nie chodzi o humus - w tym przypadku chodzi o wierzchnią warstwę gleby!!! Jeśli ktoś nie widzi konieczności ze względów budowlanych powinien to zrobić ze względu na ochronę środowiska, co ostatnio jest bardzo modne pozdro Budulec1, ze wzgledów budowlanych nie widze takiej konieczności natomiast ze względu na ochrone srodowiska - zgoda natomiast jak czytam, ze zebraną wartwę urodzajnej ziemi inwestor pryzmuje w sterte wysokości 2 m i ta pryzma /bez napowietrzenia/ lezy powiedzmy 2 lata - to zyjatka jakie w tej ziemi bytowały tak jak i częsci roslin ulegają zagładzie - ziema tak przechowywana jałowieje tak wiec argument o ochronie tez jest dyskusyjny Geno, przysypany piachem humus obumrze i piach opadnie o tę wartość jesli humusu w glebach bielicowych było 3 % to o taką wartość obnizy sie teren pod przyszłą posadzke natomiast naruszając strukture gruntu /ściąganiem warstwy urodzajnej/ ryzykuje więcej - tym ze grunt namoknie i ulegnie rozpręzeniu i wtedy osiadanie piasku /chudego betonu, jastrychu itd/ moze być bardziej znaczące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.11.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 ... tak naprawde to ja nic nie musze ale arumentów dlaczego niby "muszę" - chętnie posłucham Brzoza, jeszcze raz podkreślę nie chodzi o humus - w tym przypadku chodzi o wierzchnią warstwę gleby!!! Jeśli ktoś nie widzi konieczności ze względów budowlanych powinien to zrobić ze względu na ochronę środowiska, co ostatnio jest bardzo modne pozdro Budulec1, ze wzgledów budowlanych nie widze takiej konieczności natomiast ze względu na ochrone srodowiska - zgoda natomiast jak czytam, ze zebraną wartwę urodzajnej ziemi inwestor pryzmuje w sterte wysokości 2 m i ta pryzma /bez napowietrzenia/ lezy powiedzmy 2 lata - to zyjatka jakie w tej ziemi bytowały tak jak i częsci roslin ulegają zagładzie - ziema tak przechowywana jałowieje tak wiec argument o ochronie tez jest dyskusyjny Geno, przysypany piachem humus obumrze i piach opadnie o tę wartość jesli humusu w glebach bielicowych było 3 % to o taką wartość obnizy sie teren pod przyszłą posadzke natomiast naruszając strukture gruntu /ściąganiem warstwy urodzajnej/ ryzykuje więcej - tym ze grunt namoknie i ulegnie rozpręzeniu i wtedy osiadanie piasku /chudego betonu, jastrychu itd/ moze być bardziej znaczące Zostawmy już cząstki organiczne. Mnie chodzi głównie o to,że wierzchnia warstwa słabo zagęszczona po przyłożeniu obciążeń osiągnie znaczne osiadania. Trzeba by było ją dogęszczać czy wzmacniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 16.11.2007 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Brzoza, nie wiem dlaczego sądzisz, że gleby jest 3% ? U mnie było to 0,5 m. Sposób "obalania" przez Ciebie argumentów jest śmieszny. W tem sposób możesz wszystko negować. Nawet to że białe jest białe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 16.11.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Brzoza, postawiłeś dom na trawniku a ja nigdzie nie moge znaleźć ile on już stoi z tym niezapadniętym chudziakiem.Pytam z ciekawości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 16.11.2007 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Brzoza, postawiłeś dom na trawniku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 16.11.2007 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Brzoza, postawiłeś dom na trawniku . Nie ma sie z czego śmiać. Patrząc na te wszystkie budowy to faktycznie zapada sie tam gdzie za bardzo mieszali tą zasypką. A te kilkanaście wywrotek pospółki to nie "w kij dmuchał". Nie wspomne zagrożenia chorobą wibracyjną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 16.11.2007 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Witam. Mnie kierbud powiedział tak: Ściągnij tak około 10-15cm (trawa, liście, itp). Dawaj gruz jak masz (a mam dużo szczególnie ceglanego-zaraz sie odezwa głosy, że ceglanego sie nie daje bo woda zniszczy cegłę). Pozwolę sobie zacytować "cegła/gruz jest twardsza/y niż najlepiej zagęszczony piasek". Z tym usuwaniem humusu jest jak z jedzeniem i alkoholem: wszystko z umiarem Pozdrawiam. PS. Oczywiście nikomu nie każę tak robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.11.2007 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Witam. Mnie kierbud powiedział tak: Ściągnij tak około 10-15cm (trawa, liście, itp). Dawaj gruz jak masz (a mam dużo szczególnie ceglanego-zaraz sie odezwa głosy, że ceglanego sie nie daje bo woda zniszczy cegłę). Pozwolę sobie zacytować "cegła/gruz jest twardsza/y niż najlepiej zagęszczony piasek". Z tym usuwaniem humusu jest jak z jedzeniem i alkoholem: wszystko z umiarem Pozdrawiam. PS. Oczywiście nikomu nie każę tak robić. Twój Kiero to chyba uprawnienia zdobył z OHP przy budowie Huty Katowice... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 16.11.2007 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Pozwolę sobie zacytować "cegła/gruz jest twardsza/y niż najlepiej zagęszczony piasek". tak, na rację, tyle, że w jakich okolicznościach Geno - niby proste, prawda, ale czemu cytują niedojdy, nie porządnych szeryfów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.11.2007 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Brzoza, nie wiem dlaczego sądzisz, że gleby jest 3% ?... widze, ze Tobie trzeba powtarzac jak dziecku ... gdzie napisałem ze gleby jest 3%? napisałem ze humusu w glebach bielicowych jest ~ 3% (a humus to nie ziemia ... zrozum to wreszcie !) U mnie było to 0,5 m.?... jesli masz az o,5m (humusu ) to powinieneś byc majętny człowiek i zyc ze sprzedazy humusu do sklepów ogrodniczych ... ... Sposób "obalania" przez Ciebie argumentów jest śmieszny. W tem sposób możesz wszystko negować. Nawet to że białe jest białe udowodnij wiec ze Ty jestes powazny i ze te 0,5 m które zebrałes to był faktycznie humus a nie zwykła ziemia zacznij od zapoznania sie ze słownikiem co to jest humus ... Zostawmy już cząstki organiczne. Mnie chodzi głównie o to,że wierzchnia warstwa słabo zagęszczona po przyłożeniu obciążeń osiągnie znaczne osiadania. Trzeba by było ją dogęszczać czy wzmacniać. nic nie stoi na przeszkodzie aby wierzchnią warstwe ziemi dogęscic np. pospółka czy pospołką z cementem - zawsze to bedzie tańsze nie całkowita wymiana gruntu natomiast co do "znacznych osiadań" to jakoś ani ja ani Ci którzy nie sciagali humusu ( cytowałem juz kiedyś zebrane opinie forumowiczów którzy ten zabieg pomineli) nie stwierdziła "znacznych osiadań" co więcej - nie stwierdziła ani znacznych osiadań ani żadnych osiadańBrzoza, postawiłeś dom na trawniku a ja nigdzie nie moge znaleźć ile on już stoi z tym niezapadniętym chudziakiem. Pytam z ciekawości. slepe posadzki maja ponad 5 lat mieszkam 3 rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.11.2007 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 nic nie stoi na przeszkodzie aby wierzchnią warstwe ziemi dogęscic np. pospółka czy pospołką z cementem - zawsze to bedzie tańsze nie całkowita wymiana gruntu natomiast co do "znacznych osiadań" to jakoś ani ja ani Ci którzy nie sciagali humusu ( cytowałem juz kiedyś zebrane opinie forumowiczów którzy ten zabieg pomineli) nie stwerdziła "znacznych osiadań" co więcej - nie stwierdziła ani znacznych osiadań ani żadnych osiadań[/b To tylko dotyczy przypadku gdy mamy grunt niespoisty , w przypadku spoistego dogęszczanie i pospółka niewiele dadzą, cement już więcej ale nie w wersji ,którą proponujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 16.11.2007 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Twój Kiero to chyba uprawnienia zdobył z OHP przy budowie Huty Katowice... Nie. Mój kiero jest 3 lata po Politechnice, wydział budownictwie. Prowadzi adaptacje, nadzór budowlany, itp. Także nie sadze, żeby nie znał zarówno nowinek budowlanych, jak i "starego", sprawdzanego budownictwa. Pracował zarówno przy domkach jednorodzinnych, jak i hipermarketach. Przecież gruz tez można w pewnym stopniu zagęścić. Powiedziałem tylko swoje zdanie. Nikomu nie każę sie z nim zgadzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.