mechanics 03.05.2005 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 Jak najszybciej. Dzieci to sama radosc i nie ma co zestawiac ich z licencjatem, studiami, praca, itp. Sam mam dwójke i ostatniego słowa jeszcze nie powiedzialem WITAM. PROSZĘ O RADĘ. KOŃCZĘ W TYM ROKU LICENCJAT ( 23 LATA), MÓJ MĄŻ MA 29 LAT, PRACUJE, JEST PROJEKTANTEM, MA STAŁĄ PRACĘ, NIEŻLE PŁATNĄ. ZASTANAWIAMY SIĘ NAD DZIDZIUSIEM. PLANUJĘ PODJĄĆ STUDIA ZAOCZNE, TAKŻE CIĄŻA NIE BYŁABY PRZESZKODĄ. MIESZKAMY W DOMKU JEDNORODZINNYM, Z MOIMI RODZICAMI. PORADZCIE PROSZE, CO O TYM MYŚLICIE? POZDRAWIAM WSZYSTKIE PRZYSZŁE MAMY I.... BARDZO WAM ZAZDROSZCZĘ!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rodzik 03.05.2005 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 Co do cesarki: Nie boicie sie endometriozy (bardzo czesta wlasnie po cesarce)? Przeciez wtedy najlatwiej przeszczepic komorki endometrium poza macice. I ma sie wtedy bardzo powazny klopot az do menopauzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 03.05.2005 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 "Kiedy dzidziuś??" Może na wiosnę bocian przyniesie http://www.smagacz.best.pl/foto/45_small.jpg :wink: Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego, ale myśl, myśl ja urodzilam pierwsze dziecko jak mialam 23 lata i wydawalo mi się wtedy, że to już najwyższa pora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lawinia 04.05.2005 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Na dziecko zawsze jest czas (no przynajmniej do pewnego wieku). Mój Nikoś ma rok i siedem miesięcy i z niczym mi nie koliduje. Noce przesypiam! Towarzysko się udzielam! Zaliczyłam 2 sylwestry! Może nie do tropików, ale na byliśmy i nad morzem i w górach z maluchem i nie narzekamy. Finansowo też jakoś leci (budowę domu i dziecko można pogodzić). Ciągle podnoszę kwalifikację i dziecko nie przeszkadza mi w nauce. I nikt nie powie mi, że jest coś bardziej cudownego, niż małe obejmujące łapki i zwykłe słowo "mama". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 04.05.2005 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Lawinia, ładnie to napisałaś. Zgadzam się z tobą w całej rozciągłości i też bym już chciała mieć takie łapki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewasuw 05.05.2005 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 ...a ja dzisiaj zrobiłam test....będzie LUDEK w styczniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 05.05.2005 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 ...a ja dzisiaj zrobiłam test....będzie LUDEK w styczniu gratulacje jakis wysyp sie na przyszly rok chyba szyjuje - zaraz sie okaze ze co druga forumowiczka bedzie miala dzidzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 05.05.2005 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Może, może Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 05.05.2005 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Aniu czy Ty też?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 05.05.2005 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 ...a ja dzisiaj zrobiłam test....będzie LUDEK w styczniu Ewo, gratulacje!!! Wiesz, ja dokładnie 2 lata temu, 5 maja zrobiłam test i mój LUDEK urodził się w styczniu (zeszłego roku oczywiście). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 05.05.2005 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Aniu czy Ty też?? Nie, ja z tych planujacych Ale zgadzałoby się z tym "wysypem" w przyszłym roku Bo "godzina zero" się kurczę zbliża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 05.05.2005 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Juz raz wypowiadalam sie w tym temacie,ze powinnas juz teraz{tez tak planowalam}.Po odebraniu wczorajszych wynikow badan powiem Ci,ze nie powinnas zwlekac poki jestes zdrowa i nic Ci nie dolega.Ja bardzo zaluje ,ze nie zdecydowalam sie na dzidziusia 2 lata temu mimo,ze mam 26 lat i niby jeszcze czas.Nie zawsze sie wszystko uklada tak jak bysmy tego chcieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 05.05.2005 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Niestety teraz jeszcze nie pora. Nic na siłę, najpierw trzeba mocno chcieć a potem swoje "oboczności" poukładać. Inaczej nie umiem Z Twojego postu wnisokuję, że coś tam poszło nie tak jak powinno. Głowa do góry, na pewno się uda. Ja mam rok więcej niż Ty i też wierzę, że będzie dobrze, w odpowiednim czasie. Nie każda kobieta moze zostać młodą mamusią. A na badania też się powoli wybieram. Tylko ciągle nie mam szans się z pracy urwać więc się odwleka Mam to szczęście, że praca mnie nie omija szerokim łukiem, wręcz przeciwnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 05.05.2005 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 ...a ja dzisiaj zrobiłam test....będzie LUDEK w styczniu GRATULUJĘ!!! :D:D:D:D rozumiem, że to już "pewniak" vel "pewniaczka" Co do tego wysypu to macie racje - cos sie ruszyło w naszym społeczeństwie -dzisiaj słyszałam juz o plonach dluuugiego weekndu -chodzi tu pewnie o tych co zaczeli juz w czwartek przed weekendem Prawde mówiąc ja w tym temacie jak najbardziej zielona, ale z tego widać ze niektórzy juz po paru dniach wiedza no, no...hi hi hi Moze ja też sobie kupie test Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 05.05.2005 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Juz raz wypowiadalam sie w tym temacie,ze powinnas juz teraz{tez tak planowalam}.Po odebraniu wczorajszych wynikow badan powiem Ci,ze nie powinnas zwlekac poki jestes zdrowa i nic Ci nie dolega.Ja bardzo zaluje ,ze nie zdecydowalam sie na dzidziusia 2 lata temu mimo,ze mam 26 lat i niby jeszcze czas.Nie zawsze sie wszystko uklada tak jak bysmy tego chcieli Aha głowa do góry!!! Młoda jeszcze jestes!! :D Poza tym badania swoja drogą a życie swoją - bedzie dobrze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 06.05.2005 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Aha wiek 26 lat jak najbardziej jest dobry na pierwsze dziecko. Bedzie dobrze trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 06.05.2005 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Dzieki dziewczyny za pocieszenie.Wiem,ze wiek moj jest odpowiedni na rodzenie dzieci i wlasnie planowalam sobie ciaze w tym roku,ale niestety najpierw poszlam sobie do lekarza na kontrole tarczycy{chyba diabel mnie podkusil }.Niestety trafilam na lekarza KONOWALA,ktory bez dodadtkowych badan kazal pobrac mi jod w tabletkach przez 3 miesiace.Jod sobie pobralam,ale zaczelam zauwazac,ze cos jest nie tak!!!.Nie bede sie juz tu rozpisywac co dokladnie sie zaczelo dzialac bo bym Was tu zanudzila,ale efektem tego leczenia bylo wyindukowanie autoimunologicznej choroby tarczycy{oznacza to,ze moj organizm chce zwalczyc wlasna tarczyce},na skutek przyjecia za duzej dawki jodu w tabletkach.Przy tej chorobie bardzo ciezko jest zajsc i utrzymac ciaze{tak przynajmniej twierdzi moj nowy endokrynolog i pani ginekolog}. Pani endo.powiedziala,ze lekarz wpedzil mnie w nieuleczalna chorobe poniewaz przed przyjeciem jodu nalezalo porobic jeszcze inne dodatkowe badania i wogole powiedziala,ze przy takich wynikach jak mialam zadne leczenie nie bylo konieczne.PAMIETAJCIE dziewczyny zebykazda diagnoze lekarska skonsultowac jeszcze z innym lekarzem.Sorki,ze tak nudze,ale czasami musze sie komus wyzalic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 06.05.2005 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Aha o ile ja sie orientuje ( kontroluje hormony tarczycy co roku ze wzgledu na guzki ktore mam) to zjawisko ktore opisujesz to jest autoagresja. Oraganizm nie rozpoznaje swoich hormonow tarczycy i probuje je zwalczac. Prowadzi to do nadczynnosci tarczycy.Nieprawidlowosci te leczy sie - jednym z leczenia jest wlasnie podawanie jodu ktory przywraca stezenie hormonalne do normy.Jak wiec mozliwe ze podawanie jodu wywolalo te nieprawidlowosc???No i uatoagresja jest wyleczalna.robilas testy T3, T4 i inne?Mysle ze powinnas udac sie do bardzo dobrego ginekologa. Od mojego wiem ze jesli kobieta ma zaburzenia hormonow tarczycy to w ciazy musi byc stale tarczyca kontrolowana i dobrane odpowiednie leczenie.Wazne jest tez aby zrobic poziom hormonow przed ciaza, poniewaz wynik tylko z okresu ciazy nie bedzie wiarygodny poniewaz organizm kobiety w ciazy sam wytwarza wiecej tych hormonow na poczatku ciazy a pozniej sam je obniza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 06.05.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Dziewczyny chcecie zaplanowac płec swojego dziecka? tu jest tabela chinskiej metody planowania bajbusa sprawdzialam ja - wiecie co ona sie sprawdza !! sprawdzilam siebie - nic dziwnego ze mam syna. mama, siora - zgadza sie!! co wy na to? http://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=zanim&kat=swiadome&tmt=chinska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 06.05.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 No niestety jest to choroba niewyleczlna.Choroby autoimunologiczne nigdy nie byly i nie sa wyleczalne.Mozna podawac tylko sterydy na obnizenie odpornosci.Jezeli chodzi o moja sytuacje to jest to choroba Hashimoto,ktora w moim przypadku zostala wlasnie wyindukowana za duza dawka jodu.Ten jod dodatkowo zaburzyl mi jeszcze przysadke.Mam co 2 tyg.inny wynik,raz nadczynnosc bardzo duza potem za 2,3 tyg.bardzo duzo niedoczynnosc.Mialam robione juz wszystkie badania tarczycy .Przy tej chorobie nie wono absolutnie podawac jodu pod zadna postacia.Lekarze powiedzieli,ze nawet gdybym miala juz wtedy poczatki tej choroby,ale to jest bardzo malo prawdopodobne to i tak nie powinnam dostac jodu bo to tylko ten rozwoj przyspieszylo.Tak czy siak pan doktor niezle mnie urzadzil.Bylam tez u imunologa no i on powiedzial,ze moze mi tylko sterydy zaproponowac.Powiedzial tez ,ze moze byc tak ,ze jezeli zajde w ciaze i ja utrzymam to moze byc tak,ze ta choroba sie cofnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.