Deje 20.04.2005 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Może zabrzmi to niepoważnie ale mam wielką ochotę postawić własne gniazdko nie posiadając większej gotówki. I tutaj pytanie do szanownych forumowiczów - czy mam jakieś szanse? W tej chwili posiadam dużo wolnego czasu i wielką ochotę na postawienie niedużego (130m2) nie skomplikowanego domku. Niedługo staję do przetargu na działkę. Potrafię dużo zrobić sam. Ale nie posiadam wystarczającej ilości gotówki na budowę. Muszę zaciągnąć duży (!!!) kredyt. Posiadam zdolność kredytową na jeszcze większy i paredziesiąt tysięcy do wyrwania w perspektywie paru lat + własne mieszkanie (do sprzedania). Poradźcie czy jestem w stanie zrealizować swoje plany i zamieszkać we własnym (np. jeszcze w tym roku). Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 20.04.2005 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Na pełnym luzie jak masz zdolność kredytową i szanse na zastrzyki gotówki to spokojnie dasz radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alienka 20.04.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Dasz radę!!! Tylko ja zostawiłabym sobie mieszkanie jako zabezpieczenie kredytu nawet za cenę niższego standardu wykończenia domu. Kredyt hipoteczny (duży) jest długoterminowy. Nigdy nie wiadomo co się przydarzy. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 20.04.2005 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 W tym roku W tym roku to najwyżej szopę na narzedzia postawisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 20.04.2005 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 ...z malym ale - raczej nie w tym roku Na formalnosci ( kupno dzialki, projekt, pozwolenie na budowe, etc. ) zejdzie Ci niestety sporo czasu, a tu patrze jak buchnie majem 3mam kciuki Powodzenia J I koniecznie poczytaj nt kupowania dzialki, czy nie ma wad fizycznych i prawnych !!! Baaaaaaaaaaaaardzo wazne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 20.04.2005 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 W tym roku to tylko szkielet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 20.04.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Jak będziesz mieć szczęście to dasz radę kupić działkę, załatwić formalności, i może zrobić fundamenty na zimę, a jak będzie dobra pogoda (tak jak na początku tej zimy) to może ściany i więźbę ale może być i tak że z warunkami zabudowy będziesz się przez rok bujać. Jak ty to robisz że masz kasę i dużo czasu? ja nie mam ani kasy ani czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WanKon 20.04.2005 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Za duzo papierów i załatwiania formalności.Lepiej zacznij z budową na wiosnę, bedziesz miał czas na przemyslenia.Szukaj dobrej ekipy i odkładaj kasę. Ja tez zaczynam bez duzej gotówki, ale ceny usług i materiałów mnie ostudziły. Wolę wolniej ale dokładniej.Mniej stracisz. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 20.04.2005 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Dasz radę ale nie w tym roku Niestety Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 20.04.2005 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Podziwiam wszystkich budujących na kredyt... Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że kasa i to ogromna wypływa w tak szybki tempie!! Na szczęście buduję za gotówkę Życzę powodzenia w realizacji marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 21.04.2005 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 Trzymam za Ciebie kciuki, ale mimo, iż życzę Ci jak najlepiej, to raczej w rok nie uda Ci się postawić domu, bo niestety tempo kosztuje. Mimo wszystko budować warto! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 21.04.2005 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 A ja mam zupełnie odmienne zdanie niż wszyscy tutaj wypowiadający się. Znam ludzi, którzy wybudowali na kredyt i koszta związane z eksploatacją domu i spłata kredytu sprawiła, że stracili radość posiadania domu i postanowili go sprzedać. Ja osobiście nie podjęłabym się budowy domu nie mając żadnej kasy na koncie. Powiem więcej, uważam to nawet za nierozsądne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 21.04.2005 23:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 Też zamierzam budować, choć narazie nie mam zbyt dużo gotówki. Mam nadzieję, że nasz mały domek ok. 90m2 uda nam się postawić w stanie surowym za 50-60 tys. Teścowa obiecała, że jak zobaczy efekty to coś dołoży. Chwilowo użeram się z urzędami, po raz drugi wstępuję o WZ, bo na mapce ze starostwa był błąd, mylnie usytuowano nasz letn domek 6mX4m, który dopiero będziemy rozbudowywać. I trzy miesiące zmarnowane, ciekawe ile czasu przyjdzie nam czekać po raz dug. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mobby 22.04.2005 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Pewnych kosztow nie da sie przeskoczyc tj materialow.Niech kazdy wezmie to pod uwage. One nie sa wcale takie male.Na poczatku myslalem, ze duzo sie utarguje na materiale. Owszem, ale na kiepskiej jakosci materiale. Potem czlowiek pluje sobie w brode, bo wychodzi w konsekwecji drozej. Raczej ostrozniej podchodzcie do inwestowania. Szacunku mijaja sie z rzeczywistoscia. Ktos tu kiedys pisal o 20-30% zapasu. Ja mysle, ze po zmianie VAT-u i braku ulgi remontowej jest to nawet okolo 35% Ale probowac trzeba.Ja gdybym znal faktyczne koszty nie odwazyl bym sie nigdy, a teraz pomimo wiekszych niz myslalem kosztow ide jakos caly czas naprzod.Tylko nie zaniedbaj rodziny, bo budowa nie jest tego warta Pozdrawiam Mobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minuszka 22.04.2005 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 A ja mam zupełnie odmienne zdanie niż wszyscy tutaj wypowiadający się. Znam ludzi, którzy wybudowali na kredyt i koszta związane z eksploatacją domu i spłata kredytu sprawiła, że stracili radość posiadania domu i postanowili go sprzedać. Ja osobiście nie podjęłabym się budowy domu nie mając żadnej kasy na koncie. Powiem więcej, uważam to nawet za nierozsądne IzaT - tak naprawdę w tych czasach, mało kogo stać na to, aby wyłozyć gotówkę na postawienie domu. Na szczęście kredyty budowlane mają już coraz niższe oprocentowanie i coraz więcej ludzi na nie stać, a że perspektywa 25 lat, hmmm no niestety. Jeślibym liczyła na to,że odłożę lub dostanę spadek, to prawdopodobieństwo jest takie, jak wygrana w totolotka. A tak, dostaję kredyt i mogę zrealizować swoje marzenia o domu. Niestety presja spłaty kredytu jest silna, ale cóż, kto nie ryzykuje..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 23.04.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 Mając takie zamiary jak Deje, za dotychczasowe oszczędności, bez kredytu i sprzedaży mieszkania należało by wybrać i kupić działkę.Bo ceny działek w miejscach pożądanych przez kupujących rosną dużo szybciej niż ogólnie ceny gruntów.Następny etap bez zaciągania kredytu to wybór domku, pozwolenie na budowę, wykonanie fundamentów (t.zw. stan zerowy), które mogą sobie czekać nawet parę lat.Media (prąd, woda), ewentualnie ogrodzenie częściowe lub prowizoryczne.Kredyt - na stan surowy.Podstawowe wykończenie - za sprzedaż mieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 26.04.2005 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Zgadzam się ze Zbigniewem, jesli nie przepłacasz na czynszu, to lepiej trochę wyluzować i pozbierać gotówkę,a potem ruszyć z budową, mając na spokojnie wybrany projekt oraz załatwioną papierologię. Ale trzeba mieć nadzieję i zapas chęci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.