Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

monikaa13 - to ja się podzielę moimi ostatnimi oświadczeniami choć z góry zaznaczam że malowanie to nie mój fach i wzięłam się za to jedynie w ramach oszczędności .

Po tygodniowym szkoleniu ( net oraz zaprzyjaźnieni malarze - z których każdy radził oczywiście coś innego :-? ) przystąpiłam do prac:

- tynki gipsowe przez tydzień głaskałam ściany szpachlując każdą napotkaną ryskę , dziurkę itp wszelkie nierówności ( gotowa szpachla finisz Śnieżki )

- ns przecieranie tychże miejsc

- gruntowanie - i tu miałam wielki dylemat - jedni mówili że jakimś koncentratem inni że rozcieńczoną farbą :roll: a ja kupiłam grunt śnieżki z lateksem i najpierw zrobiłam próbę w najmniej reprezentacyjnej garderobie :wink:

- potem jeszcze raz szpachlowanie tego co mi umknęło wcześniej oraz wypełnianie akrylem kątów

- odpylenie ścian

- malowanie właściwe - sufity biała farba Super coś tam ( po co lateks na suficie po drugie bałam się że mi zejdą regipsy przy malowaniu taką mocną farbą bo się już łuszczyły przy gruntowaniu w kilku miejscach )

- na ścianach jest : nobiles ( pory roku ) , dulux ( kolory świata) , dekoral , bekers ( lateksowa z mieszalnika )

 

ten ostatni chyba najlepszy choć byłam załamana po nałożeniu pierwszej warstwy - to bardzo ciemny kolor , taka borówa i wyglądało to okropnie , dopiero drugie malowanie wszystko wyrównało - ścianka super !

 

dobrze się malowało również nobilesem i duluxem ( ten drugi bardziej wydajny ?) najgorzej wypadł dekoral ( kolor ze wzornika duluxa ale mieszany na dekoralu jakimś tam o podwyższonej ponoć odporności na ściaranie i szorowanie ) - rzadziutki w porównaniu z resztą i tak się dziwnie rozprowadzał - po drugim malowaniu wygląda ładnie choć bałabym się szorować ścian nim pokrytych :-?

 

generalnie wszystko sie trzyma - nic nie odpadło - myślę że podstawa to dobrze zagruntowane podłoże i do takich mocnych farb lateksowych musi być dobrze związane podłoże .....

 

jasne że można szukać , wydawać pieniążki - jak ktoś ma oczywiście na to fundusze ale moim skromnym zdaniem uważam że te trzy Bekers , nobiles i dulux są naprawdę zadowalające i dostępne co też ważne - a małe łapki i tak wszystkiemu dadzą radę :wink:

 

przede mną jeszcze przedpokój i sypialnia - pewnie się jeszcze dużo dowiem o farbach i malowaniu .... :D

 

Dzięki. Na czym polega to odpylanie i jak to się robi i po co?

 

I co zrobić, by nie było pasów. Jak mąż malował sufit w obecnym mieszkaniu to powstały takie widoczne pod światło pasy (czego to wina?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie dzisiaj spotkała niespodzianka.

Dotąd bardzo chwaliłam sobie Beckersa. Maluje sie nim świetnie, jeden raz i piękne krycie. Tak było przynajmniej do dziś. Pomalowałam całą sypialnie Jucy Orange i byłam i wciąż jestem zachwycona.

Dziś kupilam próbke Beckersa Cherry i maluję jedną, druga trzecią warstwe i wciąż idac smugi.

Nie wiem co się stało. Czy Państwo tez mieli problem z tym kolorem?

 

A tak przy okazji to może polecą mi państwo farbę KRWISTA CZERWIEN, tylko nie zeschnięta krew tylko naprawe krwista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o flugger'ze rzadko się tu wspomina

 

Może jednak ktoś stosował?

 

mam wiekszosc pokoi pomalowanych flugerem i beckersem i wg mnie flugger jest o niebo lepszy od beckersa.

 

w czym jest lepszy ?

 

flugger kryje bardzo dobrze, mozna powiedziec ze za pierwszym razem wyglada juz niezle. Malowalam 1 sciane intensywnym kolorem a w zwiazku z tym ze robilam to sama, sciany obok zafarbowalam tym kolorem, i kladac na to jasny kolor pokryl za pierwszym razem. Bylam tym pod wrazeniem.

Natomiast beckersem kolor wisnia bardzo ciemna musialam pomalowac az 4 razy gdyz ciagle byly pewne roznice odcienia.

 

Chyba chodzi o ten odcien beckersa. Maloałam dzisiaj wiśnią, koszmar :-? Za to inne kolory super :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpylenie to bardzo ważna sprawa gdyż w miejscach gdzie zrobiłam to niesterannie ( najczęściej w kątach i rogach ) grunt nie chciał się "łapać "podłoża. Ja zamiatałam ściany zwykła miękką miotełką taką której używam w kuchni - najpierw miejscowo tam gdzie były jakieś nierówności które miałam zaszpachlować a potem już - po przetarciu papierem ściernym ( takim drobniutkim 200 - 220 ) wszystkich miejsc szpachlowanych ( ale się kurzyło :roll: ) - całe ściany poczynając od sufitu w dół.

 

Co do pasów hmm...- tak jak pisałam - nie jestem ekspertem więc nie chcę się wymądrzać - mnie coś takiego wyszło na tej najciemniejszej ścianie przy pierwszym malowaniu i wiem chyba co źle robiłam .

Za mocno wcierałam farbę w miejsca styku malowanych powierzchni i za bardzo "nachodziłam" na już pomalowany obszar przez co nanosiłam tam więcej farby i efekt był taki jak opisujesz - na szczęście druga warstwa kładziona już bardziej uważnie zniwelowała te pasy ( choć ja wiem gdzie one były i pod słońce też je widzę :-? )

 

Radzę zaglądnąć na stronę Śnieżki - tam jest świetny poradnik odnośnie malowania - generalnie opierałam się na nim i uzyskałam wiele cennych rad które mi ułatwiły organizację pracy i samo wykonanie !

 

Życzę powodzenia i wiele satysfakcji z własnej pracy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpylenie to bardzo ważna sprawa gdyż w miejscach gdzie zrobiłam to niesterannie ( najczęściej w kątach i rogach ) grunt nie chciał się "łapać "podłoża. Ja zamiatałam ściany zwykła miękką miotełką taką której używam w kuchni - najpierw miejscowo tam gdzie były jakieś nierówności które miałam zaszpachlować a potem już - po przetarciu papierem ściernym ( takim drobniutkim 200 - 220 ) wszystkich miejsc szpachlowanych ( ale się kurzyło :roll: ) - całe ściany poczynając od sufitu w dół.

 

Co do pasów hmm...- tak jak pisałam - nie jestem ekspertem więc nie chcę się wymądrzać - mnie coś takiego wyszło na tej najciemniejszej ścianie przy pierwszym malowaniu i wiem chyba co źle robiłam .

Za mocno wcierałam farbę w miejsca styku malowanych powierzchni i za bardzo "nachodziłam" na już pomalowany obszar przez co nanosiłam tam więcej farby i efekt był taki jak opisujesz - na szczęście druga warstwa kładziona już bardziej uważnie zniwelowała te pasy ( choć ja wiem gdzie one były i pod słońce też je widzę :-? )

 

Radzę zaglądnąć na stronę Śnieżki - tam jest świetny poradnik odnośnie malowania - generalnie opierałam się na nim i uzyskałam wiele cennych rad które mi ułatwiły organizację pracy i samo wykonanie !

 

Życzę powodzenia i wiele satysfakcji z własnej pracy :D

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś mógłby polecić jakąś beżową farbę z gotowców? Chodzi mi o coś takiego jak na zdjęciu na tym zdjęciu

 

http://bi.gazeta.pl/im/9/4582/z4582509X.jpg

 

Kupiłem już z 7 próbek: magnat, luxens, beckers, nobiles i albo wychodzi różowy, albo zgniła zieleń, albo jeszcze coś. Do tego wszystkie sporo ciemniejsze niż na próbkach. Chciałbym najzwyklejszy jasny beż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli z "gotowców" to polecam jasny beż Duluxa

 

Znalazłam w swoich zasobach zdjęcie po remoncie. :wink: Tak wygląda u mnie jasny beż Duluxa

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/8b1d841d629467677ee18514b5b31cc7,10,19,0.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli z "gotowców" to polecam jasny beż Duluxa

 

Znalazłam w swoich zasobach zdjęcie po remoncie. :wink: Tak wygląda u mnie jasny beż Duluxa

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/8b1d841d629467677ee18514b5b31cc7,10,19,0.jpg

 

Pozdrawiam

 

Śliczny jest. Potwierdzam, bo tez mam :)

 

 

Magda 34, a co to piękne zasłony u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli z "gotowców" to polecam jasny beż Duluxa

 

Znalazłam w swoich zasobach zdjęcie po remoncie. :wink: Tak wygląda u mnie jasny beż Duluxa

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/8b1d841d629467677ee18514b5b31cc7,10,19,0.jpg

 

Pozdrawiam

 

Śliczny jest. Potwierdzam, bo tez mam :)

 

 

Magda 34, a co to piękne zasłony u Ciebie?

 

Zasłony, to akurat "wyrób własny" że tak powiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście z farbami Dulux mam złe przejścia bo farba odparzała się na ścianie i robiły się pęcherze. Całe wnętrze domku pomalowane kolorami Nobilesa.Polecam :)

 

Czytalem pare watkow o tych problemach z duluxem i ze swojej strony nie potwierdzam.

I kiedys w mieszkaniu, i teraz w domu wiekszosc scian mam pomalowanych duluxem - zero problemow.

Pewnie to kwestia przygotowania podloza, choc przyznam, ze w domu malowalem dosc ryzykownie przy ogromej wilgotnosci (prawie 99%) i ... zero problemow.

 

Zgadzam sie natomiast, ze Nobiles jest tez OK - mam ich jesienie i moge polecic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...