Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrodzenie od sąsiedniej działki - współwłasnośc płotu - jak


olinek

Recommended Posts

Witam. Mam działkę która jest pusta - może niedługo coś wybuduję (dość prawdopodobne) lub ją sprzedam (znacznie mniej prawdopodobne). Działka jest nie ogrodzona za wyjątkiem płotu który postawił sąsiad na swoim gruncie na jednym z boków. Sąsiad zasugerował (nie zażądał ale zasugerował) abym współfinansował w połowie część granicznego ogrodzenia i uznałem że mogę i powinienem to uczynić (z różnych przyczyn). Pytanie do forumowiczów: czy koniecznym jest spisanie jakiegoś dokumentu w którym moje prawa do "płotu" byłyby zapisane (to na wypadek sprzedaży działki) i jaki to miałby być dokument (porozumienie o konserwacji płotu czy może coś innego) ? I może jeszcze prosiłbym o podzielenie się doświadczeniami tych, którzy taką "współwłasność" nabyli :) . Zaznaczam, że nie oczekuję na wypowiedzi w stylu "jak sobie sąsiad płot wybudował to ja mam to w nosie bo to jest na jego gruncie a ja tylko korzystam z tego rozgraniczenia i niech sobie sam maluje". Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Tak, sąsiad niech napisze oświadczenie, że współfinansowałeś część ogrodzenia będącego w granicy Waszych działek. Nie zapominaj, że torównież będzie narzucało na Ciebie obowiązek współfinansowania remontów i konserwacji tego kawałka płotu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regułą jest to, że sąsiad buduje płot po jednej stronie Twojej działki, a Ty po drugiej (jednocześnie jest to płot dla drugiego sąsiada). To oczywiście kwestia porozumienia (często ustnego). Jednak jeśli coś jest na papierze wtedy ma wartość!!!

 

Jeśli Ty będziesz współfinansował "płot sąsiada", to zapewne liczysz na zwrot części kosztów płotu, który Ty zbudujesz po drugiej stronie od drugiego sąsiada. Możesz wtedy natrafić na opór...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Dlatego grodzę działkę nie oglądając się na innych ;) Plusem tego jest to, że ogrodzę ją tak jak MI sie będzie podobało a nie tak jak sasiad sobie zaplanował. Minus - Sam musze wybulić kasę ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działka jest nie ogrodzona za wyjątkiem płotu który postawił sąsiad na swoim gruncie na jednym z boków. Sąsiad zasugerował (nie zażądał ale zasugerował) abym współfinansował w połowie część granicznego ogrodzenia i uznałem że mogę i powinienem to uczynić (z różnych przyczyn). Pytanie do forumowiczów: czy koniecznym jest spisanie jakiegoś dokumentu w którym moje prawa do "płotu" byłyby zapisane (to na wypadek sprzedaży działki) i jaki to miałby być dokument (porozumienie o konserwacji płotu czy może coś innego) ? (...) Zaznaczam, że nie oczekuję na wypowiedzi w stylu "jak sobie sąsiad płot wybudował to ja mam to w nosie bo to jest na jego gruncie a ja tylko korzystam z tego rozgraniczenia i niech sobie sam maluje". Pozdrawiam.

Jeżeli masz ochotę oddać sąsiadowi połowę kosztów ogrodzenia to oczywiście to czy spiszecie jakąś umowę czy nie zależy tylko od Was. Będziesz być może grodził swoją działkę z drugiej strony. Wydaje mi sie lepszym układ, że każdy sąsiad ma z jednej strony swoje ogrodzenie, z którym robi co chce (tym bardziej, jesli jest na jego ziemi). Współfinansując w połowie koszty ogrodzenia rodzą się właśnie pewne niejasności co do jego utrzymania (jeden chciałby odnowić, drugi akurat nie ma pieniędzy), zawsze trzeba sie dogadywać, a kiedys trzeba będzie pewnie je wymienić (i ustalić na jakie?). Chyba, że zdecydowałbyś się oddać część pieniędzy sąsiadowi i nie rościć sobie z tego tytułu żadnych praw.

 

Nie zapominaj, że torównież będzie narzucało na Ciebie obowiązek współfinansowania remontów i konserwacji tego kawałka płotu.

Gdyby nie oddawać sąsiadowi połowy kosztów to nie nie byłoby żadnych obowiązków, a jeżeli oddać połowę to jeszcze brać na siebie jakiś obowiązek współfinansowania remontów i konserwacji tego kawałka płotu :-? Myślę, że to nie obowiązek, a raczej prawo, w końcu jedna połowa stanie się 'naszą' własnością (no tak tylko jak tu podzielić to ogrodzenie na połowy :-?) :wink:

 

Dlatego grodzę działkę nie oglądając się na innych ;) Plusem tego jest to, że ogrodzę ją tak jak MI sie będzie podobało a nie tak jak sasiad sobie zaplanował.

Jesteś jedynym właścicielem i zawsze możesz zrobić z tym ogrodzeniem co Ci się podoba. Popieram ! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...