Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

**NASZE PSY** Kotom wst?p wzbroniony ;-)


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 792
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeżeli komus sie wydaje, że posiadanie psa w domu rozwiązuje problemy z wychodzeniem na spacery to sie może rozczarować. Przez 12 lat mieszkał z nami nasz najlepszy przyjaciel, suczka Bella, goldenka. Dla niej ogród to też była częś domu i nigdy, ani razu przez 12 lat go nie zanieczyściła. Spacerki z pieskiem dobrze robią wszystkim domownikom. Pies to zdrowie!!!

Pozdrawiam wszystkich, którzy na prawdę kochają psy.

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście potwierdzam - mój "blokowy" pies wynajmowane na wakacje domki letnie wraz z działkami traktował jak większe mieszkanie i wymagał wyprowadzania choćby kilka metrów za płot. Podobnie sznaucer przyjaciół, ale już jamniczka moich rodziców bez krempacji załatwiała sprawy tuż przy schodach.

Natomiast dyskusje pań hodowczyń dają pogląd na ich kulturę osobistą...

Alicjanko - jeśli Twoje córeczki też lubią konie to odezwij się - mamy kucyka szetlandzkiego w pobliżu. Zapraszam w imieniu Magdy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kochany jamnik robił tak samo(zdięcie) jak chciał coś ukraść z talerza.Jak ktoś się nad nim pochylał to on myk iporywał kąsek z talerza.Chyba kiedyś napiszę książkę na temat przygód Keksa w naszym domu.To co on wyprawiał starczyłoby na dwa tomy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Osówka,

 

Moj młodsze dziecko jest absolutną fanką koni! Większość jej zabawek to konie. Jedyne czego się obawiam to uczulenie. Ona jest poważnie uczulona na różne wziewne historie w tym kota. A gdzie ten kucyk mieszka?

Chciałam Wam też donieść, że moja suczka ma już dwa tygodnie! Jestem tak podekscytowana, że dzwonię do tych ludzi co tydzień (pod różnymi pozorami), żeby się dowiedzieć JAK TAM? No poprostu JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę ją odbierać w weekend 23/24 Lutego. Za tydzień prawdopodobnie pojadę w odwiedziny i wybiorę która to (są dwie w miocie) ma być moja. Wtedy będzie miała 4 tygodnie. Druga suczka ma zostać w hodowli jako suka hodowlana. Wiem na razie, że jedna jest mniejsza a druga większa. Jak myślicie, czy to ma znaczenie? Czy powinnam wybierać tą większą jako silniejszą?

 

Druga rzecz, że jak już tyle czasu czekam a urodziły się tylko dwie suczki, hodowcy podnieśli cenę na 2500zł. Myślę sobie, że trzeba mieć tupet, żeby tak wykorzystywać to, że jestem "napalonym" nabywcą. No i pewnie ta decyzja o zostawieniu jednej suczki, też zmniejsza ich zyski, więc trzeba zarobić więcej na pozostałych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicjanko,

wybierz psa-otwartego,radosnego,ale zrównoważonego.Niepokojące objawy to lęk, niepokój,unikanie ludzi.Zawołaj pieska,aby przyszedł-wyciągnij rękę i wtedy zaobserwujesz jakie są obie suczki.

Troszkę jak z ludźmi. :wink:

 

Co do ceny-może weź ich pod włos.Faktycznie, nieładnie tak pogrywać.

 

Pozdrawiam :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-01-12 00:53, Kasiorek wrote:

Mój kochany jamnik robił tak samo(zdięcie) jak chciał coś ukraść z talerza.Jak ktoś się nad nim pochylał to on myk iporywał kąsek z talerza.Chyba kiedyś napiszę książkę na temat przygód Keksa w naszym domu.To co on wyprawiał starczyłoby na dwa tomy.

Znam to dokładnie.Swego czasu miałam jamnika i wypisz wymaluj poczynał sobie identycznie :smile: .W ogóle jamniki to jedne z najwdzięczniejszych psów a przy tym cholernie inteligentne i przebiegłe .O moim możnaby również napisać książkę .A zdechł otóż w taki sposób:upatrzył sobie u sąsiadki suczkę rottwailerkę i tak chciał się do niej dostać przez metalowy płot az bidak się na nim powiesił/na brzuchu/pekła mu wątroba i weterynarz nie zdołał go odratować ,długo nie mogłam się pogodzić z jego smiercią/tak bezsensowną / :sad:

Obecnie mam młodego owczarka niemieckiego,który został już raz ukradziony-ale na szczęście odzyskany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...