Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

**NASZE PSY** Kotom wst?p wzbroniony ;-)


Gość

Recommended Posts

Maluszek, Otrębusy były alternatywą dla Deikowej Doliny i jeżeli jeszcze tatą jest Enzo, to brać w ciemno! Generalnie jest to podobno dobra i polecana hodowla. Jeżeli chodzi o tę warszawską, to słyszałam, że tam się odbywa taśmowa robota, ale widziałam zdjęcia psów z tej hodowli i też były piękne. Najważniejsze, żeby rodzice byli wolni od dysplazji (masz prawo wymagać tego od hodowcy zapisanego w papierach szczeniaka!). A co do terminu odbioru dzidzi, to Alicjanka napisała Ci już wszystko. Dodam tylko, że my wzięliśmy Bakcyla w listopadzie, toteż pierwsze spacerki co 2-3 godziny odbywałam w zimę....nie polecam. Jak jest działka, to to już nie ma takiego znaczenia, ale generalnie teraz, czyli wiosna, to najlepszy moment. Daj znać co postanowiłaś!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 792
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No to masz farta Benicio! :smile: Myśmy wieźli szczeniaka przez pół Polski, bo zaufaliśmy pani Teresie Deik i wcale nie żałujemy. Pani Teresa bardzo dba o zdrowe potomstwo ze swoich mariaży. Jej Hondo zajmuje pierwsze miejsca na wystawach, sunie też. Tę hodowlę polecono nam na wystawie krajowej dwa lata temu. Sami hodowcy polecają Deikową Dolinę, jako godną zaufania, więc chyba to o czymś świadczy. A co będzie pies czy sunia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna

Serdeczne dzieki za odpowiedź.

 

To dobrze, że hodowla jest godna zaufania. Mieszkam w Gdańsku, więc do Słupska mam 140 km - właściwie nic.

Chcę sobie (a raczej żonie i dziecku, które wtedy będzie ma nadzieje "w drodze") sprawić Berniego na jesień. Wtedy mniej więcej będę się przeprowadzał "na wieś".

Sunia czy pies? Sam nie wiem jeszcze, ale skłaniam sie do psa bardziej - nie wiem dlaczego. Może dlatego, że zawsze miałem psa. Ale może się to jeszcze zmienić.

No ale rozglądam się już teraz.

Ile Cie Twój/oja pupilek/pupilka kosztował/a?

Pozdrowienia B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle co przeciętny rasowy pies....dużo, niestety. Średnie ceny takich szczeniaków to ok.2tys zł, ale mogą się wahać troszkę w zależności od miotu, no i są to ceny, jakie obowiązywały półtora roku temu, nie wiem jak to wygląda obecnie. Małe dziecko i pies to niezła jazda. U nas młodszy syn jest o dwa miesiące starszy od psa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Ależ rozbudowany jest już ten wątek, musiałem się nieźle naczytać :smile: ale miło było. Widzę, że ostatnio popularny temat to Bernardyny, psiaki piękne, ale nie na mieszkanie w bloku, a to na razie moja rzeczywistość :smile::smile: W każdym razie frajda jesy, choć jeżeli chodzi o wychowanie psa, to z jamnikiem nie jest łatwo. Cała prawda zawiera się w startym kawale: Posiadacze jamników dzielą się na dwie kategorie, tych którzy pozwalają im spać ze sobą w łóżku i tycj, którzy się do tego nie przyznają... :smile:

No więc ja się przyznaje, że pozwalam Kresce (bo tak ma na imię, od kreski nad nosem) wchodzić do łóżka, jak zresztą wszyscy domownicy.

Rozpisałem się okrutnie, a zapomniałem o ważnej sprawie! Mamy maluchy :smile: Kreska urodziła dwie wielce urodziwe suczki, które nieźle już dokazują. Mają zresztą prawo, bo to już zaraz skończą dwa miesiące. No więc właśnie... może ktoś jest zainteresowany :smile: Nie jest to Berni, ale uciech równie wiele, no i dużo taniej, bo w dobre ręce miłych forumowiczów to za przysłowiową złotówkę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam również pytanie:

 

Jest pies, 2,5 letni Golden retirever z papierami do wzięcia z powodu ostrej alergii wśród właścicieli. Jeśli ktoś zna rodzinę z domkiem i najlepiej ogródkiem, kto weźmie rasowego, kochanego psa, dajcie znać. Uprzedzam, że właściciel chce za niego kilkaset złotych. Dysponuję zdjęciami. Dajcie znać na mój email, gdybyście coś wiedzieli.

Pozdrówka,

Alicja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! Już jestem. Wzięlismy sobie z mężem tydzień urlopu, bo właśnie ostatnia ekipa zakończyła układanie terakoty na parterze, a poza tym postanowiliśmy przez ten tydzień oswajać się z naszym Potworem Berneńskim (tak go nazywa mój mąż) :grin: . Bradon (ba tak go naprawdę nazwaliśmy) ma już 7 tygodni i jest przecudny (jutro postaram się jakoś zeskanować zdjęcia), zdrowy, bardzo żywy, pięknie umaszczony i po prostu kochany. Teraz z mężem dzwonimy bez przerwy do siebie (nie możemy do psa), bo Bradi został pierwszy raz na tak długo sam w domu. Strasznie się martwię, że będzie biedulek wył pół dnia i nikt nie przyjdzie go pocieszyć.

W nocy wstajemy już tylko 2-3 razy, na początku było częściej. Piesek, co nas bardzo zdziwiło, był nauczony robić kupki tylko na dworzu (gorzej z sikaniem, chociaż i nad tym często panuje). Jeszcze nie byłam z nim u weterynarza, ale mały raczej jest zdowy. Miał już pierwsze szczepienia w marcu mam iść zrobić kolejne. Bradi ma piekną książeczkę zdrowia - po Słowacku (okazało się, że on jest ze Słowacji, a nie Czech). To tyle na gorąco. Beneńczyki to naprawdę cudowne psy! Sąsiedzi grożą, że jak będziemy go puszczać luzem to nam go... ukradną :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko pół godziny i lecę do domu, zobaczyć co tam z naszym małym potworkiem. Zrezygnowaliśmy na razie z pomysłu Alicjantki odnośnie kojca, ponieważ zaadoptowaliśmy jedną niewykończoną jeszcze łazienkę na górze na potrzeby Bradona. Mały ma dużo miejsca do zabawy, elegancki kawałek wykładziny, i "budę" z koszyka, w której sypia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagę Jagna :smile: Jak widać nie wczytałem się wystarczająco dokładnie. Powiem zresztą szczerze, że nie znam tej rasy, ale poznam z miłą chęcią (Karolino - jak zeskanujesz zdjęcie, to ja bym z checią obejrzał. Zamieścisz gdzieś na stronie, czy prześlesz mailem??)

A co do moich dokazujących jamniorków to zapraszam serdecznie na stronę mojej siostry (lat 13) http://www.juliia.prv.pl tam po lewej odnośnik Zdjęcia! i dalej Fotki piesków! Może jak ktoś obejrzy to się rozczuli i zechce przygarnąć :wink: Od razu wyjaśniam, że na pierwszym zdjęciu to nie ja je trzymam, tylko przyszły (no w każdym razie wszystko na to wskazuje) szwagier.

 

Pozdrawiam,

Maciek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...