Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennika Kasi i Katarka komentowanie


anSi

Recommended Posts

Witaj

 

Przeczytałem dzisiaj Twój dziennik i również zamierzam budować najpierw garaż a potem dom - tak chociażby, żeby zobaczyć jakie warunki gruntowe mnie czekają.

 

Przeglądając Twój dziennik nigdzie nie zauważyłem zdjęć wybudowanego garażu, a skoro już zacząłeś budować dom to chyba garaż skończony? Mógłbyś pokazać jak on wygląda?

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 191
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej!

 

Tak w zasadzie to buduję równolegle garaż i dom (no, garaż zawsze trochę wcześniej).

Aktualnie to mam na garażu dach postawiony (deskowanie z papą, bez dachówek jeszcze) i robię cos w środku (kanał, może wkrótce jakieś wylewki).

A dom na rzie zatrzymał się na stropie, wkrótce ruszamy z poddaszem. ;)

Niestety akurat przy sobie nie mam żadnego zdjęcia aktualnego stanu.

Wrzucę coś wieczorem, albo jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i popatrz - okazało się, że jednak nie mam żadnych zdjęć aktualnego stanu garażu.

Ostatnie co mam to jeszcze etap kładzenia papy na dachu - ale wiele od tego czasu się nie zmieniło, więc można by powiedzieć, że jest to w miarę aktualne: ;)

 

http://img153.imageshack.us/img153/9922/gar1qc2.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nawet garaż sobie zrobiłeś z dachem czterospadowym. :wink: No nieźle, nieźle - ja chciałbym oszczędzać maksymalnie i zrobić garaż z dachem jednospadowym, ale dobrze go ocieplić bo nie chciałbym, aby tam wiało. Na czas budowy chciałbym, aby służył do spania dla robotników.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz... Tak jakoś wyszło... Teraz, po 2 latach doświadczeń, to parę rzeczy bym w projekcie pozmieniał, żeby było taniej i lepiej i w ogóle... ;)

Ale to wszystko wychodzi dopiero w tzw. praniu. ;)

Ale tego dachu na garażu to nawet nie żałuję. Przynajmniej będzie ładniej wyglądał i pasował do domu. ;)

A kosztowo to pewnie będzie troche więcej, ale ponieważ duża część kosztów skomplikowanych dachów to robocizna (wiem, jeszcze te wszystkie gąsiory i inne takie też kosztują...), a u nas robocizna jest nasza własna, więc tragedii nie ma. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj widoki to całkiem całkiem, nawet bardziej :D a kąpać się można? :wink:

 

no i jeszcze raz powtórzę - pięknie Ci idzie to budowanie! Mój Małżon też by chciał chałupę budować tymi ręcami, ale on drewnianą i gdzieś hen hen w borze, a najlepeij to jakieś sto lat temu... (no kochany jest!) więc póki co to nam zostaje pan Be, he he...

 

a Malutka to już niezły krasnoludek pewnie jest? uwielbiam krasnoludki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Kąpać się chyba można. Przynajmniej widziałem jak niektórzy to robili. ;)

Można jeszcze pływać na desce albo łódką - tych już jest dość dużo.

Nie można jeszcze ryb łowić, bo na razie zarybiają czy jakoś tak... ;)

No cóż - niestety na to wszystko na razie nie mam i tak czasu. ;)

 

Marcysia rośnie jak na drożdżach. I niezły łobuz jest. Cały czas coś gada i opowiada po swojemu. Ciekawe po kim to ma? Na pewno nie po mnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dzięki za odwiedziny! :) Muszę zaraz sprawdzić co u Ciebie! ;)

 

Prawdę mówiąc to o stropie już dawno zapomniałem. Te ostatnie wpisy obrazują sytuację z jesieni zeszłego roku. Aktualnie to męczymy więźbę na domu. Niestety praca (zawodowa i ta dodatkowa na budowie) zajmuje mi większość czasu, dlatego ten mój dziennik jest taki zapóźniony... :(

 

I u mnie wszystko trwa długoooo... ;)

Po pierwsze, że robimy to głównie w 2 osoby, w dodatku amatorów i jeszcze łącząc budowę ze zwykłą pracą... Ale cóż - taki los sami sobie zgotowaliśmy.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no Katarek! dziennik zapóźniony? więc to znaczy, że już nas przegoniłeś... :D

 

może warto pisać daty nad zdjęciami, żeby to było jasne - myślałam, że jesteś na bieżąco :D

 

już wcześniej Ci pisałam, że podziwiam Twój osobisty wkład w budowę domu!

 

powodzenia w dalszym ciągu! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee.... no widzisz... z tymi datami to może i dobry pomysł, tyle że teraz to i tak juz nie pamiętam kiedy to wszystko było. Tak orientacyjnie tylko... ;)

Plan był taki, że szybko ten dziennik uzupełnię i potem będe leciał na bieżąco. ;)

Z planów wyszło to co widać - chyba mi szybciej idzie budowa niz pisanie dziennika! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 2 weeks później...

Hehe... Zaległości w dzienniku nadrabiam w komentarzach. ;)

 

Więc aktualnie to położyłem dachówkę, wykończyłem szczyty i krawędzie, a teraz męczę się z koszami...

 

więźby prefabrykowanej nie miałem - sam ją docinałem i zbijałem. ;)

 

Dzięki, że tu do mnie zaglądacie, pomimo ewidentnych braków w ciągłości historii. Jak tylko skończę budowanie na ten rok to postaram się nadrobić te zaległości. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko skończę budowanie na ten rok to postaram się nadrobić te zaległości. ;)

kóniecznie, Panie, kóniecznie! :D

 

PS. nie widziałam (a chętnie zobaczę :) ), ale... niezly jestes... :) , z tą więźbą, dachówką i w ogóle... :D

 

już troszeczkę nadrobiłem - aktualny stan - październik 2006. ;)

 

Więźba i dachówka - nie jest to trudne, tylko trzeba wiedzieć co i jak, mieć wprawę i czas. i więcej ludzi. niestety. inaczej to tak jak u mnie trzeba sie męczyc przez miesiąc zamiast mieć zrobione w tydzień. ;)

a co i jak zawsze się można dowiedzieć - mnie już znają górale na wszystkich okolicznych budowach ;) - standardowe pytanie - "Panie, a jak pan robisz to albo tamto.... ?" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...