**NASZE PSY** Kotom wst?p wzbroniony ;-)

[Zuzza]

Mobby, Bardzo mi miło że mogę pomóc!

 

Ja zdecydowałam się na hovawarta - bo własnie ma wyglad poczciwego goldena, a drzemie w nim zupełnie inne psisko.

Hovawart w tłumaczeniu z niemieckiego oznacza "stróż podwórza" i jego charakter od razu to pokazuje. Nasz pies, przestraszył złodzieja gdy miał 4 miesiace, a facet wszedl noca do naszego mieszkania przez okno. Na szczęście było ciemno, wiec złodziej nie widział, że basem szczeka na niego złota kuleczka

 

Ja tez mieszkam w mieszkaniu, ale wiem że psu najlepiej byloby w ogrodzie. Dlatego przymierzamy się do budowy domu !

 

Nasz pies jest strasznie rozpieszczony, uwielbia zabawy i jest już nauczony, że po naszym domu biegają tabuny dzieci, na które nie wolno zwracać zbytniej uwagi.

 

Nie powienieneś raczej przejmowac się tym czy pies przyzwyczai się później do nowych warunków - myslę, ze gdyby była to odwrotna zamiana, to byłby to problem. Jesli zdecydujesz się na psa strózujacego - to on strózowanie ma we krwii. Nasz pies wychowany w mieszkaniu, nie pozwoli nikomu zblizyć się do samochodu, w którym siedzi, czy jachtu na którym pływa. No oczywiscie jesli Panstwo uznają ze to przyjaciel się zbliza to Wiki jest najbardziej przyjacielskim psem na swiecie. I co najwazniejsze nigdy nie bylo w nim ani cienia agresji, bo co innego odstraszanie intruzów szczekaniem (bardzo potężnym), a co innego rzucanie sie do gardła bez ostrzezenia.

 

Mając dzieci raczej nie mozna się zdecydować na chociaż cień ryzyka...

 

 

Mam nadzieję, że Ci trochę pomogłam

 

Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć:

 

http://www.hovawart.republika.pl/

 

Pozdrowienia

 

Zuzza

[tom soyer]

chcialbym spytac czy ktos z was ma jakies doswiadczenia z posokowcem bawarskim? chetnie dowiedzialbym sie kilku rzeczy o tej rasie.

pzdr

[Ella]

chcialbym spytac czy ktos z was ma jakies doswiadczenia z posokowcem bawarskim? chetnie dowiedzialbym sie kilku rzeczy o tej rasie.

pzdr

 

Mój aktualny sąsiad ma posokowca bawarskiego.

Wedle moich obserwacji jest to pies wybitnie rodzinny, uczuciowy aż do bólu ( i utraty słuchu przez otoczenie, kiedy godzinami wyje z tęsknoty za rodziną ). Dla obcych ludzi i psów - bardzo przyjacielski. Podczas spacerów ze swoim panem bywa samowolny - kiedy poczuje trop, nic go nie zatrzyma...

Podkreślam, że jest to opis konkretnego egzemplarza, o rasie jako całości nie mam szczególnej wiedzy.

[mobby]

Zuzza

 

Bardzo ładne zdjęcia, nie wspomnę o obiekcie. czyli Waszym pupilu.

Bardzo podobny do goldena. Jasne umaszczenie howovarta sprawia, że wygląda on potulnego pieska, a tu proszę całkiem dobry stróż.

Widziałem czarne i już z wyglądu są bardziej " niebezpieczne" .

Z jakiej hodowli nabyliście swojego pupila?

 

Pozdrawiam wszystkich miłośników psów..

Mobby

[Maluszek]

Zuzza mogłabyś więcej napisać o wychowaniu howka - no cokolwiek przyjdzie Ci na myśl. Teraz mam berna i chciałabym mieć drugiego pas. Zastanawiam się pomiędzy drugim bernusiem a howkiem (którego zawsze chciałam mieć no i ostatnio zauroczyła mnie sunieczka Opalki i Ckwadrata). Jak dużo poświęcasz czasu na pracę z nim? A jak howki zachowują się w towarzystwie innych psów?

[Gość]

O naszej małej nie można powiedzieć jeszcze,że stróż.

Ale za to podziwiamy jej karność i słuchanie się.Poza spacerami,gdy to ona układa plan zajęć.

Mi z kolei najbardziej przypadły do serca cz.podpalane-są takie "psiaste".Póki co, niektórym nasuwa to skojarzenia z ON-em.

Ale czarne są też piękne i faktycznie wzbudzają respekt (chciałabym takiego) i blondyny też sa piękne (też bym chciała...może kiedyś powiększymy nasze stadko,kto wie?)

Pozdrawiam

[Maluszek]

Mnie się najbardziej podobają blondyny chociaż te podpalane mają w sobie dużo uroku

Opalko - jak mała?

[Gość]

Na pewno tak cierpliwego i wyrozumiałego wobec zaczepek,podgryzania,wskakiwania,jak Maluszkowy Bernek to nasza sunia jeszcze nie spotkała.

[Gość]

Jest niesamowicie pojętna i bystrzutka.

Rośnie tylko szybko i z kulki zrobił się kawał psa.Aż mnie sąsiedzi pytają,czy to ten sam pies,co sprzed 2 tygodni (i to na serio pytają)

Zresztą,ja nie wiem,czy ja się w ogóle mogę wypowiadać,bo to jest "pieseczka Pańcia" znaczy ckwadrata,który cokolwiek odjechał na jej punkcie. (zakochana para)

 

ps.Dobrze,że jej kamizelki nie zakłada (bo zimno).

[Maluszek]

Na pewno tak cierpliwego i wyrozumiałego wobec zaczepek,podgryzania,wskakiwania,jak Maluszkowy Bernek to nasza sunia jeszcze nie spotkała.

 

No bo bernusie już takie są Pamiętam jak Herutek w jej wieku robił to samo Bakcylowi Jagny a Bakcyl z takim stoickim spokojem to wszystko przyjmował i pozwalał mu na różniste rzeczy Berny już takie są Bardzo opiekuńcze, spokojne, towarzyskie i kochają dzieci :D

[Maluszek]

Jest niesamowicie pojętna i bystrzutka.

Rośnie tylko szybko i z kulki zrobił się kawał psa.Aż mnie sąsiedzi pytają,czy to ten sam pies,co sprzed 2 tygodni (i to na serio pytają)

Zresztą,ja nie wiem,czy ja się w ogóle mogę wypowiadać,bo to jest "pieseczka Pańcia" znaczy ckwadrata,który cokolwiek odjechał na jej punkcie. (zakochana para)

 

ps.Dobrze,że jej kamizelki nie zakłada (bo zimno).

 

 

Co do panów i ich psów - u nas jest to samo

[Zuzza]

Hej !

 

 

Co do wychowania hovka - to najważniejsza jest żelazna konsekwencja. Te psy są bardzo żywiołowe i cięzko zapanować nad takim charakterem. Nasza rodzina jest wesoła i lekko szalona i nasz pies wychował się właśnie taki... Bawic mógłby się bez przerwy i jeśli nauka to połaczona z zabawą właśnie.

 

Psu nie mozna pozwolic na żadne próby dominacji - na szczęście u nas nigdy pies nie próbował dominowac nas z agresją. Oczywiscie zdarza się mu nie słuchać zbytnio, albo za bardzo się rozbrykać, ale raczej jest to spowodowane tym, że nasz pies jest maksymalnie rozpieszczony....

 

Gdy juz wybudujemy dom to chciałabym drugiego blondasa....

 

Zuzza

[ozzie]

Zuzza,

piekny ten twoj blondas! My tez przymierzamy sie do Howka, ale najpierw musimy wybudowac dom. Z jakiej hodowli jest Wiki? My mamy dwojke nieco szalonych dzieci (5 i 8 lat), ktore bardzo lubia zwierzeta, naszego kotka woza w wozku, nosza na rekach, itp. Dlatego musimy miec takiego psiaka, ktory nie bedzie mial w genach agresji do dzieci, nie da sie latwo sprowokowac.

 

Zdaje sobie sprawe, ze przy wychowywaniu psa (tak jak i dzieci ) poza miloscia, potrzeba sporo konsekwencji. Juz od dluzszego czasu myslalam o tej rasie, bo majac duza dzialke, chcialabym aby pies byl rodzajem psa strozujacego.

 

Mam pytanie... rozumiem, ze pies ma potrzebe pilnowania swojego "stada", domu, ale co sie robi w momentach, kiedy przychodza goscie i nie chce sie aby pies byl wrogo do nich nastawiony. Czy "przedstawia" sie gosci psu? Sorry, jesli moje pytania moga wydac sie nieco oczywiste i dziekuje za odpowiedz.

[Gość]

ozzie,

dla nas też było bardzo ważne,aby pies nie był agresywny wobec dziecka.

Niestety,dziecko nasze jest jeszcze małe (4l) i czasami bezczelnie prowokuje psa.A ten (tzn. ta wykazuje cierpliwość,ale do czasu.Poza tym sama jest jeszcze dzieckiem.Zdarzają się więc momenty,że warknie i odszczeknie mu się.Wprawdzie są to sytuacje ewidentnie przez niego zawinione,gdzie przegina na maksa,ale troszkę mnie to martwi i zastanawia-czy nie zostanie jej uraz do niego,czy go nie zdominuje i czy taka reakcja jest właściwa oraz czy wynika z charakteru czy niedojrzałości raczej.

Dziecko jest teraz "resocjalizowane" w kierunku porządnego zachowywania się wobec suni,ale jak widać jest jeszcze zbyt młode na pojęcie pewnych rzeczy.Dochodzi też zazdrość o konkurenta (kę)

Dlatego warto przemyśleć,czy dzieci są dojrzałe na tyle,że zaakceptują nowego członka rodziny.U Ciebie sytuacja jest lepsza (dzieci są starsze,jest ich dwoje,i mają doświadczenie z kotkiem)

 

 

A w ogóle to zapraszamy na "wypróbowanie" naszego pieska przez dzieciaki.

[Zuzza]

Ozzie,

 

Tak jak pisałam w naszym psie nie ma ani cienia agresji. Gdy ktoś dzwoni do drzwi, lub jakis obcy pies przechodzi pod drzwiami, to Wiki struga bohatera, szczeka, wścieka się - prawdę mówiąc po doświadczeniach ze złodziejami sami go do tego zachęcamy. Ale to wyglada tylko groźnie , bo dla niego to jest raczej forma zabawy - "popatrzcie jaki jestem dzielny i odważny !". Gdy natomiast drzwi się otwierają i ktoś wchodzi do domu - i pies widzi nasze nastawienie - to od razu zamienia się w przyjacielskiego miśka, który czeka tylko na pieszczoty.

 

Co do dzieci to na początku było ciężko - bo nasza córka, gdy kupilismy psa miała 7 lat. Niestety pies szybko zrobił się większy od niej i był mocno rozbrykany i Dalia się go bała... Co często powodowało sytuacje typu, Dalia lekko niepewna ucieka, a pies bardzo zadowolony goni ją i poszczekuje wesoło. Dużo pracy trzeba było poświęcić i psu i dziecku, żeby sytuacja się ustabilizowała. Teraz Dalia ma lat 9, pies nadal jest od niej większy i na pewno kilka razy silniejszy, ale wystarczy że raz na niego krzyknie, to Wiki potulnieje jak baranek. W tej chwili Dalia wie, że może z psem robić wszystko (łącznie z ciaganiem za ogon...), a pies wie, że musi to wszystko znosić bez protestu...

 

Opal, My ostro tepiliśmy kazdą próbę powarkiwania na któregokolwiek z nas. Bez żadnych wyjątków. Pies musi znieść, ciągnięcie za uszy i deptanie. Co by było gdyby dorosłego, nie było w pobliżu, a dziecko przypadkiem przechodząc nadepnęło psu na ogon? Ja w tej chwili jestem w 100% spokojna i bardzo często Wiki zostaje sam z Dalią w domu i wiem że dziecko jest pod dobrą opieką

 

A co do konkretnych metod - to w momencie niepożądanego zachowania psa ( warczenie, szczekanie na nas czy Dalię) bierze się psa za gardło, rzuca na ziemię i warczy nad nim z pół minuty. To działa...

 

Życzę przemyślanych decyzji

 

Pozdrowienia !

 

Zuzza

[Zuzza]

Co do hodowli, to nie będę żadnych polecać.

 

W internecie można znaleźć na pewno wszystkie.....

 

Zuzza

[Gość]

Zuzzo,

mam podobne zdanie, co do prawidłowego stosunku psa wobec dzieci.

Stąd moje obawy o te incydenty z warknięciem.

Staramy się wypracować prawidłowe relacje między tymi dwoma dzieciakami.

 

Pozdrawiam

[ozzie]

Zuzza i Opal,

dzieki za wasze odpowiedzi. Na razie nie kupujemy psa, bo dom nie jest jeszcze zbudowany, a nie chcemy mieszkac w bloku z pieskiem. Moze do czasu kiedy wybudujemy dom nasze dzieci wydorosleja. Na synek, niestety, jest jeszcze chyba troche za maly aby miec w domu pieska. Nasz kot, Pilchard, jest niezwykle cierpliwy i cierpliwie znosi taka ilosc pieszczot, przenoszenia i innych okazow czulosci jaka go nas syn opsypuje! Bede jednak nadal z ciekawoscia przegladac te czesc forum, bo bardzo kocham psy! Pozdrawiam

[Maluszek]

Zuzza - dzięki za informacje

[harpo]

Zuzza masz pieknego psa.

Ja mam labradora. Narazie mieszkamy w bloku i taki pies się sprawdza, nie hałasuje itp. Ale oczywiscie zamierzamy sie budowac i to na totalnym odludziu więc przydalby sie jakis stróż. Myślimy o owczarku belgijskim, CTR, a teraz do listy dojdzie Howek.

 

Ale wracając do poczciwego labka to ostatnio bardzo nas zadziwil. Bylismy u rodziny na wsi i nasz Ferro biegal caly dzien po podworku. Poczul sie tam chyba jak u siebie bo zaczął szczekac na kazdego obcego, który wchodzil na podwórko. Dodam, ze bylo to szczekanie groźne!!!! Bylismy bardzo zdziwieni tym bardziej, ze w domu kazdego wita jak najlepszego przyjaciela. Znajomi tez maja labka i niedawno kupili dom. Ich pies bardzo zajadle broni teraz posesji. Szczeka i warczy na wszystkich którzy tylko zbliza sie do plotu. Hi, hi! Labradory to dzikie bestie!