Tomasz M. 12.04.2005 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 Bogus, No właśnie. Teraz przypominam sobie, że mój szef (profesor prawa, nie fizyki, tak dla jasności) zalecał jedzenie jajek na twardo, gdy marzliśmy jak diabli w hotelu w Białowieży, tłumacząc że zawierają one "dużo cieplika". Więc jednak ta stara teoria jest prawdziwa!!! I rację mieli ci badacze którzy uznawali wodór za czysty flogiston Dzięki, wracasz mi wiarę w potęgę ludzkiego umysłu i niezmienność praw przyrody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor 12.04.2005 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 niezla dyskusja panowie ale, wnioski, jakie sa wnioski bo ja nadal nie wiem co z ta rura :-/.postawmy sprawe tak, ze chce grzac podloge(plyte fundamentowa) za pomoca rury.oryginalna konstrukcja oparta jest o rure stalowa.ja chce zastosowac rure aluminiowa(jak wspomnialem jest bardzo elastyczna i bardzo dobrze sie ja ksztaltuje bez lacznikow a cenowo to 1/2 stalowej, nie wspominajac o akcesoriach).chyba kupie po metrze jednej i drugiej i pogrzeje wewnatrz suszarka, moze to cos wyjasni :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 12.04.2005 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 No dobrze, ale czy wytrzymałość mechaniczna rury nie ma w tym przypadku nic do rzeczy? Nie znam się na podgrzewaniu płyt fundamentowych, ale chyba bałbym się zalać aluminiowego flexa betonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor 12.04.2005 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 wytrzymalosc mechaniczna nie ma nic do rzeczy, tak napawde mogla by byc to forma z kartonu do odcisniecia w betonie profilu rury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.04.2005 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 thor rzeczywiscie tez widzialem w numerze muratora sprzed paru miesiecy, ze taka instalacje jest oparta na rurach stalowych a nie aluminiowych wydawac by sie moglo, ze aluminium powinno byc lepsze, gdyz latwiej sie uklada, tansze i lepiej przewodzi cieplo nareszcie podales o co ci konkretnie chodzi i moge ci cos podpowiedziec w tym przypadku jestem pewny, ze material stal czy aluminium nie ma znaczenia - znaczenie ma gladkosc powierzchni rury od wewnatrz stalowe maja ja w miare gladka natomiast aluminiowe jak wiesz sa karbowane (tak sie to nazywa???) ma to znaczenie dla oporow przeplywu po prostu te karby w rurze aluminiowej wytwarzaja dodatkowe turbulencje co pociaga za soba, ze musisz wiecej energii wlozyc (energia elektryczna wentylatora), zeby uzyskac ten sam efekt - ten sam strumien masowy, czy objetosciowy powietrza. jak duza roznica istnieje miedzy jedna a druga rura ciezko mi tak na szybko okreslic, ale moze byc znaczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.04.2005 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Aby zakończyć temat promieniowania słońca proponuję np. http://www.wiw.pl/astronomia/0705-slonce.asp Widać że w widmie słonecznym w obszarze widzialnym i bardzo bliskiej podczerwieni (tak do 800 nm - ja np. widzę do ok. 700 nm) jest ok. 49 % (czyli prawie połowa energii). Czyli rzeczywiście biała kartka papieru będzie absorbować mniej energii niż czarna. Może różnica nie jest duża bo maksymalnie 50% ale jest. bogus i ja wlasnie o tym pisalem - o niczym innym napisalem, ze w zakresie promieniowania jakie daja przedmioty o relatywnie malych temperaturach np - kaloryfer- powiedzmy ma 70 °C i przy odbijaniu tego promieniowania znaczenie ma praktycznie tylko gladkosc powierzchni odbijajacej (wypolerowana powierzchnia), natomiast w zakresie swiatla widzialnego, jak przy promieniowaniu slonca w letni dzien np ma juz znaczenie kolor ciala odbijajacego- czyli ze biale odbija go znacznie wiecej niz czarne natomiast joshi wyskoczyla ni stad ni z owad podwazajac moja wypowiedz uzywajac niezrozumialych stwierdzen i chetnie sie dowiem o co jej biega moze my sie czegos dowiemy, a moze ona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 13.04.2005 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Thor - widzę że chyba chcesz zrobić Legalett tylko sam. Odradzam. Zwłaszcza widząc jakie pytania zadajesz. Powtarzam: materiał z którego jest zrobiona rura (aluminium czy stal) jest dla grzania bez znaczenia. To co powinieneś znaleźć to dwa parametry:1) opory jakie stawia przepływającemu powietrzu odcinek rury (jednej i drugiej)2) strumień ciepła przepływający z powietrza do rury na odcinek jej długości i przy zadanej różnicy temp. rury i powietrza. Bez tych parametrów nic nie policzysz. Gdzie je znaleźć - nie wiem. Natomiast podejrzewam że Legalett obliczając swoje fundamenty parametry te wykorzystuje (oczywiście dla rur stalowych). A jeśli chodzi o zastąpienie rur stalowych w Legalecie przez aluminiowe - tak się składa że mam Legalett a jednocześnie bawiłem się trochę wentylacją (czyli widziałem różne rury aluminiowe). Więc to wygląda tak. Kolejne warstwy Legaletu (idąc od dołu do góry):1) styropian2) podłkadki dystansowe3) zbrojenie (takie kratki stalowe)4) rury5) zbrojenie Przy zalewaniu betonem ludzie muszą chodzić po tym górnym zbrojeniu (które leży bezpośrednio na rurach). Jestem pewien że rury aluminiowe nie wytrzymałyby tego chodzenia przy zalewaniu (popatrz kiedyś jak wygląda takie zalewanie fundamentów z gruszki). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 13.04.2005 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Przekazywanie ciepła związane jest z trzema zjawiskami fizycznymi: 1. promieniowanie 2. przewodnictwo (swobodne elektrony w strukturze metalu) 3. konwekcja czyli wymiana energi poprzez zderzajace się cząsteczki powietrza i metalu. Ktos chyba drzemal na wykladzie z fizyki Przewodnictwo cieplne nie odbywa sie za pomoca swobodnych elektronow (elektrony przewodza prad a nie cieplo) a za pomaca fononow, czyli wzbudzen drgania sieci jonow z ktorej zlozone sa min metale. To tak dla scislosci. ad 1. Błyszczaca folia aluminiowa odbija promieniowanie i nie nagrzewa się. A scislej mowiac nagrzewa sie ale mniej. Chodzi oczywiscie o odbicie plazmowe. Ten sam efekt, ktory powoduje, ze powierzchnia jest metaliczna. Pozostale wyjasnienia opisanych zjawisk swiadcza, ze kolega wie, ze dzwonia, ale nie bardzo wie w ktorym kosciele Wstyd. Ze wszystkich rodzajów materiałów najgorszymi przewodnikami ciepła są gazy. Ich cząsteczki są tak rzadko rozmieszczone, że trudno im się ze sobą zderzać, a więc i przewodzić ciepło. Metale, dzięki swojej unikatowej strukturze, są najlepszymi przewodnikami ciepła z wszystkich materiałów. Zawierają swobodne elektrony, które łatwo się przemieszczają od jednego atomu do drugiego. Dlatego metale tak dobrze przewodzą prąd elektryczny, a także ciepło. Te maleńkie elektrony mogą przenosić energię cieplną znacznie efektywniej niż duże, niemrawo potrącajace się atomy czy cząsteczki, gdyż są bardziej ruchliwe. Fizycy, nie "fizycy" zmierzyli efektywność przewodnictwa cieplnego różnych substancji. Stworzono porównanie do przewodnictwa cieplnego powietrza dla którego przypisano liczbę 1. I tak: powietrze 1 żelazo(stal) 3300 aluminium 9500 Dane te zaczerpnąłem z książkic pt. " Co Einstein powiedział swojemu fryzjerowi". Napisałem to tylko dlatego, bo nie mogłem ścierpieć twierdzenia, że elektrony nie mają nic wspólnego z przewodnictwem cieplnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.04.2005 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 janusz - co ty tam wiesz... jak takis madry to rozwiaz zadanie domowe joshi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor 13.04.2005 08:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 tak, chce zrobic sam i zrobie co bede tam wdmuchiwal to oddzielna historia . dzieki za sugestie i podpowiedzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor 13.04.2005 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 by the way, zadanie domowe nie jest trudne tyle ze .... czy mozna rozwiazac zadanie domowe bez domu? jak zbuduje to pewnie rozwiaze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 13.04.2005 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Janussz - proszę nie kontynuujcie już dyskusji w tym kierunku. Tym bardziej że we fragmencie który zacytowałeś JoShi ma całkowitą rację. Może za ostro potraktowała am00 (bo z kolei am00 też miał dużo racji ale akurat z tymi elektronami to nie) ale co do treści wypowiedzi to oczywiście miała rację. A dowody? Chociażby diamenty i inne kamienie szlachetne. Jako przewodniki elektryczności (tu są ważne elektrony) - to zdecydowanie są słabe. Łagodnie mówiąc. A jako przewodnik ciepła taki diament jest rewelacyjny. (Stąd m.in. mówi się o "zimnie klejnotów" - po prostu trzymane w dłoni wydają się zimne bo szybko odprowadzają od niej ciepło - oczywiście efekt tym lepszy im większy diament ;-) ). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 13.04.2005 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Musze juz leciec, ale zadam Ci prace domowa. Powiedz mi dlaczego swietlowki mimo mniejszego zurzycia energii daja wiecej swiatla niz zarowki a jednoczesnie sa w przeciwienstwie do zarowek zimne. Moze to Cie naprowadzi na trop jak to jest z temperatura promieniowania elektromagnetycznego. Powodzenia w glowkowaniu. Leonie, czy o te zadanie chodzi? Rura jarzeniówki jest wypełniona małą ilością gazu szlachetnego z odrobiną rtęci. Na kazdym jej końcu znajduje się maleńkie włókienko, podgrzewane prądem elektrycznym, żeby emitowało elektrony. Elektrony emitowane przez włókienka przelatują przez gaz w rurze z jednego końca na drugi, zderzając się po drodze z atomami rtęci, która zmieniła się w parę dzięki ciepłu wypromieniowanemu przez rozgrzane włókienka. Atomy rteci absorbują energię zderzenia i oddają ją jako energię promieniownia, którego nie możemy zobaczyć, gdyż znajduje się w paśmie nadfioletu. Trzeba je więc zamienić na swiatło widzialne dla ludzkiego oka. Służy temu biała warstwa wyścielajaca ścianki jarzeniówki. Składa się ona z substancji chemicznych(fosforanów i krzemianów wapnia oraz strontu), które absorbują nadfiolet i emitują swiatło. Ten proces zmiany długości fali promieniowania nazywa się fluorescencją. Jarzeniówki są chłodniejsze od lamp żarnikowych, gdyż mają tylko dwa maleńkie, ledwo podgrzane żarniki na końcach, a w procesie fluorescencji nie powtaje żadne ciepło. Ale chyba to nie kącik zagadek fizycznych. Temat wątku jest inny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.04.2005 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 tak o to zadanie chodzilo ja sie nie moge doczekac rozwiazania prawidlowego od joshi czuje ze to bedzie bomba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 13.04.2005 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Jarzeniówki są chłodniejsze od lamp żarnikowych, gdyż mają tylko dwa maleńkie, ledwo podgrzane żarniki na końcach, a w procesie fluorescencji nie powtaje żadne ciepło. A dlaczego ? Bo mimo iz produkowane swiatlo jest glownie w pasmie gornym czyli wyzszych energii to jednak w widmie nie ma podczerwieni ktora w zarowce (niemal pustej przeciez w srodku) stanowi bardzo duza czesc promieniowania. Dlatego zarowka jest goroca a swietlowka nie. O temperaturze promieniowania wiedzial juz pan William Herschel, ktory w roku 1800 odkryl promieniowanie podczerowne. Gdy badał za pomocą termometrów temperaturę promieniowania słonecznego w różnych pasmach światła widzialnego - od fioletowego do czerwonego - zauważył, że najwyższe wskazania uzyskuje się dla termometrów ustawionych tuż za czerwonym krańcem widma słonecznego. To odkrycie opisał w 1800 r. w pracy "Experiments on the refrangibility of the invisible rays of the Sun" (Doświadczenia dotyczące załamywania się niewidzialnych promieni słonecznych). Polecam, bardzo pouczajaca lektura. Powtarzam dla niedouczonych energia widmowa swiatla nijak sie ma do temperatury Acha i jeszcze jedno pytanie. Ciekawe czemu ucieczke ciepla z budynkow bada sie kamerami na podczerwien a nie detektorami UV ? Ktos wie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 13.04.2005 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 tak o to zadanie chodzilo ja sie nie moge doczekac rozwiazania prawidlowego od joshi czuje ze to bedzie bomba Rozmowa z toba na tematy o ktorych masz nikle pojecie to jak rozmowa z wyznawcami teorii, ze ziemia jest plaska, a czlowiek nigdy nie wyladowal na ksiezycu. Plota takie same bzdury i sa przekonani, ze maja racje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.04.2005 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 oj joshi zenadapo prostu zenadawiec ty mylisz temperature ciala promieniujacego z jakas magiczna temperatura promieniowania?jak na tytulujacego sie doktorem w danej dziedzinie to na prawde wstyd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.04.2005 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Rozmowa z toba na tematy o ktorych masz nikle pojecie to jak rozmowa z wyznawcami teorii, ze ziemia jest plaska, a czlowiek nigdy nie wyladowal na ksiezycu. Plota takie same bzdury i sa przekonani, ze maja racje. przeciez ja i nie tylko ja wytknelismy ci ewidentne bledy a ty dalej swoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.04.2005 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 no dobra damy ci szansenapisz co rozuemisz przez pojecie temperatury promieniowania elektromagnetycznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.04.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 mozesz mi powiedziec joshi kim ty jestes z wyksztalcenia? Fizykiem... Doktorat na Wydziale Fizyki UW. Wystarczy ? no widac tobie nie wystarczy wiesz mozna pewnych rzeczy nie wiedziec ale twoj styl wypowiedzi, czyli ignorowanie wytykanych ci bledow i uporczywe obstawanie przy swoich wyimaginowanych stwierdzeniach jest na prawde zenujacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.