abromba 11.04.2005 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2005 Jestem jak największą przeciwniczką blokowania tematów. Ale jak znam rzeczywistość, to za kilka tygodni w tematach zaczętych 2 kwietnia pojawią sie mniej lub bardziej zajadłe polemiki "antyklerykałów z ultrakatolikami". Dwóch panów chyba już niestety zaczęło...To, w jaki sposób pisaliśmy przez miniony tydzień było najwspanialszym doświadczeniem z Forum, jakie miałam. Nie chcę, żeby to ugrzęzło w codziennych pyskówkach. Dla mnie naprawdę jest to coś w rodzaju profanacji. Nie mam pomysłu, jak wyjść z tej sytuacji. Zwracać uwagę osobom, które swoimi wypowiedziami urażają innych? Blokować posty? Naprawdę nie wiem. Może Wy macie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 11.04.2005 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2005 Hmmm..... ostatnie dni uswiadomily mi jak Ojciec byl mi bliski ale mimo wszystko uwazam ze dla wielu z nas Forum stalo sie nie tylko miejscem wymiany doswiadczen zwiazanych z budowaniem. Dla wielu to takze miejsce do wymiany pogladow na kazdy temat - nawet najbardziej smutny i wprawiajacy z zadume. To taki nasz drugi dom w ktorym mamy przyjaciol. To miejsce wymiany takze pogladow na otaczajacy nas swiat jak i na jego temat wymiany pogladow. Tematow jest wiele, od ostatnich wydarzen zwiazanych z odejsciem najwiekszego i bliskiego mi Nauczyciela-Ojca po klopoty jednego z Was ktory hmmm.... wpadl. Ale zawsze zastanawia mnie czy roznice w podejsciu do sprawy sa wystarczajacym powodem by jakikolwiek watek blokowac? To ze czesc wypowiedzi kloci sie z naszym pojmowaniem szeroko rozumianego swiata oznacza ze tylko MY mamy racje? Akurat ta niezgodnosc pojawila sie w watku o Papiezu ale moze pojawic sie kazdym innym i hmmm..... co ja bede tlumaczyl. Co innego hamstwo, wulgaryzmy, inwektywy - to powinno byc pietnowane ale wymiana pogladow? Blokowanie postow kloci sie z moim pojmowaniem wolnosci mysli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 11.04.2005 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2005 Widzisz Jareko, tylko że nie wszyscy piszą tak, jak na przykład Ty. Choć światopoglądowo jesteśmy w zakresie religii bardzo odmienni, to w żaden sposób Twoje posty - nawet te stawiające pewne trudne pytania czy odpowiedzi na nie - mnie nie raziły. Na Forum nie ma monopolu na jeden sposób myślenia. A watpliwości odnośnie "strony organizacyjnej kościoła" ma tez masa zadeklarowanych katolików. Ale są osoby, które swoje pytania czy też inne poglądy (z obu stron) zaczęły formułować w sposób, który nazwałabym jątrzący. Wolałabym nie czekać na dalszy rozwój sytuacji. W tych kwestiach enocje lubią brać górę. I jak zaznaczyłam, wcale nie walczę o blokowanie tematów. Wolałabym znaleźć inne rozwiązanie. Chyba, że go nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 11.04.2005 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2005 Ja naprzykład mam strasznie niepopularne poglądy, dlatego wogóle nie wyjeżdżam z tematami światopoglądowo-polityczno-religijno-kosmologicznymi na forum budowlanym, fotograficznym, ani żywieniowym. Po prostu wolę, żeby mnie wszyscy zapamiętali jako "sympatycznego młodego człowieka", który cośtam ma do powiedzenia w temacie danego forum. Pozatym, wierzcie mi, tak naprawdę jest zdrowiej. Na forum budowlanym o budowie, a przy wódce o marynistyce, itd. Moimi poglądami potrafiłbym zdołować nawet Dalaj-Llamę, dlatego dzielę się nimi tylko z tymi osobami, zwykle z bliskiego grona przyjaciół, co do których wiem, że są dostatecznie otwarci i cenią to, co ja myślę i czuję, by mnie wysłuchać i choć próbować zrozumieć. Będąc w mniejszości rozumiem, że inni (z reguły większość) myśli inaczej niż ja i choć mnie to denerwuje, pozwalam im na to i generalnie sobie odpuszczam. Polecam odrobinę tolerancji, dokładnie tak jak mówi jareko. Jak kogoś denerwują poglądy innych, to cóż... Takie jest życie... Mnie prawie zawsze denerwują poglądy innych (he he) i nie robię z tego afery. Dobrze, że przynajmniej z jareko się zgadzam. A morał z tego jest taki, że:- nie lubię golonki i robi mi się niedobrze na sam widok, ale przecież z tego powodu nie będę wszczynać krucjaty, żeby obrzydzić ją wszystkim tym, którzy za nią przepadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 11.04.2005 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2005 Ja naprzykład mam strasznie niepopularne poglądy, dlatego wogóle nie wyjeżdżam z tematami światopoglądowo-polityczno-religijno-kosmologicznymi na forum budowlanym ja też ps. ale niektórzy to są dobrze nawiedzieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 13.04.2005 01:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Mieczu, lubię golonkę i Twoje wypowiedzi na forum. Co mam o tym myśleć? To z cyklu: "Szanowny panie Rumian..." Nie możesz tego pamietać Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 14.04.2005 16:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2005 Ponieważ nie do końca jest dla mnie jasne, czy stwierdzenia typu: "niektórzy są dobrze nawiedzeni" tudzież "robić aferę" zostało skierowane in abstracto czy też in concreto do mnie - kończę mój udział w, chyba opatrznie zrozumianym, temacie. Bo przy wszystkich moich wadach staram się unikać jakichkolwiek form konfrontacji na ForumMoją - naiwną jak widać - intencją było to, żeby być może cały blok poświęcony Papieżowi odłożyć na półkę jako swego rodzaju pamiątkę tego, że był taki czas, kiedy dzieliliśmy się swoimi głębszymi, nazwijmy to duchowymi przemyśleniami (mimo, że to forum budowlane) zanim to wrażenie zniknie pośród sporów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.04.2005 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2005 Moją - naiwną jak widać - intencją było to, żeby być może cały blok poświęcony Papieżowi odłożyć na półkę jako swego rodzaju pamiątkę tego, że był taki czas, kiedy dzieliliśmy się swoimi głębszymi, nazwijmy to duchowymi przemyśleniami (mimo, że to forum budowlane) zanim to wrażenie zniknie pośród sporów. Abrombo, całkowicie się z Tobą zgadzam i głosuję "za". A polemiki "antyklerykancko-ultrakatolickie" można ewentualnie przenieść do psychologa. Albo do porad życiowych. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 14.04.2005 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2005 Abromba, napisałaś Nie mam pomysłu, jak wyjść z tej sytuacji. Zwracać uwagę osobom, które swoimi wypowiedziami urażają innych? Blokować posty? Naprawdę nie wiem. Może Wy macie. Chodziło mi o to, że nic nie możesz z tym zrobić. Aferą byłaby dla mnie kampania "zwracania uwagi", albo "blokowania postów", czy jakiekolwiek inne działanie. Po prostu powstrzymaj się/odpuść sobie/nie rób afery/nadstaw drugi policzek. Musisz się z tym pogodzić, że są ludzie mający inne zdanie na jakiś temat, nawet ten najważniejszy dla Ciebie. Jeśli Ciebie drażnią ich wypowiedzi, to jest bardzo prawdopodobne, że ich drażnią wypowiedzi Twoje. Dlaczego to Ty miałabyś mieć prawo do blokowania, czy jakiegokolwiek represjonowania ich za ich wypowiedzi, a nie oni Ciebie? Co powiedziałabyś na to, gdyby ktoś rzucił postulat, żeby usunąć/zablokować wszystkie posty o Papieżu z forum, bo on jest niewierzący i go drażnią? Moją - naiwną jak widać - intencją było to, żeby być może cały blok poświęcony Papieżowi odłożyć na półkę jako swego rodzaju pamiątkę tego, że był taki czas, kiedy dzieliliśmy się swoimi głębszymi, nazwijmy to duchowymi przemyśleniami (mimo, że to forum budowlane) zanim to wrażenie zniknie pośród sporów. Nie wystarczy ci, że zachowasz to wrażenie w swoim sercu? Forum to najgorsze miejsce jakie mogę sobie wyobrazić do stawiania pomników, właśnie dlatego że to jest forum i każdy może na nim powiedzieć co chce. Zamrozisz jeden blok tematów, to rozjuszysz tylko swoich przeciwników i zaraz napisze ktoś coś gdzie indziej. Forum żyje i nie da się tak po prostu odciąć jednej gałązki, bo w jej miejsce wyrośnie kilka nowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 14.04.2005 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2005 Ponieważ nie do końca jest dla mnie jasne, czy stwierdzenia typu: "niektórzy są dobrze nawiedzeni" no to żeby było jasne, nie ma to nic z Tobą wspólnego, ani z nikim i w moim języku nawiedzeni oznacza: indywidualiści, niepowtarzalni. Ja sam jak wiadomo wolę być oryginalny niż popularny, więc nie zabiegam o głosy pozdrawiam trzymajcie się ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 15.04.2005 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 To, w jaki sposób pisaliśmy przez miniony tydzień było najwspanialszym doświadczeniem z Forum, jakie miałam. Nie chcę, żeby to ugrzęzło w codziennych pyskówkach. Dla mnie naprawdę jest to coś w rodzaju profanacji. Nie mam pomysłu, jak wyjść z tej sytuacji. Zwracać uwagę osobom, które swoimi wypowiedziami urażają innych? Blokować posty? Naprawdę nie wiem. Może Wy macie. Nic nie blokować, nie kasować, nie usuwać niczego poza postami ewidentnie wulgarnymi. Nie tłamsić wypowiedzi w imię "czegoś". Widzisz, Abromba, dla mnie czyjś "nietrafiony" w klimat post nie jest żadną profanacją. Pyskówka nie może sprofanować Papieża, nie może zniszczyć niczego, co jest ważne, bo nie ma ku temu siły. Każdy, kto się zachował niestosownie [oczywiście wg subiektywnych ocen], stawia świadectwo tylko i wyłącznie sobie. Nie innym, nie Papieżowi, nie Forum. Tylko sobie. I to zarówno ten, który chyba miał większości za złe ten rodzaj ciszy i spokoju, więc rozjątrzył Forumowiczów stwierdzeniami o niedoskonałości dzieła Papieża, jak i ten który w dniu pogrzebu Papieża koniecznie musiał ogłosić swoją deklarację konsumencką, czy też ten, który rozbiera wypowiedzi na czynniki pierwsze tak, jakby zaglądał głęboko w oczy i pytał - jak ? kiedy ? dlaczego właśnie tak ? Wystawili świadectwo sobie. No i co z tego ? Ano nic, poza naszą wewnetrzną oceną takiego postępowania. Blokowanie wolności wypowiedzi to najgorsze, co może spotkać Forum. I niestety spotyka. Padła swego czasu nawet oddolna propozycja zamknięcia Forum w dniu pogrzebu, tak jakby każda opcja odmienna niż przeżycie tego dnia w konkretny, jedyny możliwy i dopuszczalny sposób była jakimś niesłychanym dziwadłem. To jest tylko forum dyskusyjne, może trochę bardziej przyjazne niż inne w Sieci. Ale nic poza tym. Nie jest to probierz wartości, lojalności, nie jest to wykładnia moralności ani prawdy. Grupa dyskusyjna, ot i wszystko. I zawsze w podobnych tematach - nazwijmy je angażującymi uczucia - bedą spory, bo niemożliwe jest jedno takie samo zdanie na dany temat. I zawsze znajdą się tacy, którzy - nawet dla czystej draki - będą chcieli "iść pod prąd" [znów zakładając, że "prąd" ma obowiązek płynąć tak jak MY tego chcemy]. Chociaż po ostatnich postach w tamtym dziale widać, że można jakoś wpływać na zachowania ludzi, prowadząc z nimi normalną, wyważoną dyskusję, opartą na problemie, a nie na emocji, wierząc w to, że dyskutanci będą w stanie podjąć taką rozmowę. I to chyba jedyna dobra droga "wpływania". Zawsze też można każdemu przypomnieć starą zasadę "chcesz zmieniać świat - zacznij od siebie". Trzeba mieć nadzieję, że świat się choć odrobinę zmieni. Może nawet kibice z "Ultras Legia" zaczną wyznawać zasadę "miłujcie nieprzyjacioły swoje" . O drugim policzku nie piszę, bo są pewne granice absurdu. Choć postawa wielu osób z Forum właśnie oddala od absurdu, przybliżając do czegoś lepszego. Powoli i mozolnie, ale jednak. Można ? Można. Zresztą... trzeba mieć jeszcze nadzieję, że za jakiś czas tymi, którzy będą z radością wspominać początek kwietnia 2005 roku, nie będą jedynie sprzedawcy zniczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.