Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co to za larwa? - mam tego dużo w kompostowniku


Recommended Posts

w moim kompoście też mieszkały nieproszone i zostały potraktowane butem :oops:

a teraz mamy plagę jakiś much 1-1,5 cm z jakimiś długimi nogami, siedzi

to dziadostwo w świerkach, u sąsiada w modrzewiach i jest tego tysiące,

nie wiem czy to przyleciało z lasu czy jacyś imperialiści nam zrzucili zamiast

stonki :roll: :o 8)

 

w moim ogrodzie też jest tego plaga, kto wie, co to?

Za mało danych, może to być na przykład Leń marcowy, ale może też być cokolwiek, podajcie jakieś bliższe info: kolor tułowia, skrzydła, siedzi, lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

długie, jakieś 1,5cm, czarne, muchowate, ma dziwne odnóża, takie opuszczone w dół i połączone. Teraz miały okres godowy, bo cała masa siedziała w parach :-?

Pewnie przyleciały do mojego ogrodą zjeść to co zasadziłam w pocie czoła :roll:

Czym je potraktować, aby odszedł im apetyt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skutki sa raczej nędzne. POpulacja chrabšszcza majowego w okolicach Warszawy tak się rozrosła, że zaczynajš być plagš nie tylko upraw, ale również ogrodów.W tamtym roku zniszczyły moim klientom hektary trawników.Mam straszny problem.W jednym z ogrodów po przeoraniu, dorodne pędraki zbieramy wiadrami.Radze wam pozbyć się tego z kompostownika:))), bo jak się rozmnoży to będzie za poŸno:)).

Stosowałam już oranie i wybieranie ręczne.POtem Opryski œrodkami i dalaj żyjš !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

długie, jakieś 1,5cm, czarne, muchowate, ma dziwne odnóża, takie opuszczone w dół i połączone. Teraz miały okres godowy, bo cała masa siedziała w parach :-?

Pewnie przyleciały do mojego ogrodą zjeść to co zasadziłam w pocie czoła :roll:

Czym je potraktować, aby odszedł im apetyt?

wygląd jak opisała Majka, potraktować je to chyba tylko z Dromadera :o :roll:

http://www.stopa.cso.pl/galeria/muchowki/image/27.jpg

to jest chyba to, jednak leń :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra i co teraz?????? :evil:

Majka dać leniom spokój. Sama podałaś link. Nie chcę nikogo obrazić ale wygląda na to, że macie ochotę wytłuc wszelkie robactwo, ślimary,chwasty :o . Niech sobie będą, kąsają, zjadają kwiatki. Taki ich urok. Trzeba się do nich przyzwyczaić. Teraz nastał czas meszek i kleszczy, za chwilę pojawią siękomary.

I jeszcze rada dla niszczycieli - robali atakują właśnie śliwki, robali te wyglądają jak małe, czarne muszki. Kto nie lubi nadziewanych śliwek powinien teraz wykonać oprysk śliwek np Decisem lub Fastakiem (szczególnie jeśli mieszka w Wielkopolsce lub na Mazowszu). Trzeba tylko upolować na bezdeszczową pogodę, o co w tym tygodniu w moim rejonie trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie mów o meszkach. Dwie mnie użarły skończyło sie na zastrzyku odczulającym i serii antybiotyku :-?

 

Śliwek u mnie brak, znaczy drzewka posadzone, ale czy będą owocować :roll: Nie ma jakiegoś jednego srodka na różne paskudy?

 

Wciornastek, ty chyba masz też nick jakiegoś..........? 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie mów o meszkach. Dwie mnie użarły skończyło sie na zastrzyku odczulającym i serii antybiotyku :-?

 

Śliwek u mnie brak, znaczy drzewka posadzone, ale czy będą owocować :roll: Nie ma jakiegoś jednego srodka na różne paskudy?

 

Wciornastek, ty chyba masz też nick jakiegoś..........? 8) :wink:

 

Moją córkę też te parszywce meszki pokąsały. A jeśli chodzi o różne robali i choróbska to nietety nie ma panaceum. Sztuka polega albo na olewaniu - na zasadzie wystarczy dla mnie to wystarczy dla robali. Zostaje zabawa w metody biologiczne, których skuteczność jest różna albo bardzo precyzyjne stosowanie chemii. Pryskania wszystkiego jak leci nie polecam.

 

Co do nicka to wciornastki są szkodnikami o ssącym aparacie gębowym, mają ok. 1,5 mm wielkości, szczecinki na grzbietowej stronie i robią duże szkody gospodarcze..............resztę chyba wiesz sama :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wszystko, ale jednym środkiem. Dla mnie ten podział jest dość skomplikowany. Ta roslinka gleba zasadowa, tamta kwasna, ta taki nawóz, ta co innego, przędziorka potraktować tym, a mączniaka tamtym........... :roll: I co mi zżera cisy, może to rdza. Im wiecej czytam, tym bardziej mój ogród chory 8) A mam go pół hektara :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka dać leniom spokój. Sama podałaś link. Nie chcę nikogo obrazić ale wygląda na to, że macie ochotę wytłuc wszelkie robactwo, ślimary,chwasty :o . Niech sobie będą, kąsają, zjadają kwiatki. Taki ich urok. Trzeba się do nich przyzwyczaić. Teraz nastał czas meszek i kleszczy, za chwilę pojawią siękomary.

Amen :D. Zgadzam się z Tobą całkowicie.

Jak mawiał jednen z moich nauczycieli - Wszystkie owady są potrzebne, to czy są one pożyteczne czy szkodliwe zależy tylko od naszego ludzkiego egoistycznego spojrzenia. Dajmy żyć innym.

Np. ten leń marcowy - Jaja składane są do ziemi, gdzie wylęgłe z nich robakowate larwy znajdują pokarm - korzonki i resztki roślinne. Owady dorosłe odżywiają się pyłkiem i nektarem kwiatów, przy okazji zapylając je.

Toż to jest bardzo pożyteczny owad.

Trzeba umieć odróżnić szkodniki, od pożytecznych i obojetnych. Tych naprawdę szkodliwych jest około 100 gatunków, a przecież świat owadów jest najbardziej liczny na ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mawiał jednen z moich nauczycieli - Wszystkie owady są potrzebne, to czy są one pożyteczne czy szkodliwe zależy tylko od naszego ludzkiego egoistycznego spojrzenia. Dajmy żyć innym.

 

Ot pozytywne spojrzenie na otaczającą nas faunę. Czy to dotyczy również żab, wróbli, pszczół, kretów i....chrabąszczy? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ot pozytywne spojrzenie na otaczającą nas faunę. Czy to dotyczy również żab, wróbli, pszczół, kretów i....chrabąszczy? :lol:

Jeśli chodzi np. o krety to są one pod ochroną za wyjątkiem naszych podwórek. Czyli gatunek chroniony, nie jest chroniony jeżeli nam dokuczy.

Podobnie według mnie można postępować z chrabąszczem, dopóki nie zagraża niech sobie żyje. Ale w przypadku masowego pojawu jest on już szkodnikiem. Nikt nie pryska i nie stosuje trucizna jeżeli przyroda obroni się sama, ale jeżeli pojawia się jakikolwiek gatunek w nadmiarze to inna sprawa. Można tu dyskutować i pewnie będą inne zdania - OK. Jestem za jak najbardziej naturalnymi metodami ochrony tego co chcemy mieć, ale niezawsze się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redwald też przyjmuję takie stanowisko. Nawiasem mówiąc to z chrabajami i ich gradacjami to ostanio opracowana - a właściwie dopracowano metody hodowli, nicieni drapieżnych, które swoimi bakteriami załatwiają pędraki. Mam nadzieję, że niedługo bedzie preparat dostępny.

Majka nie wpadaj w panikę, zostaw wszytko na żywioł. Jeśli masz sporo ziemi staraj się sadzić takie gatunki które są jak najbardziej nasze, polskie. Po pewnym czasie utworzy się coś na takim "dzikim" ogrodzie jak równowaga biologiczna. Co padnie to padnie a co przeżyje będzie Ciebie cieszyć. I jeszcze jedno jeśli masz spory teren warto pomyśleć o kawałku sadu lub lasu. Sad fajny bo zawsze swoje owocki (istotny tylko dobór odmian), a robali mam zasadę że nie zaglądam do środka czereśni. Nie ma to jak pożywny dodatek białkowo-tłuszczowy. A lasek zawsze koi oko i można z czasem np. zbierać w nim maślaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopbra, dobra, las już sadzę /świerki, brzozy, czerwone klony, pare dębów itp/, sad - stara jabloń i wisnia do tyego posadziliśmy czeresnie, jabłonie, gruszę i rajskie jablko. mamy rododendrony i azalie, posadzilismy krzewy kwitące i zimnozielone. Za żywoplot na odcinku 100m robią tuje :wink:

Nie mam za dużo czasu na przejmowanie się, co i gdzie wpiernicza moje roslinki, ale też szlag mnie trafia jak widzę, że coś marnieje w oczach :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...