Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Opaska wokó domu


Agiles

Recommended Posts

każdemu, kto robi opaskę wokół domu chodzi o to, żeby elewacja nie zachlapywała się przy deszczu. a poza tym trudniej przy ścianie wykosić trawę i jej podlewanie jest kłopotliwe, więc robią obwódkę. ja uważam, że starczy zrobić nawet na szerokość jednej "kości", albo obsypać żwirkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porządnie zaplanowana i wykonana z naturalnych materiałów opaska nigdy nie szpeci. Jaj funkcjonalność można docenić w każdej porze roku - w lecie chłód od strony północnej, wiosną i jesienią przy dużych opadach obejście domu prawie suchą nogą, w zimie łatwe odrzucenie śniegu. Może też służyć np. za magazynek podręczny drewna kominkowego itp.

Oczywiście spełnie funkcje ochronne wymienione przez moich przedmówców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad trawką się nie zastanawiałem... wydawało mi się że parę centymetrów żwirku skutecznie zniechęci roślinność. A z geowłókniną pod spodem to już na pewno.

 

Albo może folia budowlana z delikatnym nachyleniem od ścian (pod tym żwirkiem). Dodatkowo by nam deszczówkę odprowadzało od ścian?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dookoła domu wkopałem obrzeża chodnikowe w odległości ok. 40 cm od ściany i tak powstałą przestrzeń wypełniłem drobnym kamieniem 8-12 mm. Takim samym jak do oczyszczalni. Według mnie wygląda estetycznie i nie bije po kieszeni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydawało mi się że parę centymetrów żwirku skutecznie zniechęci roślinność.

W moich warunkach gruntowych na pewno nie

A z geowłókniną pod spodem to już na pewno

Można mieć nadzieję...

Albo może folia budowlana z delikatnym nachyleniem od ścian (pod tym żwirkiem). Dodatkowo by nam deszczówkę odprowadzało od ścian?

Oj, tego nie zrobię. Wyobrażasz sobie co będzie się dziac pod tą folią? np w lecie, przy pełnym słoncu? pare centymetrów żwiru chyba nie załatwi problemu. Poza tym starzenie się folii. Po paru latach wiadomo co z niej zostanie. Geowłóknina nie jest taka znowu droga. Acha przypomniało mi się coś takiego: Jeżeli nie masz pewności, że ochrona którą zrobiłeś jest w 100% szczelna, to zrób ją tak, zeby woda która tam się dostanie mogła swobodnie wypłynąć. Albo coś koło tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak, że od ław jest drenaż. Jest tam żwirek, i ten żwirek leci do góry, opasając cały domek. Na dole, mniej więcej koło ław, jest drenaż opaskowy. Wyżej jest geowłóknina, na wysokości mniej wiecej wieńca na ścianie fundamentowej, a na geowłókninie są rury odprowadzające wodę z rynien. Na to poleci żwirek. Czyli cały domek jest (będzie) od ławy do płytek cokołowych okalany zwirkiem. Nie muszę dodawać, że kosztuje to kupę kasy, ale wydało nam się to w naszych warunkach gruntowych jedynym rozwiązaniem, poza tym wydaje nam się że to będzie już na lata, no i fajnie wygląda.

 

gdzieś czytałam że jeśli planuje się w tym żwirku jakieś roślinki (takie które się nie rozrosną za bardzo, no i oczywiście jeśli pod geowłókniną jest nie żwirek tylko ziemia :)), to trzeba w geowłókninie zrobić dziury pod korzenie, ale ja się w to nie chcę już bawić. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt cienka opaska przerośnie chwastami i trawą po jakimś czasie i przestanie spełniać swoją rolę. Ja identyczny problem rozwiązałem nastepująco: 60 cm od ściany budynku krawężnik betonowy - 6mm, wybrałem na jakieś 40 cm, na spód dwie warstwy geowłókniny - na to 15 cm piasku - jako ochrona tej włókniny, potem 5-10 cm gruzu i 15-20 cm żwiru rzecznego. Wbrew pozorom nie była to taka tania inwestycja. Po trzech latach użytkowania sprawuje się doskonale. Mam kawałek "prowizorycznego" chodnika z 15 cm warstw żwiru, który po tych 3 latach niestey w połowie jest już zarośnięty trawskiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 14 years później...
Ja bym zrobił poziomo ten odbój i skierował wodą na działkę , spadek tylko od domu a nie na płot. Wzdłuż płotu można podnieść obrzeże atak aby woda spływała po tej stronie ogrodzenia. Tak poza tym ogromny ten spadek do sąsiada.

 

spadek taki ze w zimie zanim odsniezy to w płocie wyladuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudna działka... sąsiad ma działkę niżej niz poziom ulicy i tak wyszło..

właśnie jeszcze zima, jak wyjdę z roboty sprawdzę czy z kranu woda leci bez węża na działkę czy jednak na bok na ogrodzenie (i będzie mi podmywać bloczek ogrodzenia??). Z majstrem gadaliśmy i miał wstawić krawężnik przy ogrodzeniu z lewej przy granicy wyżej ponad poziom opaski, no ale wyszło jak wyszło... żądać od niego by to jeszcze poprawili czy kostkami samemu coś kombinować??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...