Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

paterowy czy z poddaszem


Recommended Posts

Ten problem jest co jakiś czas poruszany w Muratorze, ostatnio w numerze 3/2002. W skrócie: dom parterpwy to: fundamenty dłuższe, ale o mniejszych wymiarach, brak stropu przy wiązarach kratownicowych, łatwiejsze ocieplenie dachu (układa się tylko poziomo na stropie lub wiązarach), szybsza budowa, koszty chyba porównywalne.

Moim zdaniem to kwestia gustu (mnie się podobają domy parterowe) i wygody (brak schodów).

Ja wybieram parterowy.

Pozdrowienia,

Gaga2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najdrożej wychodzi jak zamierzasz budować parterowy a wychodzi z tego z poddaszem. (wiem to z autopsji). Domek parterowy z powodów kapryśnej gminy (konieczność zmiany kąta dachu) przerodził się w dom z użytkowym poddaszem. Jest więc rozłożysty dach prawie 300 m i strop 170. Koszmar kosztowy !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę budował z poddaszem bo będziemy tam mieszkać liczną (mam nadzieję) rodziną przez najbliższe 10-20 lat. "Zwartą" bryłę z poddaszem łatwiej ogrzać i "ogarnąć" a na razie schody dla nas i dla dziedziaków nie są problemem.

 

Na starość jednak będę chciał mieszkać w parterowym, bo po prostu wygodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś już o tym pisałam, ale nie pamiętam w którym wątku, więc powtórzę w skrócie. My mamy z poddaszem (~60m2), na którym są 2 pokoje + łazienka dla synów, natomiast główna część jest na parterze (sypialnia nasza,łazienka, 2 pokoje do pracy, pokój dzienny, jadalnia, kuchnia, wc, pralnia). No i garaż 2-stanowiskowy w obrębie domu. Całość w parterze ~180 m2. Czyli teraz młodzież może sobie po tych 17 schodkach biegać, natomiast na - za przeproszeniem - starość, nam zostanie właściwie wszystko w parterze. Górę będzie można wyłączyć z funkcjonowania domu, ale zawsze będzie miejsce "dla strudzonych wędrowców". Może to i do końca nie jest najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, ale nie chcemy budując teraz dom zmniejszać powierzchni do parteru, żeby się tylko zmieścić w jednej kondygnacji. Z drugiej strony, nie rozbudowujemy poddasza, bo nie zamierzamy zmuszać synów do zamieszkania z nami (kiedy już pozakładają swoje rodziny) tylko dlatego, że dom jest duży. A na budowę następnej chałupki myślę, że już nie będziemy mieli ani siły, ani czasu, ani kasy. No i wyszło takie rozwiązanie po środku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
A mój parterowy miał chyba schrzaniony strop nad poddaszem nieużytkowym, bo wyszło 10m3 drzewa + teraz problem z sufitem i stelażami i ocieplenie wełną krocie i .... i dużo innych.Generalnie parter tak , ale strop zrobiłbym dziś inny, nie drewniany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobiczek, a czy miasz wiązary kratownicowe czy zwykły strop drewniany? I na czy polegał błąd ze stropem - czy to kwestia projektu czy wykonania. Bardzo mnie to interesuje, bo teraz jesteśmy na etapie projektu i ja jestem przekonana do nieużytkowego poddasza i wiązarów kratownicowych. Ale... bardzo trudno wytrwać w decyzji o nieużytkowym poddaszu. Początkowo strych miał być używany do suszenia prania, potem powstał pomysł, żeby ewentualnie jego częśc wysoką udostępnić dzieciom do zabawy, a dzisiaj architekt zaproponował, żeby na części domu dać strop drewniany (między wewnętrznymi ścianami konstrukcyjnymi), bo inaczej wiązary nie wytrzymają - nawet dla potrzeb suszenia prania. A to oznacza de facto użytkowe poddasze (chociać bez ocieplenia i CO). Zgroza.

A może ktoś miał takie dylematy lub mieszka w domu z nieużytkowym poddaszem, z wiązarami kratownicowymi?

Proszę o wszelkie komentarze,

Pozdrowienia,

gaga2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam działkę (teren)30 m na 700 m. Czyli miejsca dość ale zdecydowaliśmy się na całkiem spory dom (ponad 280 m2) z poddaszem użytkowym. Jest on wyraźnie podzielony na część dzienną - parter i nocną (sypialnie) - poddasze. Schody są nam niestraszne (póki co) W bryle budynku brak garaży - stoją osobno bliżej ogrodzenia. Sądzę, że nasz wybór był słuszny. I to zarówno ze względu na koszty budowy (brr.. ta cena dachu) jak i na końcowy efekt wizualny.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam z pięterkiem na kawałku i z poddaszem ( nad kuchnią ).

Zawsze lubiłam tajemnicze zakątki, dom bez stryszków to nie dla mnie. Gdybym miała parterowy, to wśród innych wiejskich domków,

dość wysokich, wyglądałby jak baraczek lub budka. To dostosowałam do okolicy, i do własnego gustu. A bieganie po schodach.... zapobiega celulitisowi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...