Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMPA do podlewania ogrodu - jaka wydajność, co polecacie, jak montować?


pkm

Recommended Posts

Przeciętnie producenci pomp podają że przy rurze 1 cal 10 metrów w poziomie to jak 1 m wysokości zasysania przy 5/4 cala 15 m. To w teorii. W praktyce dużo zależy od materiału z jakiego jest rura, średnicy, ilości "zakrętów" itd. Na przykład u mnie (do zasilania domu nie tylko podlewania) od pompy do studni mam jakieś 150-160 metrów rurą polietylenową 40 mm połowa z górki połowa pod górkę, w sumie wychodzi na poziom zero. Teoretycznie powinien być problem a w praktyce jest ok. Im większej średnicy i gładszą dasz rurę tym mniejsze znaczenie będzie miała odległość od studni. 10 metrów to niewiele, jaka jest głębokość zasysania? Na styk do możliwości pompy czy z zapasem? (przeciętnie max wysokość zasysania to 7-8 m) Edytowane przez G.N.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 131
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 years później...

Witam

posiadam pompe http://www.dostudni.pl/jy-1000,id111.html, studnia abistynka woda na powierzchni 18 m, oddalono od pompy ok 3m do tego zbiornik 50l, pompa nie daje chyba rady, nie pompuje wody, czasami zadziała i złapie i jest OK ale po dniu bezczynnosci znow praca na sucho

Prosze o porade i dobór odpowiedniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

posiadam pompe http://www.dostudni.pl/jy-1000,id111.html, studnia abistynka woda na powierzchni 18 m, oddalono od pompy ok 3m do tego zbiornik 50l, pompa nie daje chyba rady, nie pompuje wody, czasami zadziała i złapie i jest OK ale po dniu bezczynnosci znow praca na sucho

Prosze o porade i dobór odpowiedniej

Chyba jednak nie masz wody na 18m, tylko ciut plycej. Przy 18m zadna pompa swiata by nie dala rady ;-) Fizyka.

Skoro pompa nie daje rady po bezczynnosci, to pewnie opada woda w rurze. Prawdopodobnie masz kiepski zawor zwrotny przy pompie. Albo nie masz wogole. Wymien na solidny, zamontuj.

Gdyby pompa nie dawala rady (bo np woda dosyc gleboko w okolicach krytycznego 8m), to nie dawalaby rady zawsze, a nie tylko po bezczynnosci.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki a to ejst ten zawór u góry pompy co się zalewa go wodą czy ten z boku co wychodzi z lewej strony

Zapodaj zdjecie pompy i okolic, to Ci ktos powie czy tam jest zawor zwrotny czy nie.

Zawor zwrotny na dole rury ssawnej bedzie generalnie dzialal lepiej niz taki kolo pompy.

Ale jesli masz kolo pompy to zawsze go mozesz sprobowac wymienic na "lepszy". Zawsze taniej niz wymiana pompy, ktora nie koniecznie musi Twoj problem rozwiazac,

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o czymś takim:

http://www.ferro.pl/produkt-zawor-zwrotny-z-mosieznym-elementem-zamykajacym-3627-ZZM.html

choć nie musi być identyczny.

Powinien być między studnią a pompą. Często jest tak, jak napisał niedowiarek, na dole, w koszu ssawnym, ale może też być na powierzchni, czy tuż przy pompie.

Jeśli go nie ma, jeśli puszcza lub jeśli masz jakąś nieszczelność na ssawnej części instalacji, to w efekcie musisz często zalewać pompę. Jak często, zależy od tego, jak bardzo instalacja (pompa, zawór, nieszczelność) puszcza.

Im dalej od pompy, a bliżej wody, tym lepiej, bo jak zalewasz pompę, to tylko do zaworu, Więc zawór na dole rury ssawnej spowoduje, że masz pełny słup wody od zwierciadła w studni do pompy i żadnych problemów z zaciągnięciem. Jak masz tuż przy pompie, to może się okazać, że musisz kilkukrotnie zalewać, bo każde zalanie podciąga wodę w rurze jedynie o kilkanaście centymetrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj macie fotki owinąłem to wcześniej folią bo myślałem że neiszczelność gdzieś ale nic to nie dało

prośba o ocenę i podpowiedź albo wskazanie jakiegos szpeca który ogarnię problem z okolic Warszawy/Pruszków

http://static.pokazywarka.pl/i/2921057/722866/20140508-103759.jpg

http://static.pokazywarka.pl/i/2921057/797536/20140508-103822.jpg

 

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj macie fotki owinąłem to wcześniej folią bo myślałem że neiszczelność gdzieś ale nic to nie dało

prośba o ocenę i podpowiedź albo wskazanie jakiegos szpeca który ogarnię problem z okolic Warszawy/Pruszków

http://static.pokazywarka.pl/i/2921057/722866/20140508-103759.jpg

http://static.pokazywarka.pl/i/2921057/797536/20140508-103822.jpg

 

dzięki

 

Ja tam zaworu zwrotnego nie widze.

 

marcin

 

P.S.

Nie obraz sie ale owiniecie tasma jest troche glupie. Na nieszczelnosc nie pomoze z pewnoscia.

Wez sobie napompuj balonik gumowy i sprobuj go "zamknac" tasma samoklejaca. Raczej sie nie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jeszcze inni się wypowiedzą i wezmę wóczas za .... hydraulika który nie dał w którym miejscu wskazując na fotkę winien on być?

myślicie że by rozwiązał problem?

 

a to nie jest ten na górze co się wodę zalewa? lub ten drugi na dole po lewej stronie?

 

Na zdjęciach zaworu zwrotnego nie widać - zatem prawdopodobnie masz najkorzystniejsze rozwiązanie tj. zawór zwrotny jest w koszu ssawnym, w studni. Hydraulika od razu nie molestuj, bo jeszcze nie wiesz, czy jest za co. Potencjalne przyczyny ucieczki wody to:

1. Awaria kosza.

2. Nieszczelność na złączkach.

3. Uszkodzona uszczelka w filtrze siatkowym - widać go na fotce.

 

Typuję kosz.

Jest jeszcze ewentualność braku wody w studni w trakcie pompowania i zapowietrzania instalacji na ssaniu, ale to łatwo zaobserwować i mało prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TUTAJ masz całą galerię koszy. Włazisz z asekuracją drugiej osoby do studni i odkręcasz pionowy odcinek rury. Na dolnym końcu rury powinien być ten kosz. Nalewasz pełniutko wody do rury i patrzysz, czy stoi jak drut. Jak ucieka to sprawdzasz którędy. Na 99% kapie z kosza. Jeżeli nie wiesz jak wygląda filtr, to z pewnością go nie dotykałeś i uszczelka nie będzie uszkodzona. Wygląda TAK. Zacznij od tego kosza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TUTAJ masz całą galerię koszy. Włazisz z asekuracją drugiej osoby do studni i odkręcasz pionowy odcinek rury. Na dolnym końcu rury powinien być ten kosz. Nalewasz pełniutko wody do rury i patrzysz, czy stoi jak drut. Jak ucieka to sprawdzasz którędy. Na 99% kapie z kosza. Jeżeli nie wiesz jak wygląda filtr, to z pewnością go nie dotykałeś i uszczelka nie będzie uszkodzona. Wygląda TAK. Zacznij od tego kosza.

"studnia abistynka".

Ide o zaklad ze nie da sie wejsc do studni, nie da sie zadnej rury odkrecic bo calosc to niebieska rura z filtrem na koncu na amen zakopana.

Smoka, zaworu nie da sie zobaczyc, odkrecic itp. Jedyne co mozna zrobic to dolozyc zawor zwrotny kolo pompy.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie powinna być możliwość demontażu - np. obudowa studni w formie kręgu betonowego z włazem. Jak nie ma to faktycznie kicha....

A co tu demontowac. Z ziemi niczego sie nie da wyciagnac. Wierca, wkladaja zafiltrowana niebieska rure 1" lub 5/4" obsypuja filtr, zasypuja odwiert.

Robienie obudowy studni to w takim przypadku sztuka dla sztuki. Zeby sobie na niebieska rure móc popatrzec.

 

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...