lawinia 22.04.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Witam! Jestem tutaj tzw. nowicjuszem, ale od czegoś trzeba zacząć. W tym roku mam zamiar wprowadzić się do mojego wymarzonego domku. Jestem na etapie wykańczania "środka". Niewiem może i powtarzam się z wątkiem, ale jeśli ktoś chciałby podzielić się swoim doświadczeniem to bardzo proszę. Co zmienilibyście w swoich domach, mieszkaniach a co zrobilibyście całkiem inaczej niż już jest? Z chęcią skorzystam z waszych porad. Z góry dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muzykant 22.04.2005 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 masz tu linkto raczej o błędach i pomyłkach na etapie budowy.....ale może się komu przydahttp://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=4804&postdays=0&postorder=asc&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 22.04.2005 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Temat dobry! Link powyżej też przydatny, ale mniej do etapu o który chodzi autorce. Ja już się boję wpadek w urządzaniu, stąd doświadczenia tych którzy mieli wpadki lub ich szczęśliwie uniknęli mile widziane. Akurat jestem na etapie elektryki i mam poważne wątpliwości co do oświetlenia salonu tzn. ilości zaplanowanych źródeł światła. Salon pewnie będzie dobrze oświetlony, ale czy nie zacznie przypominać sklepu z asortymentem oświetleniowym. Tylko jak tu wybrnąc jak na jednej, sporej, powierzchni i jadalnia i kącik wypoczynkowy i schody i komunikacja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 22.04.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=19207 No to tu jest bardziej pasujący link Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 22.04.2005 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 No ten wątek jest OK! Jedno co mnie martwi: mało! Wciąż mało! I co zamiast tych jasnych płytek i jasnych fug? Sporo osób pomstuje na białe okna Co zamiast? Właśnie tego mi tu brak. Chyba, że wątek Pozytywy... Już zaglądam. Dzięki za link! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 24.04.2005 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 moja rada _ kupować rzeczy ponadczasowe ( no chyba że cię stać na częste zmiany) chodzi mi gł. o kolor ale też o jakieś chwilowo modne fasony Pamiętam szał na żółto - niebieskie kafle -chyba bym sie pochlastała gdybym je teraz miała ( a to było nie tak dawno temu)Albo np. ja -chciałam mieć inne drzwi niż inni ( wejściowe) - ile się z panem stolarzem nakombinowaliśmy , jak to pięknie wyglądało na rysunku a jak to wygląda w realu to wolę nie komentować .Prostota jest zawsze na czasie ( nie prostactwo ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lawinia 25.04.2005 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Dzięki za link! Nie mam jeszcze wprawy w szukaniu i ciężko było mi coś takiego znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 25.04.2005 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Witam! Jestem tutaj tzw. nowicjuszem, ale od czegoś trzeba zacząć. W tym roku mam zamiar wprowadzić się do mojego wymarzonego domku. Jestem na etapie wykańczania "środka". Niewiem może i powtarzam się z wątkiem, ale jeśli ktoś chciałby podzielić się swoim doświadczeniem to bardzo proszę. Co zmienilibyście w swoich domach, mieszkaniach a co zrobilibyście całkiem inaczej niż już jest? Z chęcią skorzystam z waszych porad. Z góry dziękuję i pozdrawiam. Witam Lawinię, którą bardzo dobrze znam z innego forum Kaśka mama Natusi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iskra 25.04.2005 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 cześc Lawinia Ja już jestem po zamieszkaniu i z błędów mogę wymienić następujące: 1) za duża ilość punktów świetlnych pt 3 kabelki od żyrandola w nie tak wielkim salonie i od cholery kabelków sterczących ze ściany na tak zwane "kinkieciki". Problemem może nie jest ilośc , ale koszt wykończenia tego w całości czyli zakupienia całej tej oświetleniówki 2) zakup płyty gazowej Amiki zamiast elektrycznej płyty ceramicznej- straszne badziewie i wygląda dobrze tylko w sklepie. Odradzam, będę ją zresztą reklamować 3)zakup płytek takiej sobie jakości do przedpokoju- to są duże powierzchnie i jakość jest bardzo ważna. My kupiliśmy nie tanie, ładne ( trawertyn) w które maniacko wchodzi brud. Do łazienek innej firmy i są dużo lepsze. Ale wtedy po prostu nie wiedziałam, że są płytki tak róznej jakości. 4) brak pomieszczenia albo miejsca w super nowoczesnych łazienkach na mopy, ścierki i miski, które trzeba mieć a nie są takie estetyczne, żeby je pokazywać. Wskutek tego teraz w spiżarni muszę wydzielić na to trochę miejsca. 5) gdybym miała robić jeszcze raz kominek zrobiłabym z większym ekranem, nie ze względu na ciepło tylko widok jest fajny A plusy , żeby nie było tak smutno 1) piekarnik rozdzielony z płytą grzewczą 2)ceramika samitarna Koła- super 3)podwieszane kibelki 4)parkiet jesionowy zamiast paneli- droższy , ale zupełnie inna jakość 5) jednakowy kolor ścian w całym domu ( taki jasny krem) A największy minus, który trudno wymienić w punktach- zamiast czerpać wizję z zachodnich czasopism- moze więcej chodzić po sklepach i patrzeć co jest i w jakich cenach, bo finał jest taki, że albo trzeba coś robic na zamówienie np. lustra w szerokich drewnianych ramach, albo nie masz luster przez pół roku. Ergo więcej podchodzić jak rzemieślnik a nie artysta. Pozdrawiam Iskra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 25.04.2005 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 brak pomieszczenia albo miejsca w super nowoczesnych łazienkach na mopy, ścierki i miski, które trzeba mieć a nie są takie estetyczne, żeby je pokazywać. Wskutek tego teraz w spiżarni muszę wydzielić na to trochę miejsca. dokładnie! ja też trzymam to w schowku pod schodami i teraz muszę biegać po schodach (choć z drugiej strony to dobre dla figury ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysia 25.04.2005 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 wprawdzie nie u mnie, ale u mojej siostry w mieszkaniu najgorszą według mnie wpadką jest kuchenka przy ścianie...tragedia...po pewnym czasie ściana jest kompletnie zachlapana tłuszczem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 25.04.2005 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 wprawdzie nie u mnie, ale u mojej siostry w mieszkaniu najgorszą według mnie wpadką jest kuchenka przy ścianie...tragedia...po pewnym czasie ściana jest kompletnie zachlapana tłuszczem... Nie za bardzo rozumiem . Jak nie przy ścianie, to gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 25.04.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Iskra, co do minusów- podpisuję się pod wszystkimi uwagami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 26.04.2005 01:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 niestety u mnie tez jest teraz kuchenka przy scianie i rzeczywiscie sa klopoty z czyszczeniem,raz na miesiac trzeba czyscic rozpuszczalnikiem,w nowym domku bedzie gdzies posrodku, blaty zdecydowanie latwiej czyscic niz sciane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 26.04.2005 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 wprawdzie nie u mnie, ale u mojej siostry w mieszkaniu najgorszą według mnie wpadką jest kuchenka przy ścianie...tragedia...po pewnym czasie ściana jest kompletnie zachlapana tłuszczem... Wpadką był nie umiejscowienie kuchenki przy ścianie lecz pozostawienie "gołej" ściany bez łatwo zmywalnej glazury itp. Nawet jeśli umiejscowisz kuchenkę na środku kuchni na tzw. wyspie to i tak będziesz musiała czyścić z tłuszczu itd. podłogę oraz obudowę wyspy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lawinia 26.04.2005 07:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Witam Lawinię, którą bardzo dobrze znam z innego forum Kaśka mama Natusi Witam! Jak miło spotkać starych znajomych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juras XR4Ti 26.04.2005 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Witam Jak dotąd dwie najbardziej mnie wnerwiające rzeczy to połączanie kuchni z salonem i jasne fugi na podłodze w kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 26.04.2005 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 - Zdecydowanie kuchnia polaczona z salonem. - Zaoszczedzenie na okapie. Ten, ktory mam to bardziej ozdoba. - Z tym oswietleniem to dopiero teraz sobie uswiadomilam, ze u nas jest podobnie - na 'obsadzenie' czeka jeszcze 9 kabelkow, z czego 5 nad wejsciem na werande jest zupelnie niepotrzebnych. Lampki ktore mi sie podobaja kosztuja pomiedzy 700 a 1000 za sztuke Tyle to na pewno nie dam. - wiecej juz 'nie zapisze' sie na towar, ktory ma sie dopiero pojawic w ofercie. Czekalam na kabine Kolo Akcent ze srebrnymi profilami. Do tej pory jej nie ma a brodzik Kolo zostal zamontowany duzo wczesniej niz Kolo wycofalo sie z oferty kabin ze srebrnymi profilami. Kabina Koralle nie do konca spasowala z zamontowanym brodzikiem. Grr.. - Wanna ze zwezajacym sie koncem. A tak w ogole to jestem zadowolona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 26.04.2005 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Acha i... - nie zaplanowalismy w ogole kacika komputerowego. Kacik mial byc w pokoju dziecinnym dopoki nie bedzie dziecka. A dziecko bylo juz w drodze kiedy sie urzadzalismy (i wiedzielismy o tym ). Cos nas otumanilo A teraz mamy problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość tripper 26.04.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 wprawdzie nie u mnie, ale u mojej siostry w mieszkaniu najgorszą według mnie wpadką jest kuchenka przy ścianie...tragedia...po pewnym czasie ściana jest kompletnie zachlapana tłuszczem... Nie za bardzo rozumiem . Jak nie przy ścianie, to gdzie? ze sciana po lewej lub prawej strony kuchenki (tak to rozumiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.