Agduś 19.06.2005 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Zaczęło się! Tu papierek, tam papierek, a tak się przyjemnie czekało. No ale, gdy juz wszystkie papierki szczęśliwie pozbieramy i dostarczymy, to zaczniemy znowu czekać, tym razem juz na coś konkretnego, czyli na pozwolenie na budowę. A tymczasem trzeba zacząć podejmować juz poważne decyzje. A w międzyczasie jednak wypadniemy na parę dni się powczasować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A-g-n-e-s 25.06.2005 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2005 Temat jak w sam raz dla mnie Krótki opis długiej choroby : - czerwiec 2003 - klamka zapada: budujemy - lato 2003 - zlecamy projekt indywidualny - wrzesień 2003 - mamy na pismie zapewnienia,że gazu skolko ugodno, prądu ile chcemy a wody wbród... - grudzień 2003 - powinniśmy mieć projekt....ups... nie zdążyli (architekci) - luty 2004 - w końcu złożony wniosek do urzędu,tyle,że planu nie ma (jeszcze są plusy i optymizm : dozbieramy kasę, zmieniamy projekt na skromniejszy -rezygnujemy z "połamanego" dachu na rzecz dwuspadowca,wywalamy lukarny,balkon ... ) - luty 2005 - urząd przystępuje (ha,ha...) do działania (jest jeszcze wiara i nadzieja ) - luty 2005 - zamawiamy materiały,ekipę - termin rozpoczęcia Czerwiec 2005 - marzec 2005 - urząd płodzi 1 pisemko - koniec marca 2005 - urząd stwierdza błędną mapkę - kwiecień 2005 - w zasadzie to się nic nie dzieje,urząd działa (czyli nic nie robi) - maj 2005 - kolejne obietnice urzędu,że już , już... - czerwiec 2005 - awantura w urzędzie; zmiana strategii ,plan nabiera w końcu mocy urzędowej (w czwartek),w poniedziałek projekt idzie do starostwa i teoretycznie (!) powinniśmy bez przeszkód i "od ręki" dostać pozwolenie.... Ale to jest tylko teoria.Może zdążymy do zimy a może nie.... .....pomiauczałam i nic, wcale a wcale mi nie ulżyło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 30.06.2005 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 To i ja do szacownego grona dołączę. Przed kupieniem działki mąż odwiedził Urząd dowiedzieć się czy na tej działeczce bez problemu można stawiać domek, oczywiście powiedzieli nie ma przeszkód. Zakupiliśmy więc we wrześniu ową działeczkę i co okazało się, że na Plany trzeba czekać do końca grudnia bo wcześniej nic nie da rady załatwić a WZ na pewno nie wydadzą. Mieliśmy zamiar zacząć wczesną wiosną więc czekamy, w XII okazuje się, że jednak dopiero w II, w lutym zaś, że 1 kwietnia to już na pewno, tegoż dnia ( a raczej na drugi dzień) okazało się, że w VI bo plan wrócił do poprawek, teraz mówią, że już na pewno wszystko zatwierdzą, ale nie szybciej niż za dwa m-ce, potem jeszcze pozwolenie na budowę ok 3 m-cy i tak jesienią zamiast zamykać dachem nie będzie nawet fundamentów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 30.06.2005 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Też, ccccccccccczzzzzzzzzzeeeeeeeeekkkkkkaaaaaaaammmmmmmmmmmm. Tak, ale są już pierwsze sukcesy . Zgłoszenie w starostwie przyłaczy odleżało 30 dni i mogę budować przyłacza. Paiery na pozwolenie na budiwę też w starostwie, ale już rykoszetem pszyszło pismo czegóż to nam brak. Oczywiście część to totalne nieporozumienie - np. przyłączenie do sieci gazowej jak gazu we wsi niet, brak jakiś numerków na mapkach itp. Ale o to już martwi się architekt. Ja teraz, już w sobotę jadę na małe wakacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.07.2005 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2005 Olasa, skąd ja to znam?Ponad rok temu zaczęliśmy poszukiwania działki. Chętnych do sprzedawania było dużo, ale nie mogli podzielić działek (były to pola tak koło hektara). Wszyscy obiecywali, że po 1 maja plan już będzie zatwierdzony i wydzielą nam nasze 12 arów. W maju mówili (i święcie w to wierzyli), że we wrześniu. We wrześniu już nikt nic nie mówił - wszyscy czekali. Poszła fama, że po Nowym Roku. Później miało być znowu w maju, aż wreszcie pod koniec czerwca stało się - JEST PLAN!!! Tylko trochę ponad rok później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zara 02.07.2005 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2005 Moi Drodzy Cierpliwi się doczekają.................. Właśnie wczoraj odebrałam upragniony papierek..................... Życzę Wam szybkiego odbioru pozwoleń i bezproblemowego budowania pozdrawiam Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGNIESZKA31 16.07.2005 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2005 Witam,ja tez czekam.1 czerwca zaniosłam wnioski i do urzedu i do energetyki.Z energetyki własnie mam warunki i propozycje umowy,a jak do tej pory przychodzi mase listów poleconych z róznych instytucji. Ponoć mam za dwa tygodnie otrzymać WZ,no zobaczymy.A tak mam pytanko,własnie mnie postraszono,że w warunkach moga być jakieś zapisy narzucajace np.dach i cos tam jeszcze.A ja mam juz gotowy projekt ,mozliwe ze mi nie pozwola wybudować mojego domku??Co wtedy???Kupić nowy projekt???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 18.07.2005 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2005 Przeczytaj (ja mam w ulubionych) ten artykuł: http://www.muratordom.pl/6955_2964.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.09.2005 00:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Zauważyłam dziwną prawidłowość:Jeżeli idę do jakiegokolwiek urzędu nabuzowana i gotowa walczyć, napotykam miłą, uprzejmą, kompetentną urzędniczkęm która załatwia wszystko sprawnie i z uśmiechem na ustach. Jeżeli jednak wybiorę się niebacznie do urzędu ze spokojem, przekonana, że bez problemu załatwię tam wszystko, co powinnam, natykam się nieodmiennie na uosobienie wszystkich wad przypisywanych urzędnikom (chamstwo, niekompetencja, bezczelność, pogarda dla petenta, zła wola, upierdliwość).Jak to wyjaśnić?Zastanawiam się, czy prawdziwy rasowy urzędnik nie ma przypadkiem jakiegoś szóstego zmysłu, który go ostrzega, jeżeli petent ma ochotę powalczyć i wie, jak to zrobić. P.S. Do wydziału budownictwa nieopatrznie wybraliśmy się w pokojowych nastrojach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 26.09.2005 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 > Król Lew postanowil wybudowac na polanie dla swoich poddanych> schronienie, ale to wymagalo szeregu zezwoleń, wniosków i podań. > Trzeba się bylo udac do Urzędu by ta sprawę zalatwic, zwolal więc> miejscowa spolecznosc, by wybrala przedstawiciela. Zadecydowano> zatem, by byl to niedzwiedz, bo duzy, silny i wzbudza respekt.> > Po osmiu godzina wraca z urzędu. Lew się go pyta, co tam zalatwil, a > on mówi, ze nic.> - Jak to nic? Ty taki wielki i nic?!> > Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegly i sprytu ma duzo. Wraca po > osmiu godzinach i tez nic.> > Lew mówi:> - To moze wiewiórkę? Taka delikatna, ladna, szybka i zgrabna... > Podobnie jak poprzednicy tez nic nie zalatwila.> - No to koniec naszych marzeń - orzekl Król Lew - a moze ktos na > ochotnika?> > Zglosil się osiol, wszyscy pękali ze smiechu:> - Przeciez Ty nic nie potrafisz zalatwic!> Ale osiol się uparl i poszedl. Wraca pod dwóch godzinach uradowany,> z zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadla.> Pytaja się więc, jak to zalatwil, a osiol na to:> - Gdzie otworzylem drzwi, to ktos z rodziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 26.09.2005 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Cudne!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.09.2005 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2005 Po 25 dniach od złożenia papierówdostaliśmy zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę. To znaczy, że co? Że przez tych 25 dni to wszystko leżało sobie odłogiem na półce i czekało, a teraz właśnie ktoś to wziął do ręki? Podczas ostatniej wizytu w urzędzie (innym) jęknęłam sobie (wcale nie cicho) "ach czemuż ja nie zostałam urzędniczką?!" Złote życie! O godzinie 8.30. dwie panie oplotkowywały jakieś wesele, trzecia właśnie zasiadała do śniadanka (sałatka z pomidorków, kanapeczki i herbatka owocowa - wszystko świeżo zrobione), a czwarta z westchnieniem odłożyła kanapkę i zajęła się naszą sprawą. A o 15. 00. też panie wyjdą z pracy ciężko zmęczone taszcząc siatki z zakupami zrobionymi w międzyczasie w pobliskim sklepie i ruszą do domów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 23.02.2006 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Pilnie potrzebuję osła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 03.03.2006 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Qrde! A w tym roku wiosna nie chce przyjść!!! Czekają na nią już wszystkie potrzebne papiery. Niech tylko ziemia rozmarznie i ruszamy!!!No, niech rozmarza, bo nam drogi na razie nie utwardzą (póki co utwardza ją lód). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 03.03.2006 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 wiosna ma byc za miesiac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miras 04.03.2006 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2006 wiosna ma byc za miesiac W tym roku wiosny nie będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BLANKA P 04.03.2006 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2006 A niech nie bedzie -tylko aby te mrozy i śnieg sobie poszedł-bo trzeba chałupke budować Jak dla mnie jakby przyszło lato to by było idealnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.03.2006 17:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2006 A niech nie bedzie -tylko aby te mrozy i śnieg sobie poszedł-bo trzeba chałupke budować Jak dla mnie jakby przyszło lato to by było idealnie O to, to, właśnie! Byle dało się wreszcie zacząć budowę! Uroki wiosennej aury mogę sobie w tym roku wyjątkowo darować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 23.10.2006 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Czy wiecie skąd się wzięła nazwa "urząd"? Od: "Ja was, k, URZĄDzę!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 23.10.2006 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 O jaki miły kącik!Przycupnę sobie...mam nadzieję, że tylko na chwilkę (pozwolenie obiecane sa piątek!) POzdrawiam "czekaczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.