Mariuszż 19.04.2005 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2005 Witam wszystkich, mam płytki Paradyż Pedros bianco, do nich dobrałem fugę Mapei 130 jaśmin, fugi połozone, płytki umyte ale kolor fugi to nie to, fugi są prawie białe, kolor właściwy mają tylko jak są mokre, jakby zetrzeć wierzchnią warstwę fugi to pod spodem widać że jest ten własciwy kolor. Jaka może być tego przyczyna?? Czy fuga ściemnieje po okresie "dojrzewania"?, czy po zaimregnowaniu np: Delfinem? czy może zbyt mocno moczyłem podczas czyszczenia i się po prostu wierzchnia warstwa wymyła z barwnika? i pod spodem jest dopiero właściwy kolor? Na razie zafugowałem tylko salon, ta samą fugą będzie robiony korytarz więc chciałbym nie popełnić znów jakiegoś ewentualnego błędu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 19.04.2005 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2005 Pod wpływem wody i nadmiernego tarcia wymyłeś na powierzchnie białe wapno, które wykrystalizowało. Jest to tzw.wykwit wapienny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariuszż 20.04.2005 05:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Pod wpływem wody i nadmiernego tarcia wymyłeś na powierzchnie białe wapno, które wykrystalizowało. Jest to tzw.wykwit wapienny. Tak myślałem:(, to co teraz robić??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 20.04.2005 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Zafugować jeszcze raz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
REX RoD 20.04.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 jest na to sposób: przyzwyczaić się Mam ten sam problem, ale zamiast fugować jeszcze raz wolałem się przyzwyczaić. Również stosowałem fuge Mapei. Ciekawe, czy to aby nie jest wada tych "tanich" produktów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 20.04.2005 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 U mnie cholerni "fachowcy" położyli płytki (tristan i izolda), zafugowali podłoge na brązowo (jak dotąd ok) a potem bez położenia folii zamontowali i wyrównali gładzią gipsową sufit podwieszany. Tragedia! Fugi białe - musiałem szorować - a po szorowaniu już nie to. Załamka. Kupiłem delfina ale boję się zabezpieczać takie dziadostwo. A może właśnie delfin ujednolici barwę )już nie taką jak była, ale chociaż żeby byłą jednorodna). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 21.04.2005 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 U mnie cholerni "fachowcy" położyli płytki (tristan i izolda), zafugowali podłoge na brązowo (jak dotąd ok) a potem bez położenia folii zamontowali i wyrównali gładzią gipsową sufit podwieszany. Tragedia! Fugi białe - musiałem szorować - a po szorowaniu już nie to. Załamka. Kupiłem delfina ale boję się zabezpieczać takie dziadostwo. A może właśnie delfin ujednolici barwę )już nie taką jak była, ale chociaż żeby byłą jednorodna). Kup jeszcze szopa i za pomocą starej szczoteczki do zębów przeszoruj te fugi szopem. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariuszż 21.04.2005 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 jest na to sposób: przyzwyczaić się Mam ten sam problem, ale zamiast fugować jeszcze raz wolałem się przyzwyczaić. Również stosowałem fuge Mapei. Ciekawe, czy to aby nie jest wada tych "tanich" produktów Hmm, mam inny trochę plan, wyszoruję je na sucho (próbowałem i wychodzi kolor właściwy), potem impregnacja i zobaczymy, no i mam nauczkę na później:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 21.04.2005 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 To jest wada każdego mineralnego produktu, który się "męczy".O ile ściana jest zmywana (np. wewnątrz kabiny), z czasem ma szanse zleźć samo. Jak nie, odczysćić na such, o ile idzie.Potem zabezpieczyć silikonem do hyrofobowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_2 15.08.2005 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Mam swiezo zafugowane plytki i kilka swiezych problemow (gorszego pechowca ode mnie to forum chyba nie mialo): 1. Sciana - 2 rozne kolory fug (dopasowane do koloru plytek): Ceresit 04 (srebrnoszara) 3 mm: na dolnej (i, jak na ironie, zaslonietej szafkami) czesci sciany jednolity jasny kolor, jak we wzorniku. Gorna czesc (o zgrozo, widoczna) ma fugi niejednolite, czesciowo jasniejsze a czesciowo jeszcze ciemne. Jesli zalozymy, ze miejsca te sa jeszcze mokre i dojda - sprawy nie ma. Jesli przyjmiemy gorsza wersje, ze sknocil cos plytkarz i z tego powstaly przebarwienia - co z tym robic? Czy mozna przemyc sucha juz fuge woda z octem (jak radza plytkarze) i wtedy nabierze jednolitego koloru (ale czy wlasciwego czy moze - o zgrozo - rownomiernie sciemnieje) czy tez sa inne sposoby na ratowanie sytuacji (poza powtornym fugowaniem oczywiscie)? Mapei 113 (jasmin) 3 mm: tutaj kolor ogolnie bardziej rownomierny ale sa 2 defekty: po pierwsze fuga ma nierownomierny ksztalt - glebokosc i szerokosc, co wyglada ohydnie. Miejsca zbyt wypukle, ktore praktycznie licuja sie z powierzchnia plytki, mozna pewnie podszlifowac ew. podskrobac, zeby lepiej to wygladalo (ale Mapei jest twardy i nie wiem, czy da rade). A co z miejscami zbyt wkleslymi? Czy mozna wyrownac je nowo zarobiona fuga? Czy nie powstana przebarwienia ew. inne roznice?Drugi defekt (zwiazany z moim poprzednim pomyslem na poprawe fugi): w ten wlasnie sposob probowal rownac swieze jeszcze i mokre fugi plytkarz, ze tam, gdzie zauwazyl dolki we wczesniej polozonej fudze dosmarowywal nowo zarobiona fuge twierdzac, ze na 100 % bedzie ten sam kolor. W tej chwili widac fatalne roznice w odcieniu i fakturze (ta nowo nakladana jest jakby chropowata). 2. Podloga - fuga 5 mm Mapei 130 (szara). Fuga o rownej szerokosci ale znowu 2 defekty:po pierwsze ma nierowna glebokosc i w niektorych miejscach prawie licuje sie z plytka a w innych sa 2-milimetrowe wglebienia. Czy dolki mozna dofugowac nowo zarobiona fuga? po drugie w miejscu laczenia 4 plytek (krzyze) fuga jest jasna - wg mnie taka, jak we wzorniku natomiast w innych rejonach jest sporo ciemniejsza. Jest prawdopodobienstwo, ze jeszcze nie jest zupelnie sucha (zarobiona przez plytkarza fuga podlogowa byla b. rzadka, lejaca sie - twierdzil, ze musi miec wiecej czasu na zmywanie fugi zanim sie "sciagnie" i celowo zrobil taka rzadka) ale jest tez takie, ze cos jest skopane i przebarwienia zostana na stale. LUDZIE RATUNKU ja juz mam dosc robie przerwe w remoncie i jade na spoznione wakacje, ale nie chce myslec o tych cholernych pseudofachowcach, niedorobionych cwaniakach i morzu kasy wylanej w bloto min. na te plytki. Plytki polozone OK, ale fuga = dramat. Mozecie cos poradzic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_2 15.08.2005 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 No gosc mnie rozwalil, calkowicie. Po obejrzeniu fug nie potrafi stwierdzic, dlaczego sa przebarwienia na danej powierzchni skoro fugowal ja fuga z jednego "zarobu". Powiedzial, ze chyba jest cos nie tak z woda u mnie (woda z sieci miejskiej i ze nigdy wczesniej tak mu sie nie zdarzylo. Miesza w zeznaniach, chce czyscic to woda z octem twierdzac, ze fuga zrobi sie rownomierna. W jednej chwili wpadl na genialny pomysl, zeby przejechac fugi olejem do fugowania klinkieru - tylko nie wzial pod uwage jednego, ze mnie interesuje kolor fugi taki, jak we wzorniku, a nie ciemnotlusty od jakiegos oleju. Oczywiscie z glowy mu wybilem ten pomysl. Na razie walczy, szlifuje papierem sciernym, dofugowuje, czysci. Boje sie tylko, zeby nie bylo gorzej po tych wszystkich poprawkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heatron 15.08.2005 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Tak na marginesie powiem Wam, że znalazłem ostatnio przypodkowo w Leroy Merlin coś za co powinno się przyznać Nobla.Chodzi o skrobaczkę do fug. Ręczna i tania. Może łatwiej fugi wyskrobać i ponownie fugować. Jak pomyślę ile mnie to kiedyś kosztowało wysiłku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_2 15.08.2005 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Mam takie cudo z Castoramy - kupilem tak na wszelki wypadek, bo nie wiem, czy scierpie te fugi. Macie jakies pomysly, dlaczego wystepuja takie przebarwienia? (najwieksze na fugach "jasmin" z Mapei i":srebrnoszara" z Ceresit-u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.08.2005 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 A moze w przestrzeni pomiedzy plytkami bylo duzo klejujesli tak, to fugi weszlo malo i naciagnelo kolor z kleju? tlumaczyc tym mozna nierownomiernosc przebarwien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heatron 16.08.2005 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Miałem kiedyś przebarwienia w fudze Mapei. Wiem, że w moim przypadku były spowodowane złym wymieszaniem. Gdy zrobiłem to mechanicznie nie było problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.