kze 20.11.2006 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 Jedna mała wywrotka tego co jest kosztowała 150 zł, poszło 8 wywrotek. Gruzobeton drobny mielony kosztował 450 zł za ok. 1,5 małej wywrotki, czyli 2 razy drożej. Oczywiście, kiedy rozmawia się o pieniądzach, każdy woli zapłacić mniej, nie zawsze zastanawiając się nad korzyściami. Ja wolę zapłacić więcej, bo biednych nie stać na tanie rozwiązania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 21.11.2006 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 W sprawie drogi to proponuję już nie robić prowizorek tylko wykonać przynajmniej rozwiązanie, które wystarczy na kilka lat. Gmina raczej nam drogi nie zrobi w najbliższych latach, więc o to musimy zadbać sami. Najlepszy byłby destrukt asfaltowy, który odpowiednio zwałowany przypomina asfalt. Podobno gmina ma materiał i może go dać tylko we własnym interesie trzeba załatwić wykonanie. Kolejny problem to to, że na działce p.Wołosz raczej nie zgodzą się na to rozwiązanie a to na ich terenie jest najgorzej. Poza tym gmina także nie przekaże materiału jeśli stan prawny działek pod drogę nie będzie wyjaśniony. A na wyjaśnienie tego też za szybko się nie zanosi. Więc totalny klops Po prostu musimy szczerze sobie powiedzieć, że przespaliśmy ten rok nie robiąc nic w sprawie wymuszenia jakichkolwiek działań ze strony gminy. To był czas przedwyborczy i jedyny w którym coś można było osiągnąć. Teraz pozostaje czekać następne 4 lata do następnych wyborów - może wtedy damy radę się zebrać i coś konstruktywnego zrobić. Bo na razie nasza społeczność osiedlowa wykazuje brak jakiegokolwiek zgrania i zaangażowanie w sprawy wspólne. Niestety taka jest brutalna rzeczywistość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 21.11.2006 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 No właśnie przed chwilą przyszła odpowiedź z urzędu na wysyłane wcześniej apele o zrobienie czegokolwiek.Jest to pismo, w którym jedna pani prosi inną panią o sprawdzenie czegoś tam: Warszawa, 2006-11-10 WIR.II.AM./7040/449/458/2006 Ldz. 4604/6102/06 Biuro Gospodarki Nieruchomościami Delegatura w Dzielnicy Białołęka W związku z pismem-apelem p. Rafała Cymermana oraz p. Macieja Batkowski dot. umożliwienia dojazdu do posesji na ul. Dzikiej Kaczki, Wydział Infrastruktury Dzielnicy Białołęka m. st. Warszawy ponownie prosi o udzielenie informacji odnośnie obecnej sytuacji uregulowania stanu prawnego terenów przeznaczonych pod w/w drogę.Wstawienie ulicy Dzikiej Kaczki do propozycji projektu planu remontów dróg na rok 2007 uzależnione jest od uregulowania własności gruntów.W załączeniu: pismo p. R. Cymermana i p. M. Batkowskiego ---- Czyli jesteśmy w trudnej sytuacji i na urząd nie ma co liczyć, bo odpowiedź z biura gospodarki nieruchomościami będzie taka, że sprawa jest w toku - mniej więcej od roku są takie odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 21.11.2006 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Jeszcze raz przypominam, że można wysyłać zwykłe maile ale koniecznie z dokładnymi danymi adresowymi na adres:[email protected];[email protected];[email protected] Takie maile są traktowane jak oficjalne pisma i nadawany jest odpowiedni bieg.Im więcej wyślemy tym lepiej. Najlepiej walczyć o utwardzenie destruktem i może wybudowanie jakiegoś mostka. O docelową drogę może się nie upominajmy bo i tak zapewne nie ma szans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andy_n 21.11.2006 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Czy naprawdę nikt nie zna aktualnych cen w okolicy Sprawnej?Nie macie też kontaktu do właściciela Waszych działek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 21.11.2006 14:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Czy naprawdę nikt nie zna aktualnych cen w okolicy Sprawnej? Nie macie też kontaktu do właściciela Waszych działek? Działek na sprzedaż już nie ma, może za kilka lat będą sprzedawali te co zostały. Parę miesięcy temu podobno poszła grubo powyżej 300 zł/m2. Teraz zapewne zbliżają się do 500 zł/m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shrekowie 21.11.2006 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Bo na razie nasza społeczność osiedlowa wykazuje brak jakiegokolwiek zgrania i zaangażowanie w sprawy wspólne. Zgadzam się z Rafałem w 99% Parę osób aktywnie uczestniczyło w próbie polepszenia stanu drogi. Nie mówię tu o tych, którzy wyłożyli pieniądze albo tych, którzy mówią, że to zostało zrobione źle. Takie podejście jest najprostsze. Tyle dyskusji i walki było o zmianę nazwy ulicy, ale powiedzmy sobie szczerze czy aby niedaleko padło jabłko od jabłoni? 25 działek (11 rodzin) a nie potrafimy się dogadać. Taka inwestycja jak budowa wspólnej drogi nie morze się opierać tylko na apelach Rafała i jeszcze paru osób. Moje zdanie jest takie, że nadchodzi czas zimowy idealny na przygotowanie planów polepszenia naszej drogi i ruszenie z tym na wiosnę. Odwołuję się tu do mojego posta z 11 Marca strona 9. I miejmy nadzieję że do tego czasu wyjaśni się stan prawny. 1. Spotkać się gdyż wszyscy będziemy korzystali z tej drogi. 2. Ustalić co chcemy wspólnie zrobić? 4. Przygotować szczegółowe rozwiązanie pod względem zakresu robót oraz standardu wykonania drogi. 5. Zebrać do kupy powyższe niezbędne informacje i podjąć decyzję. 6. Uważam że kolejnym krokiem powinno być sformalizowanie naszego związku Mam tu na myśli coś na zasadzie „wspólnoty mieszkaniowej” 7. (no i w końcu) Zebrać składki i rozpocząć działania podobne jak przy budowie naszych domów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 30.11.2006 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 Dostałem kolejne pismo z urzędu dzielnicy - tym razem pocztą zwykłą listonoszową : bla, bla, bla .... informuje projektowana ul.Dzikiej Kaczki jest zaprojektowana na terenie nieruchomości o nieuregulowanym stanie prawnym. W chwili obecnej toczy się postępowanie sądowe o stwierdzenie nabycia tych nieruchomości przez Skarb Państwa. Podpisano Ireneusz Tomaszewski - Biuro Gospodarki Nieruchomościami [email protected] Czyli nadal to samo - od ponad roku sprawa nie drgnęła. Pozostaje nam nadal zasypywać ich pismami (mailami). Próbujcie do tego człowieka to może się zainteresuje co w tym sądzie słychać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DL 07.12.2006 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Witam wszystkich, jestem zainteresowany zakupem ziemi pod dom w tej okolicy - moze ktos posiada taka informacje ? David Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 14.12.2006 13:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 Jakby ktoś z sąsiadów potrzebował glazurnika bądź osobę do wykończeniówki to właśnie teraz u mnie łazienkę robi człowiek, którego mogę polecić. Solidny, dokładny, niedrogi.Widać teraz dużą różnicę pomiędzy ekipą, która robiła u mnie na wiosnę a tym fachowcem. Będzie jeszcze u mnie zapewne do połowy przyszłego tygodnia, więc można z nim pogadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoz1 16.12.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2006 Witam wszystkich, jestem zainteresowany zakupem ziemi pod dom w tej okolicy - moze ktos posiada taka informacje ? David Obok mnie jest nie sprzedana działka - wiadomośc zapewne w agencji dill Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Maciek 24-26 19.12.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Budowe planujemy rozpoczac na wiosne przyszlego roku, do konca tego postaramy sie zamknac sprawy papierologii. Prawdopodobnie domek bedzie wygladal jak ten: http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=368 Bardzo ładny projekt! Gratuluję. W sprawie drogi i utwardzenia: chcemy, jako właściciele działek i mieszkańcy Dzikiej Kaczki utwardzić drogę dojazdową do naszych domów. Musimy jednak pamiętać, że budowy będą trwały jeszcze rok, dwa a może i dłużej, więc droga musi być odporna na ciężki ruch. Realnie/optymistycznie patrząc na kwestię pomocy gminy w utwardzeniu drogi jeśli na początku 2007 gmina przejmie pas ziemi od Sprawnej, przez kanałek, do reszty ul. Dzikiej Kaczki, która jest już własnością gminy, potem rozpocznie projektowanie nowego mostku przez Kanał Henrykowski (to może potrwać kilka miesięcy, z pozwoleniami itd.) to będzie dobrze, jeśli pieniądze w gminie zarezerwowane na naszą drogę pojawią się w roku 2008. To jest wariant optymistyczny. Chyba. Do tej pory nie możemy brnąć w błocie. Stan drogi jest taki, że drogi realnie rzecz biorąc NIE MA. Państwo Wołosz mają zapewne uzasadnione obiekcje w kwestii jakiegokolwiek trwałego utwardzania dzisiejszego przejazdu przez ich działkę. Ja to rozumiem. Moja propozycja, pod Wasz osąd - utwardzić drogę w taki sposób, aby można było utwardzenie zdemontować, przenieść lub nawet sprzedać. Rozwiązanie - płyty betonowe, które (gdy Dzikiej Kaczki zostanie utwardzona przez gminę) będzie można albo przełożyć na nasze sięgacze, albo sprzedać. Patrzyłem w internecie i płyty betonowe typu JOMB (takie z dziurami), kosztują około 25-30zł/szt, czyli 50-60zł/metr drogi + transport i montaż. Według moich pobieżnych wyliczeń potrzebujemy ok. 300m drogi. 300x(60+montaż)= około 30.000zł (TO TYLKO SZACUNEK!!!) Kto jest chętny w partycypowaniu w kosztach? My tak. To ciężki test naszej solidarności, bo trzeba będzie wydać po około 1500-2000zł/rodzinę. Jeszcze jedno - wszyscy jesteśmy zapracowani, nikt tak naprawdę nie jest inżynierem od dróg (jest ktoś?) więc proponuję od razu abyśmy wynajęli inwestora zastępczego, który zrobi całą administrację, zbiórkę pieniędzy, do którego będzie można mieć uwagi, pytania, ew. pretensje. To jest zdrowy układ. Ciekaw jestem dalszego rozwoju tego wątku, czy od słów przejdziemy do czynów. Z mostkiem się udało, więc może? Pozdrawiam, Maciek Batkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 19.12.2006 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 To jest chyba jedyny realny pomysł do wykonania, czyli płyty betonowe.Problem jest taki, że do jesieni przyszłego roku wprowadzi się nie więcej niż 10 rodzin, nawet jeśli kolejne budowy się zaczną to zapewne nie będą oni zainteresowani udziałem w finansowaniu. Bo prawda jest taka, że problem ten zauważa się wtedy, gdy się intensywnie korzysta, czyli po przeprowadzce. Koszt 30 tys należy podzielić na 10 rodzin czyli po 3 tys.Dlatego też należy odliczyć 2-3 udziały, bo przy takiej cenie na pewno ktoś się wyłamie, czyli wyjdzie ponad 4 tys.Przy takiej cenie wykruszą się następni i sprawa upadnie. Nie to żebym chciał sabotować tę inwestycję, ale znając dotychczasową naszą zdolność działania grupowego nie widzę po prostu szans. Mimo wszystko deklaruję się, że 2 tys. jestem w stanie na ten cel przeznaczyć,bo faktycznie na gminę przez najbliższe 2 lata nie możemy liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrobertr 19.12.2006 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 O ile mnie pamięć nie myli Pan Tomasz Nowak (a znamy go wszyscy bardzo dobrze) przedstawiał bardzo interesującą i konkretną propozycję rozwiązania problemu dojazdu. I była to jak dotąd jedyna propozycja, która mnie, przepraszam piszę również w imieniu żony więc nas przekonywała. Proponuję ponownie porozmawiać z Panem Nowakiem. Oczywiście jeżeli wszyscy jesteśmy zainteresowani w co przyznam szczerze wątpię.Pozdrawiam bardzo serdecznie.Robert R (52/3) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 19.12.2006 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Miło, że ktoś zainteresował się i ma chęci coś zrobić w temacie drogi. Na ostatnim spotkaniu w sprawie drogi prawie nikt nie przyszedł... Jak w każdym wypadku wchodzę i w kwotę 2tyś i w kwotę 3tyś. Czemu? Chciałbym móc dojechać do swojej działki. Proste. Nie zamietrzam taplać się w błocie. Tak więc jak będą zbiórki pieniędzy to ja składam się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoz1 19.12.2006 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Miło, że ktoś zainteresował się i ma chęci coś zrobić w temacie drogi. Na ostatnim spotkaniu w sprawie drogi prawie nikt nie przyszedł... Jak w każdym wypadku wchodzę i w kwotę 2tyś i w kwotę 3tyś. Czemu? Chciałbym móc dojechać do swojej działki. Proste. Nie zamietrzam taplać się w błocie. Tak więc jak będą zbiórki pieniędzy to ja składam się. My już ułożyliśmy 10 płyt i wiemy, że jest to pracochłonne i kosztowne (dodatkowe koszty jak wykorytowanie i wysypanie piaskiem). Ze swojej strony deklarujemy się ze zrzutką do 2000. Uważamy też że złożyć powinni się wszyscy, no chyba, że ktoś nie będzie korzystał ze wspólnej drogi. Z tego co pamiętam to p. Wołoszowie także deklarowali udział w kosztach drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 20.12.2006 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 Uważamy też że złożyć powinni się wszyscy, no chyba, że ktoś nie będzie korzystał ze wspólnej drogi. Z tego co pamiętam to p. Wołoszowie także deklarowali udział w kosztach drogi. To prawda, ale trudno będzie wyegzekwować składkę, od osób które się nie budują. Dlatego do kalkulacji trzeba przyjąć tylko te budynki, które są obecnie no i ewentualnie Wołoszów. Jakby dało się zjechać z kosztami do 20 tys. to jest duża szansa na realizację tego zadania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewik_1 20.12.2006 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 Uważamy też że złożyć powinni się wszyscy, no chyba, że ktoś nie będzie korzystał ze wspólnej drogi. Z tego co pamiętam to p. Wołoszowie także deklarowali udział w kosztach drogi. To prawda, ale trudno będzie wyegzekwować składkę, od osób które się nie budują. Dlatego do kalkulacji trzeba przyjąć tylko te budynki, które są obecnie no i ewentualnie Wołoszów. Jakby dało się zjechać z kosztami do 20 tys. to jest duża szansa na realizację tego zadania. Ja niestety podzielam pesymizm Rafała co do udziału w kosztach wszystkich właścieli działek. Chyba się już o tym przekonaliśmy i to przy mniejszych inwestycjach. Co do nas to deklarujemy składkę, bo wkrótce koszty naprawy samochodu przy jeżdzeniu po tym błocie pewnie będą z nia porównywalne. Kolejny problem to kto się tym zajmie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shrekowie 20.12.2006 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 Ja jeszcze trochę zamieszam. Tak mi przyszło do głowy żeby KTOŚ z nas sprawdził, jakie są realne szanse otrzymania z gminy destruktu i na odcinku niekolidującym z działkami Wołoszów zrobić docelowo drogę a tam gdzie to jest niemożliwe zrobić kolejną prowizorkę. Propozycja Maćka jest niezła, ale wydaje mi się, że koszty są podobne jak w przypadku położenia destruktu. I jeszcze jedno. Firmy wykonawcze na pewno są w stanie oszacować koszty tego typu rozwiązań a wtedy staniemy przed realnymi kosztami NASZEJ inwestycji. Co do deklaracji partycypacji w kosztach z naszej strony to my niestety poczekamy na konkrety? I przychyla się do pytania Kolejny problem to kto się tym zajmie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbarylka 20.12.2006 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 My rowniez deklarujemy chec partycypowania w kosztach, o ile beda sie one krecily w okolicy 2.000 PLN. Wyzszej kwoty na chwile obecna nie mozemy zadeklarowac. Druga sprawa to przeplyw informacji. Szczerze mowiac na forum bywamy z rzadka. O wspomnianym spotkaniu w sprawie drogi nie wiedzielismy (pytanie jeszcze kiedy ono bylo, moglo byc zanim stalismy sie wlascicielami dzialki). Chodzi mi o to, ze moze jest jeszsze paru wlascicieli, ktorzy by sie zrzucili, ale po prostu sa wylaczeni z dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.