Fiołka 15.04.2005 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 Problem może sie wydawać błahy, ale dla mnie zaczyna być numerem jeden! Wczoraj śpie sobie i w srodku nocy budzi mnie szum wody ale nie w mojej łazience ale sąsiadki. Słychac jak pierze, jak myje zęby, jak spuszcza wode. Słychac zawsze, jak cos robi. A najlepsze jest to że sasiaduje moja sypialnia z jej pokojem, a jedna krótsza scianka z jej łazienka. Sasiadka jest starsza samotna kobietą i zaczełam sie zastanawiać, czy czasem ona nie słyszy moich ech i och ..sami rozumiecie, bo nie tak dawno na schodach jak mnie spotkała ...mówi ech...młodośc i usmieszek. Więc ostatnio jak ze swoim Misiem ...to zamiast skupic sie na byciu razem ...mysle ..czy aby nie zagłośno..skoro ..ja słysze wyraxnie co ona robi. MAM DOŚĆ I CHCĘ WYCISZYĆ MIESZKANIE. Tylko jak to zrobic i czym? w łazience połozona glazura. Nic mi do głowy nie przychodzi, myslałam, żeby sciany w pokoju korkiem wyłozyc albo czyms innym. może cos poradzicie, bo sama nie wiem. natomiast w łazience to wiekszy problem...bo co mam teraz glazure skuwać, jak jakies 2 miesiace kładałam, ot cieszył sie człowiek z nowego mieszkanka, urzadzał a tu taki klops. Szlag by trafił to wszystko. Poradźcie jak tu wyciszyc mieszkanie, aby sobie i sasiadzce zycia nie zatruwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 15.04.2005 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 korek wycisza, są też specjalne maty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 15.04.2005 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 zasada wygluszania pomieszczen jest umieszczenie materialu wygluszajacego od strony zrodla halasu. Wtedy dopiero efekt bedzie naprawde odczuwalny a tak hmmm..... najwiekszy zysk bedzie miala sasiadka nie slyszac Waszych ech.... i ach.... ale jak ona wieczorne oblucje brac bedzie wam szumiec nad glowami bedzie w dalszym ciagu choc moze odrobine mniej. A poza tym eliminacja takich halasow jest jeszcze bardziej utrudniona gdyz niosa sie one nie tylko przez sciany ale takze przez elemety instalacji. Mialem podobny klopot mieszkajac ze swoja byla 13 lat u bylych tesciow. Nasz pokoj sasiadowal z pokojem tesciowej i w scianie byly trzyskrzydlowe drzwi oddzielajace pokoje. Zasloniecie zalona poza eliminacja swiatla miedzy pokojami nic, jesli chodzi o dzwieki, nie dalo. Z tesciem zrobilismy stelaz drewniany a srodek wypelnilismy wata opatrunkowa. Pozniej na to zwykla plyta spilsniona i znow zaslonka. Efekt byl piorunujacy - wieczorne walenie w klawisze fortepianu przez nia prawie zniknelo pozwalajac nam zasypiac a i skonczyly sie uwagi do nas ze zbiera nam sie na male co nie co wtedy gdy ona juz spi (chodzila spac najpozniej o 21 - jejku - jak tak wczesnie mozna ) i obudzona zasnac powtornie nie moze. Co mozna zrobic w Waszym wypadku? Sadze ze najwieksze tlumienie uzyskacie stosujac welne mineralna na ruszcie i pozniej plyty GK - ale to zmniejszy wam pokoj. Lazienka bez skuwania glazury jest nie do wyciszenia Niestety taka jest akustyka w domach wielorodzinnych i jak sadze wykonaych z wielkiej plyty lub ze zbyt cienka (z racji oszczednosci) sciana odzielajaca dwa oddzielne mieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fiołka 16.04.2005 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2005 to nie jest blok z wielkiej płyty, kupilismy nowe mieszkanie od dewelopera..konstrukcja zelbetowa a scianki z takich białych pustaków na to był tynk maszynowy i malowane sciany. W zyciu mi do glowy nie przyslo, ze w takim bloku ( zwłaszcza ze jest mały ma 3 kondygnacje ) bedzie taki problem. Zastanawiam sie nad tymi matami korkowymi do pokoju .... glazury nie skuje ale mysle o zmianie drzwi na pełne bez szybek moze to cos pomoze. bo na serio to koszmar jest ..czlowiek sobi siedzi w domku ..np. klika na klawiaturze a tu słychac jak sasiadka spuszcza wode w muszli...to jest kolejna przewaga nad posiadaniem wlasnego domku nad mieszkaniem w bloku ..nawet jak jest w kameralnej zabudowie..itp....ech...ze tez takie ceny działek budowlanych sa wysokie w wawie i w nakjblizszej okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 16.04.2005 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2005 kupilismy nowe mieszkanie od dewelopera... To powszechna praktyka w ostatnich latach. Izolacji akustycznej nie widać przy odbiorze mieszkania - to jedna z prac "zanikających". Nawet, gdy już się mieszka - nie odrazu się spostrzega ten problem. Dlatego tak łatwo jest na tym "przyoszczędzić". Dodatkowy kłopot mają ci, którzy mają odrobinę lepszy słuch niż średnia w populacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 29.05.2005 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Wszystkie metody zmniejszaja powierzchnie mieszkalną. Najwiekszy współczynnik tłumienia ma wełna szklana. Jak robicie ech ach to może dodatkowo jakaś muzyka i bedzie to zdecydowanie lepsze rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaa 29.05.2005 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 (edytowane) F Edytowane 29 Listopada 2012 przez aa***a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 29.05.2005 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Budynek tak został zbudowany, że nawet porządnie pokłucić się nie można, bo wszyscy wszystko zaraz wiedzą. Dlatego budujemy i się wynosimy. Ja nie zwracam na to uwagi ale mój mąż to strasznie przeżywa jak jest za glosno w domu Fakt , że czasami na klatce na dole slychac odglosy z naszego mieszkanie - 4 pietro- placz dzieciaków albo śpiewy córeczki a czasami i krzyki Jest to czasami wkurzające nie powiem Dlatego ja również chcem jak najszybciej stąd uciec A do szumu spuszczanej wody da się przyzwyczaić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 21.06.2005 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2005 problem wcale nie jest taki błahy sam jestem jeszcze bardziej pokrzywiony i unieszczęśliwiony przez fakt posiadania aparatu słuchowego znacznie czulszego od ogółu populacji. Nie dosyć ,że wyłożyłem masę kasy na sprzęty grające bo nic mi nie grało, drażnią tykania zegara kwarcowego na ścianie , przedzwieki ściemniacza od światła piski generatora wys. napięcia w TV , nie wspominając o lodówce czy zmywarce. Może już czas na psychiatrę?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.