fizyk 30.05.2005 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 dokłądnie ???jak widze tobie tez sie trafia przeliterowanie Moze ci trudno uwierzyc ale nie wszystkie kobiety to głupie gesi które nie wiedzą co sie dzieje dookoła i bawia sie w dzierganie sweterków,tak sie składa,ze wiem co robie,i nikt sie nie musi ze mną bawic w kretyńskie zabawy typu dolewanie paliwa ,a jak obliczać spalanie?????wielka mi filozofia ,zreszta nie mam sie zamiaru z nikim kłócić,swoje wiem.No chyba że sa tu tacy co pokroju mojej tesciowej co wszystko wiedza najlepiej,nawet to co ktos lubi i mysli???? Witaj Agnieszka. Proponuję zapoznać się z linkiem : http://www.autocentrum.pl/?FF=307&search=1&modelid=300&makeid=12&rocznik1=1960&rocznik2=2005&silnik=4000%7C1&gfx=_1&x=15&y=5 Według oceny użytkowników: Minimalne spalanie przy oszczędnej jeździe na długiej trasie: Jest to najmniejsze zużycie paliwa, jakie odnotowano pokonując możliwie duży dystans z zachowaniem maksymalnie umiarkowanej dynamiki i prędkości na jaką pozwoliły warunki drogowe, najlepiej krajowe. 11.6 l / 100km Minimalne średnie spalanie: Jest to minimalne średnie spalanie jakie odnotowano w jeździe mieszanej, w cyklach miejskich i pozamiejskich, z możliwością dowolnej przewagi jednego z nich, do wykluczenia cyklu pozamiejskiego włącznie 13.3 l / 100km Maksymalne średnie spalanie: Jest to maksymalne średnie spalanie jakie zanotowano w jeździe mieszanej, w cyklach miejskich i pozamiejskich, z możliwością dowolnej przewagi jednego z nich, do wykluczenia cyklu pozamiejskiego włącznie 17.9 l / 100km Biorąc powyższe pod uwagę - Twoja Agnieszko ocena nie musi mijac się z prawdą (w końcu ty użytkujesz to auto i je tankujesz. Nikt ci nie zarzuci że kłamiesz, przynajmniej nie powinien). Jeżeli użytkujesz swojego Jeepa z prędkością około 100 km/h na dłuższych trasach to uzyskanie wyniku około 10 litrów jest możliwe. Przecież silnik tego auta będzie pracował minimalnie powyżej wolnych obrotów (nie wiem - ale max 1500 obr/min) przy tej prędkości na najwyższym przełożeniu! (oczywiście przy wyłączonym napędzie 4x4) Więc jestem facetem - ale mogę przyznać Ci rację . Natomiast obawiam się że 18 litrów w ciężkim (naprawdę) terenie, prz napędzie 4x4 i jeszcze włączonym reduktorze - jest nieosiągalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGNIESZKA31 30.05.2005 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Gagata -dzieki,to nie forum dla polonistów prawda??? Fizyk,dzięki za linka,no może ten litr to bierze więcej ,a reduktora staramy sie jak najmniej używać, bo pojawia sie wir...w baku chociaż czasami faktycznie nie ma innego wyjscia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 30.05.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Gagata -dzieki,to nie forum dla polonistów prawda??? Fizyk,dzięki za linka,no może ten litr to bierze więcej ,a reduktora staramy sie jak najmniej używać, bo pojawia sie wir...w baku chociaż czasami faktycznie nie ma innego wyjscia. To zrozumiałe! Ja osobiście mam Suzuki Vitarę 1.6. W trasie to się mieści w 8 litrach, ale przy napędzie 4x4 w terenie to .... też żadko używam 4x4 a o reduktorze to staram się nawet nie pamiętać . Ale autko masz fajne - dla mnie jednak za potężny silnik (nigdy bym się nie zmieścił w 12-13 litrach ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGNIESZKA31 30.05.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 A to masz fajny samochodzik ,z nami jezdzi też cztery "suczki" tylko samuraje.Zgrabne toto,czasem trzeba pociągnać bo mały przeswit,ale radza sobie w lesie bardzo dobrze.Jak bedziesz jechał w moje strony to zapraszam,pojezdzimy razem.Jest nas mała grupka,dwa jeepy,4 suczki,ułaz.Mamy super drogi szczytami pagórków.Bedzie wesoło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 30.05.2005 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 A to masz fajny samochodzik ,z nami jezdzi też cztery "suczki" tylko samuraje.Zgrabne toto,czasem trzeba pociągnać bo mały przeswit,ale radza sobie w lesie bardzo dobrze.Jak bedziesz jechał w moje strony to zapraszam,pojezdzimy razem.Jest nas mała grupka,dwa jeepy,4 suczki,ułaz.Mamy super drogi szczytami pagórków.Bedzie wesoło. A ja mam kolegów na podkarpaciu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 30.05.2005 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Agnieszka - proszę Cię bardzo Fizyk - nie skanuj tego artykułu na razie, dziekuję bardzo w każdym razie, ja się tymczasem zorientuję, bo znajomy ma nam toyotkę obejrzeć i powie wtedy co jest grane, gdybym miała wątpliwości to może wtedy.. może to ten argon po prostu......... W każdym razie (Oorbus) previunia jest i jest superancka! jechaliśmy wracając nią do domu wczoraj juz niestety po ciemku, a ponieważ , chmmm, nie mieliśmy stopu to trochę uważaliśmy (chociaż to Ci z tyłu powinni uważać) i raz na próbę pociągnęła 140 (baaardzo ładnie, bez wysiłku, płynnie), a głównie do 120 (pierwsza jazda!). No ale umówmy się - to nie wyścigówka!! A może się mylę..... Miejsca mnóstwo, z przodu czujesz się jak boss, patrzysz z góry, pozycja jak w fotelu w salonie a nie w samochodzie, podłokietniki, przestrzeń w około, luz...., nie wysiadasz wymięty i połamany.. Szyberdachy - na razie ja obserwowałam gwiazdy w czasie podróży - polecam Z minusów (jeśli można tak powiedzieć..) Jest chyba trochę głosniej niż w "normalnym" aucie.. Śmiga jak trzeba, wyprzedza a na skrzyżowaniu to nam ustępowały co pomniejsze samochody To jest jednak kawał maszyny - robi wrażenie! Też się trzeba przyzwyczaić. jak zatrzymaliśmy się na parkingu na kolację to tak usiadłam, żeby móc ją obserwować i nie mogłam się nadziwić że to nasze takie piękne auto! (dotąd jeździlismy Nexią). Oby tylko nie wylazły jakieś większe usterki.. To się wyjaśni w tym tygodniu. trzymajcie kciuki Acha - córa jak wsiadła z koleżanką ( w 2 rzędzie) rozłożyły sobie fotele, otworzyły szyber, właczyliśmy radio i stwierdziły, że się stąd nie ruszą, a już na pewno nie do szkoły (własnie do szkoły je wieźliśmy - to było dziś rano) Mam wersją z 7 miejscami - są obracane (lotnicze) fotele i to daje na prawdę duuzy kofort tym z tyłu. No i to manual, o czym wypada tu wspomnieć. Ale wątek okazał się ciekawy nie tylko dla mnie, jak widać! Chętnie napiszę coś jeszcze jak trochę pojeździmy!! Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 30.05.2005 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Fizyk - nie skanuj tego artykułu na razie, dziekuję bardzo w każdym razie, ja się tymczasem zorientuję, bo znajomy ma nam toyotkę obejrzeć i powie wtedy co jest grane, gdybym miała wątpliwości to może wtedy.. może to ten argon po prostu......... Mimo wszystko polecam zakup (1,90) tamtego wydania. Jest pare słów o klimie! Ja u siebie będe w środę uzupełniał czynnik + dezynfekcja ukladu - trzysta parę złotych zabulę jak nic . Ale trzeba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 30.05.2005 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 I jescze jedna Gagata - jeżeli klima działa - ale słabo chłodzi - to jej nie włączaj. Brak czynnika może spowodować zatarcie sprężarki. A to najgorsze (najdroższe) co może Cię spotkać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGNIESZKA31 30.05.2005 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 fizyk ,jesli moge zapytać to skad sa Twoi przyjaciele????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 30.05.2005 12:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Fizyk - kupię (Auto Świat - przyjaciel kierowcy ), masz rację. Jeśli jeszcze jest.. O matko!! Nikt mi nie powiedział żeby nie włączać i coś tam kombinowałam w czasie jazdy.... No dobrze, spokojnie, zobaczymy..... Musimy jeszcze co nieco dopłacić przelewem (tak się umówiliśmy, kwestia uzupełnienia pewnych dokumentów) to w razie czego - wrócimy do negocjacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 30.05.2005 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 fizyk ,jesli moge zapytać to skad sa Twoi przyjaciele????? Rzeszów, Mielec, Przemyśl, Leżajsk - raczej dobrzy znajomi niż przyjaciele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 30.05.2005 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Za kierownicą różnice płci giną. Nawet więcej. Kobiety robią się szatanami większymi niż faceci. Mam takie trzy "kierownice" w domu to wiem . Kiedyś miałem Poloneza kupionego z BORu. Silnik miał żyletę, włoski. Wyglądał opłakanie. Ale "odejście" miał jak mówiła córka niesamowite. Niesamowitą miały frajdę ruszając ze skrzyżowania, jak obok jechał facet wypasioną bryką i wąchał dym . Mam Subaru. W moich rękach pali 8-10. Jak wezmą je moje dziewczynki, to 15 . Takie zdolne są . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oorbus 30.05.2005 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 gadaka, czytałem opinie o previ, że właśnie jest troche głośna powyżej 120. a to dla tego, że silnik ma pod siedzeniami- centralnie umieszczony. ale ja nadal sie na nią "napalam" napisz na priva , jeśli możesz, jaki to rocznk, stan i kasa dzienki PS. zagazujecie ją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 30.05.2005 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Po moim mieście (niedużym) parę osób miało/ma Previę i kupywano je do bardzo dużej eksploatacji, często na trasach za granicę, handlarze też nimi śmigali po części i szukanie aut po Europie, wszystko dlatego iż podobno autko ma opinię iż ciężko je zajeżdzić. Ja osobiście niegdy nie śmigałem Previą...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 30.05.2005 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 I jescze jedna Gagata - jeżeli klima działa - ale słabo chłodzi - to jej nie włączaj. Brak czynnika może spowodować zatarcie sprężarki. A to najgorsze (najdroższe) co może Cię spotkać. Fizyk Troche nie tak. Brak czynnika nie ma zwiazku ze sprezarka-agregatem .To sa dwa wspolpracujace ze soba uklady,ale nie majace wplywu na wzajemna trwalosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 30.05.2005 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 I jescze jedna Gagata - jeżeli klima działa - ale słabo chłodzi - to jej nie włączaj. Brak czynnika może spowodować zatarcie sprężarki. A to najgorsze (najdroższe) co może Cię spotkać. Fizyk Troche nie tak. Brak czynnika nie ma zwiazku ze sprezarka-agregatem .To sa dwa wspolpracujace ze soba uklady,ale nie majace wplywu na wzajemna trwalosc. Sorry Luc - ale nie masz racji. Rzeczywiście sprężarka jest napędzana paskiem klinowym (najczęściej) z silnika (np z koła zamachowego lub innego koła pośredniego), ale sama turbina sprężarki i jej elementy są smarowane czynnikiem (podobnie jak pompa paliwa). W czynniku są zawarte specjalne substancje smarne. Co więcej czynnik odpowiada tez trochę za szczelność. Ma też składniki uszczelniające cały układ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 30.05.2005 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Sprezarki jeszcze czesciej niz piszesz smarowane sa centralnie.Czynnik nie ma tez zwiazku ze szczelnoscia ukladu.To nieszczelnosci spowodowane mechanicznie powoduja wyciek czynnika.Dlatego samo napelnienie ukladu,przed wyeliminowaniem wycieku,nic nie daje.Nie pomagaja tu tez te wlasciwosci czynnika,o ktorych piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 31.05.2005 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Czynnik nie ma tez zwiazku ze szczelnoscia ukladu.To nieszczelnosci spowodowane mechanicznie powoduja wyciek czynnika.Dlatego samo napelnienie ukladu,przed wyeliminowaniem wycieku,nic nie daje.Nie pomagaja tu tez te wlasciwosci czynnika,o ktorych piszesz. Nie napisałem że sam czynnik uszczelni układ. Napisałem że zawiera substancje, które zapobiegają lub utrudniają procesy mikrorozszczelniania. Rzeczywiście przede wszystkim powodem rozszczelnienia są uskzodzenia mechaniczne, ale oprócz tego ilość czynnika maleje także podczas zwykłej eksploatacji (nie musisz mieć wycieku, a i tak co dwa-trzy lata musisz uzupełnić preparat). Natomiast ja nie spotkalem się z olejowym smarowaniem sprężarki A/C. W autach średnej klasy nie miałoby to racji bytu, ze względu na koszt wytworzenia takiej sprężarki oraz silnika z tak poprowadzonymu kanałami smarnymi. Specjalny silnik do samochodów z klimą? Bez sensu. Ewentualnie można założyć brok, ale to również nie jest rozwiązanie. Z tych powodów najlepiej zdaje egzamin smarowania czynnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.05.2005 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 zwykła klima raczej jak jest nieszczelna nie ma prawa sie właczyć , jedynie klimatronik bedzie działał ...a co do spręzarki to ma swoj olej , wiec nic jej sie stać nie może Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 01.06.2005 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 zwykła klima raczej jak jest nieszczelna nie ma prawa sie właczyć , jedynie klimatronik bedzie działał ...a co do spręzarki to ma swoj olej , wiec nic jej sie stać nie może To zależy o jakiej szczelności mówisz. Załączając A/C włączasz m.in sprzegło wiskotyczne i sprężarka zaczyna pracować - czy chcesz czy nie chcesz. Wbrew temu co mówisz - większość aut wyposażonych w klimę posiada sprężarki które smarowane są czynnikiem. Nie wiem skąd masz informacje o własnym oleju w sprężarce? Prawdę mówiąc jestem zdziwiony tym co piszesz Napisz gdzie są stosowane takie sprężarki, chętnie poszerzę swoją wiedzę. Jedyne rozwiązanie to sprężarka z własnym układem olejowym (smarowaniem) - ale gdzie wtedy umieścisz zbiorniczek na olej, filterek tegoż oleju itp? Dla mnie oznacza to wzrost masy tego urządzenia oraz znaczny wzrost kosztów wytworzenia!!!! Powtarzam więc - większość sprężarek A/C smarowana jest czynnikiem chłodzącym. Brak tegoż czynnika grozi jej zatarciem. Ale niestety jeo brak nie zabezpecza nas przez włączeniem klimy! Coś Ci się Selim pomyliło chyba. Napisz coś konkretnego - ja chętnie poczytam i dowiem się czegoś nowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.