OGRODZENIE - czyj obowiązek

[ajr_apis]

Witam,

Miałem dużą działkę (ogrodzoną), podzieliłem ją na dwie mniejsze i jedną z nich sprzedałem.

Moje pytanie dotyczy tego, kto (ja czy kupujący) ma teraz obowiązek postawić brakującą część ogrodzenia między działkami?

 

art

[Wowka]

Zacznijmy od tego i jednocześnie zakończmy na tym, że nie ma obowiązku grodzenia działek.

[ajr_apis]

Zacznijmy od tego i jednocześnie zakończmy na tym, że nie ma obowiązku grodzenia działek.

 

OK. Ale nie mam zamiaru z sąsiadem tworzyć komuny, więc płot musi stanąć.

 

art

[Wowka]

Jeśli masz życzenie się odgrodzić od sąsiada to stawiaj płot na swój koszt. Sąsiad może mieć w tej sprawie całkiem odmienne stanowisko od Twojego i nic na to nie poradzisz.

Jeśli zaś Wasze stanowiska byłyby zbieżne to kwestia kosztów jest do ustalenia między Wami i tylko między Wami.

 

P.s W swojej odpowiedzi ustosunkowałem sie do użytego przez Ciebie słowa OBOWIĄZEK. Jesli obowiązek nie istnieje to pozostaje kwestia "dogadania się" - wydawało mi się, że to jest całkowicie zrozmiałe.

[ez]

zwyczajem jest, że po prawej patrząc od drogi na działkę płot stawiasz ty. Ale to tylko zwyczaj choć powszechnie stosowany

[joanka77]

zwyczajem jest, że po prawej patrząc od drogi na działkę płot stawiasz ty. Ale to tylko zwyczaj choć powszechnie stosowany

pierwsze słyszę o takim zwyczaju

 

My z obu stron dogadaliśmy się z sąsiadami i podzieliliśmy koszty na pół.

[remx]

Nie słyszałem o takim zwyczaju. To tylko w ruchu drogowym obowiązuje taka zasada. Jest to wyłącznie kwestia dogadania się z sąsiadem

[ez]

hm jest to zwyczaj stary jak świat wywodzi się ze wsi ale tu pewnie sami miastowi

[slaw]

To zwyczaj regionalny - znany tylko w niektórych częściach Polski.

[ez]

A w których nie używa się bo ja pochodzę z Centrali i tam się stosuje teraz jestem na Śląsku i też możliwe że na Wschodzie lub Pólnocy go nie ma. Ja uważam takie postawienie sprawy za uczciwe, a jak sąsiad chciał lepszy płot z części naszej do postawienia to dogadaliśmy się z nim bo teoretycznie to nasza część płotu

[Majka]

A w których nie używa się bo ja pochodzę z Centrali i tam się stosuje teraz jestem na Śląsku i też możliwe że na Wschodzie lub Pólnocy go nie ma. Ja uważam takie postawienie sprawy za uczciwe, a jak sąsiad chciał lepszy płot z części naszej do postawienia to dogadaliśmy się z nim bo teoretycznie to nasza część płotu

 

Ta, pewnie, a jakbyś miał dział działkę narożną?