Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z czego zbudować...


Arkadly

Recommended Posts

Bedi,

i jeszcze jedno. Szkielet to nie jedyna w Stanach techologia. Bywając na targach budowlanych możesz spotkać wszelkie technologie - od pustaków styropianowych po domy z betonu monolitycznego. Fakt, jest to nieduży procent. Ale jest. Każdy zatem ma wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Panie Wojciechu,

miał Pan pecha, bo ja akurat znam przykład przepięknego wręcz przeobrażenia domu gierkowego w klasycystyczny pałacyk (imitację ale zawsze) oraz całe mnóstwo przypadków, gdy następne pokolenia z udanym skutkiem mieszkają w domach swoich rodziców. Nie twórzmy nowej rzeczywistości.Nawet w domach gierkowych mieszkają następne pokolenia. Jest ich całe mnóstwo.Można się tylko spodziewać, że w naszych domach-w nowej technologii, nowoczesnych rozwiązaniach tym bardziej będzie łatwiej o adaptację nowej rodziny, jeśli zajdzie taka potrzeba. Koszty zaś, jeśli mamy porównywać, wypadają korzystnie.

No i nie każdy buduje dom dla siebie. Są tacy, którzy budują dom także dla dzieci ( w bardziej lub mniej uświadomiony sposób :wink:)

Myślę, ze dopóki technologia szkieletowa będzie tak droga zawsze będzie istniała płaszczyzna sporu, bo koszty są sprawą najistotniejszą.

Pozdrawiam serdecznie :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Wojciechu,

 

Zakładając, że ogromna wiekszość domów w USA jest budowana w szkielecie drwenianym (przynajmniej tam gdzie udało mi się przebywać) stwierdzenie, że jest to jedyna dostępna technologia uważam za prawdziwe. Inne technologie sa, jednak ich procentowy udział w rynku jest niewielki (jak sam Pan przyznał) prawdopodobnie z uwagi na wyższe koszty.

Chodziło mi tylko o to, że człowiek zastanawiający się nad budową/kupnem domu w USA nie ma praktycznie żadnego wyboru, a więc popularność domów w szkielecie drewnianym nie wynika z ich zalet, ale z tego, że innych nie ma.

Zgadzam się, że duża część 40 – 50 letnich domów mieści sie w tzw złych dzielnicach, ale bywałem w starych domach, których właściciele starali się je wyremontować i mimo to, nie wyglądaly one dobrze.

Ja już decyzję co do wyboru technologii mam za sobą, chce tylko przekazać moje doświadczenia i opninie innym, aby wybrali jak najlepiej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie jest !

Są ludzie, którzy mają kiluletnie doświadczenie w Stanach i za żadne skarby nie chcą mieszkać w szkieletowcu i są inni (też na Forum - wyłączając Pana Wojtka :smile: ), którzy są zakochani w szkielecie po uszy i nawet chcą drewno ze Stanów sprowadzać, żeby swoj dom marzeń właśnie w takiej technologii wybudować.

 

Kwestie lubienia, nielubienia (czy gustów) trudno porównywać i oceniać z wiadomych względów. Patrząc pozytywnie mamy w Polsce luksus, bo MOŻEMY wybrać ! Dopóki obie rechnologie (i jeszcze parę innych) są porównywalne w kosztach to cieszmy się, że mamy wybór !

 

Chyba, że patrzeć pozytywnie zza Oceanu to wtedy można pozazdrościć ludziom w Stanach bo nie muszą zjadać rozumu i tracić czasu na znajdowanie różnic i korzyści jednej technologi nad drugą... :smile:

 

Taka cecha jak łatwość przeróbek jest dla jednego zaletą (ten, co lubi zmiany) dla innego wadą (ten co raz zrobił i niech stoi na wieki) więc tzw "sucha" ocena cech KONIECZNA jest przez pryzmat osoby (osób), które będą zamieszkiwały taki dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się wydaje,że wybór jest osobistym przemyśleniem.Ale mam wrażenie, że pan Wojciech używa sformułowań,aby bardzo mocno podkreślić wyższość domu szkieletowego nad murowanym. Gierek miał chyba go troszkę ośmieszyć,(rozumiem , że tylko za Gierka budowano?Pozostałe okresy były martwe w budownictwie? ojej, czy to nie propaganda sukcesu nam wyszła z tego :smile: zaś kraje rozwinięte to tak dla kontrastu z nami? Nie wiem czy kraje europejskie można zaliczyć zatem do rozwiniętych, bo w nich akurat nie przeważa technologia szkieletowa.

Oczywiście, że Gierek to zły przykład, ale chyba taka była intencja. Na szczęście jesteśmy świadkami takiego rozwoju technologii materiałów budowlanych, że akurat możemy wybrać za niewielkie pieniądze dobre "tworzywo" na nasz dom.

Oba domy są skierowane do ludzi o różnych potrzebach i możliwościach.Pan Wojciech mówi, że dom budujemy dla siebie tylko więc wystarczy dom krótkowieczny. Nie każdy z nas myśli w ten sposób. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, i jest to kolejny element wyboru, bo pewnie są tacy z nas bardziej przekonani o tym, że im dzieci pójdą "w świat" a inni mniej (to zresztą było na jakims wątku obgadywane :smile: ).

 

Myślę, że Pan Wojtek jest prawdziwym miłośnikiem szkieletu i Bardzo Dobrze ! Bo tacy najwięcej i najlepiej wiedzą. A że każdego przekonują do swojego :smile: to chyba normalne... :smile:

 

U mnie w rodzinie zdecydowanie nie ma przypadku, że ktoś chce mieszkać w domu z poprzedniego pokolenia (a jest takich domów kilka). Każdy chce wybudować sobie nowe... :sad:

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Maco dnia 2002-11-06 14:57 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to dobrze, że ktoś kto jest miłośnikiem określonej rzeczy przekonuje do niej nawet za cenę uogólnień, generalizowania i nierzetelnych argumentów. CZy faktycznie jest to "najlepsza" wiedza ? Nie wiem doprawdy.

 

Gratuluję takich możliwości.Jest to jednak wyjątek, bo młodzi ludzie w Polsce nie mają takich dylematów. :sad:

Pozdr :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opal,

nie czuje "przekonywania" w wypowiedziach P. Wojtka... ALe może nie jestem wyczulony. Ale to w sumie nie ważne.

 

A czy gdybyś miała możliwość zamieszkania w kostce (na przeciętnej działce an brzydkiej ani pieknej), której miesięczne koszty utrzymania są 2 razy wyższe niż mieszkania itd itp i wymagany jest remont generalny, po którym i tak nie masz takiego rozkłądu pomieszczeń jakibyś chiała o który kosztuje połowę tego co budowa nowego domu to co byś wybrała ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maco

ja odnoszę się do Twoich słów, nie pana Nitki. :lol:

 

Nie rozumiem pytania? To znaczy, że alternatywą jest szkielet w tym przypadku? Nie wiem , co bym wybrała, bo nie byłam w takiej sytuacji. Ale nie godząc się na kostkę, może wybrałabym taki wariant jak teraz? Nie wiem.

Wiem, ze każdy sam musi przemyśleć swój wybór. I nie chce mi sie już powtarzać, ale wyżej napisałam już co myślę o takich argumentach (jak pana Nitki z Gierkiem i krajami rozwiniętymi oraz budowaniem domu dla siebie a nie dzieci).Nie przekonują mnie one po prostu, bo zawężają pewne kwestie.

Wiadomo, że najlepszy jest dom nowy. Tak jak nowy mąż i samochód. Ale nie zawsze tak można.:wink:

:smile:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...