Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

mi otruli, i to bardzo ładnego, już 3 lata po tym zdarzeniu niektórzy pamiętają jakiego to ładnego kiedyś psa miałem. Sąsiadowi też otruli.

 

 

Można nauczyć nie brać pokarmu, ale to skutkuje do czasu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-611339
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Uczyć psiaka aby nie brał jedzenia od nieznajomych.

 

Mieliśmy kiedyś mieszańca wilczurka - Miśka - jeśli rzuciłbyś mu (jako obcy człowiek) kawałek mięsa to by skurczybyk nie trąciłby tego nosem.

 

Jeśli uda Ci się tak wytrenować psa to masz 100% metodę - innej, równie skutecznej, nie znam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-611345
Udostępnij na innych stronach

Widać tylko mają szansę przeżycia same sieroty, co to każdego wpuszczą do domu i pozwolą wynieść co się da. :(

Zawsze uwazalam, ze pies to nie jest dobra metoda ochrony mienia.

Też tak uważam.

.

.

Przykro mi, że temat u wielu z Was wywołuje smutne wspomnienia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-611549
Udostępnij na innych stronach

O matko! To straszne co zrobili Waszym pieskom! Kretynów i zwyrodnialców jednak nie brakuje na tym świecie :evil:

 

Moja starsza suka prawdopodobnie spokojnie przyuczona nie wzięłaby nic "obcego" ale i tak nie miałabym nigdy 100% pewności...bo może połakomiłaby się na świeże mięsko? Za to maluch ...nie sądzę żeby jakakolwiek nauka przyniosła efekty...inny charakter...nieprzytomnie żarty. Słyszałam o uczeniu niepodejmowania pokarmu przy pomocy induktora :evil: ale jak ludzie chowali sie w domu, tak że pies czuł się sam na podwórzu to i tak się wyłamywał...

 

Dlatego osobiście wolę ja się opiekować psem a nie oddawać psu pod opiekę

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-613458
Udostępnij na innych stronach

Troszku nam tu się zapętliło.

Nie mam psów z powodu wolnego etatu stróża i obrońcy, ale ze względu na to, że mam psy, a one mieszkając ze mną , zajmują się tym , co natura im podpowiada czyli pilnowaniem swego.

 

Dla mnie pies stróżujący to buda, łańcuch i dzikie spojrzenie .

Moje 4 psy to miłość, wierność i zaufanie. Obustronne.

 

Już kiedyś dwa za to, że chroniły mnie od złego zapłaciły swoim życiem.

Obrzydliwe, po prostu obrzydliwe jest to, że otruli mi PRZYJACIELA dla paru złotych. Ukradziono potem pewne rzeczy , które były w zasięgu możliwości.

 

Wiem, napiszecie że taki jest świat, że ludzie ludzi za parę złotych zażynają - to prawda.

 

Ale ja się nie godzę na to i nie potrafię się pogodzić z tym, że ktoś widzi mojego psa jako psa , a nie cząstkę Mojej Rodziny.

 

I tyle.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-613550
Udostępnij na innych stronach

Nic sie ziaba nie zapętliło....pisząc powyższe czułam, że w tym teamcie nieco to niezręczne ...chciałam żeby była to tylko moja opinia a nie wytykanie...naprawdę. Zreszta rozmawiamy o podejściu, ew. oczekiwaniach wobec psów a nie naszych poczynaniach...

Moja znajoma jak może izoluje swoje psy od ogrodzenia, bo okazuje się, że ludzie maja jakiś dziwny fun w drażnieniu psów, które sa za siatką :evil: A prawo mamy takie, że zawsze zapłaci pies..nawet za ludzkie okrucieństwo...

A takie bydlaki nie zastanawiają się , że psy są dla Ciebie jak rodzina.... :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-613584
Udostępnij na innych stronach

Aby zapewnić zwierzęciu bezpieczeństwo nie zawaham się zamknąć go w kojcu lub użyć do tresury induktora, bo to byłoby mniejszym złem niż okrutna śmierć w wyniku otrucia. Próbuje wywołać wypowiedzi/dyskusje byśmy na przyszłość mogli ustrzec się od takich tragedii.

 

Ale na temat;

Słyszałem o obrożach na pilota, psu rzuca ktoś obcy pożywienie (obcy=chodzi o zapach), gdy pies próbuje wąchać, wtedy naciska się guzik pilota i obroża wytwarza impuls wysokiego napięcia. Poprzez to pies nabywa nawyk, aby z ziemi nie podnosić, nie zjadać.

 

Druga metoda to podawanie pożywienia psu (codzienne posiłki) tylko i wyłącznie z jego miski.

Jako ciekawostkę powiem, że podobno tak można psa przyzwyczaić, że jeżeli zmieni mu się na taką samą miskę ale innego kolory to pies nie chce z niej jeść.

 

Wszystko to, co napisałem znam wyłącznie "ze słyszenia" a może ktoś mógłby konkretniej napisać?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-613739
Udostępnij na innych stronach

Thalex - jesli induktor to zdecydowanie w ręku doświadczonego instruktora, tu jest potrzebny naprawdę dobry timing . Jest wielu, którzy przyjeżdżają.... pamietasz? Pisałam Ci o odizalowaniu psów od bezpośredniej bliskości ogrodzenia. Nie musisz trafic zwyrodnialca, wystarczy, że Twoja psina kilka razy nastraszy szczekaniem znienacka jakieś dziecko a rodzice w ramach odwetu zrobią krzywdę Twojemu psu :evil: Kojec, oczywiście na czas Twojej nieobecności w domu jest OK, ale musisz psa do niego przyzwyczaić, że tam odpoczywa, czyli też musi być umiejscowiony w dość zacisznym miejscu. Sama trzymam psa w klatce gdy jesteśmy w pracy i to tylko i wyłacznie ze względu na jego bezpieczeństwo, niestety 3 minuty wystarczyły aby odgryzł nam domofon...na szczęście przytomnie mąż wyłączył korki ( wyszedł po spacerze z spami na chwilkę so sklepu odebrac dla nich mięso)... ale zamknięcie jest właśnie tylko na czas gdy nie mamy nad psem kontroli.

Jeśli juz to bym założyła alarm w domu a psa "zamknęła" na jakimś ogrodzonym kawałku - może właśnie być jakiś sensowny kojec.

Gdzieś tu niedawno ktoś pisał o piesku, który przybiegł sie witac i został przejechany po łapce przez właściciela...to kolejny powód dla którego nie puszczałabym psa samego luzem...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-613901
Udostępnij na innych stronach

Super, że Mwanamke jesteś na tym forum moja sunia myrda do Ciebie teraz ogonkiem bo razem czytamy co napisałaś :D :D . Bardzo dziękujemy :wink:

 

Alarm na (budowie) to już dawno jest chodzi mi wyłącznie o zdrowie psa a nie o moje mienie też jestem trochę psiarczyk.

 

Będę miał jeszcze pewnie pytania ale innym razem bo już późno, jeszcze raz dziękuję. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-613927
Udostępnij na innych stronach

Myrdołki ogonkiem to ja zawsze z dziką frajdą przyjmuję :D

Ja już wczesniej pisałam, że nie jestem specem ale takich znam więc gdyby coś to z przyjemnością służę namiarami....

 

Ale jeśli zdołam podzielić się tym co juz wiem to też bardzo chętnie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-614350
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

U mnie niestety wariant z oduczeniem brania jedzenia od obcych w grę nie wchodzi.

Mam rodezjankę i zapewniam, że jest to rasa która każde jedzenie traktuje jakby

było to pierwsze jedzenie od tygodnia, albo ostatnie w życiu ;)

A teraz gdy jest szczenna przechodzi to naprawdę moje pojmowanie rzeczywistości - wciągnie

pełną michę jadła, popije wodą i zasiada przed kuchnią z miną "jestem głodna". Dopiero jak

ją "zrypię na funty" i wygonię na miejsce odchodzi z cięzkm westchnieniem, by na pierwszy

odgłos otwieranej lodówki zameldować się ponownie ;)

 

Każdy rodezjan za jedzenie da sobie zrobić wszystko. Zresztą to generalnie rasa

wyglądająca okazale, a wcale nie taka groźna.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/31927-aby-nie-otruli-psa/#findComment-691647
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...