Zagadka

[kruszek]

Mieszkam w nowo wybudowanym domu już od ponad roku i mam bardzo dziwny problem, dla mnie kompletna zagadka. W miejscu gdzie są prowadzone przewody enegetyczne na tynku pojaiły sie ciemne paski (wygłąda to tak jak by coś rzucało cień w tym miejscu) Tynk mam cem.-wapienny pokryty gładzią. Na szczęście problem ten jak narazie dotyczy ok. 5-10 % wszystkich miejsc gdzie są kable. Co do miejsc w których to się pojawiło to nie ma żadnej zasady tzn. zarówno w pionie jak i w poziomie, na ścianach zew. i wew., w kuchni, salonie, przedsionku schodach. Kable mam prowadzone bez peszli. Wygląda to trochę tak jakby była wilgoć w tym miejscu ale nie czuć jej w dotyku i suszenie nic nie daje (robiłem to krótko ale nie było widzć kompletnie żadnego skutku). CO TO JEST ??? Będę wdzięczny jeżeli ktoś pomoże mi rozwikłać tę zagadkę.

 

Pozdrawiam

 

kruszek

[Sp5es]

Może to być potencjalnie wypacanie plastyfikatora z płaszcza kabla - jest to ftalan dwuoktylu.

[kruszek]

Brzmi fachowo, ale czy on się kiedyś w końcu wypoci? czy da się wtedy to zamalować?

[FREDY]

Myślę że jak tynk schnął to najpierw wyschnął tam gdzie był najcieńszy , czyli w miejscach gdzie są kable. Napewno kable kładzione były na klej albo gips - zatem odstawały od ściany. W tych miejscach tynk jest bardzo cienki i wysechł szybko. Potem wyschła reszta - i powstały nierówności które odznaczają sie na tynku.

Ja też tak mam w kilku miejscach - trzeba będzie mocniej pomalować

[kedod]

nie prawda i tak wyjdzie, chyba,ze myslisz o malowaniu przez kilka ladnych lat. Mam tak samo na suficie, cale szczescie w jednym pokoju.

A co powiecie o wiejacym wietrze z gniazdek? Blok nowy, dostawiony do innego stojacego wczesniej.

[slaw]

A co powiecie o wiejacym wietrze z gniazdek? Blok nowy, dostawiony do innego stojacego wczesniej.

Masz gdzieś prawdopodobnie zwarcie między przewodami wentylacyjnymi a elektrycznymi...

[Sp5es]

Rzeczy maja permanentny zwyczaj wylazenia i migrowania.

Nie czekalbym.

 

Trzeba to sprobowac odciac. farby tzw izolujace np. firmy Caparol, ostatecznie farby ew. "olejne" tj alkidowe, lub akrylowe ROZPUSZCZALNIKOWE pojechac po plamie + po 15- 20 cm na boki. Jesli farba to najlepiej mat/polmat, bo blyszczaca potem nie musi wziac emulsyjnej.

 

Malowanie farbami wodnymi, nawet po 10 razy nic nie da.

[slaw]

A ja mam podejrzenia, że to może być kurz osadzający się na ścianie pod wpływem ruchu powietrza wymuszonego miejscowym podgrzaniem farby przez kabel. Kable leżące głębiej nie dają takiej różnicy temperatury na powierzchni ściany i dlatego nie ma wzdłuż nich czarnych smug.

[krzysztofh]

Moim zdaniem, to kwestia wilgoci. Jeżeli te kable były przygipsowane gipsem budowlanym (szybkoschnącym) to przy miejscowo cienkiej warstwie tynku cem-wap. może się pojawiać różnica na ścianie spowodowana absorbcja wilgoci od tego gipsu.

W innym przypadku trudno mi to wytłumaczyć, ale na pewn nie z powodu podgrzania przewodów, bez przesady, jeżeli te kable wytwarzałyby ciepło w ilości znaczącej musiałyby być narażone na obciążenie ok 20A permanentnie.

[Pawel P.]

Mieszkam w nowo wybudowanym domu już od ponad roku i mam bardzo dziwny problem, dla mnie kompletna zagadka. W miejscu gdzie są prowadzone przewody enegetyczne na tynku pojaiły sie ciemne paski (wygłąda to tak jak by coś rzucało cień w tym miejscu) Tynk mam cem.-wapienny pokryty gładzią. Na szczęście problem ten jak narazie dotyczy ok. 5-10 % wszystkich miejsc gdzie są kable. Co do miejsc w których to się pojawiło to nie ma żadnej zasady tzn. zarówno w pionie jak i w poziomie, na ścianach zew. i wew., w kuchni, salonie, przedsionku schodach. Kable mam prowadzone bez peszli. Wygląda to trochę tak jakby była wilgoć w tym miejscu ale nie czuć jej w dotyku i suszenie nic nie daje (robiłem to krótko ale nie było widzć kompletnie żadnego skutku). CO TO JEST ??? Będę wdzięczny jeżeli ktoś pomoże mi rozwikłać tę zagadkę.

 

Pozdrawiam

 

kruszek

 

Witam mam ten sam problem - paski pojawiły mi się na liniii poziomego kabla od alarmu, lecz ten kabel ten nie jest nigdzie podłączony, a paski tworzą się z przerwami - taka linia przerywana. Na odcinakch pionowych pasków brak.

Co ciekawe wszystkie kable od alarmówki mam z tej samej szpuli, a problem pasków dotyczy tylko niektórych linii. W miejscach gdzie o idą kable elektryczne 230V - tam paski nie występują.

Ciekawostka, prawda?

[FREDY]

Ja dalej obstawiam że to jest coś w rodzaju załałdowania tynku spowodowana nierównym schnięciem tynku na, i obok przewodu.

Żadne grzanie, czy osadzanie tynku jest niemożliwe - przecież jest to widoczne zaraz po malowaniu oraz na kablach którymi nie płynie prąd.

[invx]

A co powiecie o wiejacym wietrze z gniazdek? Blok nowy, dostawiony do innego stojacego wczesniej.

 

zjawisko bardzo czeste, nie msui byc to spowodowane, "zwarciem" z wentylacja. Najczesciej to wystepuje w gniazdach telewizyjnych, gdzie pion idzie prostoz gory nadol, rura dosyc duza srednica, powstaja roznice cisnien, zawirowania powietrza, i wieje wiatr Choc zdarza sie i to w innych gniazdach. Sposobem jest po odkreeniu gniazdka zatkanie dziury np. welna mineralna (pianki PU nie polecam bo zatkasz peszel na amen)

[kruszek]

Witam,

 

Nie odnosiłem się do odpowiedzi wcześniej bo wyjechłem i nie miałem dostępu do netu. Odnośnie mocowania kabli na gips to nie ten przypadek bo ja mam na kołki i druciki. Co do schnięcia to też dziwne bo ja już mieszkam rok a tynk był kładziony 1,5 roku temu. Paski, na dodatek, zaczeły się pojawiać dopiero po ok 6 miesiącach i wydaje mi się że jeszcze wychodzą.

[Przekorek]

Kurde, to musi być duch.