nieosiagalny 17.04.2007 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Witaj Przeczytałem dzisiaj Twój dziennik i również zamierzam budować najpierw garaż a potem dom - tak chociażby, żeby zobaczyć jakie warunki gruntowe mnie czekają. Przeglądając Twój dziennik nigdzie nie zauważyłem zdjęć wybudowanego garażu, a skoro już zacząłeś budować dom to chyba garaż skończony? Mógłbyś pokazać jak on wygląda? Z góry dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 17.04.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Hej! Tak w zasadzie to buduję równolegle garaż i dom (no, garaż zawsze trochę wcześniej). Aktualnie to mam na garażu dach postawiony (deskowanie z papą, bez dachówek jeszcze) i robię cos w środku (kanał, może wkrótce jakieś wylewki). A dom na rzie zatrzymał się na stropie, wkrótce ruszamy z poddaszem. Niestety akurat przy sobie nie mam żadnego zdjęcia aktualnego stanu. Wrzucę coś wieczorem, albo jutro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joannaj75 17.04.2007 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Ja też pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 18.04.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 No i popatrz - okazało się, że jednak nie mam żadnych zdjęć aktualnego stanu garażu. Ostatnie co mam to jeszcze etap kładzenia papy na dachu - ale wiele od tego czasu się nie zmieniło, więc można by powiedzieć, że jest to w miarę aktualne: http://img153.imageshack.us/img153/9922/gar1qc2.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nieosiagalny 18.04.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 Widzę, że nawet garaż sobie zrobiłeś z dachem czterospadowym. No nieźle, nieźle - ja chciałbym oszczędzać maksymalnie i zrobić garaż z dachem jednospadowym, ale dobrze go ocieplić bo nie chciałbym, aby tam wiało. Na czas budowy chciałbym, aby służył do spania dla robotników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 18.04.2007 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 No widzisz... Tak jakoś wyszło... Teraz, po 2 latach doświadczeń, to parę rzeczy bym w projekcie pozmieniał, żeby było taniej i lepiej i w ogóle... Ale to wszystko wychodzi dopiero w tzw. praniu. Ale tego dachu na garażu to nawet nie żałuję. Przynajmniej będzie ładniej wyglądał i pasował do domu. A kosztowo to pewnie będzie troche więcej, ale ponieważ duża część kosztów skomplikowanych dachów to robocizna (wiem, jeszcze te wszystkie gąsiory i inne takie też kosztują...), a u nas robocizna jest nasza własna, więc tragedii nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 18.04.2007 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 oj widoki to całkiem całkiem, nawet bardziej a kąpać się można? no i jeszcze raz powtórzę - pięknie Ci idzie to budowanie! Mój Małżon też by chciał chałupę budować tymi ręcami, ale on drewnianą i gdzieś hen hen w borze, a najlepeij to jakieś sto lat temu... (no kochany jest!) więc póki co to nam zostaje pan Be, he he... a Malutka to już niezły krasnoludek pewnie jest? uwielbiam krasnoludki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 19.04.2007 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Hej! Kąpać się chyba można. Przynajmniej widziałem jak niektórzy to robili. Można jeszcze pływać na desce albo łódką - tych już jest dość dużo. Nie można jeszcze ryb łowić, bo na razie zarybiają czy jakoś tak... No cóż - niestety na to wszystko na razie nie mam i tak czasu. Marcysia rośnie jak na drożdżach. I niezły łobuz jest. Cały czas coś gada i opowiada po swojemu. Ciekawe po kim to ma? Na pewno nie po mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 26.07.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 wpadłam w odwiedziny - a tu strop zalany! Gratulacje! prawie nas dogoniłeś... , choć widzę, że u Ciebie też trochę to zalewanie (przygotowywanie) trwało? pozdrawiam wakacyjnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 27.07.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Dzięki za odwiedziny! Muszę zaraz sprawdzić co u Ciebie! Prawdę mówiąc to o stropie już dawno zapomniałem. Te ostatnie wpisy obrazują sytuację z jesieni zeszłego roku. Aktualnie to męczymy więźbę na domu. Niestety praca (zawodowa i ta dodatkowa na budowie) zajmuje mi większość czasu, dlatego ten mój dziennik jest taki zapóźniony... I u mnie wszystko trwa długoooo... Po pierwsze, że robimy to głównie w 2 osoby, w dodatku amatorów i jeszcze łącząc budowę ze zwykłą pracą... Ale cóż - taki los sami sobie zgotowaliśmy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 27.07.2007 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 no Katarek! dziennik zapóźniony? więc to znaczy, że już nas przegoniłeś... może warto pisać daty nad zdjęciami, żeby to było jasne - myślałam, że jesteś na bieżąco już wcześniej Ci pisałam, że podziwiam Twój osobisty wkład w budowę domu! powodzenia w dalszym ciągu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 27.07.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 eee.... no widzisz... z tymi datami to może i dobry pomysł, tyle że teraz to i tak juz nie pamiętam kiedy to wszystko było. Tak orientacyjnie tylko... Plan był taki, że szybko ten dziennik uzupełnię i potem będe leciał na bieżąco. Z planów wyszło to co widać - chyba mi szybciej idzie budowa niz pisanie dziennika! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 27.07.2007 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 od stropu do więźby już nie tak daleko - wkrótce nadgonisz... a daty jak będą orientacyjne (miesiąc i rok) to już będzie coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorocia8 09.10.2007 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Witaj! Przepraszam jeśli przegapiłam tą informację, ale zdaje się że planujesz czy też już masz więźbę prefabrykowaną? Mógłbyś napisać ile kosztuje i czy jest bardziej opłacalna niż tradycyjna? Jaką masz pow. dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Seba 12.10.2007 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2007 no katarek, zapomniałam tyle roboty na budowie że zaponiałam do Was zaglądać a tu słysze że dach robicie. To się pozmieniało. Obiecuję poprawę ale i ty musisz dziennik uzupełnić Czekam niecierpliwie, M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 23.10.2007 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Katarek, ile już masz opóźnienia w pisaniau dziennika? tak z rok? DO ROBOTY !!! no pochwal się no! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 23.10.2007 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Hehe... Zaległości w dzienniku nadrabiam w komentarzach. Więc aktualnie to położyłem dachówkę, wykończyłem szczyty i krawędzie, a teraz męczę się z koszami... więźby prefabrykowanej nie miałem - sam ją docinałem i zbijałem. Dzięki, że tu do mnie zaglądacie, pomimo ewidentnych braków w ciągłości historii. Jak tylko skończę budowanie na ten rok to postaram się nadrobić te zaległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 23.10.2007 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Jak tylko skończę budowanie na ten rok to postaram się nadrobić te zaległości. kóniecznie, Panie, kóniecznie! PS. nie widziałam (a chętnie zobaczę ), ale... niezly jestes... , z tą więźbą, dachówką i w ogóle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 23.10.2007 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Jak tylko skończę budowanie na ten rok to postaram się nadrobić te zaległości. kóniecznie, Panie, kóniecznie! PS. nie widziałam (a chętnie zobaczę ), ale... niezly jestes... , z tą więźbą, dachówką i w ogóle... już troszeczkę nadrobiłem - aktualny stan - październik 2006. Więźba i dachówka - nie jest to trudne, tylko trzeba wiedzieć co i jak, mieć wprawę i czas. i więcej ludzi. niestety. inaczej to tak jak u mnie trzeba sie męczyc przez miesiąc zamiast mieć zrobione w tydzień. a co i jak zawsze się można dowiedzieć - mnie już znają górale na wszystkich okolicznych budowach - standardowe pytanie - "Panie, a jak pan robisz to albo tamto.... ?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 23.10.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 o, zdjęcia widzę! ładnie - tak niebiesko mnie już znają górale na wszystkich okolicznych budowach - standardowe pytanie - "Panie, a jak pan robisz to albo tamto.... ?" wiem, że te wszystkie domy to ludzie budują, ale tak samemu?! no podziwiam i już! PS.wklejaj dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.