Maluszek 09.12.2002 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2002 No, no... robi się coraz ciekawiej. Zamiast howków leonki.Znalazłam stronę poświęconą leonkom: http://hometown.aol.com/leolarek/ jest tam dużo ciekawych informacji. I jeszcze jedna strona: http://republika.pl/olusia999/leonberger.html.Może to nam pomoże w wybraniu pieska ;o) [ Ta wiadomość była edytowana przez: Maluszek dnia 2002-12-09 15:03 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 09.12.2002 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2002 To czemu nie mówiłaś, że idziesz placki smażyć. Daj skosztować ;o)Może razem wspólnymi siłami uda nam się wybrać pieseczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.12.2002 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2002 Już nie ma. Synek wciął, bo ma apetyt jak leonek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysza 10.12.2002 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2002 No to rzucę nazwę jeszcze jednej rasy. Rhodesian Ridgeback (to te psy, które maja na grzbiecie pręgę włosów rosnącą w przeciwnym kierunku)Nad tą rasą zastanawiałam się w kategorii psa krótkowłosego. A co wy sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.12.2002 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2002 Tak znam. Dla mnie za ostre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 10.12.2002 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2002 Z wyglądu bardzo mi się podoba. Ale wyraźnie piszą, że to psy o silnym charakterze i raczej uparte. U mnie nie ma kto takiego psa wychowywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 10.12.2002 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2002 Wygląda sympatycznie, ale ja zawsze chciałam mieć psa z włosem, żeby można było się przytulić do niego, żeby można go było potarmosić za te kudełki. Wiem, że z psem z długim włosem jest problem bo wszystkie te jego kłaczki są wszędzie ale to już urok takich psiaków. A pieski bez włosków to takie gołe jakieś ;o) i jak tu się do takiego przytulić, żeby pomiział tymi włochami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 10.12.2002 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2002 Mnie z krótkowłosych podobał się wyżeł weimarski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.12.2002 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2002 A wiecie,że moje spostrzeżenia są inne? Miałam psa z krótkim włosemi wcale nie jest dobrze. Te włosy się wbijają ibardzo trudno je "wydobyć". Są lekkie, ostre i włażą gdzie popadnie. Lubią polatać w powietrzu.Chyba łatwiej uporać sie z tymi kudełkami długimi-zbijają się w "koty". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 10.12.2002 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2002 Opalko,masz dużo racji z tymi kudełkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 13.12.2002 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 Kiedy polecacie wziąć szczeniaka (jak na razie to będzie chyba Berneńczyk). Pytam, bo nie mogę się już doczekać ale chcę zapewnić jemu i sobie maksimum komfortu a nie terapię wstrząsową. Ponoć na początku trzeba z nim często wychodzić - 5-6 razy dziennie, więc jak mróz ściska chyba nie ma sensu się męczyć. Czekać zatem do ciepłej wiosny (kwiecień), czy można wcześniej? Ile trzeba go trzymać w domu zaraz po zakupie i pierwszych szczepieniach? Tydzień, czy dłużej? No i może ktoś podpowie, jak trzeba się przygotować na takiego malucha: co zabezpieczyć w chałupie, co już trzeba dla niego mieć itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.12.2002 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 Ja też nie mogę się doczekać. Znalazłam już taką jedną hodowlę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 13.12.2002 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 w takim razie może najpierw dowiedzcie się, kiedy będą szczeniaczki i problem z terminem sam się rozwiąże. Życzę ślicznego szczeniaka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 13.12.2002 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 Na początku co najmniej miesiąc (a chyba nawet więcej) nie możesz z szczeniakiem wychodzić, bo tyle trwa kwarantanna po szczepieniach (psiak nie ma jeszcze odporności na najgorsze choroby). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.12.2002 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 No właśnie jak to jest. Mi powiedziała jedna z pań, że wystarczy tydzień, ale potem unikać miejsc "bardzo używanych". Ale słyszałam też o miesiącu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Osówka 15.12.2002 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2002 Dla psów trochę jak dla dzieci - jest kalendarz szczepień. Po niektórych obowiązuje kwarantanna - zakaz spotykania potencjalnie chorych psów lub "zarazków" na publicznych trawnikach. A może wziąć psiaka od hodowcy po wszystkich obowiązkowych szczepieniach i kwarantannie, czyli jeszcze miesiąc później? Przecież nie ma obowiązku brania dwumiesięcznych maluchów, choć to dla hodowcy wygodniej (być może trzebaby dopłacić...). Moj pies wzięty w wieku 5 miesięcy zdążył się przywiązać i wychować, oszczędzając mi przyjemności biegania z mopem i czatowania z gazetami na każde kucnięcie. A może własna zabezpieczona działka wystarczy na kwarantannę? Czy musi być sterylna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysza 23.12.2002 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2002 Wszyscy czytający ten wątek wiedzą, że było (jest) kilka osób zainterosowanych rasą Hovawart (w tym ja). Wszyscy z Warszawy i okolic słyszeli o pani Annie Pieczyńskiej z Białołęki i na pewno mniej lub bardziej znajdują się pod wpływem informacji z jej strony. Ja znalazłam tzw. drugą stronę medalu. Przeczytajcie list innej hodowczyni na tej stronie http://hovawart.beep.pl/index.php?id=komunikati sami wyróbcie sobie opinię. Jak widać na tym przykładzie przy zakupie psa (nie tylko hovka) należy wysłuchać opini różnych hodowców. Zapraszam do dyskusji po Świętach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 23.12.2002 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2002 Wiecie co, jak się czyta takie listy, to mi się WŁOS NA GŁOWIE JEŻY! No żeby sobie wytykać czy pies ma ogon nad głową, czy pod głową? Ile zajadłości, wzajemnej nienawiści i opluwania! Aż się odechciewa! Jak weszłam na forum o psach spotkałam się z podobnymi wypowiedziami w gronie posiadaczy Goldenów. Wszyscy wszystkich opluwają, a najbardziej tych co są nieobecni. OKROPNE! Zresztą środowisko koniarskie (to niepłatne) jest podobne, niestety. Dlatego przerzuciłam się na jazdę konną rekreacyjną i wolę płacić za każdą godzinę i nie być wmieszana w to błoto! Mam wrażenie, że po drodze gubi się gdzieś ten pies/suka a pozostają tylko ważne medale i kasa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.12.2002 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2002 Macie rację! Poznałam te strony medalu również i dochodzę do wniosku,że "w każdym temacie" jest piekło. Fora o psach są zdominowane przez ortodoksyjnych psiarzy, którzy uprawiają taplanie w błocie.Trudno dowiedzieć się czegoś rzetelnego, choć na zasadzie wyciągania wniosków można się zorientować, o co chodzi w tym wszystkim. Jeśli chodzi o hovki, to m.in. dlatego odpuszczam sobie-po prostu nie mam zaufania do żadnej z nich.A poziom dyskusji (bez względu na intencje, bo te w przypadku jednej z tych pań są czyste, rzetelne wg mnie, co do drugiej nie wiem)jest przerażający-jak w karczmie. Za kilka dni ma się urodzić berneńczyk i się łamiemy,żeby jednak go wziąć,ale jednak ten obowiązek nas przeraża. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.12.2002 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2002 Dziewczyny, hovki już są. Jak ,ktoraś chętna mogę dać namiary, które zresztą i tak pewno macie. pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.