Daria 18.04.2005 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Szukałam ale nie znalazłam potrzebnej mi informacji. Mój kocioł dwufunkcyjny Vaillant właśnie sfiksował i nie chce grzać wody. Tzn. pojawia się błąd 29, który w instrukcji jest opisany jako brak gazu (nie wchodzi w grę) lub uszkodzony układ jonizacji..Jednak błąd zaczął sie pojawiać dopiero po wyłączeniu obsługi ogrzewania w kaloryferach. Wytłumaczcie jak laikowi : co to jest ten układ jonizacji i co tam ewentualnie można naprawiać? Czy jest to taki element który można tylko wymienić? Pytam, bo trochę mam obawy co do dobrych intencji pana z serwisu, już jeden kiedyś nabił mnie w butelkę! Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VPS 18.04.2005 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Jaki to typ kotła (PRO, PLUS czy aquaPLUS) i od kiedy pracuje tzn kiedy był pierwszy raz uruchomiony ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-611084 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 18.04.2005 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Jeżeli się nie mylę to jest to typ Atmomax VUW PLUSBył on uruchamiany w grudniu 2000 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-611109 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VPS 18.04.2005 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Tak z ciekawości czy był wykonowany od tamtego czasu jakiś przegląd kotła?Kod f.29 może dotyczyć przerwy w obwodzie jonizacji (kabel lub elektroda), nawrót spalin lub wadliwe zerowanie kotła.Proponowałbym kontakt z serwisem.Stawiam na zabrudzoną lub uszkodzoną elektrodę jonizacyjną.Koszt nowej elektrody 167 zł.Często zdarza się że przyczyną jest również nieprawidłowe zerowanie kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-611155 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 18.04.2005 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Przeglądy były robione. Sami się do kotła w ogóle nie dotykamy tak więc nieprawidłowo wyzerować (cokolwiek to znaczy) mógł co najwyżej serwisant.Dziwne jest tylko, że jak ponownie włączyłam ogrzewanie (konkretnie - pokrętło od ogrzewania przekręciłam na pozycję max - mam regulator pokojowy więc niepotrzebnie grzać nie będzie) to woda w kranie już się pogrzewa, a błąd się nie włącza. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-611187 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 19.04.2005 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2005 podnoszę temat - może ktoś pomoże ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-612309 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 21.04.2005 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 Miałem to samo, nie wiem co na to producent (chodzi o gwarancję) przeczyszczenie drobnoziarnistym papierem ściernym elektrod dało oszałamiające rezultaty, od tamtej pory wszystko jest ok. (koszt około 2 zł/papier i 15 minut własnej robocizny). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-618116 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 22.04.2005 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Kanadyjczyk - wypróbujemy Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-618522 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 22.04.2005 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 A róbcie tak sami - to jak wam kiedyś pierdyknie, to dopiero sie zdziwicie. Ja nie wiem, ze szkoda wam 100,- Pln na coroczny przegląd. Jak sie kupilo konkretny kociol, to trzeba o niego dbac, a nie papierem sciernym traktowac. Opony w aucie też nacinacie scyzorykiem, żeby pogłębic bieżnik? Na pewno da sie, ale czy to dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-618594 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 22.04.2005 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Przekorek, ile jest prawdziwych "fachowców" można sobie było obejrzeć w programie TVN p.t. "Uwaga, usterka!"I tu prawdopodobnie nie rozchodzi się o 100 zł, tylko żeby przy okazji nie stracić parę tysięcy na zbędną wymianę połowy podzespołów w kotle w przypadku, kiedy wystarczy tylko 2 zł na papier ścierny... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-618646 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VPS 22.04.2005 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 ile jest prawdziwych "fachowców" można sobie było obejrzeć w programie TVN p.t. "Uwaga, usterka!" to nie byli fachowcy, to byli przebierańcy... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-618671 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 22.04.2005 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Sami się do kotła w ogóle nie dotykamy tak więc nieprawidłowo wyzerować (cokolwiek to znaczy) mógł co najwyżej serwisant. Zapewne chodzi o odpowiednie podłączenie kotła do prądu, tak aby faza była w jednym przewodzie a zero w drugim. Może ktoś włożył wtyczkę do innego gniazdka, albo odwrócił ją o 180 stopni? Albo w gniazdku/wtyczce od początku były zamienione przewody, a dopiero teraz zaczęło to kotłu przeszkadzać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-618699 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 22.04.2005 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Sami się do kotła w ogóle nie dotykamy tak więc nieprawidłowo wyzerować (cokolwiek to znaczy) mógł co najwyżej serwisant. Zapewne chodzi o odpowiednie podłączenie kotła do prądu, tak aby faza była w jednym przewodzie a zero w drugim. Może ktoś włożył wtyczkę do innego gniazdka, albo odwrócił ją o 180 stopni? Albo w gniazdku/wtyczce od początku były zamienione przewody, a dopiero teraz zaczęło to kotłu przeszkadzać. Nie da się obórcić wtyczki bo do zasilania kotła musi być z przewodem ochronnym, bardziej prawdopodobne jest to, że ktoś mógł na etapie wykonywania instalacji zamienić przewody. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-619392 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 22.04.2005 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 A róbcie tak sami - to jak wam kiedyś pierdyknie, to dopiero sie zdziwicie. Ja nie wiem, ze szkoda wam 100,- Pln na coroczny przegląd. Jak sie kupilo konkretny kociol, to trzeba o niego dbac, a nie papierem sciernym traktowac. Opony w aucie też nacinacie scyzorykiem, żeby pogłębic bieżnik? Na pewno da sie, ale czy to dobre? Już wiem skąd ten nick. Pewnie jak masz wymienić świece czy żarówkę w samochodzie to jedziesz do serwisu. Co złego może się stać w oczyszczeniu kawałka metalu drobnoziarnistym papierem (np. 400) i myślisz że jak macher od kotła przyjdzie na przegląd to ci tu cz tam zajrzu wszystko sprawdzi, wymieni to kocioł będzie chodził bez zarzutu? Przeczyszczenie elektrod polecił mi pewien znajomy serwisant. Odrobina wiedzy technicznej i zdrowego rozsądku czasami wystarcza. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-619405 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 22.04.2005 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 jeżeli do tego czasu kocioł chodził to niemożliwe jest że ktoś przy instalowaniu gniazdka pomylił polaryzację. weź próbnik (neonkę) i zobacz czy przy położeniu bolca uziemiającego u góry gniazdka w lewym otworze masz przewód prądowy. jeżeli tak jest to kocioł jest prawidłowo podłączony. w przeciwnym przypadku trzeba tak zrobić żeby było tak jak napisałem, bo kocioł będzie dawał iskrę ale nie będzie widział prądu jonizacji. trochę to skomplikowane ale tak to jest. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-619407 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 22.04.2005 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Nie da się obórcić wtyczki bo do zasilania kotła musi być z przewodem ochronnym, bardziej prawdopodobne jest to, że ktoś mógł na etapie wykonywania instalacji zamienić przewody. Większość gniazdek podwójnych z uziemieniem jest tak zrobiona, że jak u góry jest dobrze podłączone, to na dole jest zamienione. Wystarczy wsadzić wtyczkę do drugiego "wtykadła" w gniazdku i nie trzeba wcale przerabiać instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-619426 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 05.05.2005 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Bardzo Wam dziękuję za wszystkie odpowiedzi ale naprawdę niczego nie ruszaliśmy przy wtyczce. Teraz przez tydzień nas nie było, ale przed wyjazdem zdążyłam zauważyć pewną prawidłowość: temperatura już jest wysoka więc piec sam się nie włącza. Natomiast kiedy puszczę ciepłą wodę próbuje raz czy dwa i pojawia się błąd, kiedy go zrestartuję to robi tak jeszcze ze dwa razy za każdym razem podejmując więcej prób zanim się wyłączy. Ok. czwartego razu piec zaczyna mocno grzać i już się nie wyłącza. Oczywiście dopóki znowu nie ostygnie. Tak na chłopski rozum to możnaby pomyśleć, że to jednak kwestia przeczyszczenia elektrod, ale i tak się boję coś tam majstrować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/31914-kocio%C5%82-vaillant/#findComment-635539 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.